Komentarze do IRMy - wreszcie!

[Jezier]

A po co cyfrówka. Trzeba przy wywoływaniu zdjęć zamówić dodatkowo płytkę ze zdjęciami w formie elektronicznej i już. Zapewne można też zanieść klisze i poprosić o przegranie zdjęć.

[Jezier]

Teska. Po co izolowałaś taras styropianem?

[jolana]

Ale Teska miała dziś pracowity dzień, tyle wpisów w dzienniku...

Super!

[Ivonesca]

no i jestesmy w terazniejszości - super !!! mam nadzieję ze sprawa cisnienia szybko sie wyjasni

pozdrawiam

[Teska]

Ivonesca....

zgłupiałam z tym cisinieniem... rury złaczenia suchutkie, a manometr pokazuje ze cisnienie uchodzi...inny instalator powiedzial,ze tak moze byc...bo jest powietrze w rurach...

Panowie dzisiaj odpowietrzyli...ale zapowiedziano ze jak nie ma grzejnikow to mzoe ciut schodzic...naprawde po raz pierwszy zgłupiałam...bo tak ogolnie to nie firma krzak to raczej nie pozwoliliby zalewac posadzki gdzyby cos bylo nie tak....

[pik33]

W czym właściwie spada ci ciśnienie - dobrze rozumiem że w CO? jeśli tak to ja się zaczynam cieszyć, że u mnie tego nie będzie..

[Teska]

piku tak w co....

[Ivonesca]

Tesca - a więc unormowało się !!! hurra !!

[Teska]

dzisiaj zadzwonił przedstawiciel tego systemu....zjawi sie u mnie na budowei w niedziele i sprawdzi poprawnosc wykonania instalacji...

 

jestem juz spokojna..

[jolana]

Teska, gratuluję zdyscyplinowanego manometru

[ged]

Brak widocznego wycieku w instalacji wcale nie oznacza jej szczelności. W moim mieszkaniu wymieniałem instalację wodną na plastikową. Podczas montażu jedno z kolanek pękło. Instalator zalał to pęknięcie klejem. Po pewnym czasie w pomieszczeniu, zwłaszcza w nocy, czuć było dziwny zapach, coś jakby zapach gazu. Dopiero po kilku miesiącach pojawiło się kilka kropel wody na tym kolanku. Co się okazało - szczelina była tak mała, że wyciekająca woda rozpylana była na super mikroskopijne kropelki. Pióropusz wody można było zobaczyć dopiero w całkowitej ciemności i przy odpowiednim oświetleniu latarką. Miał prawie pół metra wysokości. Zwłaszcza w nocy gdy ciśnienie wzrastało. Kropelki były tak małe że parowały w powietrzu, lub unosiły się w nim - stąd ten dziwny zapach.

[Teska]

Ged

 

wszystko juz zostało sprawdzone instalacja nie puszcza ani wody ani powietrza

 

wiesz nawet takim hihih starym sposobem sprawdzałam: płyn do mycia naczyN na złaczkach...babelków zadnych nie było

[Teska]

aha trojniki mam mosieżne...

[Gość]

Teska! Fajnie masz! Gratuluję poradzenia sobie z tym manometrem - jak zwał tak zwał. Ta budowa to niezła walka, nie? Ty masz lepiej, bo Twoja połowa nie poddaje swoich myśli i nie ma kontrowersji (czytaj: kłótni!). Ale czasem jest dobrze posłuchać "męskiego" punktu widzenia. Zazdroszczę Ci, że masz czas na dokładne pisanie w dzienniku - ja niestety nie mam go obecnie wcale (tylko praca i latanie na budowę).Pozdrawiam! Ivette

[Teska]

Ivette

 

jak moja połowa przyjezdza to zawsze o cos na budowie sie pokłócimy, ostatnio o cokół ale to tylko takie klotnie na momencik...i jest ok

 

a kiedy zawitasz do swoich znajomych w Koscinie? i mnie odwiedzisz przy okazji?

[Gość]

Teska! Jeśli w tym tygodniu nie dam rady, to może dopiero na koniec września. Straszne mam urwanie głowy w pracy + 100 milionów myśli na temat domu (co, gdzie, za ile, jaki kolor?).

Pozdrawiam serdecznie. Ivette

[Teska]

ivette

 

hihihi to jak Ja....wybieram tynk zewnetrzny...mam dwa typy blady łosoś...i hmm taki tynk jak ma Joasia i Jasiu..

 

Pod koniec wrzesnia moja chałupka bedzie juz kolorowa

[Gość]

Teska!Tynk to mam wybrany już od początku: waniliowy. I nie odstąpię choćby nie wiem co! Pa! Ivette

[Teska]

ivette

 

waniliowy?? a jaki systemik?

[Gość]

Teska! Ni cholery nie wiem! Narazie mysli moje kręcą się wokół dachu. Jak przyjdzie pora na latanie za tynkiem, to przeżyje to co Ty. Ale kolor musi być! Ivette