Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie,

 

Powiedzcie mi czy u Was jest podobnie?

Mieszkam sobie na Podbeskidziu i załatwiam większość spraw związanych z planowana budową domu na wiosnę.

1. Jeżdżę do składów budowlanych, zostawiam projekt proszę o wycenę – potem czekam tygodniami na wyceny, wydzwaniam, niektórzy z łaską podeśla po kilku tygodniach , niektórzy nie.

2. Proszę o wycenę stanu surowego firmy budowlane, zostawiam projekt. Znowu albo nie odbierają telefonów albo czeka się na nie miesiącami aż łaskawie coś podeślą.

3. Pomijam już fakt, że umówiona ekipa w zeszłym roku w maju , w tym roku w styczniu wystawiła mnie do wiatru bo teraz to już standard, ale tym co już łaskawie zostali w tym kraju to w ogóle nie zależy na nikim i niczym – o co tutaj chodzi??

Składów budowlanych co 1 km ale pracownicy to już chyba na emerytury czekają.

Też tak macie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, wszystko moge zrozumieć, ale jak czegoś się nie chcę podjąć albo nie mam na to czasu to po1 nie przyjmuję zlecenia, lub po2 mówie rzeczowo na kiedy to mogę zrobić.

Zachowywanie sie jak dziecko w piaskownicy (chociaż dzieciaki bywają bardziej konkretne) i zabawa w kotka i myszkę jest , jak widać dopisane do ich obowiązków.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1616290
Udostępnij na innych stronach

Z teraz : onet.pl :

GUS: spada liczba mieszkań oddanych do użytku

(ISB, pb/16.02.2007, godz. 14:11)

 

Liczba mieszkań oddanych do użytku w styczniu 2007 roku wyniosła 9.390, czyli spadła o 44,2 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i o 7,8 proc. w ujęciu rocznym, podał Główny Urząd Statystyczny.

 

W okresie styczeń-grudzień 2006 roku oddano do użytku w sumie 114.164 mieszkań, co oznaczało wzrost o 0,1 proc. w porównaniu do 2005 roku.

Więc nie ma takiego strasznego boomu budowlanego.

A winni są : stonka i chińczyki :p

A w ogóle to niestety tak jest i wiele sprzedawców przez to zmieniałem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1616308
Udostępnij na innych stronach

...1.Jeżdżę do składów budowlanych, zostawiam projekt proszę o wycenę – potem czekam tygodniami na wyceny, wydzwaniam, niektórzy z łaską podeśla po kilku tygodniach , niektórzy nie.

2.Proszę o wycenę stanu surowego firmy budowlane, zostawiam projekt. Znowu albo nie odbierają telefonów albo czeka się na nie miesiącami aż łaskawie coś podeślą...

 

a ja sie nie dziwie ... Ziarutek

o ile chcesz wycene robót - kosztorys

powinnas przyjśc do składu czy firmy budowlanej z przedmiarem

czyli wchodzisz i mówisz

potrzebuje wykonac 100m 3 wykopu

200 m2 szalowania

220 m2 scian gr 25 cm

100 m 2 stropu terriva

40 mb wieńca

500 m2 tynków wewnętrzych scian

100 m2 tynku sufitów

50 mb szpalet

itd

firma podstawia do tego swoje stawki i otrzymujesz kosztorys

 

ilości ma podawac inwestor i ma to wiedziec - zanim zwróci sie o kosztorys,

niektóre firmy dawniej robiły takie "udogodnienia" w dobie kryzysu ... wyliczały te ilości gratis i robiły perskie oko do inwestora z radosci ze wogóle zwrócił na nie uwage ... czyli psuły rynek :-?

bo

niektórzy tak sie wycwanili, ze szli po wyliczenie /gratisowy przedmiar / do firmy

aby potem - mając ilości potrzebnych materiałow i porównanie cen robocizny i inne dane - wybierali ekipe lub tzw." firme uduś "

 

szanująca sie firma postepuje prawidłowo - nie robiąc gratisowych przedmiarów - aby nie psuc rynku ...

 

tak więc, zamiast podsuwac projekt (czasem tak niedopracowany, ze nie wynika z niego, ze dodatkowo trzeba zrobic to, tamto i owo ... czyli ze firma wykonawcza ma płacić za niedbalstwo jakiegos projektanta) wylicz sobie sama jakie czynności maja wykonac i w jakich ilościach chcesz zamówic materiały - a oni powiedza Ci wtedy szybciutko ile to kosztuje

 

przedmiar kosztuje, kosztorys jest gratis - taka jest zasada

 

chcesz i jedno i drugie miec za darmo i na dodatek ryzykiem /za ewentualny bład w projekcie obciazyc /wykonawce, sprzedawce/

a po co on sobie /wykonawca, sprzedawca/ ma głowe psuc czyimis problemami ? ... i wyliczeniami ? :D

przyjdzie taki, który bedzie wiedział czego chce ... i temu sie sprzeda lub wykona ...

 

zycie jest brutalne ... niestety

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1616413
Udostępnij na innych stronach

Ziarutek, w pełni piotwierdzam. Bardzo podobnie czuje się przez ostatnie półroku: wykonawcy dostaja projekt i cisza... :evil: Ci co łaskawie odpowiedzą, zastrzegają że to cena na teraz, czyli możliwa podwyżka..."wszystko drozeje"...Jeden z dekarzy obiecał robić mi dach w maju 2007, coś mnie podkusiło i poprosiłam męża, by też się z nim umowił na TEN CZAS. I wiesz co, zgodził się. Zgodził się jeszcze na 5 dachów w maju. :roll:

W hurtowniach dosłownie kolejki, o negocjacjach nie chcą słyszeć i tak wszystko sprzedadzą. O przechowywaniu materiału rozmawiała ze mna tylko jedna hurtownia, inni nie dopuszczali takiej możliwosci.

Kierownik budowy jeszcze nic nie zrobiła, a już dzwoni i uprzedza, ze musi podnieść stawkę.

A psychiatrzy pewnie zacierają ręcę... :lol: [/b]

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1616673
Udostępnij na innych stronach

ilości ma podawac inwestor i ma to wiedziec - zanim zwróci sie o kosztorys,

niektóre firmy dawniej robiły takie "udogodnienia" w dobie kryzysu ... wyliczały te ilości gratis i robiły perskie oko do inwestora z radosci ze wogóle zwrócił na nie uwage ... czyli psuły rynek :-?

bo

niektórzy tak sie wycwanili, ze szli po wyliczenie /gratisowy przedmiar / do firmy

aby potem - mając ilości potrzebnych materiałow i porównanie cen robocizny i inne dane - wybierali ekipe lub tzw." firme uduś "

 

szanująca sie firma postepuje prawidłowo - nie robiąc gratisowych przedmiarów - aby nie psuc rynku ...

 

tak więc, zamiast podsuwac projekt (czasem tak niedopracowany, ze nie wynika z niego, ze dodatkowo trzeba zrobic to, tamto i owo ... czyli ze firma wykonawcza ma płacić za niedbalstwo jakiegos projektanta) wylicz sobie sama jakie czynności maja wykonac i w jakich ilościach chcesz zamówic materiały - a oni powiedza Ci wtedy szybciutko ile to kosztuje

 

przedmiar kosztuje, kosztorys jest gratis - taka jest zasada

 

chcesz i jedno i drugie miec za darmo i na dodatek ryzykiem /za ewentualny bład w projekcie obciazyc /wykonawce, sprzedawce/

a po co on sobie /wykonawca, sprzedawca/ ma głowe psuc czyimis problemami ? ... i wyliczeniami ? :D

przyjdzie taki, który bedzie wiedział czego chce ... i temu sie sprzeda lub wykona ...

 

zycie jest brutalne ... niestety

 

:wink:

 

może nie w tej skali, ale ni masz niestety racji

firmy (ich ludzie) zachowują się jak nieodpowiedzialni gówniarze nwet, gdy pod nos dostają pełen przedmiar ze standardami

 

mamią obietnicami a potem trzeba jeszcze włazić w duszę aby coś z siebie (od firmy ) wydalili

ta koniunktura nie jest dobra dla wielu normalnych ludzi/firm

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1616711
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nikt mnie nie olał, nie zbył.

Jestem przygotowana psychiczne na "tragedie budowlane”, ale póki, co mnie to omija.

Jeżdżę na spotkania przygotowana, mam wydruki poszczególnych etapów, które znalazłam tu na forum, mam wyceny przykładowe za robociznę z mojego regionu (tegoroczne). Wiem, jakie mam wymagania do materiałów (wcale nie kosmiczne)

Zanim gdzieś pojadę to wypytuje się czy warto z tą osoba rozmawiać.

Moja noga w hurtowni nie postanie, bo, po co, ceny sprawdzam na Internecie i porównuje, co mi ekipa proponuje, i tak nie będę miała taniej niż facet, którego firma buduje 20 - 25 domów w roku, i bierze materiały ze "swoich sprawdzonych hurtowni" które go nie olewają, a wręcz sprzedaj chętniej niż detalicznie.

Do negocjacji zabieram mojego nie męża, bo on o cenę "majtek" się targuje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1616734
Udostępnij na innych stronach

A mi sie wydaje że to wynika z amatorszczyzny.

Bo jak weźmiesz gościa i powiesz mu ze potrzebujesz wybudować tutaj 4 ściany to on Ci powie ile to kosztuje ale jak dasz mu projekt i powiesz że chcesz to wybudować to już leży.

Ja miałem taki przypadek.

Potrzebowałęm zrobić POŚ, wziołem firme i mówię że chce poS i dostałęm wycene 7000 zł. Dałem im mapki i mówie ze to wszystko ma być legalnie. Po miesiącu ciszy zabrałem mapki i tyle po moim poś. Musiałęm wszystko załatwiać sam i się tym interesować a jak już to załatwiłem to zrobiłem sobie poś sam i mam za 4000zł.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1616824
Udostępnij na innych stronach

tak olewają totalnie w porównaniu do poprzedniego roku,upustyjeśli już mizerne ,ciągłe podwyzki,a przez kogo ? wiadomo zwrot vatu jeszcze w tym roku i kazdy chce się załapać,po drugie nie było zimy .a więc przestoju w budowlance,stąd materiały cały czas schodzą
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1617127
Udostępnij na innych stronach

...1.Jeżdżę do składów budowlanych, zostawiam projekt proszę o wycenę – potem czekam tygodniami na wyceny, wydzwaniam, niektórzy z łaską podeśla po kilku tygodniach , niektórzy nie.

2.Proszę o wycenę stanu surowego firmy budowlane, zostawiam projekt. Znowu albo nie odbierają telefonów albo czeka się na nie miesiącami aż łaskawie coś podeślą...

 

a ja sie nie dziwie ... Ziarutek

o ile chcesz wycene robót - kosztorys

powinnas przyjśc do składu czy firmy budowlanej z przedmiarem

czyli wchodzisz i mówisz

potrzebuje wykonac 100m 3 wykopu

200 m2 szalowania

220 m2 scian gr 25 cm

100 m 2 stropu terriva

40 mb wieńca

500 m2 tynków wewnętrzych scian

100 m2 tynku sufitów

50 mb szpalet

itd

firma podstawia do tego swoje stawki i otrzymujesz kosztorys

 

ilości ma podawac inwestor i ma to wiedziec - zanim zwróci sie o kosztorys,

niektóre firmy dawniej robiły takie "udogodnienia" w dobie kryzysu ... wyliczały te ilości gratis i robiły perskie oko do inwestora z radosci ze wogóle zwrócił na nie uwage ... czyli psuły rynek :-?

bo

niektórzy tak sie wycwanili, ze szli po wyliczenie /gratisowy przedmiar / do firmy

aby potem - mając ilości potrzebnych materiałow i porównanie cen robocizny i inne dane - wybierali ekipe lub tzw." firme uduś "

 

szanująca sie firma postepuje prawidłowo - nie robiąc gratisowych przedmiarów - aby nie psuc rynku ...

 

tak więc, zamiast podsuwac projekt (czasem tak niedopracowany, ze nie wynika z niego, ze dodatkowo trzeba zrobic to, tamto i owo ... czyli ze firma wykonawcza ma płacić za niedbalstwo jakiegos projektanta) wylicz sobie sama jakie czynności maja wykonac i w jakich ilościach chcesz zamówic materiały - a oni powiedza Ci wtedy szybciutko ile to kosztuje

 

przedmiar kosztuje, kosztorys jest gratis - taka jest zasada

 

chcesz i jedno i drugie miec za darmo i na dodatek ryzykiem /za ewentualny bład w projekcie obciazyc /wykonawce, sprzedawce/

a po co on sobie /wykonawca, sprzedawca/ ma głowe psuc czyimis problemami ? ... i wyliczeniami ? :D

przyjdzie taki, który bedzie wiedział czego chce ... i temu sie sprzeda lub wykona ...

 

zycie jest brutalne ... niestety

 

:wink:

Dobry tekst, zgadzam z nim zupełnie. Nie ma się co dziwić,że nie ma odzewu jeśli się za darmo oczekuje ,iż ktoś zrobi przedmiary - to jest czasochłonna robota i nikt tego za free robić nie będzie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1617683
Udostępnij na innych stronach

Właśnie siedzę nad przedmiarem i się wk$%#&**%@. Pewnie robię za friko. Ale co mi tam... a niech mają... gorzej gdy tak jadę 100km w jedną stronę by inwestor móg mnie obejrzeć! Więc szanowni inwestorzy nie dziwcie się że my wykonawcy dmuchamy na zimne.... czasem zimnem... A te 100km zrobiłem 2 lata temu :-? a mogłem wysłać moją fotkę... efekt ten sam a dużo taniej... Medal ma zawsze dwie strony...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1623730
Udostępnij na innych stronach

Cóż, robię wiele kosztorysów i przedmiarów, ale już od ponad roku nie ma nic za darmo. Kiedyś inwestor mógł wymusić wykonanie tych bardzo potrzebnych wyliczeń za friko - całe szczęście, iż większość wykonawców zmądrzała. Hurtownie też przestały iść na rękę. One są od sprzedaży, doradzenia wyboru materiału, a nie od uzupełniania braków w dokumentacji. Jeżeli ktoś wpada do hurtowni z konkretnym zamówieniem - zawsze go obsłużą, ale jeżeli wpadasz z zamówieniem typu : domek 15*20 wyskokść 2,8 , ile bloczków muszę kupić, pomoże mi Pan, .... to hurtownika krew zalewa, gdyż w kolejce stoi 20 a on musi Ci liczyć coś, co powinieneś mieć już zrobione na etapie adaptacji projektu - kosztorys z przedmiarem. Dlatego większość odpowiada niezmiennie, zostaw nr telefonu, umówimy się, oddzwonimy itp. Jeżeli chcecie być traktowani poważnie w rozmowach z hurtownikami i wykonawcami, musicie mieć wszystkie papiery w komplecie - nawet te , co większość z was uważa za zbędne - kosztorysy i przedmiary.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1623759
Udostępnij na innych stronach

Witam ! nie jesteś pierwszy ani ostatni.Ja już prawie mam to za sobą i nie chcę widzieć żadnej maści fachowców. Być może ten rejon jest skażony jeżeli chodzi o podejście do budujących. Mam chałupę na ukończeniu za dwiema górami od Ciebie patrząc na południe. Zacząłeś dodatkowo w fatalnym czasie (zwrot VAT) Znajoma znająca ten teren tak określiła zamieszkujących tam fachowców..."są wykolejeni i rozbestwieni..." to jest wina również samych budujących, którzy pobłżają wielu pseudo fachowcom. Ja osobiście wywaliłem z budowy dwie "brygady" tych obszczymurków, na szczęście dość szybko znalazłem i to lepszych. Nie zapomniany był Gość z Makowa, który robił dach kompletnie, ale to jest starej daty Fachowiec. Jak elegancko pobajerował mi krokwie, nikt tak we wsi nie ma. Zrobili solidnie, niedrogo, pracowali od świtu do zmroku i mimo, że artyści w fachu nie pili. Ten najważniejszy był dobrze po 60- tce a śmigał po konstrukcji jak kozica i dyrygował pozostałymi, aż miło było na nich patrzeć.Tych jak i od ociepleń mogę polecicić. Pozostałych mimo iż chałupa jest prosta nie poleciłbym- nie lubię chłopskich filozofów. Za materiałami goniliśmy sami, pomógł nam trochę gość z PBS, ale ten wyjechał do GB widocznie tak "dobrze" mu płacili. Musisz to wszystko sam opanować, nie licz na sprzyjającą duszę mimo ,że takiej Ci życzę, oni przyjdą tylko po to,żeby zedrzeć kasę, niestety.Gdybym napisał jak zbudowali miejscowi, znajomej chałupę to byś się złapał za głowę. Tyle,że ona budowała na odległość i bez inspektora nadzoru. Głowa do góry i realizuj marzenia, nie daj się -Budowa to je bitwa.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1624117
Udostępnij na innych stronach

1. Nie zostawiaj projektu, tylko "wal prosto z mostu" o co chodzi, ile czego potrzebujesz i na kiedy. Od razu załatwiaj sprawy, ja wyceny dostaję na miejscu, mówie od razu czego szukam i co jest potrzebne. Raz zostawiłam świstek do wyceny okien, pół roku temu, do dzisiaj nie zadzwonili. A tan naprawdę trzeba robić to na miejscu, od razu.

 

2. Tak samo - nie zostawiaj papierzysk, tylko niech robią wycenę na miejscu. Dla nich to nic trudnego.

 

3. Podpisuj umowy, wtedy będzie jakaś podstawa do tego, ze mieli przyjść i Ci dom postawić/wykończyć. Takie umawianie się na terminy i przypominanie o sobie jest teraz ryzykowne...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72290-czy-was-te%C5%BC-wszyscy-maj%C4%85-w-nosie/#findComment-1624659
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...