żeby iglaki nam nie uschły - susza fizjologiczna

[dusia2006]

zimy nie było, temperatury jak widać, iglaki pewnie już pewnie pobierają wodę z ziemi, ale co by się stało jeśli przyszłaby fala mrozów?

co powinniśmy teraz zrobić żeby nie było przykrych niespodzianek?

[ady]

zimy nie było, temperatury jak widać, iglaki pewnie już pewnie pobierają wodę z ziemi, ale co by się stało jeśli przyszłaby fala mrozów?

co powinniśmy teraz zrobić żeby nie było przykrych niespodzianek?

 

Obficie je podlewany

Osłaniamy rosliny przed słońcem siatkami cieniującymi, agrowłókninami itp

Obsypujemy bryły korzeniowe korą by ziemia wokół korzeni płyciej zamarzała, by w obrębie korzeni były mniejsze skoki temperatur

[dusia2006]

Tak sobie pomyślałam że dzisiaj, połowa lutego porządnie je podleję, niby ma być kilka dni ostrego mrozu, gdyby prognoza się sprawdziła to może być różnie

A po co teraz osłaniać przed słońcem siatkami cieniującymi, agrowłókninami itp jeśli podleję? Tego nie robiłam i nie chcę zrobić...

[ady]

Tak sobie pomyślałam że dzisiaj, połowa lutego porządnie je podleję, niby ma być kilka dni ostrego mrozu, gdyby prognoza się sprawdziła to może być różnie

A po co teraz osłaniać przed słońcem siatkami cieniującymi, agrowłókninami itp jeśli podleję? Tego nie robiłam i nie chcę zrobić...

 

Gdy ziemia zamarznie korzenie roślin nie mogą pobierać wody z ziemi - gdy słońce będzie ostro swieciło na liście roślin to szybko będzie następowało parowania z nich wody. Woda w liściach nie będzie natomiast uzupełniana bo nie dostarczą jej do liście korzenie

Siatki cienujące, włókniny sprawiają że woda wolniej paruje z liści przy dużym nasłonecznieniu, zabezpieczają tez przez wysuszaniem liści przez wiatr.

[Pinus]

Osłanianie niektórych iglaków przed silnym nasłonecznieniem, TAK.

Ale czy do tego celu odpowiednia jest agrowłóknina to mam wątpliwości.

..

[tadzel]

Tej zimy ziemia praktycznie nie była wogółe zmarznięta . 2 - 3 cm to nic. Przeważnie nawet młode iglaki mają system korzeniowy większy niz 10-15 cm a o starszych nie ma co mówic.Jedyna rzecza jaka jeszcze może sie zdarzyć to opady mokrego śniegu i okazy kolumnowe powinny być na zime owinięte sznurkiem ala baleron. I to wszystko.Poniewż ziemia nie była zamrznięta a było

dużo opadów ziemia jest nasiągnieta .Podlewanie teraz to absurd. Tak korzystnej zimy dla iglaków już dawno nie było.

[Maddy]

Te kilka stopni poniżej 0, nawet przez kilka dni, nie spowoduje suszy fizjologicznej. Bez paniki. Ziemia zamarznie tylko po wierzchu, a słońce w dzień będzie ją ogrzewać i korzenie na pewno będą mogły pobierać wodę. A mają jej na pewno pod dostatkiem. Bo ta zima sucha nie była.