niktspecjalny 16.02.2007 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 A ja nie mowie tu o milosci, tylko o zakochaniu...Tego nie lubie... A to Swieto zakochanych, a nie kochajacych... Wiec, nie moje... To taka wielka róźnica?Czyli reasumujac.Walentynki to swieto zakochanych w sobie ludzi.A nie kochajacych sie ludzi.Dobrze cie zkumałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 16.02.2007 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 No, mowia, ze zakochanych, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 16.02.2007 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 No, mowia, ze zakochanych, nie? Ej zeljka cos ładujesz mnie. Ty pytasz czy mi odpowiadasz?ale co no? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 16.02.2007 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 Odpowiadam. Mówią, ze to święto zakochanych. Jakby Ci tu wytłumaczyć...Zakochany kochają w taki szczególny sposób, ale to uczucie (zakochania) z czasem mija...,a wtedy albo już nie kochamy.., albo kochamy już na zawsze...Tak jakoś to widzę... Zakochanie to takie cos jak uczucia biorą gore nad mózgiem...,a w miłości jest raczej równowaga jednego i drugiego... Nie mowie, ze to Prawda, to tylko moja racja... dlatego ja, ponieważ już nie jestem zakochana nie uznaje tego święta..., to znaczy uznaje ale nie obchodzę.., o tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 16.02.2007 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 Odpowiadam. Mówią, ze to święto zakochanych. Jakby Ci tu wytłumaczyć...Zakochany kochają w taki szczególny sposób, ale to uczucie (zakochania) z czasem mija...,a wtedy albo już nie kochamy.., albo kochamy już na zawsze...Tak jakoś to widzę... Zakochanie to takie cos jak uczucia biorą gore nad mózgiem...,a w miłości jest raczej równowaga jednego i drugiego... Nie mowie, ze to Prawda, to tylko moja racja... dlatego ja, ponieważ już nie jestem zakochana nie uznaje tego święta..., to znaczy uznaje ale nie obchodzę.., o tak... Bardzo skomplikowanie to tłumaczysz ale mniejsza o to. Nie mowie, ze to Prawda, to tylko moja racja... dlatego ja, ponieważ już nie jestem zakochana nie uznaje tego święta..., to znaczy uznaje ale nie obchodzę.., o tak... Mam rozumiec ,że zajełaś sie teraz kochaniem ,czyli kochasz aż trzeszczy?tak? Nie podkochujesz się nawet w swoim listonoszu?tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 16.02.2007 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 Nie podkochujesz się nawet w swoim listonoszu?tak? Nie. A kocham tylko swojego meza i dziecko. Zadnej sensacji u mnie nie ma... Szkoda drazyc temat. Co Ty taki ciekawski jestes? wiem, wiem.., mi tez brakuje Zielonookiej... wiec Ci wybaczam natretliwosc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 16.02.2007 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 Nie podkochujesz się nawet w swoim listonoszu?tak? Nie. A kocham tylko swojego meza i dziecko. Zadnej sensacji u mnie nie ma... Szkoda drazyc temat. Co Ty taki ciekawski jestes? wiem, wiem.., mi tez brakuje Zielonookiej... wiec Ci wybaczam natretliwosc... nie chcialem być natretny.Dobra juz dobra kochaj mezusia. przepraszam za drążenie tematu. masz racje .Brakuje mi jej ona zawsze jakoś tak inaczej rozmawiała a jak miała dośc to po prostu mówiła spadaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 16.02.2007 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 wszystkim nam jej brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.