Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

WITAM FORUMOWICZÓW,

 

SPRAWA, KTÓRA CHCĘ PRZEDSTAWIĆ JEST KRÓTKA ALE JAK MI SIĘ WYDAJE DOTYCZY SZEROKIEGO GRONA INWESTORÓW.

CHODZI MIANOWICIE O SPRAWĘ WARUNKÓW BUDOWY I ODBIORU PRZYŁĄCZA WODNEGO. W ZGK W WIELICZCE DOWIEDZIAŁEM SIĘ,ŻE WYBUDOWANY NA WŁASNY KOSZT PRZYŁĄCZ BĘDĘ MUSIAŁ ODDAĆ NIEODPŁATNIE TEMUŻ ZAKŁADOWI. TAK WIĘC NIE TYLKO ZOSTANE POZBAWINY SWOJEJ WŁASNOŚCI ALE POSREDNIO BĘDĘ ZMUSZONY SFINANSOWAĆ CZĘŚĆ PRZYŁĄCZA KOLEJNYM BUDUJĄCYM SIĘ, KTÓRZY NIE BĘDĄ MUSIELI PYTAĆ MNIE O ZGODĘ NA DOBUDOWANIE SWOJEGO ODCINKA SIECI.

 

CZY MIELIŚCIE DO CZYNIENIA Z TAKIM STANOWISKIEM ZGK A JEŻELI TAK TO JAK ZOSTAŁ ON ROZWIĄZANY?

 

POZDRAWIAM

WOJTEK

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72228-woda-na-w%C5%82asny-koszt-bez-tytu%C5%82u-w%C5%82asno%C5%9Bci/
Udostępnij na innych stronach

w końcu przyłącze czy kawalek sieci?

i ile tego?

 

a praktyka ta jest "normalna" ameryki nie odkryłeś, nie ma co się podniecać (chodzi o !!! i duże bukwy)

Potwierdzam, w Gdańsku to samo. Jeśli nie chcesz czekać nie-wiadomo-ile to budujesz sam i oddajesz gminie. Wczoraj podpisałem umowę przedwstępną - muszę wybudować ok 20m sieci w drodze + przyłącze do swojej działki, a następnie oddać to za symboliczne 100 zł. :evil:
Ja też musiałem wykonać przyłącze (rozbudowę sieci ) 160m na własny koszt, z tym, że całość jest na mojej działce i potencjalni "podpinacze" muszą ze mną się dogadać w sprawie zwrotu kosztów inwestycji, bo inaczej, jak Pawlak, na swoje pole nie wpuszczę. :D
Nie wiem o co ten krzyk, dla was najlepszym wyjściem jest właśnie oddać nawet całą nitkę wybudowanego wodociągu. Płacisz wtedy abonament i nic cię już nie obchodzi, gdy wodociągi to odbiorą. Jeżeli zaś zechcesz to sobie zostawić wodociągi pójdą ci na rękę. Ale wtedy wszystkie konserwacje, naprawy będziesz wykonywal sam tzn. będziesz wzywał wodociągi i im płacił za to :lol:
A może uda Ci sie coś wynegocjować? U nas jest podobnie - budujemy na wlasny koszt i mamy dwa wyjścia: albo pozostawiamy przyłącze na wlasność i kazdy następny musi się nami rozliczyć, ale w przypadku awarii również naprawiamy przyłącze na własny koszt; albo przekazujemy przyłącze wodociągom, a oni w zamian udostepniają nam wodę za darmo do trzech lat od momentu zamieszkania - taki gest :wink: Spróbuj, może zechca partycypować w kosztach... :roll:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...