agakz 19.08.2009 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Strasznie dawno mnie nie było Ale wiesz jak to jest w nowym domu bez netu... Twój dom wśród kwiatów jest boski. Zazdroski też, ale ten widok z kuchennego okna Raj na ziemi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 20.08.2009 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Gratuluje slicznych zazdrosek , bardzo mi sie podobają, Miło,że spedziłaś fajnie urlop . W Lublinie i w Kazimierzu jest co zwiedzać. Wszystko dobre szybko konczy , a teraz pozostały nam obowiazki. Czekasz na siostrę , to zapewnie bedziecie sie tez fajnie bawić. Tak długo sie nie widziałyście , to teraz musicie wszystko nadrobic. pozdrawiam To prawda, jest trochę do nadrobienia.... Głównie to marzę o takich prostych rzeczach robionych razem - kawa na tarasie, gotowanie, wspólne zakupy (nienawidzę zakupów z wyjątkiem tych robionych z siostrą ) no i oczywiście rowery... W tej chwili można bez ograniczeń rozmawiać, widzieć się przy okazji, ale jeszcze nie wymyślono takiego środka komunikacji, aby można było "pobyć sobie" razem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 20.08.2009 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Witaj Reniu po przerwie / u mnie też wakacyjnej/ Nie będę oryginalna i napiszę, że zazdrostki bardzo ładne Fajnie , że wypoczęliscie wszyscy, my będziemy w Puławach pod koniec miesiąca w związku ze sprawami rodzinnymi to może i do Kazimierza zajrzę, albo nałęczowa na te słynne lody. To jest bardzo dobry pomysł I gratuluję udanych wakacji My też zwiedzaliśmy place zabaw w każdym mieście Teraz mam już dosyć, ale kiedyś będzie mi tego brakować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 20.08.2009 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Renka jak pięknie się u Ciebie zrobiło... Domek zatopiony w zieleni, romantyczne firaneczki... Uwielbiam domki mocno zintegrowane z krajobrazem, wtopione, romantyczne... Wspaniały nastrój wyczarowałaś! Dzięki Zakrzewianko Niestey jeszcze do pełnej integracji z krajobrazem sporo nam brakuje, ale będziemy nad tym pracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 20.08.2009 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Strasznie dawno mnie nie było Ale wiesz jak to jest w nowym domu bez netu... Twój dom wśród kwiatów jest boski. Zazdroski też, ale ten widok z kuchennego okna Raj na ziemi! Och wiem jak jest bez internetu, a teraz nawet wiem jak jest z iplusem. No szkoła cierpliwości nielicha Dzięki za pochwały, a widok z okna - bezcenny!!! I to jest cudowne, że nikt mi tego nie wytnie, bo to otulina Kampinoskiego Parku Narodowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 20.08.2009 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Właśnie Reniu, nikt nic nie wytnie i bloków nie pobuduje i to najważniejsze. Piękny zakątek do szczęśliwego życia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ally75 21.08.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 Zagladam ostatni raz przed przyjazdem, bo juz za cztery dni bede w Jankowie osobiscie!!!!!!!!!!!! Nie moge sie juz doczekac i wciaz nie wierze, ze naprawde przyjezdzam. Hura hura jak pisze moja siostra! Ale bedzie bosko!!!!!!! Jeszcze cztery dni, potem szesnascie godzin w podrozy i jestem w Jankowie!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 24.08.2009 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Właśnie Reniu, nikt nic nie wytnie i bloków nie pobuduje i to najważniejsze. Piękny zakątek do szczęśliwego życia. Pozdrawiam Dzięki Tolu nawet nie wyobrażam sobie jaki stres przeżywałaś, gdy ważyły się losy wielkiego osiedla nieopodal wymarzonego domu... mam nadzieję, że pomysł został zarzucony na dobre! Wpadnę zaraz do Ciebie pooglądać co teraz u ciebie kwitnie - bo w moim szczątkowym ogrodzie to już nie za wiele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 24.08.2009 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Zagladam ostatni raz przed przyjazdem, bo juz za cztery dni bede w Jankowie osobiscie!!!!!!!!!!!! Nie moge sie juz doczekac i wciaz nie wierze, ze naprawde przyjezdzam. Hura hura jak pisze moja siostra! Ale bedzie bosko!!!!!!! Jeszcze cztery dni, potem szesnascie godzin w podrozy i jestem w Jankowie!!!!!!!!!!!!! A teraz to już nawet jutro wieczorem!!!!!!!!!!!!! :D Hurra, hurra, hhhhhhhuuuuuuuuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaa!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 25.08.2009 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Siostra dojechała ,więc mało pozostało czasu na spedzenie przy koputerze. zycze miłe spedzonych dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 12.09.2009 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Siostra dojechała ,więc mało pozostało czasu na spędzanie przy koputerze. zycze miłe spedzonych dni Alicja niestety musi sprawiedliwie dzielić swój czas między wszystkich i teraz na przykład jest u rodziców. Ale nie mogę narzekać bo i tak jestem uprzywilejowana Dzięki za życzenia a ja Ci życzę dobrego mieszkania w nowym domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 14.09.2009 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 witam,mam wrażenie że od kiedy mieszkasz w Jankowie bezustannie tryskasz energią. My wczoraj robiliśmy dżem śliwkowy ze śliwek zerwanych na zaprzyjaźnionej posesji. Przyznam się, że od czasu jak zamieściłaś zdjęcia zazdrosek nie dają mi one spokoju. Za każdym razem, kiedy zaglądam do dziennika wracam do tych zdjęć. Mój Number One to zazdroska na szelkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 21.09.2009 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Po odwiedzinach siostry , faktycznie czas na dalszej pracy. Piszesz , że drzwi wew.masz i wytrzymałas do tej pory ,żeby nie były zamontowane. Podziwiam Cie , ja jestem w goracej wodzie kąpana. Wszysko na już , i to chyba mnie nieraz gubi. Nie lubie długo czekac na coś. Jak sobie cos ubzudram, to nie ma siły ,żeby tego nie skonczyć. Czesto mąz sie sprzecza ze mną,że nie wszystko na raz ,mamy czas. Ale ja dalej ,zrobic dzisiaj jesli oczywiście jest to mozliwe, bo jutro nie wiadomo co jeszcz trzeba bedzie robic itd. Taka to juz jestem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 27.09.2009 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 witam, mam wrażenie że od kiedy mieszkasz w Jankowie bezustannie tryskasz energią. My wczoraj robiliśmy dżem śliwkowy ze śliwek zerwanych na zaprzyjaźnionej posesji. Przyznam się, że od czasu jak zamieściłaś zdjęcia zazdrosek nie dają mi one spokoju. Za każdym razem, kiedy zaglądam do dziennika wracam do tych zdjęć. Mój Number One to zazdroska na szelkach. Chyba masz rację to pewnie dlatego, że w Jankowie zupełnie inaczej się mieszka i odpoczywa Nie bez znaczenia jest również fakt, że miałam najdłuższe wakacje w moim życiu. Spędziłam nareszcie całe lato z moim Jasiem oraz prawie miesiąc z Alicją - bezcenne!!!! A zazdrostki są urocze i spełniają swoje zadanie w dzień - dają nam prywatność i nie zasłaniają widoku. Natomiast wieczorem niestety już niczego nie zasłaniają i trzeba będzie pomyśleć o zasłonach albo roletach, bo te wiewiórki sama rozumiesz... Gratuluję przetworów. Ja przymierzałam się do zrobienia czegoś z mojej aronii, ale nie miałam czasu, a teraz aronia już jest sucha. Może w przyszłym roku nie przegapię właściwego momentu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 27.09.2009 07:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Po odwiedzinach siostry , faktycznie czas na dalszej pracy. Piszesz , że drzwi wew.masz i wytrzymałas do tej pory ,żeby nie były zamontowane. Podziwiam Cie , ja jestem w goracej wodzie kąpana. Wszysko na już , i to chyba mnie nieraz gubi. Nie lubie długo czekac na coś. Jak sobie cos ubzudram, to nie ma siły ,żeby tego nie skonczyć. Czesto mąz sie sprzecza ze mną,że nie wszystko na raz ,mamy czas. Ale ja dalej ,zrobic dzisiaj jesli oczywiście jest to mozliwe, bo jutro nie wiadomo co jeszcz trzeba bedzie robic itd. Taka to juz jestem pozdrawiam Och, nie było trudno wytrzymać do tej pory. Dość niechętnie widzę znowu fachowców w swoim domu, ale niestety niektórych rzeczy nie zrobimy sami... Ja musiałam trochę odpuścić, bo już obydwoje mieliśmy dosyć. Dobrym hamulcem w moich zapędach był również wyczerpany po przeprowadzce budżet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdawo 12.10.2009 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Witam serdecznie, tak sielsko, w Twoim Jankowie, że aż się ciepło robi na duszy!! Przy okazji uniesień i pochwał, przemycę dość prozaiczne pytanko: czy jesteście zadowoleni z keramzytu? Czy powtórnie wybralibyście właśnie ten materiał na budowę ścian? (co z pękaniem pod oknami, wbijaniem gwoździ/haków na szafki w kuchni itp.?) Dzięki serdeczne za odpowiedź - i jeszcze raz gratuluję domku, szczęściaro!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 13.10.2009 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Witam serdecznie, tak sielsko, w Twoim Jankowie, że aż się ciepło robi na duszy!! Przy okazji uniesień i pochwał, przemycę dość prozaiczne pytanko: czy jesteście zadowoleni z keramzytu? Czy powtórnie wybralibyście właśnie ten materiał na budowę ścian? (co z pękaniem pod oknami, wbijaniem gwoździ/haków na szafki w kuchni itp.?) Dzięki serdeczne za odpowiedź - i jeszcze raz gratuluję domku, szczęściaro!! Och dziekuję bardzo Tak czuję się jak szczęściarą, każdego dnia, gdy wracam do naszego domu, lub gdy budzę się w sobotę rano Niewiele rzeczy jest mnie w stanie wyciągnąć wtedy z domu A jeśli chodzi o keramzyt, to z perspektywy moge ci powiedzieć, że teraz nie myślimy za bardzo o tym, co skrywa sie pod tynkiem Dom jest ciepły, nic nie pęka poza dylatacją na ścianie kominowej, ale to nie ma nic wspólnego z keramzytem, a raczej z naszymi tynkarzami Wieszamy wszystko na kołki i nie ma problemu, że coś spada. Naważniejsze w materiale na ściany jest to, aby nie miało szkodliwych pierwiastków - czyli zarówno keramzyt, ceramika jak i ytong są O.K. Nigdy nie zdecydowałabym sie na szary superex z jakimis popiołami, albo na pustaki steropianowe zalewane betonem. Powodzenia w budowaniu, trzymam kciuki za wszystkich podejmujących to wyzwanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania kornecka 18.10.2009 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 Ależ u Ciebie przecudnie, piekne miejsce, wspaniałe zwierzaki, po prostu idealnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 18.10.2009 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 Nadrobiłam Wasz dziennik Ale masz tam busz!!!! To jest to o czym marzę, muszę jednak poczekać z 15 lat aż wszystkie moje drzewa na wszystkich miedzach wyrosną, że nie wspomnę o tych w środku. Pięknie!!! Prawdziwa ostoja, która rzadko sę zdarza, nasza nie wyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jokka 18.10.2009 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 MUszę to napisać PIĘKNE ZDJĘCIA , PIĘKNE MIEJSCA Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.