SAVAGE7 17.08.2012 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2012 mnie natomiast doskwiera zazdrość najczęściej w jednej sprawie. zazdroszczę innym, że mają łeb na karku. nie ważne czy gość jest po prostu mądry czy jest zwykłym przekrętem. zazdroszczę im tego, choć w przypadku przekręta chyba nie powinienem. nigdy nie będę rockefelerem, gatesem czy chociażby dyrektorem przedsiębiorstwa. zazdroszczę rydzykowi, że umie to czego ja nie umiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 17.08.2012 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2012 odpowiedzieć na zadane przez Ciebie pytanie "jak to jest?". No chyba, że to było retoryczne:) eeeeeeee... jakbym chciał żeby mi pomogło to bym se żywca otworzył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 18.08.2012 04:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 jak to jest? nikt tu nikomu niczego nie zazdrości. jak opisujemy jakieś z kimś zwady to wychodzi na to, że to my jesteśmy idealni. każdy z forumowiczów ma zasady, moralność, wartości. czytając posty o wychowywaniu dzieci można odnieść wrażenie, że wychowujemy dzieci idealne. HALO! czy jest na sali jakiś forumowicz, który ma wady? Każdy człowiek odczuwa takie emocje. Tylko możesz zazdrościć komuś negatywnie,zle mu życząc,nie lubiąc go za to że ma coś czego mu zazdrościsz i chcesz żeby to stracił,a możesz odczuwać zazdrość motywującą która Ciebie pcha do działania żeby np zdobyć tą rzecz czy o co tam chodzi Czyli jak zazdrościmy sąsiadowi samochodu,to nie modlimy się żeby mu ukradli przy okazji tworząc historie z jakiego przestępstwa ma na to pieniądze,tylko bierzemy się do roboty żeby se kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 18.08.2012 04:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 (edytowane) mnie natomiast doskwiera zazdrość najczęściej w jednej sprawie. zazdroszczę innym, że mają łeb na karku. nie ważne czy gość jest po prostu mądry czy jest zwykłym przekrętem. zazdroszczę im tego, choć w przypadku przekręta chyba nie powinienem. nigdy nie będę rockefelerem, gatesem czy chociażby dyrektorem przedsiębiorstwa. zazdroszczę rydzykowi, że umie to czego ja nie umiemO o o właśnie,a tu jest trudno zazdrość przekuć w motywację,bo jednak trzeba mieć predyspozycje do tego czy owego,a to nie jest nabywalne.Ale dopóki nie życzysz im bankructwa i u siebie widzisz zalety,których oni nie mają i zalety swojego skromniejszego życia(bo na pewno takie są)to jeszcze nie jesteś opętany zazdrością Bo zazdrość to jest takie coś,że chcemy "wyjąć"z życia kogoś innego jedna rzecz i obsadzić ją w swojej rzeczywistości i swoim ciele.I żeby się pozbyć tego uczucia trzeba patrzyć całościowo-np ktoś bardzo bogaty,osoba publiczna prześladowana przez fotoreporterów,gdzie za jakiekolwiek prawdziwe lub nieprawdziwe "błędy"cierpi prywatnie cała rodzina.Albo Rydzyk.I co ma za satysfakcję z życia,że posłanka Wróbel w sejmie przed nim kleknie i w rękę go pocałuje?eeeeeeeeeeeeeeeeee I od razu człowiekowi w swojej skórze lepiej ps Zazdroszczę dziewczynom mężów kucharzy Edytowane 18 Sierpnia 2012 przez marynata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.08.2012 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 ja poniosłam pare klęsk wychowawczych, jestem leniwa i nie chce mi sie sprzątać, a obiad gotuje raz w tygodniu, za dużo palę itd pomogło? Zostań moją żoną Mam to samo tylko lubię gotować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karlsen 18.08.2012 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 Oj oj, jak tak zaczniecie wymieniać swoje wady to może być więcej propozycji matrymonialnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raf1. 17.10.2014 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 (edytowane) Ja to mam chyba najgorszego sąsiada pod słońcem i na tej szerokości geograficznej. Obecnie przez niego mam inspektorów PINB-u na głowie policje i inne służby. Z drugiej strony sąsiad też ma podobnie. Zakała jakich mało podobno były SB-ek. Zaczeło się niewinnie gdy wynająłem Geodetów do podziału działki a pózniej on swoich którzy stwierdzili że wchodzę mu na 25 cm sic! ( ma ziemie ok 2,5 ha ja tylko 0,9). W miedzy czasie zbudowałem dom a stary nadbudowałem no i zaczeła się niezła jazda. Jego podwórko i dom to wielka ruina, składnica złomu, plastików i butelek , odchodów z hodowanego drobiu ale PKS stoi w szopie. Na początku był bardzo miły wręcz wchodził bez wazeliny w d... co było dla mnie troche podejrzane. Jeszcze bardziej gdy wypytywał się o moje finanse i sytuację rodzinną matki to wręcz zaczołem na niego patrzeć chłodnym okiem. Dlatego uważajcie na takich - to są wilki w owczej skórze.Był bardzo przekonujący gdy czegoś chciał ode mnie, umi manipulować ludzmi, bardzo chwalący się z swego posiadania dóbr ( PKS bo tylko to było warte coś). Dlatego mojego sąsiada nikt nie przebije straszy mnie sądem gdy na jego działkę wł. chlew spadnie choć jeden liść sic!. Muszę równeż pousuwać wszystkie drzewa od jego granicy chociaż on sam niedawno wsadził 3 orzechy włoskie - taki psychol. Nie będe pisał o jego żonie i córuni bo to też niezłe kwiatki - wcielone diabły Edytowane 17 Października 2014 przez raf1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adda.g 16.11.2014 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Ludzie niestety są zawistni i na to nic nie da się poradzić. Najlepiej po prostu nie zwracać na to uwagi. Chcą sobie patrzeć to niech sobie patrzą. a Ty powinieneś mieć satysfakcję, a nie problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.