SZTUCZNE PODWYŻKI

[kid]

Trochę długi ten Twój elaborat więc go nie cytuję.Może masz i racje z Vatem i zwiekszoną ilością budów i zimą.Ale jak producent gazobetonu rzuca argument,że klient ze wschodu bierze wszystko nawet potłuczone bloczki i nie kreci nosem a nadodatek płaci od reki/wiele hurtowni bierze z odroczonym terminem platności/to wcale sie nie dziwie ,że nie ma materiału albo podrozał prawie 50%.Gdyby nie szlaban na mięso do Rosij to myślisz,że byłoby w tej cenie,wątpię/to tak dla przykładu.Jest koniunktura to sie sprzedaje drożej takie prawo rynku a to że my dostajemy po kieszeni to już insza inszość

[malpis]

Nie znam z autopsji "rocznego profilu" cen akurat w budownictwie, ale stosując analogię z innymi branżami dochodzimy do wniosku, że obniżki cen mają miejsce właśnie pod koniec danego sezonu (np. narciarskiego), a podwyzki przed jego rozpoczęciem.

 

Teraz jest czas, gdy wszyscy szykują się do startu z budowami (a niektórzy w ogóle budują - w tym roku akurat dołożyła się łagodna zima), więc ceny rosną.

 

Jesienią ruch już powoli zamiera, więc ceny spadają, bo po co trzymać towar na placu przez zimę (martwy sezon).

 

A co, jeśli zima 2007/2008 będzie równie łagodna jak obecnie?

Nie będzie wielkich przestojów w budowach i popyt na materiały budowlane nie spadnie...

[Korben]

Nie wiem jak u was ale u mnie - okolice Torunia - beton komórkowy biały w zeszłym roku kosztował około 4,30 zł brutto za szt.

 

Właśnie dziś stałem się posiadaczem 1450 szt 24 cm bloczków oraz 1800 szt 12 cm

 

Cena 7,5 zł brutto za sztuke za beton komórkowy 24 cm - i tak nie jest żle bo okoliczna fabryka w Solcu zapowiada dwie podwyżki a składy w Toruniu na dzień dobry mówią ," nie mamy dziś będzie za miesiąc tak po około 9 - 10 zł.'

 

Nie polecam czekać, bo tanieć na pewno nie będzie . wystarczy porówać cenę merta kwadratowego mieszkania do ceny merta domu i wnoski nasuną się same.

[Artur K.]

Patrząc na dyskusję o wzroście cen widzę że optymiści zapomnieli o kilku ważnych czynnikach.

Po pierwsze wzrost cen następuje też międzyinnymi poprzez wzrost wynagrodzenia pracowników u producenta i hurtownika, - gdieś te podwyżki muszą zakumulować.

Po drugie na wzrost cen ma wpływ zwiększony eksport materiałów na wschód, ale i też na zachód Europy. Wiele firm budujących w Niemczech, Belgi, Holandii czy Danii ciągnie materiały całymi Tirami - u nas on jest jeszcze sporo tańszy niż na zachodzie.

Po trzecie - w Polsce dzięki sporym subwencją i dotacją z UE, oraz dzięki pojawianiu się nowych inwestorów budujących - pojawia się mnóstwo nowych inwestycji przemysłowych, handlowych, biurowych itp. Na to wszystko też są potrzebne materiały budowlane. Fabryki nie są z gumy. Mają określoną wydajność i więcej już się nie da. Z ostatnich doniesień ekonomicznych wynika że sporo firm z musu musiało przejść na 4 zmianowy system pracy - ilość zamówień przekracza możliwości produkcyjne. Wydajność producentów jest już na poziomie ponad 88-90%, a to i tak jest najwyższa w historii polskiej gospodarki. Dla przykładu - gospodarka Usa, Japoni itp kolosów notuje maksymalny poziom wydajności na poziomie 85-88 % - więcej się nie da. Sytuacja szybko się nie poprawi. Aby unormował się rynek materiałów budowlanych potrzeba kilku lat na wybudowanie kilkudziesięciu fabryk i cegielni. Albo też potrzebujemy Putina i jego groźby zamknięcia granicy przed polskimi produktami. Wtedy nagle na rynku pojawi się pewna nadwyżka materiałów. Ale Roja nie zablokuje materiałów budowlanych, gdyż ona je tak samo pilnie potrzebuje - u nich tak samo jest w tej chwili duży bum budowlany.

Tak więc w najbliższych 3-4 lat nie spodziewałbym się zastopowania cen na materiały.

Odwrotnie - na pewno będą spore podwyżki, aby dogonić poziomem ceny za zachodnią granicą.

[Irkos]

Podwyżki są i przez następnych kilka lat będą, a i ich powodem są 3 czynniki, które opisał Artur K.

Zarobki akurat (mam na myśli stanowiska robotników) nie poszły tak bardzo do góry.

Największy wpływ na wzrost cen ma popyt na nasze materiały za granicą. Producenci nie martwią się o zbyt bo choćby podnieśli cenę materiałów o 50% to i tak je sprzedadzą. Jak nie w Polsce to w UE.

Ja kupuję materiały z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem (hurtownia trzyma je u siebie na placu) i nie muszę w sezonie martwić sie o ich dostępność, czy skoki cenowe.

Nasze członkostwo w UE pociąga za sobą jeszcze jedną rzecz - brak ograniczeń dla cudzoziemców w nabywaniu gruntów. Znajomy z Hiszpanii opowiadał mi jak u nich w przeciągu 2-3 lat skoczyły ceny ziemi. U nas też już się to powoli zaczyna. Dla Niemca czy Włocha (w moim regionie jest ich trochę - Fiat) te 100 czy 200 tys. zł za działkę to są naprawdę niewielkie pieniądze.

[hary gdansk]

Witam

To powiedz jaka na to rada. Piszesz, że siejemy panikę a co mam robić jak za miesiąc mam zamiar zacząć stawiać ściany, jadę do hurtowni a mi tam mówią, że pustaków niet i niewiadomo kiedy będą, w następnej to samo, w następnej przywiezie ale nie wie po jakiej cenie. Czekać aż stanieją? Ile? Rok,dwa, trzy? Fundamenty stoją i czekają a mnie nie stać na czekanie na dom przez następne 3 lata. Do tego jaką masz gwarancję, że materiały stanieją, żeby tak było musiałby spaść popyt a na to raczej się nie zanosi. Jakbym kupił pustaki tak jak piszesz kilka miesiecy naprzód (tzn.w tamtym roku) to bym zaoszczędził kilka tysięcy a tak kupuję teraz żeby nie stracić następnych kilku tysięcy bo nikt mi nie zagwarantuje że materiał stanieje.

Chętnych ma materiały budowlane będzie coraz mniej, a hurtownie będą przebijać się rabatami, by pozyskać klienta.

Skąd taki wniosek, ja się obawiam że będzie odwrotnie, szczególnie że duża część tych co wyjechali za granicę ma zamiar wrócić i wydać zarobione tam pieniądze a wiadomo że pierwszą potrzebą to jest dom lub mieszkanie.

 

PRZEDMOWCA MA RACJE. CENY ZOSTAŁY NAKRECONE PRZEZ SPANIKOWANYCH INVESTOROW. HURTOWNIE SPECJALNIE PRZETRZYMUJA TOWAR AZEBY WYKORZYSTAC HAOS I ZAROBIC. POCZEKAJ PARE MIESIECY A CENY SPADNA 15-20%.

[pi0tr]

Po drugie na wzrost cen ma wpływ zwiększony eksport materiałów na wschód, ale i też na zachód Europy. Wiele firm budujących w Niemczech, Belgi, Holandii czy Danii ciągnie materiały całymi Tirami - u nas on jest jeszcze sporo tańszy niż na zachodzie.

l:

 

ja widze właśnie TIRy zdąrzające do Polski z zachodu europy. Wystarczy na allegro luknąć. I towar wcale nie jest tańszy u nas niż na zachodzie.

[hub75]

Witam

To powiedz jaka na to rada. Piszesz, że siejemy panikę a co mam robić jak za miesiąc mam zamiar zacząć stawiać ściany, jadę do hurtowni a mi tam mówią, że pustaków niet i niewiadomo kiedy będą, w następnej to samo, w następnej przywiezie ale nie wie po jakiej cenie. Czekać aż stanieją? Ile? Rok,dwa, trzy? Fundamenty stoją i czekają a mnie nie stać na czekanie na dom przez następne 3 lata. Do tego jaką masz gwarancję, że materiały stanieją, żeby tak było musiałby spaść popyt a na to raczej się nie zanosi. Jakbym kupił pustaki tak jak piszesz kilka miesiecy naprzód (tzn.w tamtym roku) to bym zaoszczędził kilka tysięcy a tak kupuję teraz żeby nie stracić następnych kilku tysięcy bo nikt mi nie zagwarantuje że materiał stanieje.

Chętnych ma materiały budowlane będzie coraz mniej, a hurtownie będą przebijać się rabatami, by pozyskać klienta.

Skąd taki wniosek, ja się obawiam że będzie odwrotnie, szczególnie że duża część tych co wyjechali za granicę ma zamiar wrócić i wydać zarobione tam pieniądze a wiadomo że pierwszą potrzebą to jest dom lub mieszkanie.

 

PRZEDMOWCA MA RACJE. CENY ZOSTAŁY NAKRECONE PRZEZ SPANIKOWANYCH INVESTOROW. HURTOWNIE SPECJALNIE PRZETRZYMUJA TOWAR AZEBY WYKORZYSTAC HAOS I ZAROBIC. POCZEKAJ PARE MIESIECY A CENY SPADNA 15-20%.

 

Bzdura, nic się nie załamie, rynek nasyci się dopiero za kilka lat i w momencie gdy podaż będzie większa od popytu ceny materiałów i mieszkań będą spadać. W perspektywie Eruro 2012 okres ten może się wydłużyć. Proponuje poczytać prasę ekonomiczną, spojrzeć na to co się dzieje na giełdzie (patrz spółki budowlane) a na końcu wyłączyć Capslocka

[miol]

Witam

Najlepsze to te "pare miesięcy", podwyżki zaczeły się gdzieś w lutym, jak na razie mineło 3 miesiące i nie bardzo widać koniec tych podwyżek a na pewno nie ma spadku cen, więc te pare miesięcy to ile? W lutym też słychać było głosy że za "parę miesięcy" sytuacja się uspokoi. Powodzenia dla tych odczekujących "parę miesięcy". A i co mi po spadku 15-20% jak ceny poszły o 200%.

[gatek1719500909]

A ja widze obniżke. Gdy w lutym szukałam cegieł (maksa na dom) to na allegro pełno było ofert po 8 zł. poniżej raczej nikt nie schodził. W tej chwili juz niektórzy spuścili z tonu i da się kupic po 6/ 6,5. Pojawiło sie tez mnóstwo cermiki importowanej z Czech czy Niemiec i to jest zawsze jakas alternatywa. Obserwuje to sobie bo nadal cegieł nie zakupiłam, sa mi potrzebne w lipcu, więc jest jeszcze troche czasu )

[hub75]

A ja widze obniżke. Gdy w lutym szukałam cegieł (maksa na dom) to na allegro pełno było ofert po 8 zł. poniżej raczej nikt nie schodził. W tej chwili juz niektórzy spuścili z tonu i da się kupic po 6/ 6,5. Pojawiło sie tez mnóstwo cermiki importowanej z Czech czy Niemiec i to jest zawsze jakas alternatywa. Obserwuje to sobie bo nadal cegieł nie zakupiłam, sa mi potrzebne w lipcu, więc jest jeszcze troche czasu )

 

Optymizm to podstawa:-) Zapraszam do Trójmiasta po "tańszą" ceramikę z importu z Niemiec. Porotherm 24 cm -12,50 zł.

Ceny co najwyżej ustabilizują się - na pewno nie spadną.

[gatek1719500909]

Tu nie chodzi tylko o optymizm. Naprawdę regularnie przegladam allegro oraz Kupsprzedaj. Dzwoniłam pod kilkanaście numerów i faktycznie mozna te cegły kupić. A oferta jest bardzo konkurencyjna w stosunku do składów budowlanych. Dlatego uważam że akurat ceny w hurtowniach trochę spadną.

[gsylwek]

my również prezentujemy postawe "nie ulegać nagonce" poniewaz murarza mamy umówionego dopiero na lipiec więc nie kupujemy wszystkiego, również dlatego, że nie mamy tego gdzie składować Mamy za to znajomych, którzy nie mająć jeszcze WZ kupuili juz wszystko-nawet okna ?!

najpierw słyszeliśmy, ze nie ma murarzy, bo wszyscy siedza w Irlandi itp., i trzeba rok wczesniej się umawiiać, a w rzeczywistości w marcu znależlismy 3 gotowych do pracy w dowolnym terminie, z pustakami też nie było tragicznie-czas oczekiwania max 2 tyg.

Moze sie na tym "przejedziemy", ale myśle że nie...

 

podobno sprowadzają juz materiały zza zagranic?

[hub75]

my również prezentujemy postawe "nie ulegać nagonce" poniewaz murarza mamy umówionego dopiero na lipiec więc nie kupujemy wszystkiego, również dlatego, że nie mamy tego gdzie składować Mamy za to znajomych, którzy nie mająć jeszcze WZ kupuili juz wszystko-nawet okna ?!

najpierw słyszeliśmy, ze nie ma murarzy, bo wszyscy siedza w Irlandi itp., i trzeba rok wczesniej się umawiiać, a w rzeczywistości w marcu znależlismy 3 gotowych do pracy w dowolnym terminie, z pustakami też nie było tragicznie-czas oczekiwania max 2 tyg.

Moze sie na tym "przejedziemy", ale myśle że nie...

 

podobno sprowadzają juz materiały zza zagranic?

 

Tak jak pisalem - sprowadzaja pustaki z niemiec: 12,50 zł sztuka, takie były ceny w Trojmiescie tydzien temu.

Nie wiem w ktorej czesci kraju mieszkasz, ale ja na budowe ktora rozpoczlem wisna umawialem sie jesienia. Moj murarz ma do konca roku wszytskie terminy zaklepane.

[hub75]

Tu nie chodzi tylko o optymizm. Naprawdę regularnie przegladam allegro oraz Kupsprzedaj. Dzwoniłam pod kilkanaście numerów i faktycznie mozna te cegły kupić. A oferta jest bardzo konkurencyjna w stosunku do składów budowlanych. Dlatego uważam że akurat ceny w hurtowniach trochę spadną.

 

Hmmm, zastanawia mnie dlaczego nikt nie korzysta z tanszych ofert z allegro tylko ludzie kupuja w skladach ? Ludzie lubią kupować droższe ? Nie wiedzą o allegro ? Spytaj się sprzedających jaki jest koszt transportu..

[Grzegorz Saczek]

No nie zawsze allegro jest najtańsze.

BK jest po 14-18zł + transport

A na składzie jest po 15-18zł z transportem

Więc co taniej?

Trzeba porównywać koszty loco plac budowy.

[gsylwek]

hub75 mieszkam w mazowieckim Jak znaleźliśmy pierwszego murarza to też myśleliśmy że pomimo, że polecony to może jakiś kiepski skoro ma terminy, ale kiedy trzeci (wszyscy sprawdzeni przez znajomych) też miał termin w to lato to chyba już nie przypadek

co do cen to my kupiliśmy pustaki suporeks 500 prosto od przewoźnika po 8,4-10 zł w kwietniu a w zeszłym tyg znajomi płacili po 10,50 Oczywiście polskie

 

Oczywiście zgadzam się że nie można kupować w ostatniej chwili, ale robić jak moi znajomi, którzy nie maja nawet WZ i żadnych dokumentów poza projektem, a zamawiają nawet okna-to już chyba lekka przesada Nie dajmy się zwariować!

[gatek1719500909]

Oczywiście że trzeba sobie policzyc transport i rozładunek i wtedy wiadomo co komu pasuje. tylko.....wciąz czytam o tym jakie to długie kolejki w składach budowlanych są itd, jakie te cegły nieosiagalne, tymczasem jak dla mnie jest to jednak kwestia ceny.

a poza tym skąd wiesz że nikt nie korzysta

Hmmm, zastanawia mnie dlaczego nikt nie korzysta z tanszych ofert z allegro tylko ludzie kupuja w skladach ? Ludzie lubią kupować droższe ? Nie wiedzą o allegro ? Spytaj się sprzedających jaki jest koszt transportu..

 

 

[pierwek]

A ja jeszcze z trochę innej beczki. Dostępności materiałów, których jak co poniektórzy twierdzą jest w bród.

Wynika to prawdopodobnie z tego że oni nie chcą teraz ich kupić! I wydaje im się, że materiał jest. Bo stoi na placu (sprzedany) albo sprzedawca twierdzi że może go dostarczyć w 3 dni (kłamie z premedytacją albo nieświadomie).

 

No to niech spróbują go kupić wtedy się przekonają czy rzeczywiście jest dostępny...

 

Oto moje ostatnie doświadczenia w kwestii zakupów materiałów:

 

okolo 15 kwietnia chciałem zamówić strop teriva. Akurat Betard (duży producent pbetonowych prefabrykatów koło Wrocławia) parę dni wcześniej kolejny raz w tym roku podniósł cenę o 15%. Trochę mnie to zraziło i dałem sobie 3 dni na przemyślenie. Jak już się zdecydowałem to okazało się, że Betard ma tyle zamówień że wstrzymał ich przyjmowanie do końca miesiąca!!!

 

A we Wrocławiu 90% hurtowni sprzedaje jego produkty.

 

Ok dzwonie do lokalnego małego producenta pustaków stropowych - ceny atrakcyjne - czas realizacji zamówienia 3-4 m-ce - no to dziękuję...

 

W końcu cud. Trafiam do Agrobudu w Leśnicy (sprzedają produkt ze Środy Śląskiej) gdzie mówią mi że strop bez problemów będę miał w 3-4 dni.

 

Składam zamówienie i daję niewielką zaliczkę 20%. Mijają 3 dni i zaczynają się schody... okazuje sięże nie ma bloczków żużlowych tylko są kermzytowe (1,40zł /szt droższe) czyli nie po 3,20 a po 4,60 .Trudno mówię sobie... trzeba brać co dają...

Mijają kolejne 4 dni - jakieś tam problemy...

Efekt jest taki, że w końcu dzisiaj dotarły ostatnie pustaki (jednak żużlowe) i belki.

Poślizg 2tyg od deklarowanego terminu dostawy.Będę ich potrzebował na szcęście za jakieś 1,5tyg.

 

A co bym zrobił jakbym nie załatwiał ich z wyprzedzeniem? Pewnie zgodziłbym się na jakąś bandycką cenę u kogoś kto miałby towar na placu.

 

Dodam tylko:

poroterm 24 P+W w lutym kupowałem po 6,60zł (na ściany zew)

teraz dokupowałem na działówki 11,5P+W po 8zł (a to i tak tanio bo widzialem jużpo 9,50zł/szt)

ten 24P+W kosztuje obecnie 11,50zł

 

cement płaciłem 400zł/t teraz jest po 450zł/t

gdzieniegdzie da się jeszcze wyhaczyć taniej ale na pewno nie jest dostępny od ręki... no chyba że akurat była dostawa

 

I wcale się nie cieszę że kupiłem taniej bo i tak czeka mnie jeszcze kupa podwyżek.

Transport idzie w górę a duża część kosztów to właśnie transport...

[gsylwek]

no wesoło nie jest z terminami , moja znajoma zamawiała teraz stropy teriwa i podobno maja być w czerwcu....nie wiadomo po ile