tzw. kredyt na oświadczenie

[Jacek1204]

Możecie poradzić, czy coś takiego jeszcze istnieje. Czy warto zawracać sobie tym głowę, czy też cierpliwie zbierać kwity, jakich żąda bank ?

Czy ta wersja kredytu jest dużo droższa od "zwykłago" hipotecznego ?

 

Dzieki za pomoc. Dopiero zaczynamy "przygodę" z budowaniem.

[ArtiW]

a o co dokladnie pytasz?

Jakie oswiadczenie? Twoje? Nie, to oni przychodza, cykaja foty i, po przeanalizowaniu, przesylaja ci kolejna transze.

Jakie kwity? Znaczy faktury za materialy i robocizne? Banki odchodza od tego. Sa swiadomi, ze wiekszosc materialow kupowana jest bez VAT'u, a uslugi bez faktur...

[Jacek1204]

Zamiest dokumentowac dochód podpisujesz oświadczenie, że spłacisz kredyt. Kredyt adresowany jest m.in. do przedstawicieli wybranych zawodów. m.in. wolnych.

[brachol]

z tego co wiem to tylko w Millenium jest taki kredyt tak przynajmniej twierdzil gosc w Open Finance kredytuja max 50% wartosci inwestycji a warunki podobno takie same jak przy normalnym kredycie mi cos takiego zaproponowali gdyz mam dzialalnosc w formie ryczaltu i sposob liczenia dochodu jest mocno niekorzystny

[Joanna i Janusz]

W GE proponowali nam taki kredyt, dotyczy pewnych zawodów i był znacząco wyżej oprocentowany. Nie opłacało mi się go brać, mimo konieczności zbierania serii kwitków

[mojave]

z tego co widzialam reklame, jest cos takiego w santander consumer

[SOBOTKOWA]

Są Banki, które udzielają kredytów na oświadczenia, ale jesli możesz udokumentować dochód, to lepiej wybierz standardową formę bo taki kredyt na oświadczenie nie jest opłacalny.

Marża podwyższona od standardowej o 1,5%, prowizja za udzielenie.

[arekk]

W Santanderze deklarujesz ile zarabiasz i legendą jest podwyższona marża lub prowizja za ten ukłon w stronę klienta.

Jedynie sprawdzają czy pracujesz i tyle.

Poza tym wg. mnie są na etapie ściągania klientów i oferują naprawdę znakomite warunki.

[marcin-jogo]

Byłem ostanio w "Kredycie łatwobralnym" czyli Dombank jest to filia getinbanku

Zgadza się wszystko łatwobralny, na oświadczenie ale:

Nie mam przy sobie dokumentów ale jakieś ubezpieczenia i pierdoły od 150 tysięcy wyniosły ponad 16tysięcy żłotych a oprocntowanie w frankach to 10%z czymś ,w złotym około 13%

Czyli nię będzie brania kredytu tylko szybsza sprzedaż mieszkania