mario1976 27.06.2007 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 Bardzo dziękuję za informacje. Mimo opinii niektórych forumowiczów, że inspektor działający w moim imieniu to strata pieniędzy, po kilku historiach znanych mi budów domów jednorodzinnych, myślę, że jednak ten wydatek nawet 5000 tysięcy może mnie uratować przed katastrofalnymi stratami. Zgadzam się z opinią, że kierownik budowy często nie dba o interesy inwestora. Ekipa znajomych "zapomniała" zaizolować fundamenty, a po wykonaniu stanu zamkniętego zniknęła wraz z kierownikiem...Oczywiście można takie osoby podać do sądu, ale w naszych realiach wiemy jak to wygląda, a poza tym człowiek zostawiony z czymś takim na głowie ma inne sprawy do załatwiania, niż latanie po sądach. Jeżeli ktoś ma godnego polecenia inspektora w okolicach Warszawy, to chętnie wezmę namiar. Pozdrawiam Ja bym poszukał dobrego (poleconego np na forum) kierownika i tyle. To, że zapłacisz inspektorowi 5000-10 000 czy 50 000 nie daje Ci gwarancji, że będzie na budowie czesto i podejdzie do budowy jakby budował dla siebie. Ja mam kierownika, który inkasuje 1000/mc co przy stanie surowym skończy się wydatkiem 2500-3000. Obsługuje budowy tylko w mojej gminie i na budowie jest codziennie. Tak więc po co mi jeszcze ktoś kto będzie sprawdzał jego. Z drugiej strony on także zajmuje się nadzorami więc jeśli ktoś zatrudnia jego jako nadzór inwestorski to robi identyczne czynności jak u mnie jako kierbud. Mam poleconą ekipe, poleconego kierownika i jak im nie zaufam to dostane paranoi. Idąc tym tropem można zatrudnić kierownika i kilku niezaleznych inspektorów nadzoru. A argument, że ekipa uciekła i kierownik uciekł jest marny bo jaką masz gwarancję, że jak zatrudnisz inspektora to nie ucieknie ? A jaką masz gwarancję, że zatrudniony inspektor będzie rzeczywiście dbał o Twoje interesy. To tylko człowiek. Zapłacisz i także może pojawiać się na budowie raz na tydzień. Po drugie nie wydaje mi się aby polecony kierownik nawiał. Poszukaj dobrego-poleconego-nawet drogiego kierownika i daj spobie spokój z wydatkiem 5000. Na poczatku budowy tez byłem taki cwany, że kilka tysięcy tam, tysiąc tutaj, nie gra roli bo inwestycja jest duża, a te pieniądze to jakiś tam ułamek całej budowy. A jak juz zaczniesz budowac to zaczniesz liczyć kazde 500 pln. Reasumując. Jestem przeciwnikiem kierowników-stemplowników, którzy nawet nie wiedza gdzie jest budowa. Natomiast dobry polecony kierownik moim zdaniem eliminuje możłiwośc wiekszych wpadek do minimum (fajnie jeśli kierownikuje jeszcze dobrą ekipą)... a to, że ktoś ma na wizytówce inspektor nadzoru i weźmie 5 koła i tak nie gwarantuje sukcesu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konmak 09.07.2007 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Ja też bym poprosił o jakiś namiar na "sprawdzonego" inspektora nadzoru. Zastanawiam się jeszcze na zatrudnieniem, ale na razie więcej jest za niż przeciw. istnieją sytuacje gdy taki inspektor nadzoru się przydaje, osobiście mam takową sy otóż deweloper buduje mi dom do stanu surowego zamknietego zatrudniając oczywiscie swojego kierownika budowy, ale jak tu ufać kierownikowi któremu płaci wykonawca? zatem ja zamierzam zatrudnić inspektora aby reprezentował moje interesy, ktoś może takiego polecić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adasn 17.07.2007 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Hej ja tez jestem nowy, to moj pierwszy post na tym forum. Mysle ze aga po prostu buduje z developerem i potrzebuje inspektora, ktory dopilnuje jej interesow i trudno jej sie dziwic. Ja tez rozpatruje taki wariant choc 5000 to troche duzo. tylko dlatego sie jeszcze nie zdecydowalem. PozdrawiamAdam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.