mardok6 21.02.2007 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Witam Dziecko zniszczyło mi projekt domu .Niestety stało się. Dzwoniłem do firmy gdzie został nabyty i miła pani powiedziała mi że będę musiał zapłacić pełna kwotę za jego kopię. Nie wiem czy po czyjej stronie jest prawo, gdyz projekt nie został użyty więc w moim mniemaniu nie powinienem płacić pełnej kwoty za jego kopię .????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 21.02.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 W twoim mniemaniu nie został uzyty, ale firma projektowa tego nie wie Widocznie takie są zasady, musisz mieć oryginalne projekty i zapłacić za ten zniszczony musisz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624637 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 21.02.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Niestety uzyty czy nie nie ma znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624638 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 21.02.2007 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Wyślij im ten zniszczony egzemplarz z jednym pytaniem : Czy mają Państwo dzieci i wiedzą, do czego są zdolne ? Ja w takiej sytuacji wysłałbym Tobie nowy projekt gratis. Teraz to oni nie wiedzą czy faktycznie został zniszczony, a może został odsprzedany itd itd ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624663 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotru7 21.02.2007 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 To ja poproszę o nowe auto bo synek porysował mi lakier Niestety za czyny dzieci konsekwencje ponoszą rodzice Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624700 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 21.02.2007 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Ja w takiej sytuacji wysłałbym Tobie nowy projekt gratis. Teraz to oni nie wiedzą czy faktycznie został zniszczony, a może został odsprzedany itd itd ? W momencie kiedy dotarł do kupca traktuje się jako uzyty. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624707 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kid 21.02.2007 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Witam Dziecko zniszczyło mi projekt domu .Niestety stało się. Dzwoniłem do firmy gdzie został nabyty i miła pani powiedziała mi że będę musiał zapłacić pełna kwotę za jego kopię. Nie wiem czy po czyjej stronie jest prawo, gdyz projekt nie został użyty więc w moim mniemaniu nie powinienem płacić pełnej kwoty za jego kopię .????? Przykre ale musisz się zastanowić bo widocznie nie podobał się dziecku i zawsze jest szansa na zmiane oczywiście projektu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624725 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriej 21.02.2007 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Projekt to dla mnie wartość merytoryczna a nie nośnik.Gdy architekt robiący adaptację zazyczył sobie większych rysunków pracownia nie robiła większych problemów...Swoją drogą chyba w naszym kraju nie ma paragrafu za posługiwanie się podrobionym projektem, tzn jakbym zrobił kolorową, ładną kopię projektu to dla urzędów, podejrzewam, ze jest to OK. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624733 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 21.02.2007 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 W momencie kiedy dotarł do kupca traktuje się jako uzyty. Wiem jak się go traktuje, niemniej jest coś takiego jak "wypadek losowy" Ponieważ zajmuje się obecnie sprzedażą dóbr technologicznych to mimo wszystko staram się widzieć po drugiej stronie człowieka a nie potencjalnego oszusta i zawsze staram się iść na rękę klienteli. Tym bardziej jeśli się spojrzy jakie koszta ponosi biuro projektowe jeśli zdecyduje się wysłać klientowi nowy egz projektu ? Niewielkie. Ja na ich miejscu, jeśli miałbym już opory aby wysłać to za free, poprosiłbym co najwyżej o opłacenie kosztów materiału i czasu pracownika, który musiał je przygotować do wysyłki. A miło jest od czasu do czasu pomóc komuś w nieszczęściu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624768 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 21.02.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 W momencie kiedy dotarł do kupca traktuje się jako uzyty. Wiem jak się go traktuje, niemniej jest coś takiego jak "wypadek losowy" Ponieważ zajmuje się obecnie sprzedażą dóbr technologicznych to mimo wszystko staram się widzieć po drugiej stronie człowieka a nie potencjalnego oszusta i zawsze staram się iść na rękę klienteli. Tym bardziej jeśli się spojrzy jakie koszta ponosi biuro projektowe jeśli zdecyduje się wysłać klientowi nowy egz projektu ? Niewielkie. Ja na ich miejscu, jeśli miałbym już opory aby wysłać to za free, poprosiłbym co najwyżej o opłacenie kosztów materiału i czasu pracownika, który musiał je przygotować do wysyłki. A miło jest od czasu do czasu pomóc komuś w nieszczęściu Nie wchodzę w zakres miłosierdzia, moje słowa tycza się wyłącznie zakresu obowiązków a takie było pytanie. Pytanie czy mogą podesłąć jest bezcelowe, celowe jest czy muszą. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624821 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 21.02.2007 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Zniszczył jedna kopię czy wszystkie 4 ?? jeżeli jedną, to złóż wszystko w urzędzie z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę, i ten uszkodzony egz. + jeden dobry dostaniesz spowrotem. Potem wykonawcy dajesz ksero i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624876 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 21.02.2007 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 A ile dostałeś egzemplarzy??? Ja mam trzy, rozumiem, że ty tez. Destrukcji uległa jedna kopia (podejrzewam). Bierzesz którąś z pozostałych i kserujesz na kserze kolorowym, bądź (bardziej profesjonalnie: skanujesz i drukujesz). Nikt tego nie zauważy jak się przyłożysz do roboty. Przecież i tak masz fakturę za zakupione prawa do projektu i projekt. Nie takie rzeczy ulegały zniszczeniu i zawsze wszystko "podrabiałam" sama. Nawet do bardzo ważnej instytucji państwowej dałam porządnie wykonany i wydrukowany skan bo na oryginał wylałam kawusię , wyczyściłam pięknie obrazek w "Photoshopie" i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624893 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kid 21.02.2007 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 A ile dostałeś egzemplarzy??? Ja mam trzy, rozumiem, że ty tez. Destrukcji uległa jedna kopia (podejrzewam). Bierzesz którąś z pozostałych i kserujesz na kserze kolorowym, bądź (bardziej profesjonalnie: skanujesz i drukujesz). Nikt tego nie zauważy jak się przyłożysz do roboty. Przecież i tak masz fakturę za zakupione prawa do projektu i projekt. Nie takie rzeczy ulegały zniszczeniu i zawsze wszystko "podrabiałam" sama. Nawet do bardzo ważnej instytucji państwowej dałam porządnie wykonany i wydrukowany skan bo na oryginał wylałam kawusię , wyczyściłam pięknie obrazek w "Photoshopie" i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624898 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kid 21.02.2007 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 A ile dostałeś egzemplarzy??? Ja mam trzy, rozumiem, że ty tez. Destrukcji uległa jedna kopia (podejrzewam). Bierzesz którąś z pozostałych i kserujesz na kserze kolorowym, bądź (bardziej profesjonalnie: skanujesz i drukujesz). Nikt tego nie zauważy jak się przyłożysz do roboty. Przecież i tak masz fakturę za zakupione prawa do projektu i projekt. Nie takie rzeczy ulegały zniszczeniu i zawsze wszystko "podrabiałam" sama. Nawet do bardzo ważnej instytucji państwowej dałam porządnie wykonany i wydrukowany skan bo na oryginał wylałam kawusię , wyczyściłam pięknie obrazek w "Photoshopie" i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624900 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 21.02.2007 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Witam Dziecko zniszczyło mi projekt domu .Niestety stało się. Dzwoniłem do firmy gdzie został nabyty i miła pani powiedziała mi że będę musiał zapłacić pełna kwotę za jego kopię. Nie wiem czy po czyjej stronie jest prawo, gdyz projekt nie został użyty więc w moim mniemaniu nie powinienem płacić pełnej kwoty za jego kopię .????? ja kupiłem projekt u Lipińskich i jak potrzebowałem dodatkową kopie to mi ją gratis przysłali - projekt to tak jakby licencja na budowe - a wydruk to tylko nośnik - przeczytaj sobie umowe jak taką masz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624906 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 21.02.2007 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Nawet do bardzo ważnej instytucji państwowej dałam porządnie wykonany i wydrukowany skan bo na oryginał wylałam kawusię , wyczyściłam pięknie obrazek w "Photoshopie" i po sprawie. Nie jesteś jedyna Ja do gazowni musiałem dać oryginały (których zamówiłem za mało) mapek z wyrysowanym budynkiem, sprawdzali nawet czy podpisy i pieczątki są w różnych miejscach bo to wg nich świadczy o oryginalności Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1624914 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 21.02.2007 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 To tylko świadczy o klasie biura jak teraz cię potraktują. Jaki to problem wziąć i opieczętować gotowca? bo tak naprawdę to zawsze chodzi o oryginalność podpisów i pieczątek. Niestety nie ma takiej technologii narazie aby kopie czy skany nie były do odrużnienia. Ale za to jest coś takiego jak potwierdzanie zgodności kopii z oryginałem. I wrazie niepowodzenia z biurem tego bym się trzymał. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1625641 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 22.02.2007 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Zniszczył jedna kopię czy wszystkie 4 ?? jeżeli jedną, to złóż wszystko w urzędzie z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę, i ten uszkodzony egz. + jeden dobry dostaniesz spowrotem. Potem wykonawcy dajesz ksero i po sprawie. dokładnie tak, jeden egz. jest dla nas. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1626952 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 22.02.2007 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Ja dostałem od Atrium 4 oryginały.Z tego dwa mi oddali z Urządu więc jeden ma kerownik a drugi mam ja. mapek do tego nie mieszajcie bo robie je geodeta i można zamówić niezliczonailość kopii.Mi akurat wystarczyła jedna bo wszędzie wzięli ksero.Zresztą załatwiał to adaptator-kierownik więc widziałem tą mapkę tylko przez pare minut Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1627057 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 22.02.2007 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 wedle najnowszych tendów w urzędach składa się 4, dostaje spowrotem 3po robocie składa się jeden - powykonawczy oddaj te cztery w tym ten zjedzony przez dziecko i może nie będą robili problemu albo niech dziecko odtworzy projekt Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72664-dziecko-zniszczy%C5%82o-mi-projekt/#findComment-1627143 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.