Zmienna 06.05.2009 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 No właśnie - czas zacząć smarowanie sprzętu po zimie. A to nie smarujecie co tydzień swojego sprzętu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JMW 07.05.2009 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Zmienna wstyd się przyznac, ale nie masz swoje własne i często je czyścisz??? Ja mam siodło skokowe Stubbena (chciałam wszechstronne, ale koleżanka takie przywiozla z Niemiec i.. jest bardzo wygodne, nawet do wszechstronnej jazdy , ale przeze mnie jest używane nieczęsto; sobie w suchym miejscu wisi i nic za bardzo się z nim nie dzieje (chyba) Codziennie po jeździe myję wędzidło, to norma; natomiast popręg (mam neopropenowy - jeszcze go nie czyściłam, bo własnie też się zastanawiam jak - normalnie w wodę zamoczyć z jakąś chemią/ bez chemi???) ale mam wiedzę Pamiętam, że jak na cudzych się jeździło, to częściej były czyszczone, ale też były używane w róznych skrajnych sytuacjach - deszcz, śnieg; to samo z ogłowiem. Braz a skóra zamszowa- cholibka cięzko może być... zamsz na butach czysci się takimi gumowymi szczotkami, ale siodło??? tylko wierzch zamszowy??? - to moż eto taka gumą, a co z litej skóry środkami do tego przeznaczonymi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zmienna 07.05.2009 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 nie ja nie mam swoich, bo to bez sensu nie posiadając kopytniaka. Ale jeżdżąc na legii raz w tygodniu czyściłam cały sprzę† z innymi luzaczkami. Wszystkie siodła, tranzelki, ochraniacze itd i nie było rozróżnienia na używane i te które leżały w kącie. Wszystkie się czyściło. Skutkowało to tym że mimo iż były/są używane codziennie nie są bardzo zniszczone. niektore wygladaa jak nowki ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 07.05.2009 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Ja czyszczę swoje gruntownie tak ze 3 razy w roku. Ale wtedy zabieram je sobie na wekeend i rozbieram na części. A tak na codzień - a właściwie to raz w tygodniu po jeździe to jak było błotko to przecieram mokrą gąbką. Jak używam raz w tygodniu to po trzech latach poza miejscami pod puśliskami nie ma śladu zużycia. Dostałem do siodła gratis przy zakupie jakiś niemiecki smar i tym zapuszczam. Staram się to robić jak jest słońce i zmaruję kilkakrotnie aż przestanie "pić" ten smar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JMW 07.05.2009 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Ja mam tyż niemieckie, taki z woskiem pszczelim, ładnie pachnie, jak ciepło, to ładnie się smaruje; i tak jak Pam gruntownie czyszczę rzadko, a tak z grubsza, to częściej u mnie stary masztalerz mówi, że do siodeł dobry olej samochodowy, ale taki nieprzepalony nie probowałam Ociepliło się teraz, to dziś pindzi nie przepuszczę przynajmniej taki jest plan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszuba 07.05.2009 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 (edytowane) To i ja sie dolacze do watku. Posiadamy gospodarstwo agroturystyczne, a to moje 3 konie : http://agroturystyka.kaszuby.org/konie.htm Edytowane 26 Czerwca 2013 przez kaszuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 07.05.2009 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Hejka Ale dlaczego jak konie to znowu nad morzem? To już jakaś przesada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.05.2009 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Jakbym miała sprzęt co tydzień czyścić to .... zatrudniłabym luzaczkę na stałe Cześć Kaszuba Też mam w planach agroturystykę konną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 07.05.2009 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Jakbym miała sprzęt co tydzień czyścić to .... zatrudniłabym luzaczkę na stałe Cześć Kaszuba Też mam w planach agroturystykę konną O to chodzi. Zamiast jazdę konną, uprawiałbym cotygodniowe czyszczenie sprzętu konnego. jak będę duży to może się wybiorę ze swoją szkapiną na te Wasze agroturystyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.05.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 potrzebuję poradę rechniczno- ubraniową Bo to jest tak. Ja jeżdzę od lat 20 z okładem. Mąż od 5. Ale obydwoje rekreacyjnie, ot na urlopie, weekendowo, prawdziwa stajnię sportową to ja widziałam 20 lat temu No i teraz wysyłam dziecko na obóz, żeby łyknelo bakcyla i zonk - każą jakieś kaski (OK, wiem i rozumiem) ale też sztylpy, buty, kamizelkę i w ogóle kosmos! A bo ja wiem, czy ona się wciągnie? Mnie do jazdy wystarczają dzinsy, adidasy lub kalosze i zwykły toczek. Ona do tej pory jeździła troszkę po pastwisku, to jej zakładałam kask rowerowy No to teraz pytania ubiorowego laika: kupować jej toczek czy kask? Co są warte takie buty z PCV za 60 zł? Co to w ogóle jest? czy dać jej kozaki bez ocieplenia (allle mają ekspres po wewnętrznej) i dokupić tylko czapsy? CZy adidasy (ale bez obcasa ) i czapsy? Co jest warta kamizelka ratunkowa i gdzie najtaniej???? Nawet na allegro sa po 300!!! Czy na takim obozie są jakieś kanony mody w sensie, że jej kupię buty PCV i ją wyśmieją, już cena obozu sugeruje, nieststy, że biednych tam nie będzie....... A z drugiej strony szarpnęłam się na obóz (jej wymarzony) i z kasą cienko na to oprzyrządowanie... Jak tanio, modnie i bezpiecznie ubrać dziecko??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 11.05.2009 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Mogę doradzić tylko co wiem z mojego doświadczenia: Jeźdzę w toczku (a często bez) ale dla dziecka na 100% polecam kask. Nie jakieś cuda, ale myślę że warto. Kamizelka - nogdy nie miałem, ale wiele razy lądowałem na plecach - niech się może wypowie ktoś kto ma z tym większe doświadczenie Buty - i tutaj mam zdecydowany typ. Kupiłem kiedyś sobie do chodzenia takie najtańsze trekingowe z Decatlona, takie trochę wyższe, nazywają się jakoś Qechua czy jak to się pisze. Raz pojechałem w nich na koniu i od tego czasu już nie używam innych (właśnie mi się kończą i muszę nabyć nowe). Koszt coś koło 60zł. Podstwawowe zalety - strasznie lekkie, ma się wrażenie jakby był kontakt z koniem gołą nogą, odpowiedni obcas (nie ma byczego traktora), bardzo wygodne i oddychające, W zimie dwie skarpety i jeszcze nie zmarzłem (a jeźdzę po 3 godziny i w każdych warunkach). Wady - nie mają żadnych właściwości anty przemakaniowych (ale na koniu raczej trudno o wodę - powiedzmy że w 90%), jak jest mokro i wsiada się, to podeszwy trochę się ślizgają w strzemionach (tzn w moich - nie wiem jak w innych). Co do reszty ubrania - ja bym jeździł w tym co jest wygodne, a reszta to kwestia mody i snobizmu. No i oczywiście czapsy do tych butów. No ale to moje zdanie uprawiającego styl "kombojsko - wiejsko - indiański" z dużą domieszką profesionalnych treningów w przeszłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JMW 11.05.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 potrzebuję poradę rechniczno- ubraniową No to teraz pytania ubiorowego laika: kupować jej toczek czy kask? Co są warte takie buty z PCV za 60 zł? Co to w ogóle jest? czy dać jej kozaki bez ocieplenia (allle mają ekspres po wewnętrznej) i dokupić tylko czapsy? CZy adidasy (ale bez obcasa ) i czapsy? Co jest warta kamizelka ratunkowa i gdzie najtaniej???? Nawet na allegro sa po 300!!! Czy na takim obozie są jakieś kanony mody w sensie, że jej kupię buty PCV i ją wyśmieją, już cena obozu sugeruje, nieststy, że biednych tam nie będzie....... A z drugiej strony szarpnęłam się na obóz (jej wymarzony) i z kasą cienko na to oprzyrządowanie... Jak tanio, modnie i bezpiecznie ubrać dziecko??????? Zależy czy dziecię oddczuwa presję "by wyglądać" czy mimo markowych koleżanek skupi się na jeździe Buty PCV - czyli gumowce oficerkowe??? świetne do jazdy - wada, poci się w nich noga jak ciepło, trzeba dużo podkolanowek najlepiej i tzeba uważac, by koń na nogę nie stanął, bo nie chroni za bardzo; dobre w czyszczeniu; ja dużo w takich jeżdziłam i było ok; tylko nie warto w nich paradować po 12 godzin dziennie; Kozaki z ekpresem po wewnetrznej odpadaja raczej. mogą być jakieś buty sportowe i czapsy - do chodzenia cały czas Kask - warto żeby miał wentylację, szczególnie na lato Kamizelka to wymóg??? - jeśli nie, a sporo kosztuje to bym darowała, choć może uchronic od złych upadków. Co do cen za takie cudo- nie myśl,że jesli dużo kosztuje, to będą tam sami bogacze koleżanka organizuje obozy jeździeckie, ma dziewczyny z całej Polski, sporo to kosztuje i z tego co mówiłą, to są i dzieci nauczycieli, pielęgniarek, kolejarzy (czyli nie najbogatsza raczej grupa społeczna) i czasem trafi się ktoś wypasiony, ale to nie wiele. To raczej odkładające dzieci na wymarzony obóz oraz ich rodzice. Nie daj się zwariować! Przecież w tym wszystkim najwazniejsze są KONIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zmienna 11.05.2009 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 kamizelka to z tego co wiem wymóg... od pewnego czasu obowiązek nałożony chyba przez pzj. By dziecko było bezieczniejsze. Ja miałam kamizelkę usg i po 15 min jazdy stwierdziłam że to krępuje ruchy i w tym człowiek się usztywnia - sprzedałam...Kask mam z atestem niestety coś koło 300 zł kosztująbuty (krótkie) - sztyblety plus sztylpy Wiem że na forach końskich można znależć sprzęt używany w dobrym stanie.Na volcie czy świecie koni, warto się porozglądać. Gdzieś blisko poznania z tego co wiem są komisy jeździeckie. Ale głowy nie dam za to. Dla dziecka podstawą jest zabezpieczenie głowy, najlepiej jakieś rękawiczki, wąskie buty bez traktora, mogą być nawet trampki. plus sztylpy - przynajniej takie jest moje zdanie. Co do kamizelki trzeba się dowiedzieć co i jak. Kamizelka też powinna być z atestem. Toczek cóż byłam świadkiem kilku wypadków dzieci w najzwyklejszych toczkach - masakra. Łamią się i w ogóle nie chronią głowy, chyba że od gałęzi w terenie. Dzieci miały potem krwiaki... Na głowę zawsze kask z atestem. Ja na konia nie wsiadam bez takiego zabezpieczenia, mimo że jeżdżę na koniach sportowych które z reguły w ogóle nie mają odpałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.05.2009 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 dzięki za odpowiedzi czyli rozumiem, że mam kupić1. dobry kask2. rękawiczki3. albo te buty PCV albo sztylpy do np adidasów4. kamizelkę A widziałam coś w sensie kamizelki na allegro - nazywało się to ochraniacz na kręgosłup. Taka kamizelka tylko z tyłu. Wydaje mi się, że nie ogranicza tak ruchów no i nie kosztuje tyle. Ma to sens??? http://www.allegro.pl/item626556115_protector_ochraniacz_na_kregoslup_roz_1.html Co do strojenia się córki, to hmmm, lat ma 12 i nie przesadza, ale znowu nie chciałabym, żeby czuła się gorsza. W tym wieku dzieci są bezlitosne. Dlatego pytam, co się nosi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.05.2009 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Powiem z doświadczenia swojego i swojej obecnie 12-to letniej córki! Jeśli nie jesteś pewna, czy młoda załapała bakcyla, to szkoda kasy. Nie szkoda jej na: dobry kask - wszystkie kaski, nawet te za 190zł mają atest i sa w miarę wytrzymałe, kasków bez atestu już się właściwie nie sprzedaje - ja w każdym razie takich nie widziałam. Nie kupuj toczka - szkoda pieniędzy, głowy nie ochroni!!! Spodnie - mogą być zwykłe, dopasowane legginsy - jeździłyśmy z córcią w takich przez ponad 3 lata i nie narzekałyśmy. Można oczywiście kupić bryczesy - sklepy internetowe mają obniżki cen i można już je kupić za np. 140zł. - ale jednak to pieniądz. Buty - każde, byle wygodne i bez zamka po wewnętrznej stronie, do tego czapsy - na początek kup zwykłe, są w ofertach sklepów internetowych za nieduże pieniądze. Rękawiczki koniecznie - szkoda rąk, wodze+koń może się równać niezłe obtarcie! Nie polecam butów PCV, szczególnie długich - okropieństwo. Noga się poci, potwornie w nich gorąco, jedynie do czego się przydają, to do pracy w stajni. Jeśli chodzi o kamizelki - nie wiem, czy jest taki wymóg. Moja córka jeździ bez - ale nie ma się czym chwalić. Kamizelka nie uchroni przed złamaniem, dość miernie chroni kręgosłup, chyba że jest totalnie wypasiona, natomiast na pewno ochroni organy wewnętrzne podczas upadku z dużej wysokości, a to jest dość ważne - to nie moja opinia, tylko kilku lekarzy-jeźdźców. Nie wydawaj za dużo kasy, jeśli nie jesteś pewna, czy córka faktycznie będzie to kontynuować. Można oczywiście oddać później te rzeczy do komisu, ale to jest loteria - pójdą - nie pójdą, a na szmalu nie śpimy. I nie przejmowałabym się opiniami innych - wydaje mi się, że Twoja córcia jest mądrą dziewczyną i na pewne rzeczy nie będzie zwracała uwagi. Najważniejsze, żeby jej się wygodnie i w miarę bezpiecznie jeździło na modę i szpan przyjdzie pora, jeśli się okazę, że faktycznie bardzo chce jeździć Matko, ale się wymądrzyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.05.2009 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Aha ... a propos tego ochraniacza .... Jakoś nie mam zaufania do tanich rzeczy mających w sposób pewny ochronić mnie przed konsekwencjami upadku. Jakoś trudno mi uwierzyć że ten "pajączek" uchroni kręgosłup przed złamaniem, bardziej to on mi pasuje do utrzymania odpowiedniej wyprostowanej postawy - przepraszam za szczerość. Jeżeli faktycznie kamizelka jest wymogiem, to rozejrzyj się wśród znajomych, może ktoś ma taką kamizelkę i będzie mógł pożyczyć, jeśli nie - no cóż, pozostaje tylko zakup. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.05.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 wcale się nie wymądrzyłaś, o takie opinie mi chodzi Więc tak, kupię kask, są jakieś na allegro a jutro odwiedzę też sklep. Kupię te sztylpy (o kurcze, a ja jeździłam czasem w sandałach albo i boso i nie wiedziałam, ze mi brak takiego ustrojstwa na nogach ) Co do kamizelki, nie jest wymagana, ale... ciągle się waham. A jakby mogła pomóc a ja bym pożałowała kasy.....????? I nikogo do pożyczenia wokół.... Będę myśleć i liczyć...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.05.2009 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Licz! Możesz spokojnie zaoszczędzić na spodniach, butach itp. Nie ma sensu oszczędzać na ochronie. Jeździectwo to sport urazowy i wszyscy o tym wiemy, ale nie każdy upadek z konia kończy się w jakiś szczególnie dramatyczny sposób - najczęściej to po prostu stłuczony tyłek i ... zwichnięte ego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zmienna 12.05.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 kask na allegro?! tylko po wcześniejszch przyiarkach w sklepie danego typu i rozmiaru kasku, inaczej nei masz pewności że dany kask będzie idealnie leżał. Nie będzie uciskał, nie będzie za duży itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.05.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Zmienna przestań, wystarczy po prostu dobrze zmierzyć obwód głowy!!! I ja i moja córka jeździmy w kaskach kupowanych na allegro z oferty sklepów jeździeckich tam wystawiających - nie ma żadnych problemów!! Powtarzam: Allegro, ale sklepy jeździeckie, które oprócz wystawiania na tym portalu mają również swoje strony internetowe i prowadzą sprzedaż w sieci! Nie wszyscy mają możliwość podjechania do sklepu i przymierzenia czegoś, u mnie właśnie zlikwidowali jedyny jeździecki sklep, więc kupowanie w sieci jest koniecznością. W tych sklepach pracują ludzie i jak się poprosi, to dokładnie zmierzą każdą sztukę odzieży i pomogą wybrać. Wszystkie swoje rzeczy kupowałam w sieci, nawet buty na zamówienie zrobili mi bez oglądania mnie na oczy! Ważne jest podanie dokładnych wymiarów!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.