Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jazda konno - konie, jeździectwo, miłośnicy jazdy konnej


fijak9

Recommended Posts

Z lipca, czyli jakiś miesiąc po tym, jak zaczęłam jeździć z sensem :evil: , czyli z dobrym szkoleniowcem który potrafi i jeździć i uczyć i jeźdźca i konia (a to się niestety bardzo żadko zdarza, wcześniejsze 2 lata były nie tylko stratą czasu to w dodatku nabrałam takiej masy fatalnych nawyków i lęków, że jeszcze nie udało się tego ze mnie do końca wyplenić :evil: )

 

Otoz to...ja caly czas czekam na takiego szkoleniowca i znalezc nie moge....I tez robie mase bledow, ktore klepie przez dluzszy czas i wez sie teraz odzwyczaj od tego :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

cava fajny koń! Tak jestem na Volcie ;)

 

Ja od dłuższego czasu tułam się w stajni sportowej na Kozielskiej - Legia (jeżdżę u K.Mazura - luzakuję). Od jutra (do niedzieli) zawody na Legii, zapraszam ;)

 

Teraz jadę do Gliwic na studia to będę szukać innej stajni, ponoć są 3 sportowe w okolicy, ale to się jeszcze zobaczy - zależne od ilości czasu wolnego (a na architekturze z tego co wiem raczej nie ma jego zbyt dużo). :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, "fajny koń" - Rudy wie ze jest "fajny" i na "fajny koń" natychmiast spoczywa na laurach i przechodzi do leniwego stępa. :lol: No bo skoro jest fajny, to co się będzie przemęczał.

 

Zmienna, opisz jak wygląda luzakowanie?

Co robisz/jakie masz obowiązki. Ile czasu Ci to zajmuje, i tak ogólnie na czym to właściwie polega?

Bo nie mam pojęcia. :oops:

 

Spartanka, no niestety. Naprawde jest pod tym względem kiepsko. Bo dobrych szkoleniowców w ogóle jest mało, a nie zajętych tylko i wyłącznie pracą z ludzmi chcącymi jeździć sport, jest tragicznie mało. Do tego brak koni wyszkolonych choćby do L (a to przeciez końskie przedszkole, mniej juz od konia wymagać az trudno).

Nie ma na czym uczyć się jeżdzić, nie ma z kim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmienna, opisz jak wygląda luzakowanie?

Co robisz/jakie masz obowiązki. Ile czasu Ci to zajmuje, i tak ogólnie na czym to właściwie polega?

Bo nie mam pojęcia. :oops:

 

Luzakowanie (najprościej) pomoc zawodnikowi.

Od czyszczenia sprzętu po jeżdżenie koni.

Robi się wszystko.

 

Dzisiaj z koleżanką luzakowałyśmy dwóm zawodnikom z Legii.

Ja jeździłam 3 konie (które nie startowały w tym jeden tylko stępem - po operacji na stawy). Pomagałam czyścić konie przed zawodami i po przejazdach. Siodłałyśmy, kiełznałyśmy, wkręcałyśmy i wykręcałyśmy hacele. Przyprowadzałyśmy konie na zmianę na rozprężalnię przed startem - by zawodnik miał czas obejrzeć parkur. Robiłyśmy wszystko by zawodnik miał na głowie tylko jazdę :)

 

Kiedy nie ma zawodów a zawodnik nie ma treningów to wtedy my sobie jeździmy pełnowymiarową jazdę - płaską. Jak są treningi to konie rozprężamy a potem zamieniamy się na sam trening - oddajemy konia rozprężonego a zabieramy takiego co trzeba występować i zabrać do stajni, na myjkę i oporządzamy je.

 

To tak w skrócie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie :-)

Tu pokrewna IMO piękniesza szkołą jazdy hiszpańskich pastuchów Doma Vaquera:

http://pl.youtube.com/watch?v=nk_n1yQlmT0

Cacuszko, trening z garrotch'ą (warto dortwac do końca i zobaczyć jakie przyśpieszenie i zwinnośc ma ten koń:

http://pl.youtube.com/watch?v=H_sOWLl6kVw&feature=related

Boski Merlin (szkolenie z bykiem sztucznym i prawdziwym, na końcu fragment z corridy:

http://pl.youtube.com/watch?v=AMLUEZhNP-k&feature=relatednie

Nie popieram corridy, ale klasa i wyszkolenie jeźdzca i konia zwalają z nóg :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas piękna pogoda od kilku dni, wszystko wyschło, w lesie robi się złoto-czerwono.

 

Udało mi sie wczoraj zmęczyć w końcu konia, swoją drogą co za mieśniak :evil:.

 

Biedak najpierw nie mógł załapać o co chodzi ze zmianą nogi w galopie (instruktorka ile musiała się napracowac żeby go nauczyć, ile było buntów i świętego oburzenia ze ktoś coś w ogóle ma czelnośc wymagać).

Potem załapał, ale jak zmienił to go przerastał tak skomplikowny proces myślowy ze nie był w stanie utrzymać galopu i gasł.

A teraz jak juz pojął że jak zmieni nogę to może galopowac dalej na drugą, to nadal jest to dla niego taki wysiłek umysłowy, ze zaraz cały mokry i az nogami z wysiłku ciągnie.

 

To sa jednak zabawne zwierzaki, takie wielkie a głupiutkie, jak Kubuś Puchatek normalnie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Jejciu, nie dostawałam powiadomień, a tutaj tyle się dzieje!!!!

 

Od mojej ostatniej wizyty trochę się działo, ale zacznę od Hubertusa - z lekkim poślizgiem świętowanego. Pogoni za lisem nie było, bo i warunki na to nie pozwalają, ale zrobiliśmy sobie przyjemność. Konie były chyba innego zdania, ale przyjęły to ze stoickim spokojem :D Wklejałam już te zdjęcia u siiebie, ale co tam...

Księżniczka - a tak naprawdę American Quorter Horse do tego mistrz Polski po ostatnich zawodach

http://images32.fotosik.pl/400/6dea0b777425ee0bmed.jpg

 

Panna młoda - na codzień Alabama

http://images40.fotosik.pl/31/b2a2c0a4b345484dmed.jpg

 

i Pan Młody - Hetman vel. Harmider

http://images46.fotosik.pl/31/4d730ee49d6ceba1med.jpg

 

No i prawdziwy hit - moja Brazylka jako renifer

http://images35.fotosik.pl/31/94d5c8075d83ece2med.jpg

Że też ona dała sobie te buty założyć bez protestu :o

Konie w ogóle patrzyły na nas z politowaniem... :oops:

 

A tak moje dwie dziewczyny wyglądają na codzień:

 

http://images32.fotosik.pl/404/bd5cfd54b3c42d56med.jpg

 

I na zawodach - pierwsze wyjazdowe zawody córci ... ale przeżywała!!

http://images45.fotosik.pl/33/e03404b1bfba1b48med.jpg

 

A na koniec ja i Brazka ... sama radość, ani przez moment nie żałuję, że kupiłam tę klaczkę. To jest po prostu klacz z klasą!!!

 

http://images38.fotosik.pl/33/bf7c150d1ca3d505med.jpg

 

Ło jesssooo ... ale się rozpisałam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak daleko to my się pewnie jeszcze nie wybierzemy. Córcia ogólnie dopiero zaczyna tak na poważnie, ale powiem po cichu, że bardziej podoba jej się ujeżdżenie ... mi zresztą też. Ale też i sama lubię od czasu do czasu sobie skoczyć :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pewnie, że najlepiej jest jeździć na różnych koniach! Uczyłam się na różnych, ale teraz też zdarza się, że wsiadam na inne. Te w klubie to konie prywatne, właściciel nie zawsze może przyjechac więc wsiadamy, jak kto chce/ Moją Brazkę też objeżdżają, gdy mnie nie ma za długo. Mi ta sytuacja odpowiada, chociaż mam wątpliwości co do córci, ale w sumie Ona też wsiada na inne, więc chyba nie będzie tak źle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...