pam 14.04.2008 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 Co - dalej jeździcie. To już kilka dni bez przerwy. Myślałem że raz na jakiś czas trzeba zsiąść z konia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 15.04.2008 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 No niestety, ja mam taką pracę, że muszę dużo jeździć. I to muszę, nie jest wcale przesadzone, czasem mam dość.To może dla rozruszania tematu opowiesz nam Pam o swojej przygodzie z końmi. Bo domyślam się, że nie przypadkiem tu zajrzałaś. Czy jeździsz, gdzie, dlaczego, po co, no wiesz, wszystko interesuje koniarzy co z końmi związane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zmienna 15.04.2008 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 ja neistety teraz będę podchodziła do egzaminu maturalnego (muszę poprawić maturę bo zmienili zasady rekrutacji na architekture warszawska) i tych na studia więc luzakowanie ograniczone do 2 dni w tygodniu od 7.30 - 14 a nie piszemy bo po prostu nie żyjemy internetem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 15.04.2008 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Tak sobie tutaj czasami zaglądam bo mnie to interesuje. Ponieważ właśnie buduję to przy okazji sprawdzam co w tym końskim temacie, zawsze coś się można dowiedzieć nowego. Ale ostatnio strasznie wiało nudą to pomyślałem że trochę rozruszam temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.04.2008 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 A ja powiem tak: mało kto nie wie na tym Forum, że kupiłam swoją ukochaną klaczkę Ale nie o tym chcę. Otóż, wsiadłam na nią po raz pierwszy od zakupu wczoraj i ... czułam się tak, jakbym pierwszy raz w życiu siedziała na końskim grzbiecie Uwierzycie w to??? Nie wiem dlaczego? Czyżby fakt posiadania własnego konia tak na mnie podziałał??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zmienna 24.04.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Braza to znaczy że cię sparaliżowało w jakiś sposób i nic nie wychodziło?! czy o co chodzi?! Ja dzisiaj 3 konie pojeździłam i stwierdzam, że sezon z chmarami much otwarty Za to prześlicznie jest na dworze i zaraz znowu wybywam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 24.04.2008 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 A moja jest u "narzeczonego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.04.2008 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Sparaliżowac to nie, ale ... łydki niestabilne, ręce niestabilne, pochylanie się do przodu - no w morde powrót do przeszłości Jak bony dyny, nie rozumiem! A na dworze pięknie jest, to fakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.06.2008 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Ale cisza ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 23.06.2008 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 No właśnie ale cisza. A ja swoją kobyłkę w końcu przywiozłem od "narzeczonego" w sobotę. Pierwszy raz to były fochy. I wkrótce będę wsiadał po 7 miesiącach przerwy na leczenie nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.06.2008 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 A co z nogą??? Kontuzja w czasie jazdy, czy inna przypadłość?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 23.06.2008 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Zatrzymanie w galopie z podrzutem i salto nad głową konia. Zlamanie dostawowe kolana i pieć miesięcy na zwolnieniu a przez 4 nie wolno było stanąć na nogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.06.2008 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Uuuuuuu... musiało nieźle dać w kość Współczuję! Mam nadzieję, że już w miarę porządku?? Aż tak długo kobyłka była u narzeczonego??? Cały czas tam stała??? Pytam, bo sama zastanawiam się nad "zamążpójściem" mojej i ciągle rozważam możliwości - nasienie czy taki prawdziwy "ślub" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 23.06.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Była 2 miesiące. Ale że to był pierwszy raz a do tego trochę kawaler nie był zbyt wyrośnięty to tak szło. A co do naturalnych metod to żałuję tylko że nie miałem kamery na pierwszej randce. Odbyło się to całkiem luzem na wspólnym wybiegu. Nie widziałem do tej pory nic piękniejszego jak zaloty dwóch arabów całkowicie luzem. A trwało to kilka godzin. Jeżeli tylko są takie możliwości to warto to zobaczyć. Sto razy lepsze widowisko jak toki cietrzewi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.06.2008 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Dzięki Pam. Zastanawiam się, ale moja kobyłka ma 16 lat - nie jest za stara... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 25.06.2008 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Jak jest w dobrej formie to nie ma problemu. U znajomego są nawet dziewiętnastki i ładne żrebaki mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 17.07.2008 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2008 moją żonę fascynuje ten temat. Chyba jej podsunę wątek. Ja siedziałem na koniu kilka razy i jakos nie czuję melodii. Kiedyś tylko udało mi się galopować (drugi raz siedziałem wtedy w zyciu na galopującym koniu) brzegiem rzeki, blisko plaży. Rozpryskująca się na wszystkie strony woda pod końskimi kopytami i ogólnie klimat jak w książkach tej Amerykanki co to ich napisała tysiąc. A ogólnie to ten sport kojarzy mi się z luksusem i dyskretną elegancją, bardzo podziwiam i lubie patrzeć jak ktoś jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pam 28.07.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 moją żonę fascynuje ten temat. Chyba jej podsunę wątek. Ja siedziałem na koniu kilka razy i jakos nie czuję melodii. Kiedyś tylko udało mi się galopować (drugi raz siedziałem wtedy w zyciu na galopującym koniu) brzegiem rzeki, blisko plaży. Rozpryskująca się na wszystkie strony woda pod końskimi kopytami i ogólnie klimat jak w książkach tej Amerykanki co to ich napisała tysiąc. A ogólnie to ten sport kojarzy mi się z luksusem i dyskretną elegancją, bardzo podziwiam i lubie patrzeć jak ktoś jeździ Myślę, że jest to tańszy sport niż np. narciarstwo (pod warunkiem że nie stosujemy przerostu formy nad treścią) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 04.08.2008 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 a ja dziś po ponad 2 latach przerwy siedziałam na koniu i było super! galopowałam po irlandzkim lesie, nad rzeką i było pięknie! nic a nic nie zapomniałam! tylko coś mnie siedzenie boli ! zobaczymy jak jutro zejdę po schodach. pozdrawiam koniary! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zmienna 24.08.2008 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 Słuchajcie jest taka sprawa. Jeżeli jest ktoś chętny na 3 tydzień września na obóz w Annopolu jest jeszcze sporo miejsc. Proszę się zgłaszać do Pana Jana Lipczyńskiego (kontakt podany na stronie internetowej) najlepiej jak najszybciej inaczej 3 turnus zostanie odwołany Namawiam bo warto pojechać! POLECAM! tutaj strona internetowa: http://www.annopol.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.