braza 20.06.2007 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Czerwony Kapturku Gdzie to jest??!! Raj musi tak właśnie wyglądać Konie Zawsze mnie fascynowały, zawsze były dla mnie uosobieniem piękna. I mam wielkie szczęście, że moja córcia podziela tę fascynację i miłość. http://preview.mkuznicka.photosite.com/~photos/tn/10501487_1024.ts1178974312125.jpg To właśnie konie uratowały mój stan psychiczny, kiedy było bardzo źle i nadal to robią. Kiedy nie daję już rady - jadę do stadniny i to wystarczy... Czuję ich ciepło i spokój jaki z nich emanuje. Pisałam już o Błysku - najwyższym w stadninie - 182 cm w kłębie - a moja 10-letnia córcia niewielkiej postury uwielbia na nim jeździź i czuje się na nim bardzo bezpiecznie. http://preview.mkuznicka.photosite.com/~photos/tn/11419376_1024.ts1182366396206.jpg Już nie wyobrażam sobie życia bez nich i proszę wszelkie siły nadprzyrodzone na świecie, żeby jak najdłużej pozwoliły mi korzystać z bliskości tych cudownych istot. Wpadłam w patetyczny nastrój, ale wybaczcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.06.2007 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Rany, ale rozwaliłam stronę. Przepraszam za te wielgachne zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.06.2007 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Też mam mnóstwo zdjęć koni solo i ze mną w siodle lub podczas prowadzenia jazd. Niestety, były robione, kiedy o aparatach cyfrowych nawet wróżki nie mówiły, a skanować na razie mi się nie chce. Może, jak sobie jeszcze pooglądam innych w siodle, to chęć pochwalenia się będzie silniejsza niż lenistwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.06.2007 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Nie prowokuj mnie!! Mam tego mnóstwo! Kiedy ktoś ze znajomych, dawno nie widzianych, prosi mnie o aktualne zdjęcia, to zawsze ostrzegam: "OK. Ale aktualne znaczy z końmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.06.2007 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Widzę że się watek fajnie rozwinał i pojawiły się zdjęcia. Wkleję jeszcze jedno naszej Zytki pasącej sie na trawce http://images28.fotosik.pl/3/30d7783bacad377fmed.jpg I unoszącej sie w powietrzu http://images28.fotosik.pl/3/6c23338fd45138a2med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.06.2007 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2007 I unoszącej sie w powietrzu http://images28.fotosik.pl/3/6c23338fd45138a2med.jpg A bo i faktycznie Veruniu, konie mogą unosić się w powietrzu http://preview.mkuznicka.photosite.com/~photos/tn/11481406_348.ts1182616103636.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.06.2007 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 Braza, nawet konie podobne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 24.06.2007 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 To mam też zdjęcie pasujące do tematu latanie. Ogier arabski z Janowa Podlaskiego. http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/latamy.jpg Zrobiłam to zdjęcie na konferencji w Janowie z okazji 20-lecia istnienia konskich studiów podyplomowych we Wrocławiu. Konferencja wspaniała, zobaczyliśmy dużo, piękne konie, wspaniałe pokazy i pełne treści wykłady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.06.2007 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 Braza, nawet konie podobne Faktycznie! Ten z moją córcią na grzbiecie to Cez. Naprawdę fajny i spokojny konik. Też na nim jeździłam i byłam zachwycona. Biała Fajne zdjęcie, ten koń i jego opiekun ... tańczą A wiecie, że są tacy, którym konie śmierdzą Jestem w stanie zrozumieć, że nie każdy znosi zapach stajni, ale koni??: Wystarczy powąchać chipsy lub co niektóre sery ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 24.06.2007 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 A wiecie, że są tacy, którym konie śmierdzą Jestem w stanie zrozumieć, że nie każdy znosi zapach stajni, ale koni??: Wystarczy powąchać chipsy lub co niektóre sery ... Ha ha ha. A co to jest. Kopie, gryzie i śmierdzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.06.2007 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 A wiecie, że są tacy, którym konie śmierdzą Jestem w stanie zrozumieć, że nie każdy znosi zapach stajni, ale koni??: Wystarczy powąchać chipsy lub co niektóre sery ... Ha ha ha. A co to jest. Kopie, gryzie i śmierdzi? No dobra. Poddaję się Nic sensownego nie przychodzi mi w tej chwili do głowy. Biała, proszę, nie znęcaj się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.06.2007 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 A ja, idąc na targ, mijam stajnię. Czasem zalatuje od niej ten miły memu sercu ZAPACH. Już moje córki mówią, że pachnie końmi, chociaż kiedyś jednej z nich "śmierdziało". W ogóle jakoś tak mam, że zapachy wywołują u mnie bardzo silne wspomnienia, ale czyż to nie głupie wzruszać się nad końską kupą na drodze? Ale do mnie wtedy wraca chwila w stajni w Opolu albo tej wakacyujnej w Turawie, jakaś jazda szczególnie zapamiętana..., któryś konik... Na pocieszenie dodam, ze i inne zapachy tak na mnie działają, a tych wywołujących miłe wspomnienia teraz mi nie brakuje, kiedy podczas porannego albo wieczornego spaceru z psem czuję zapachy rosy, łąki, ziemi, wiosny itp. Fajnie tak! Ponieważ jestem kompletnym mieszczuchem, te zapachy zawsze będą mi się kojarzyły z wakacjami. Dzięki temu jestem jakby ciągle na wakacjach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zmienna 24.06.2007 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 ja muszę znowu się pochwalić zostałam wolontariuszką Fundacji PEGASUS w Babicach (Starych) koło Warszawy. Czyż to nie piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 25.06.2007 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 Ha ha ha. A co to jest. Kopie, gryzie i śmierdzi? No dobra. Poddaję się Nic sensownego nie przychodzi mi w tej chwili do głowy. Biała, proszę, nie znęcaj się... To jest KOŃ Zmienna: super, na pewno fundacja będzie miała z Ciebie pociechę. A ja znam tę dziewczynę, która prowadzi fundację. Ale nie pamiętam jej imienia, niestety. Spotkałyśmy się na konferencji w Janowie w maju tego roku. Razem siedziałyśmy przy stoliku na bankiecie. Ona też jest wegetarianką Powiedz jej, proszę, że ma pozdrowienia od Ewy, która siedzi w Anglii. Ona mnie chyba pamięta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zmienna 25.06.2007 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 Ja na razie poznam V-ce prezes Panią Agatę Gawrońską Zobaczymy jak to będzie... Dzisiaj się spiekłam na słońcu i ledwo żyję a jeszcze dałam się na basen po 8h pracy przy koniach wyciągnąć pozdrawiam Wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.06.2007 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 A wiecie, że są tacy, którym konie śmierdzą Jestem w stanie zrozumieć, że nie każdy znosi zapach stajni, ale koni??: Wystarczy powąchać chipsy lub co niektóre sery ... Ha ha ha. A co to jest. Kopie, gryzie i śmierdzi? Boki konia z obu stron są spadziste co zagraża życiu człowieka Początkujący Największe szczęście w świecie- na końskim grzbiecie Jeżdziec To cytat z przedmowy książki "Jazda dla poczatkujacych" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 27.06.2007 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 [Boki konia z obu stron są spadziste co zagraża życiu człowieka Początkujący Największe szczęście w świecie- na końskim grzbiecie Jeżdziec To cytat z przedmowy książki "Jazda dla poczatkujacych" Czytałam Ale i tak najlepsze "książki pisze życie. Veruniu, masz śliczny avatarek. Znaczy się, przyszedł czas na "coś trzeba by wreszcie zmienić "? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zmienna 27.06.2007 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 no to teraz mam pytanie. Ile powinno się ćwiczyć z 5-6 letnim koniem, bo dowiedziałam się, że ja za długie treningi robię i dlatego w przyszłości ścięgna klaczce pójdą - jeżdżę 1-1,5h i na lonży pracuję 0.5-1h (na raz lub na dwa razy) i tak codziennie minus jeden dzień w tygodniu dla odpoczynku.byłabym wdzięczna za odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.06.2007 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 Zmienna, ja się na tym nie znam ale wydaje mi sie że ten ktoś przesadza. Mam pytanie do was dziewczyny, wiem ze że juz dobrze jeżdzicie, czy zdaża wam się spaść z konia jeszcze teraz z własnej winy? Ja spadłam juz trzy razy a jeżdzę od pażdiernika tamtego roku i zawsze powodem było to, ze w panice pięty szły do gory . Ostatnio w terenie też niewiele brakowało. Galopowałam w połsiadzie i koń nagle zaczął zarzucac łbem w bok tak ,ze straciłam rownawagę. W ostatniej chwili uzmysłowiłam sobie ze ze strachu znowu zapomniałam o piętach. Silna wola zeby nie spaść pomogła mi zapanowac nad soba i koniem. Mam nadzieję że kiedys w końcu będę prawidłowo siedziec bez względu na okoliczności, ze będzie to się działo automatycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 27.06.2007 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 Zmienna. Znawcą w tym temacie nie jestem, ale na logikę biorąc, 5-6 letni koń to nie 2 latek. Zdrowy, w pełni sił koń z tego co wiem może pracować nawet do 3 godz. dziennie, oczywiście z przerwami. Zależy też, jak intensywne są te treningi (skoki? dużo galopu?). "Moje konie" sportowe kiedy ćwiczą skoki, to tylko 30min. do 1 h. w tym jest bardzo dużo rozprężania i ćwiczą albo codziennie, albo co 2 dni. Odnoszę wrażenie, że co koniarz, to inne zdanie. Veruniu Nawet najlepsi jeźdźcy spadają z koni i to najczęściej z jakiegoś "głupiego" powodu. Ja też walczę z piętami to moja ... he, he "pięta achillesowa" Pogoda w tym naszym kurorcie taka, że tylko się pochlastać, a mi się już tak pohasać chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.