SUSPENSER 28.07.2007 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 Witam wszystkich. Zdecydowanie odradzam tą firmę – przez błędy i brak kompetencji ich pracowników załatwienie kredytu trwało ponad 12 tygodni !!! Poniżej opisuję jak byłem zwodzony, odsyłany i olewany przez pracowników Open Finance przez co załatwienie kredytu trwało nie 2-3 tygodnie, lecz ponad 12 !!! W skrócie – powodem tak długiego terminu były brak kompetencji, aroganckie podejście do klienta (nie odbieranie telefonu i nie oddzwanianie nawet gdy nagrałem się na sekretarkę) oraz niestety moja naiwność, że coś się poprawi. Gwoli wyjaśnienia dodam, że mam pracę związaną z częstymi wyjazdami i budowę „na głowie”, więc nie mogę dzwonić codziennie po kilka razy do pani z Open Finance, rzeczoznawcy itp. – nadzór nad przyznaniem kredytu powinien jednak prowadzić „opiekun klienta” – niestety w tej firmie to kompletnie nie działa. A teraz historia krok po kroku: Marzec 2007 zbierałem informacje o ofertach banków Marzec/Kwiecień 2007 – kontakt z Panem Grzegorzem H. na forum Muratora (aktualnie użytkownik: grzegorz_forum) – zaproponował mi spotkanie z Panią Martą P. w biurze we Wrocławiu, 06.04.07 Spotkanie z Panią Martą P. (na podstawie moich informacji wybrała i podała mi 3 najlepsze oferty banków i zaproponowała pomoc w załatwianiu formalności i skorzystanie z usług Open Finance – załatwienie kredytu obiecała mi w 2-3 tygodnie). Niestety Pani Marta stwierdziła, że do zdolności kredytowej NIE BĘDĄ SIĘ ZALICZAĆ ZAROBKI MOJEJ NARZECZONEJ nawet gdy dostanie umowę na stałe po 3-miesięcznej pracy na umowie na czas określony, lecz dopiero po 6 miesiącach pracy. Kwiecień 2007 – skompletowałem zaświadczenia i dokumenty potrzebne do uzyskania kredytu (nie było to łatwe, ponieważ centralę firmy mam na drugim końcu kraju, a na wypisy z KW też swoje trzeba odczekać). Póki co buduję z własnych oszczędności. 30.04.07 przekazałem wszystkie wymagane dokumenty wymagane przez Panią Martę, zaświadczenia, wniosek oraz zestawienie kosztów i zaawansowania budowy itd. 09.05.07 pytam przez telefon Panią Martę jak idzie załatwianie kredytu – podobno wszystko jest w toku tylko brakuje zgody narzeczonej – przywożę zgodę tego samego dnia (po pewnym czasie wyszło na jaw, że dopiero tego dnia sprawa trafiła do analityka w banku, więc 1.5 tygodnia zostało zmarnowane przez brak kompetencji Pani Marty) – mam skontaktować się za tydzień Maj 2007 – problemy z dodzwonieniem się do Pani Marty (komórka wyłączona lub nikt jej nie odbiera i nie oddzwania, po 3 dniach dodzwoniłem się – Pani Marta tłumaczy, że miała spotkania z klientami, prowadziła auto itp. I dlatego nie mogła odebrać), podobno sprawa jest w toku, lecz trzeba poczekać, bo mają w banku nawał pracy. 18.05.07 (minął 3 tydzień załatwiania) po kilku próbach udało mi się dodzwonić do Pani Marty – podobno jest problem z rzeczoznawcą, który ociąga się z wyceną mojego domu w budowie – biorę telefon do rzeczoznawcy i ustalam, że przyjedzie zrobić wycenę w przyszłym tygodniu – faktycznie przyjechał 29.05.07 (minął 4 tydzień) w drugim dniu prób dodzwaniam się do Pani Marty (ten brak kontaktu zaczyna mnie denerwować, minęły 4 tygodnie a końca nie widać ) – podobno rzeczoznawca jeszcze nie wysłał wyceny – biorę numer i dzwonię – podobno wysłał – przekazuję informację Pani Marcie – dzwoni do analityczki – faktycznie jest (zaczynam odnosić wrażenie, że jeśli sam się nie upominam to Pani Marta nie interesuje się sprawą) początek Czerwca – wyjeżdżam na kilka dni w góry 11.06.07 nie dodzwoniłem się do pani Marty12.06.07 (w 7 tygodniu !!! a przypominam, że miały być 2-3) dzwoni Pani Marta i z wielką radością oznajmia, że jest już decyzja kredytowa i może umówić mnie na podpisanie umowy – jest tylko drobny szczegół – obniżyli mi zdolność, a podwyższyli wg opinii rzeczoznawcy koszt do poniesienia do wykończenia domu i muszę tylko udokumentować posiadanie na koncie ponad 115 tys. zł – jestem zaskoczony obrotem sprawy – stwierdzam, że gdybym miał 115 tys to nie brałbym kredytu tylko budował – proszę o przesłanie dokładnych informacji na email 14.06 (jestem na targach w Poznaniu) muszę zrezygnować z wcześniej zamówionych dachówek (w cenie sprzed podwyżki), ponieważ nie mam na nie pieniędzy (miały być z kredytu) – hurtownia sprzedaje komuś innemu i nie chcą już ze mną gadać, bo załatwiali je bez zaliczki 15.06.07 po powrocie z targów tradycyjnie nie mogę się dodzwonić, 18.06.07 (8 tydzień) jadę do oddziału – zamknięte – wnerwiłem się nie na żarty – poszedłem bezpośrednio do banku Millennium – tam otrzymuję między innymi informacje, że ZAROBKI NARZECZONEJ WLICZAJĄ SIĘ DO ZDOLNOŚCI, ponieważ po 3-miesięcznej pracy na umowie na czas określony ma umowę na stałe i to wystarczy – wychodzi totalny brak kompetencji Pani Marty !!! – pytam o możliwość załatwiania kredytu od nowa bezpośrednio w banku – Pani z banku odwodzi mnie od tego pomysłu twierdząc, że skoro jest już wycena to w kilka dni można tą zdolność podwyższyć i skorygować wycenę u rzeczoznawcy, a u nich od nowa będzie trwało 2-3 tygodnie – dzwoni do Pani Marty – oczywiście bez skutku – podaje adres najbliższego oddziału Open Finance, bo chcę zdobyć kontakt do przełożonego Pani Marty - idę do oddziału na Piłsudskiego – niestety nie ma większości osób (szkolenie), a ci którzy są nie mogą podać mi tej informacji. 19.06.07 znowu nie mogę dodzwonić się do Pani Marty – dzwonię na Piłsudskiego – niestety ten oddział to Open Finance, a Pani Marta pracuje w Open Direct i nie wiedzą kto jest tam kierownikiem 20.06.07 udało mi się dodzwonić do Pani Marty – stanowczo stwierdzam, że do zdolności ma dołączyć zarobki mojej narzeczonej i pytam czemu od razu tego nie zrobiła – bezczelnie odpowiada, że gdy dawałem wniosek narzeczona nie miała przecież umowy na stałe po czym szybko zmienia temat, że potrzebne są jeszcze zaświadczenia z ZUS i US o nie zaleganiu ze składkami oraz o wykreśleniu działalności z ewidencji (9 miesięcy temu zlikwidowałem firmę) – teraz to już się zagotowałem - pytam dlaczego dopiero teraz o tym mówi – odpowiada, że przeprasza, że musi kończyć rozmowę, ale klient czeka i się wyłącza. Jadę osobiście do rzeczoznawcy – rozmawiam o wycenie – znajdują błąd (zaniżona wartość działki), przepraszają i obiecują wysłać poprawioną wycenę Pojechałem do ZUS i US – okazuje się, że na zaświadczenia muszę poczekać tydzień 27.06.07 (9 tydzień) odbieram zaświadczenia, dodzwaniam się do Pani Marty – podobno nie ma wyceny – dzwonię do rzeczoznawcy – wycenę wysłał ranoBudowę niestety musiałem wstrzymać z braku pieniędzy L 28.06.07 narzeczona zawozi zaświadczenia do biura – Pani Marty nie ma 29.06.07 udaje mi się dodzwonić – Pani Marta stwierdza, że trzeba poczekać tydzień na decyzję analityczki Lipiec – gdy udało mi się dodzwonić do Pani Marty okazało się, że analityczka podważa nową wycenę rzeczoznawcy – pytam czy dzwoniła do niego – właśnie miała to zrobić – dzwonię po godzinie – rzeczoznawca obiecał przesłać wyjaśnienie – dzwonię po 2 dniach do P. – podobno wyjaśnienie nie dotarło – dzwonię do rzeczoznawcy – wyjaśnienie wysłał, ale analityczka go nie przyjmuje – obiecuje przesłać kolejne – mijają kolejne dni - kolejny telefon do Marty P. – poprawione wyjaśnienie podobno nie dotarło. 17.07.07 (12 tydzień) po kolejnym nie dodzwonieniu się do Marty P. dzwonię do ich biura i domagam się namiary na przełożonego tej pani (jestem zbulwersowany tym, że sam muszę rozmawiać z rzeczoznawcą, bo nikt inny się nie interesuje sprawą) – podobno kierownik jest na urlopie – obiecują, że dzisiaj na pewno Pani Marta oddzwoni – oczywiście nie oddzwania 18.07.07 dzwoni Pani Marta – pytam co ze sprawą i czy zacznie wreszcie odbierać telefon – podobno nic nie wiadomo w mojej sprawie - jadę do rzeczoznawcy osobiście – obszerne wyjaśnienie do analityczki przesłał wczoraj – dzwonię i przekazuję tą informację Marcie P. – obiecuje ponaglić analityczkę. 20.07.07 teraz faktycznie problem jest u analityczki – czekam aż łaskawie zajmie się sprawą – Pani Marta wysyła codziennie emaile (chyba pytanie o kontakt z przełożonym poskutkowało). 25.07.07 nareszcie podpisanie umowy i koniec męki, w banku są szczerze zdziwieni, że tyle to trwało Dodam jeszcze, że jakiś czas temu Pan Grzegorz H. po moim emailu przeprosił mnie za problemy z Panią P. i obiecał mi zdyscyplinować Panią Martę – nic to jednak nie zmieniło, więc albo nic nie zrobił, albo był bezskuteczny. Podsumowując – przez te stracone 2 miesiące mam teraz około 2 miesięcy przerwy w budowaniu, bo zabrakło mi pieniędzy (czekam na drewno i dachówki) – w czasie gdy materiały i robocizna drożeją z dnia na dzień straciłem sporo czasu, pieniędzy i nerwów. Teraz chyba każdy rozumie dlaczego odradzam załatwianie czegokolwiek w tej firmie. Życzę wszystkim dobrych wyborów i trafnych decyzji. Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 28.07.2007 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 Trudno mi odpisywać na ten post więc powiem po prostu jak to wyglądało z mojej strony. Rzeczywiście po wstępnym kontakcie, przesłaniu zestawienia i za zgodą Pana Grzegorza przekazałem kontakt do niego koleżance Marcie. Przekazałem jej też kilku innych klientów. Pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak był mail Pana Grzegorza opisujący sytuację, z którego wynikało, że obsługa była na bardzo niskim poziomie. Przeprosiłem Pana Grzegorza i obiecałem, że zadziałam w tej sprawie. Pierwsze, co od razu zrobiłem to przesłałem tego maila do Pani Marty z zapytaniem co się dzieje, jednak odpowiedzi nie otrzymałem. Na drugi dzień starałem się do niej dodzwonić, jednak bezskutecznie. W końcu się jednak dodzwoniłem i otrzymałem informację, że już będzie wszystko w porządku. Po czym po jakimś czasie dostałem drugiego maila od Pana Grzegorza, który mówił, że nic się nie zmieniło i jest tak samo źle, jak było. Ponownie kontaktowałem się z Panią Martą, która próbowała się tłumaczyć... Z faktów opisanych przez Pana Grzegorza oraz ogromnej trudności w kontakcie z Panią Martą zdecydowałem, że nie będę więcej z nią współpracował. Jest to jedyny przypadek, choć dość bolesny, kiedy klient zgłaszał mi problemy związane z obsługą przez moich kolegów. Panią Martę zastąpił ktoś inny i przyznam, że błędem było wybranie na początku właśnie jej. Mam nadzieję, że sytuacja taka więcej się nie powtórzy... Pomysł, jaki tu realizuje oparty jest głównie na stworzonym przeze mnie i stosowanym w mojej pracy programie, który może być ogromnym udogodnieniem. Jednak w przypadku, gdy nie mogę sam zająć się danym klientem jestem zdany na innych Doradców. Na szczęście jest ich po kilku / kilkunastu w każdym większym mieście i mogę wybierać. Niestety człowiek uczy się na błędach... Panie Grzegorzu jeszcze raz Pana przepraszam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 29.07.2007 22:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 31.07.2007 21:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 01.08.2007 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 19.08.2007 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cleodor12 20.08.2007 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 wyslalem formularz, prosze o wykaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 23.08.2007 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Odpowiedź przesłałem na maila. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 28.08.2007 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2007 aktualizacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 02.09.2007 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 04.09.2007 21:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Aktual... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 09.09.2007 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 17.09.2007 23:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Aktualizacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 20.09.2007 18:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 23.09.2007 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2007 Aktualizacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 25.09.2007 19:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 aktual Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 26.09.2007 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Aktualizuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 30.09.2007 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2007 Aktualizacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 01.10.2007 16:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 aktual... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_forum 10.10.2007 10:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Aktualizacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.