Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jazda konno - konie, jeździectwo, miłośnicy jazdy konnej


fijak9

Recommended Posts

Zaczęło się od zimy, miał jakąś infekcję, dostał antybiotyk i przy późniejszych badaniach wszystko było OK, osłuchiwanie itd.

Wygląda to tak, że zaczyna kaszleć przy czyszczeniu. Nawet myśleliśmy, że od sierści jakieś uczulenie. Później pokaszle kilka razy przy wyjeźdzaniu, a później po oddaleniu się od stajni ani raz, łącznie z czyszczeniem po jeździe. Dlatego też wchodzi w rachubę jakaś wersja psychologiczna. Na razie planujemy zrobić badanie krwi, czy nie ma jakiegoś stanu zapalnego i zobaczymy co jest. Nie ma żadnych oznak osłabienia czy gorszej kondycji, ani zmiany zachowania. Kaszel jest taki suchy, jakby alergiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Oh! Witajcie piękne amazonki! Kobiety! Pięknie wyglądacie na tych konikach! Ja uwielbiam wszelkiej maści zwierzaki!

Dawno, dawno temu, w szkole podstawowej, dzięki uprzejmości koleżanek, udało mi się parę razy pojeździć na konikach (2 były rasy polskiej, reszty nie pamiętam) :) Są to przepiękne i mądre zwierzęta, chociaż dzisiaj troszeczkę mnie onieśmielają! Mieszkam w Boroszewie, ostatnio coraz więcej w okolicy koniarzy się pojawiło, gdy idziemy na spacer, to nie mogę się na nie napatrzeć! :roll:

Znajoma, Danka, jeździ konno, jest szczęśliwą posiadaczką Szoguna i Saturala. Ostatnio startowała na zawodach w Damaszce .Z miłości do koni zakupiła firmę JARPOL, która szyje odzież dla koni :lol:

Może, kiedy już wybudujemy dom, i posadzimy drzewo, i przejdziemy na emeryturę... Pasją mojego męża jest wędkowanie, ja na moje nie mam czasu :oops: :cry: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, przeoczyłam Pam-a :oops: Przepraszam!

Tak się na te koniki zapatrzyłam! A zwłaszcza ten dziki zachód, tabuny rumaków ... patataj... patataj... Bosko!

Jakże ja wam zazdroszczę, wspaniałych umiejętności jeździeckich, obcowania z tymi cudownymi zwierzakami! Może jak już nacieszę się moimi chrześniakami ("nowa" pasja :lol: ), to się zmobilizuję i poproszę p. Czarka (on u nas we wsi konie trenuje), żeby mi paru :roll: lekcji udzielił... marzenie! Pozdrawiam panie i panów :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, przeoczyłam Pam-a :oops: Przepraszam!

Tak się na te koniki zapatrzyłam! A zwłaszcza ten dziki zachód, tabuny rumaków ... patataj... patataj... Bosko!

Jakże ja wam zazdroszczę, wspaniałych umiejętności jeździeckich, obcowania z tymi cudownymi zwierzakami! Może jak już nacieszę się moimi chrześniakami ("nowa" pasja :lol: ), to się zmobilizuję i poproszę p. Czarka (on u nas we wsi konie trenuje), żeby mi paru :roll: lekcji udzielił... marzenie! Pozdrawiam panie i panów :wink:

 

E tam, nie ma za co. Jak będzie potrzeba, to mogę być amazonkiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boratom witaj!! Ja z Tczewa wiec calkiem blisko od Ciebie. W okolicy mamy sporo mozliwosci aby pojezdzic, to fakt. W Damaszce tez jakis czas jezdzialm, fajnie tam jest, dbaja o konie, warunki fajne. Tylko do trenera jakos nie maja szczescia. Potem jezdzialm w stadzie w Starogardzie a teraz jezdze w Owczarni w BHT. I jest piknie!!! Konie wspaniale a instruktorki najlepsze jakie do tej pory spotkalam. Jakbys chciala pojezdzic czy tez na razie popatrzec ( choc po co - szkoda czasu na patrzenie :-) to daj znac. Z checia pojade tam z Toba.

 

pozdarwiam!

Beata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czasami na Owczarnię zaglądam, mąż na rybki na stawek do Sławka jeździ, no i do lasu często zaglądamy. No bo całkiem blisko mamy - mieszkamy w Boroszewie, więc spacerkiem, albo rowerkiem, no już z lenistwa samochodem :lol: w okolicy dość sporo osób koniki trzyma - w kierunku na Ciecholewy - Polesie, na Bojarach - p. Czarek, chociaż Owczarnia to chyba też Bojary :-? Może się kiedyś zmobilizuję i wsiądę na konia! :lol: Na razie tylko oglądam, a jest tam na co popatrzeć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Co tu taka cisza.....Ja nadal jezdze sobie w Owczarni, nawet juz pierwsze kopertki zaczynam skakac. Przyznam, ze mam lekkiego cyra...Dobrze, ze konia mam takiego ktory bez lydki skacze i ani mysli sie zatrzymac przed przeszkoda - na szczescie :-) Za bardzo spieta jestem jednak caly czas - coz, starosc nie radosc i nie potrafie sie rozluznic. Ale licze, ze z czasem to przyjdzie, naumiem sie :-)

 

Martwie sie, ze coraz szybciej sie robi ciemno i trzeba bedzie sie na hale przeniesc. Nie przepadam za halami...

 

A co tam u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu taka cisza.....Ja nadal jezdze sobie w Owczarni, nawet juz pierwsze kopertki zaczynam skakac. Przyznam, ze mam lekkiego cyra...Dobrze, ze konia mam takiego ktory bez lydki skacze i ani mysli sie zatrzymac przed przeszkoda - na szczescie :-) Za bardzo spieta jestem jednak caly czas - coz, starosc nie radosc i nie potrafie sie rozluznic. Ale licze, ze z czasem to przyjdzie, naumiem sie :-)

 

Martwie sie, ze coraz szybciej sie robi ciemno i trzeba bedzie sie na hale przeniesc. Nie przepadam za halami...

 

A co tam u Was?

 

Nie przejmuj się. Mnie specjalnie nie ciągnie do skakania. Jak jest jakiś rowek, albo leżące drzewo, to skaczę, ale jak jest przejazd obok, to nadłożę drogi i pojadę bez skakania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) ja się właśnie uczę skakać!

kopertki macham bez problemu, 50 cm też, a wczoraj miałam skoczyć kopertkę a za nią , "za dwa skoki" linię, jak była na 50 cm poszło mi całkiem przyzwoicie, podniesiono tak na 80cm . I wstyd się przyznać - spękałam :oops: z boku wyglądało w miarę , ale jak wziełam najazd i zobaczyłam ją z przodu to zwątpiłam i pojechałam dookoła, nie skoczyłam :) śmiechu było w grupie ze mnie co nie miara ale instruktorka powiedziała że skoczę następnym razem, że lepiej nie skoczyć gdy się nie jest pewnym niż znaleźć się na glebie. Znacie takie powiedzenie koniarskie: "że koń wtedy przeskoczy przeszkodę kiedy jeździec już ją w myślach przeskoczył"

skoczę za tydzień! :) a do tej pory pomyślę sobie o tym jak skaczemy te 80 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedam siodło !

 

marka: stubben

model: krefeld

rozmiar: 17,5

 

Siodło jest zadbane, niezniszczone, ma rysy wynikające z normalnego użytkowania.

Siodło było u mnie 4 lata, użytkowane na jednym koniu.

Jeździłam na nim konkursy 120cm.

Polecam!

 

Kontat wyłącznie przez telefon(z racji, że to ogłoszenie grzecznościowe)

+48504754201 Paulina

 

 

Zapraszam do udziału w licytacji!

 

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=734926600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez, podobnie jak pam, fanka skokow nie bede. Mam cyra i stad nie bedzie to moja mocna strona. Ale chce wlasnie moc w terenie sobie skoczyc jak bedzie jakas kloda/drzewo na drodze lezalo. Mysle, ze do 50cm dojde i tyla. Wazne aby wiedziec jak nie przeszkadzac konikowi wtedy :-) to juz polowa sukcesu chyba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trening skokowy to nawet przeszedlem w Strzegomiu, i nie mam problemu z przeskoczeniem, bo na moich trasach jest co zaliczyć. Ale jak już wspomniałem kiedyś, raczej lubię się powłówczyć i nie ciągnie mnie do wielkich osiągnięć sportowych. Nawet mam konia skocznego i nie boi się skakać, ale może niech trenuje kto inny. Jak by ktoś chciał poskakać to zapraszam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie to Parczewo jest w ogole :-)

 

No tak myślałem :D . Jeszcze nied było takiego, co by się nie zapytał gdzie to jest ha ha ha. Mniej więciej trochę na południe od Białej Podlaskiej, albo na północ od Lubartowa. Naprawdę piękne tereny, dzikie jeziorka, lasy, lasy, lasy, lasy - o jakiś domek, lasy, lasy ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu nawet jeżdziłem u jakiegoś księdza na plebanii (miał 70ha i z 10 koni) ale to juz było z 7 lat temu i nawet nie pamiętam czy bym tam trafił, bo oczywiście nazwy nie pamiętam. Ale poza kilkoma grubasami, ciężko zauważyć gdzieś pasące się konie. A jeżdzę najróżniejszymi drogami.

No ale dzisiaj jeszcze chwilkę w Puławach i jazda do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...