Piekarnik tradycyjnie zabudowany czy "poziom" wyże

[telesforek]

U mnie w słupku jest od dołu duża szuflada, jakieś 40-50 cm wysokości, na blachy, brytfanny, pokrywki, potem jest piekarnik, kończący się jakieś 20-30 cm powyżej linii blatu, a nad nim mikrofala, cały słupek ok. 160 cm., nad nim jest oddzielna półka z blatu.

Na razie (pół roku) jestem zadowolona. Mikrofali używam kilka razy dziennie i mam do niej idealny dostęp. Do piekarnika muszę się trochę schylić, ale jest to dużo wygodniejsze niż gdyby stał na ziemi, mam lepszy dostęp do zegara i innych pokręteł, do pieczonych potraw też (przy okazji polecam piekarnik z prowadnicami).

Jedynym minusem może być, jak tu już ktoś wspominał, mniej blatu, ale moja kuchnia nie jest bardzo mała, więc daję sobie radę. Poza tym mikrofala i tak raczej stałaby na blacie.No i cena oddzielnej płyty i piekarnika jest wyższa. Natomiast plusem jest dla mnie strona wizualna - nie ma równego ciągu szafek w całej kuchni - wyląda to ciekawiej i trochę "lżej".

[Funia28]

Mam podest ok 10 cm na tym stoi zmywarka, a nad nią jest piekarnik. Bardzo wygodnie, widać jak ciasto rośnie, czy mięsko się przyrumieniło. Wygodnie się wyjmuje już gotowe potrawy. No i prowadnice - nie ma nic gorszego niż zgrzyt blachy przy wysuwaniu.

[Mephisto]

Witam!

 

My zdecydowaliśmy się na piekarnik w słupku i mam nadzieję, że to była dobra decyzja. Na razie kuchnia jeszcze się robi, więc zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce. Wybraliśmy piekarnik otwierany na bok i myślę, że jest to optymalne rozwiązanie dla piekarnika montowanego wyżej niż tradycyjnie: wszystko widać bez schylania, łatwy dostęp - nie trzeba nurkować przez klapę. Mam więc nadzieję, że u nas się sprawdzi.