Rodo 5 - Oli i Krzyśka- komentarze

[Ola i Krzysiek]

no właśnie - częstotliwość imprezowania spadła nam ostatnio, co?

 

też sobie obiecujecie, że po przeprowadzce to nadrobicie?

 

Nic sobie nie obiecujemy obiecanki cacanki, a głupiemu radość Tam to będzie jeszcze gorzej, bo daleko do centrum miasta, no i ktoś będzie musiał w trakcie imprezy bez procentów być

[Jasia]

no właśnie u nas to samo - ale ja mogę nie pić więc myślę, że będzie nam się zdarzać gdzieś wybrać

a zakrapiane imprezy trzeba będzie u siebie robić

[Ola i Krzysiek]

no właśnie u nas to samo - ale ja mogę nie pić więc myślę, że będzie nam się zdarzać gdzieś wybrać

a zakrapiane imprezy trzeba będzie u siebie robić

 

Ja tam też mogę nie pić, ale dlaczego ciągle ja mam nie pić Kompromis musi być Ja to sobie myslę, że jak my sie wyprowadzimy to mi sie dopiero nie będzie chciało. Będziemy się cieszyć chatą na całego, bez wychodzenia z domu

[Jasia]

będziemy cieszyć się chatą, albo raczej nie wykopiemy się z tych wszystkich kartonów miesiącami, hihi

[brykal]

Witam,

właśnie zaczynamy budowę w rododendronach 5 w wersji bliźniaczej. W związku z tym ma prośbę - czy moglibyście strzelić kilka fotek słupa żelbetowego pomiędzy wiatrołapem a schodami (przy dolnej łazience). Zastanawiamy się czy nie wyrównać drzwi do łazienki z tym słupem

pozdrawiam

brykal

[Rom]

|Olu moje gratulacje z okazji rocznicy

Zyczę Wam żeby następna rocznica była już w skończonym domku

[Ola i Krzysiek]

Brykal, na chwilę obecną dysponuję tylko takim zdjęciem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3fe4a481062a281e.html Jeśli to za mało to przy najbliższej okazji zrobię lepsze.

 

Rom, bardzo Ci dziękuję za życzenia Mam nadzieję, że tak będzie jak mówisz. Tej wersji się trzymajmy

[brykal]

Brykal, na chwilę obecną dysponuję tylko takim zdjęciem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3fe4a481062a281e.html Jeśli to za mało to przy najbliższej okazji zrobię lepsze.

Dzięki, takie mi wystarczy.

Mam jeszcze tylko pytanie o ten podciąg od słupa - to Wasz pomysł?

weekendowe pozdrowienia

brykal

[Jasia]

Ola, będziesz na spotkaniu forum?

[Ola i Krzysiek]

Ola, będziesz na spotkaniu forum?

 

Jasia nie planuję przyjeżdżać na spotkanie. Ale może kiedyś się wybierzemy

[Jasia]

ja też się póki co nie wybieram - byłam ciekawa

 

też zakładam, że może kiedyś

[kamilaJ]

witam pogoda p;iekna a to sprzyja grilowaniu a niema nic lepszego jak gril we własnym ogródku aż sie chce tak siedziec i pic zimne piwko w ogródku

a ogólnie to postępy są ogromne w waszej budowie oby tak dalej a niebawem sie wprowadzice pozdrawiam gorąco

[Jasia]

no ładnieee! i smacznie pewnie

 

Sebastian mówi o grilu już od zimy, ale jakoś nam nie wychodzi maj w ogóle taki bardzo zabiegany będzie, że też może się nie udać

 

a ten piaskowy budowniczy to chyba nie Zuzia?

[dorbie]

Super, wykanczajcie ten domek!

Gonimy Was. W pon zaczyna sie podlogowka u nas po calym domku

[YreQ]

Cześć Ola jak ja żałuję, że rodzinki w Kołobrzegu nie mam.... kocham nasze morze.

Dobrze, że wypoczęłaś - bo zacznie się niebawem jazda na 100 fajerek.

 

Ja dzisiaj nerwowo nie wytrzymałam na budowie i powiedziałam co myślę i co na wątrobie mi leży ....to po 2 godzinach - jak zeszłam do garażu po pędzel - zebrali się wszyscy i stoją przed bramą (bunt czy co ? myślę...) - "spokojnie, po co ten pośpiech, zdąży pani do sierpnia" Popatrz jacy bystrzy - musieli przed dom wyjść....tylko, że elewacja to nie wszystko

No i nie wiem z czym zdążę ....bo może o wykończenie siebie im chodziło

 

Zatem Wy też z pewnością do lipca zdążycie - zrobić dom na cacy oczywiście Pozdrawiam

[dorbie]

YreQ gdzie Twoj dziennik ,bo mi zniknął

Pozdrawiam

[Ola i Krzysiek]

Yreq, lejesz miód na moje serce stwierdzeniem, że zdąrzymy Dobra z Ciebie Istota, potrzeba mi takich podnoszących na duchu słów.

Niemniej jednak słowa to nie wszystko i trzeba wziąć się w garść i zacząć poszukiwania wszystkich niezbędnych rzeczy. Jak było do tego wszystkigo daleko to sobie planowalam, chcę to czy tamto bez konkretów. A tu teraz trza się zabrać na poważnie za zakupy. Już się boję Pocieszam się tylko, że mogę np. elewację zrobić jak już będę mieszkać. Jednak płot jakiś zrobić trzeba co by mi Zuza się nie zapodziała

Nakupałaś ten Bambus? Bo ja jestem gotowa na zakupy tyllko przeliczyć trzeba i jakoś oczywiscie sie nie składa, zeby z miarą pobiegać. Cholera czas goni, a my mamy jedynie gres polerowany na wiatrołap, hol i kuchnię. I tyle...

[YreQ]

Oleńko - bambusa nie kupiłam - bo glazurnik stwierdził,że w ciągu 2 dni jego kumpel z salonu załatwi i niech nie leżą Od poniedziałku chce zaczynać - ale tynkarze się grzebią, więc z "dzień - dwa" będzie na konkretne pomiary i zakupy ....ale z powodu braku kasy nie za duże te zakupy będą - będziemy więcej wykańczać na górze jak sprzedamy mieszkanie- kto wie może po przeprowadzce tą górę będziemy robić .... brrrrrr....

 

Pozdrowionka

Ps. A dziennik dziewczyny jest - buszuje w sieci - inwestorek linki wyrzucił

[nastka79]

Ola i jak tam schnięcie Wam idzie? Bo coś nic nie piszesz...

[Ola i Krzysiek]

cześc Natalia,

 

u nas schnięcie i jeszcze raz schnięcie. Aczkolwiek jesteśmy już na koncówce tej mokrej drogi. Jeszcze tylko gdzie niegdzie wychodzi mokra plamka. Jak będzie trzeba to podgrzejemy atmosferę

Jeszcze cierpliwie czekamy na gościa od ocieplenia poddasza, chociaz czasami cierpliowści osiąga swoją górną granicę. Czas nas troszku goni więc takie czekanie wkurza Zobaczymy kiedy łaskawca nas nawiedzi.

 

A jak tam u Was? Co teraz robicie?