Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Jankowa


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gratuluje slicznych zazdrosek , bardzo mi sie podobają,

Miło,że spedziłaś fajnie urlop . W Lublinie i w Kazimierzu jest co zwiedzać.

Wszystko dobre szybko konczy , a teraz pozostały nam obowiazki.

Czekasz na siostrę , to zapewnie bedziecie sie tez fajnie bawić.

Tak długo sie nie widziałyście , to teraz musicie wszystko nadrobic.

pozdrawiam :)

 

To prawda, jest trochę do nadrobienia.... Głównie to marzę o takich prostych rzeczach robionych razem - kawa na tarasie, gotowanie, wspólne zakupy (nienawidzę zakupów z wyjątkiem tych robionych z siostrą :wink: ) no i oczywiście rowery... W tej chwili można bez ograniczeń rozmawiać, widzieć się przy okazji, ale jeszcze nie wymyślono takiego środka komunikacji, aby można było "pobyć sobie" razem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Reniu po przerwie / u mnie też wakacyjnej/

 

 

Nie będę oryginalna i napiszę, że zazdrostki bardzo ładne :lol:

 

Fajnie , że wypoczęliscie wszyscy, my będziemy w Puławach pod koniec miesiąca w związku ze sprawami rodzinnymi to może i do Kazimierza zajrzę, albo nałęczowa na te słynne lody.

 

To jest bardzo dobry pomysł :D I gratuluję udanych wakacji :lol: My też zwiedzaliśmy place zabaw w każdym mieście :lol: Teraz mam już dosyć, ale kiedyś będzie mi tego brakować :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renka

 

jak pięknie się u Ciebie zrobiło... Domek zatopiony w zieleni, romantyczne firaneczki... Uwielbiam domki mocno zintegrowane z krajobrazem, wtopione, romantyczne... Wspaniały nastrój wyczarowałaś!

 

Dzięki Zakrzewianko :D Niestey jeszcze do pełnej integracji z krajobrazem sporo nam brakuje, ale będziemy nad tym pracować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie dawno mnie nie było :oops: Ale wiesz jak to jest w nowym domu bez netu...

Twój dom wśród kwiatów jest boski. Zazdroski też, ale ten widok z kuchennego okna :o :D Raj na ziemi!

 

Och wiem jak jest bez internetu, a teraz nawet wiem jak jest z iplusem. No szkoła cierpliwości nielicha :roll:

Dzięki za pochwały, a widok z okna - bezcenny!!! I to jest cudowne, że nikt mi tego nie wytnie, bo to otulina Kampinoskiego Parku Narodowego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagladam ostatni raz przed przyjazdem, bo juz za cztery dni bede w Jankowie osobiscie!!!!!!!!!!!! Nie moge sie juz doczekac i wciaz nie wierze, ze naprawde przyjezdzam. Hura hura jak pisze moja siostra! Ale bedzie bosko!!!!!!! Jeszcze cztery dni, potem szesnascie godzin w podrozy i jestem w Jankowie!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Reniu, nikt nic nie wytnie i bloków nie pobuduje i to najważniejsze.

Piękny zakątek do szczęśliwego życia. Pozdrawiam :)

 

Dzięki Tolu :D nawet nie wyobrażam sobie jaki stres przeżywałaś, gdy ważyły się losy wielkiego osiedla nieopodal wymarzonego domu... mam nadzieję, że pomysł został zarzucony na dobre! Wpadnę zaraz do Ciebie pooglądać co teraz u ciebie kwitnie - bo w moim szczątkowym ogrodzie to już nie za wiele :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagladam ostatni raz przed przyjazdem, bo juz za cztery dni bede w Jankowie osobiscie!!!!!!!!!!!! Nie moge sie juz doczekac i wciaz nie wierze, ze naprawde przyjezdzam. Hura hura jak pisze moja siostra! Ale bedzie bosko!!!!!!! Jeszcze cztery dni, potem szesnascie godzin w podrozy i jestem w Jankowie!!!!!!!!!!!!!

 

A teraz to już nawet jutro wieczorem!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

 

Hurra, hurra, hhhhhhhuuuuuuuuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaa!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Siostra dojechała ,więc mało pozostało czasu na spędzanie przy koputerze. zycze miłe spedzonych dni :lol: :lol:

 

Alicja niestety musi sprawiedliwie dzielić swój czas między wszystkich i teraz na przykład jest u rodziców. Ale nie mogę narzekać bo i tak jestem uprzywilejowana :wink: Dzięki za życzenia :D :D :D a ja Ci życzę dobrego mieszkania w nowym domku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam wrażenie że od kiedy mieszkasz w Jankowie bezustannie tryskasz energią.

 

My wczoraj robiliśmy dżem śliwkowy ze śliwek zerwanych na zaprzyjaźnionej posesji.

 

Przyznam się, że od czasu jak zamieściłaś zdjęcia zazdrosek nie dają mi one spokoju. Za każdym razem, kiedy zaglądam do dziennika wracam do tych zdjęć. Mój Number One to zazdroska na szelkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odwiedzinach siostry , faktycznie czas na dalszej pracy.

Piszesz , że drzwi wew.masz i wytrzymałas do tej pory ,żeby nie były zamontowane. Podziwiam Cie , ja jestem w goracej wodzie kąpana.

Wszysko na już , i to chyba mnie nieraz gubi. Nie lubie długo czekac na coś.

Jak sobie cos ubzudram, to nie ma siły ,żeby tego nie skonczyć. :D

Czesto mąz sie sprzecza ze mną,że nie wszystko na raz ,mamy czas. Ale ja dalej ,zrobic dzisiaj jesli oczywiście jest to mozliwe, bo jutro nie wiadomo co jeszcz trzeba bedzie robic itd. Taka to juz jestem :lol: pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam wrażenie że od kiedy mieszkasz w Jankowie bezustannie tryskasz energią.

 

My wczoraj robiliśmy dżem śliwkowy ze śliwek zerwanych na zaprzyjaźnionej posesji.

 

Przyznam się, że od czasu jak zamieściłaś zdjęcia zazdrosek nie dają mi one spokoju. Za każdym razem, kiedy zaglądam do dziennika wracam do tych zdjęć. Mój Number One to zazdroska na szelkach.

 

Chyba masz rację :wink: to pewnie dlatego, że w Jankowie zupełnie inaczej się mieszka i odpoczywa :D :D :D Nie bez znaczenia jest również fakt, że miałam najdłuższe wakacje w moim życiu. Spędziłam nareszcie całe lato z moim Jasiem oraz prawie miesiąc z Alicją - bezcenne!!!!

 

A zazdrostki są urocze i spełniają swoje zadanie w dzień - dają nam prywatność i nie zasłaniają widoku. Natomiast wieczorem niestety już niczego nie zasłaniają i trzeba będzie pomyśleć o zasłonach albo roletach, bo te wiewiórki sama rozumiesz... :wink:

 

Gratuluję przetworów. Ja przymierzałam się do zrobienia czegoś z mojej aronii, ale nie miałam czasu, a teraz aronia już jest sucha. Może w przyszłym roku nie przegapię właściwego momentu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odwiedzinach siostry , faktycznie czas na dalszej pracy.

Piszesz , że drzwi wew.masz i wytrzymałas do tej pory ,żeby nie były zamontowane. Podziwiam Cie , ja jestem w goracej wodzie kąpana.

Wszysko na już , i to chyba mnie nieraz gubi. Nie lubie długo czekac na coś.

Jak sobie cos ubzudram, to nie ma siły ,żeby tego nie skonczyć. :D

Czesto mąz sie sprzecza ze mną,że nie wszystko na raz ,mamy czas. Ale ja dalej ,zrobic dzisiaj jesli oczywiście jest to mozliwe, bo jutro nie wiadomo co jeszcz trzeba bedzie robic itd. Taka to juz jestem :lol: pozdrawiam

 

Och, nie było trudno wytrzymać do tej pory. Dość niechętnie widzę znowu fachowców w swoim domu, ale niestety niektórych rzeczy nie zrobimy sami...

Ja musiałam trochę odpuścić, bo już obydwoje mieliśmy dosyć. Dobrym hamulcem w moich zapędach był również wyczerpany po przeprowadzce budżet :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam serdecznie, tak sielsko, w Twoim Jankowie, że aż się ciepło robi na duszy!! ;)

Przy okazji uniesień i pochwał, przemycę dość prozaiczne pytanko: czy jesteście zadowoleni z keramzytu? Czy powtórnie wybralibyście właśnie ten materiał na budowę ścian? (co z pękaniem pod oknami, wbijaniem gwoździ/haków na szafki w kuchni itp.?)

Dzięki serdeczne za odpowiedź - i jeszcze raz gratuluję domku, szczęściaro!! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, tak sielsko, w Twoim Jankowie, że aż się ciepło robi na duszy!! ;)

Przy okazji uniesień i pochwał, przemycę dość prozaiczne pytanko: czy jesteście zadowoleni z keramzytu? Czy powtórnie wybralibyście właśnie ten materiał na budowę ścian? (co z pękaniem pod oknami, wbijaniem gwoździ/haków na szafki w kuchni itp.?)

Dzięki serdeczne za odpowiedź - i jeszcze raz gratuluję domku, szczęściaro!! ;)

 

Och dziekuję bardzo :D :D :D Tak czuję się jak szczęściarą, każdego dnia, gdy wracam do naszego domu, lub gdy budzę się w sobotę rano :wink: Niewiele rzeczy jest mnie w stanie wyciągnąć wtedy z domu :lol:

A jeśli chodzi o keramzyt, to z perspektywy moge ci powiedzieć, że teraz nie myślimy za bardzo o tym, co skrywa sie pod tynkiem :wink: Dom jest ciepły, nic nie pęka poza dylatacją na ścianie kominowej, ale to nie ma nic wspólnego z keramzytem, a raczej z naszymi tynkarzami :evil:

Wieszamy wszystko na kołki i nie ma problemu, że coś spada. Naważniejsze w materiale na ściany jest to, aby nie miało szkodliwych pierwiastków - czyli zarówno keramzyt, ceramika jak i ytong są O.K. Nigdy nie zdecydowałabym sie na szary superex z jakimis popiołami, albo na pustaki steropianowe zalewane betonem.

Powodzenia w budowaniu, trzymam kciuki za wszystkich podejmujących to wyzwanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...