mikopiko 20.09.2007 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Pojęcia nie mam, ale napisz mi to może wyciągnę męża na wycieczkę Czekam na swój dach z utęsknieniem to może zobaczę chociaż czyjś... Nie widziałam mojej blachy na żadnym dachu bo podono Metrotile typu Roman nie ma jeszcze nigdzie w Warszawie i okoliach. Czy widziałaś to na nowym dachu? tak tylko nie wiem czy to na 100% to ale była bardzo ładna taka zamszowa Wiesz gdzie jest tesco na Połczyńskiej? to jak jedziesz od strony Warszawy trasą Poznańską mijasz Tesco , potem po prawej stronie masz Bronisze jedziesz dalej prosto , wjeżdżasz do Ożarowa i po prawej stronie, mijając po lewej Kościól masz basen, skręcasz zaraz w prawo , w ul. szkolną, mijasz szkołę potem na koncu ul jest lekki skręt w lewo i są nowe domu, któryś z nich ma taką fajną blachę , wyglądającą jak zamszowa. To nie jest daleko i to prosta droga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 25.09.2007 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 Tak sobie poczytałam wasz dziennik i stwierdziłam jedno forum Muratora jest najbardziej optymistycznym forum na świecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 26.09.2007 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Reniu, napisz co nowego w Jankowie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ally75 27.09.2007 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2007 Wlasnie, siostra, cos sie strasznie obijasz. Poprosimy jakies zdjecia, ino mig! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 28.09.2007 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Dzięki dziewczyny, że tu do mnie zaglądacie Nie zaglądałam na forum z braku czasu, jutro będę na budowie robić zdjęcia pięknej zielonej więźbie to od razu je wkleję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 28.09.2007 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Dzięki dziewczyny, że tu do mnie zaglądacie Nie zaglądałam na forum z braku czasu, jutro będę na budowie robić zdjęcia pięknej zielonej więźbie to od razu je wkleję gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 02.10.2007 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Reniu, a jak odkryłaś "przekoszenie". 25 cm bardzo jest krytyczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 02.10.2007 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 25 cm różnicy między przekątnymi domu "odkryli" nasi dachowcy, gdy zaczeli robić więźbę. Ja nie dotykałam się do pomiarów, ale wszystko mierzył mój mąż, pani inspektor, mój tata, o ówczesnych "fachowcach" nie wspomnę... Jak mierzyli nie wiem, ale kwiatek wyszedł dopiero teraz.... Czy skutki tego błędu będą fatalne, czy tylko uciążliwe dowiem się wkrótce przy kryciu dachu a na pewno przy tynkach to od razu napiszę... Ciekawa jestem jaka jest granica błędu i o ile ją przekraczamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 02.10.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Fakt, na murze bez pomiarów trudno zauważyć różnicę 25 cm. (U nas jak majster zrobił otwór na drzwi wejściowe w złym miejscu, zorientowałam się dopiero po kilkunastu dniach.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 02.10.2007 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Renka zagladam i co ja tu widzę? Hę? Wykusz!!! Zmiana dachu!!! Okna jakie i ja zamierzałam wybrać!!! A teraz do rzeczy. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest fakt, że zmieniliście dach. Wielgachne gratulacje! Nie dlatego, że tak uwielbiam dachy dwuspadowe. Wręcz przeciwnie. Ale jestem pełna podziwu, że przyznaliscie się (badź co bądź sami przed sobą) że popełniliście błąd. Pomyłka jak sie okazało do poprawy. I to jest dowód, że jak sie chce to można! Trzeba tylko chcieć... Dodam jeszcze tylko, że domek w nowej wersji podoba mi się nie mniej jak pierwotny projekt No i sprawa wykuszu... Ja nie mam kompletnie pomysłu co z nim zorbić, jak go wykończyć itp. To zachcianka męża, bo on chciał wykusz. Długo nie mogłam się do niego przyzwyczić w domu. Nadal jakoś go "nie widzę". Liczę, że zaczerpnę u Ciebie jakieś pomysły jak rozwiazać problem z jego aranzacją czy też przeznaczeniem Liczę na podpowiedzi Wiesz... my ludzie lasu musimy trzymać sie razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 02.10.2007 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Renka, fajna ta zielona wiezba, az milo.Zmienialiscie dach w trakcie budowy? bo ie odczytalam na dwuspadzisty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 03.10.2007 11:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Fakt, na murze bez pomiarów trudno zauważyć różnicę 25 cm. (U nas jak majster zrobił otwór na drzwi wejściowe w złym miejscu, zorientowałam się dopiero po kilkunastu dniach.) Znajomi, którzy już szczęśliwie wybudowali i mieszkają w swoim domu ostrzegli mnie, że budowa to pasmo budowania i ... poprawiania... Oczywiście każdy kolejny "fachowiec" poprawiający po poprzednikach życzy sobie zadośćuczynienia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 03.10.2007 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Renka zagladam i co ja tu widzę? Hę? Wykusz!!! Zmiana dachu!!! Okna jakie i ja zamierzałam wybrać!!! A teraz do rzeczy. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest fakt, że zmieniliście dach. Wielgachne gratulacje! Nie dlatego, że tak uwielbiam dachy dwuspadowe. Wręcz przeciwnie. Ale jestem pełna podziwu, że przyznaliscie się (badź co bądź sami przed sobą) że popełniliście błąd. Pomyłka jak sie okazało do poprawy. I to jest dowód, że jak sie chce to można! Trzeba tylko chcieć... Dodam jeszcze tylko, że domek w nowej wersji podoba mi się nie mniej jak pierwotny projekt No i sprawa wykuszu... Ja nie mam kompletnie pomysłu co z nim zorbić, jak go wykończyć itp. To zachcianka męża, bo on chciał wykusz. Długo nie mogłam się do niego przyzwyczić w domu. Nadal jakoś go "nie widzę". Liczę, że zaczerpnę u Ciebie jakieś pomysły jak rozwiazać problem z jego aranzacją czy też przeznaczeniem Liczę na podpowiedzi Wiesz... my ludzie lasu musimy trzymać sie razem Witaj Mayland, Ja też się cieszę, że odkręciliśmy to i owo... Naprawdę interesowałaś sie oknami w kolorze macore? W końcu padło na dąb bagienny... ciekawe co przesądziło o tym wyborze... dom bedzie wyrazisty to pewne Jeżeli chodzi o wykusz to mam przeczucie, że to będzie serce naszego domu. Na szerokich niskich parapetach (okna będą na wysokości 50 cm od podłogi) będzie rosło wiele zielonych roślin. Tradycyjnie w wykuszu stanie stół, gdzie będziemy jeść codziennie posiłki. Nie przewiduję żadnych śniadaniowych stolików w kuchni, a barek z luksferów będzie miał zadanie oddzielenia kuchni od salonu i drobnego osłonięcia kuchni. Natomiast ciągle nie mam pomysłu na oświetlenie w tym miejscu. Czy zastosować oświetlenie jadalni czyli ciekawą lampę zawieszoną dość nisko nad stołem, czy też jakaś wariacja z sufitem podwieszanym i wyodrębnienie tego miejsca punktowym światłem... Szukając inspiracji zamierzam przewertować pół tony "Dobrego wnetrza". Dostałam kilka roczników w spadku i może znajdę coś dla siebie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 03.10.2007 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Renka, fajna ta zielona wiezba, az milo. Zmienialiscie dach w trakcie budowy? bo ie odczytalam na dwuspadzisty? Dzięki Dorbi, Dach nie tylko jest dwuspadowy, ale równiez naczółkowy tzn. ma ścięte szczyty. Nakombinowaliśmy zdrowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 03.10.2007 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Mi jeden pan zaproponował by w wykuszu obniżyć sufit i ten sam kształt obnizonego sufitu powtórzyć dalej, tak jakby odbicie lustrzane. Oczywiscie gra kolorami itp. Ale ja mam jeszcz epodciagi i chcę by to one były dominujace w pomieszczeniu a nie wykusz. Penie też tam postawie kwiaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 08.10.2007 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 HEJ..Renka..a co jeszcze oprocz tego dachu zmienialiście w projekcie i oczywiście ile za taki zamienny projekt bierze architekt??????? - bardzo papierkowe i upierdliwe to zajęcie?. bo my też mamy pare dylematów i nie wiem czy to już teraz z tym trzeba biec po ten projekt czy powykonawczo sie naniesie na hm...mape, czy projekt???myślimy nad poszerzaniem okien, wywaleniem drzwi (byly w projekcie a może ich nie robić??)i ew. wytawić okno dachowe???to na to wszystko już musże robić teraz projekt zamienny????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 08.10.2007 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 co tam u ciebie? blachę już nakładacie czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 10.10.2007 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 HEJ..Renka.. a co jeszcze oprocz tego dachu zmienialiście w projekcie i oczywiście ile za taki zamienny projekt bierze architekt??????? - bardzo papierkowe i upierdliwe to zajęcie?. bo my też mamy pare dylematów i nie wiem czy to już teraz z tym trzeba biec po ten projekt czy powykonawczo sie naniesie na hm...mape, czy projekt??? myślimy nad poszerzaniem okien, wywaleniem drzwi (byly w projekcie a może ich nie robić??) i ew. wytawić okno dachowe??? to na to wszystko już musże robić teraz projekt zamienny????? Zmiana konstrukcji dachu to na tyle duża ingerencja w projekt, że konieczne było przygotowanie projektu zamiennego. Tak naprawdę to wymiana połowy projektu. Zmienia się układ poddasza, przekrój budynku, rzuty dachu oraz elewacje. Wszystko wyrysowała i obliczyła dla nas pani architekt, która robiła nam adaptację oraz jest naszym inspektorem nadzoru. Na szczęście koszty nie były wysokie... Teraz to mamy projekt indywidualny a tak się zarzekałam, że nigdy w życiu... Nie wydaje mi się, aby drobne przesunięcia okien lub drzwi wymagały projektu zamiennego, ale dopytajcie może w swojej gminie jak to załatwic, aby przy odbiorze budynku nie było niespodzianek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 10.10.2007 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 co tam u ciebie? blachę już nakładacie czy co? Nie ma tak dobrze, jeszcze trwają "prace przygotowawcze". A tak chciałabym zobaczyc wreszcie nasz pomarańczowy dach A co u ciebie? Rozterki łazienkowe już za Tobą? Muszę zajrzec do Twoich tajemniczych komantarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 10.10.2007 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 co tam u ciebie? blachę już nakładacie czy co? Nie ma tak dobrze, jeszcze trwają "prace przygotowawcze". A tak chciałabym zobaczyc wreszcie nasz pomarańczowy dach A co u ciebie? Rozterki łazienkowe już za Tobą? Muszę zajrzec do Twoich tajemniczych komantarzy odpuszczone rozterki łazienkowe..teraz ..kominkowe ale już u ciebie bliżej niż dalej kształt zarysowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.