Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

do hodowców żółwi


firstlady

Recommended Posts

W innych książkach są inne zdania (patrz forum).

Chyba niezbyt dokładnie czytałeś to forum. A tak nawiasem mówiąc to sprawdź z jakiego okresu pochodzą te książki o których piszesz. Równie dobrze moglibyśmy leczyć się dziś przez upuszczanie krwi, bo znajdą się ksiązki w których opisano tą metodę jako skuteczną i odpowiednią.

 

 

Biega sobie po mieszkaniu.

O tym też powinieneś trochę poczytać. Mam kilka żółwi, które latami leczyłam po tym jak poprzedni właściciele trzymali je w warunkach, jakie opisujesz. Szkoda mi Twojego zwierzaka.

 

 

I czy ogórka podaje się w skórce czy bez? (to akurat istotne,bo gdzieś wyczytałem że skórka zawiera składniki ułatwiające trawienie).

Ogórka się nie podaje. Żółwie lądowe żywią się zielskiem a nie owocami i warzywami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 112
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ten Gopherus agassizii został wychowany na wysokobiałkowej diecie. Spowodowało to szybki wzrost. Dieta była również bardzo uboga w wapń. Zamiast normalnego rozwoju, karapaks jest okrągły i rozwinął się w typowe piramidki oraz jest spłaszczony charakterystyczny objaw MBD (metaboliczne wyniszczenie kości/ syndrom miękkiego pancerza).

http://www.terrarystyka.pl/images/stories/artykuly/zywienie_zolwi/3.jpg

 

Zauważ ostre deformacje tylnej części karapaksu: typowy stan zwierząt wychowanych na wysoko białkowej diecie, duże przyrosty i nieprawidłowy poziom wapnia.

http://www.terrarystyka.pl/images/stories/artykuly/zywienie_zolwi/4.jpg

 

 

Inny Gopherus agassizii wychowany na nieprawidłowej diecie. Ten żółw ma wzniesione, piramidalne tarczki, co jest typowe dla ubogiej diety. Młode osobniki są dużo bardziej podatne na takie warunki niż dorosłe, ponieważ ich kości stają się miękkie, porowate i włókniste podczas wzrostu zamiast rosnąć gładkie, gęste i silne.

http://www.terrarystyka.pl/images/stories/artykuly/zywienie_zolwi/11.jpg

 

Całość artykułu:

http://www.terrarystyka.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=735&Itemid=64&limit=1&limitstart=2

 

Co jeszcze warto przeczytać:

Żółw stepowy w domu

Praktyczny przewodnik po roślinach jadalnych dla żółwi lądowych

Żywienie zolwi stepowych i nie tylko

FAQ o żółwiach lądowych

Kompendium wiedzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie dziwi mnie Twoja zatwardziałość. Jak możesz to nakręć film i pokaz jak Twój żółw się porusza. Zwyrodnienie stawów biodrowych spowodowane życiem na podłoże manifestuje się w dość charakterystyczny sposób. A pwrót do sprawności trwa latami. O zimowaniu też powinieneś wiedzieć jedno. Żółw śpiący w temperaturze wyższej niż 10 stopni nie jest w stanie hibernacji. Jego metabolizm nie obniża się dostatecznie. żółw po prostu głoduje. Ne wspomnę o tym, ze jeśli ma pasożyty (a ma je ponad 90?% żółwi lądowych) to one na pewno nie śpią. Efektem jest pozimowa anoreksja i wszelkie możliwe niedobory.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Od paru dni mam pod opieką żółwia czerwonolicego (ponoć błotny). Został zabrany z bardzo złych warunków - przez parę lat przebywał w ciemnym kącie bez światła dziennego, lamp, po kolana w wodzie, bez wyspy. Niewiele wiem o żółwiach, właśnie się doszkalam jakie akwarum, lampy itp. ale nadal nie wiem ile żółw je, ile powinnam mu dać na dzień (gdzieś wyczytałam że wystarczy karmić 2-3 razy w tygodniu, to wtedy ile mu dać?). Żółw nie jest duży, ma około 10cm wielkości karapaksu. Ostatnio dałam mu chyba za duża pokarmu albo niewłaściwe (oprócz granulków ze sklepu zoolog. były to 2 kulki mięsa mielonego), bo osyć dużo wydalał, chyba biegunka? Oprócz kału w wodzie były jakieś białe gluty. Następnęgo dnia przegłodziłam go i pojawiły się same gluty, dosyć dużo. Nie wiem co to jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego granulatu ze sklepu nie kupuj. Nie dawaj mi też mielonego mięsa. Prawdą jest, że to zwierze mięsożerne, ale żywi się ślimakami i rybami a nie mięsem wieprzowym lub kurczakiem. Daj mu kawałki ryby. Daj mu ślimaka, Wpuść mu jakieś małe rybki. Daj mu dżdżownicę, larwy ochotek, małże lub krewetki. Z wołowiny lub drobiy nadają sie podroby, ale w niewielkich ilościach.

 

Co do ilości pokarmu, to sam musisz wyczaic ile zje Twój żółw, tak, żeby się nasycił, ale żeby jedzenie nie zalegało na dnie.

 

Te 'białe gluty' to najprawdopodobniej jego mocz i raczej tego nie unikniesz. Potrzebny Ci będzie oprócz baaardzo dużego terrarium również bardzo wydajny filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glutowaty mocz? To jest raczej białe, nieprzezroczyste i nie rozpuszcza się (lub długo) w wodzie. Czy to normalne? W końcu był w takich warunkach, że chyba wszyskie choroby załapał łącznie z odwapnieniem, krzywicą i co tam jeszcze. Z początku myślałam, że jakieś dziwne jaja składa, albo że to robaki. Filtr będzie na dniach, ale przy tych glutach to chyba codzienne czyszczenie.

Kupię mu rybę, nawet krewetki, ale martwe, jakoś nie mogę wpuścić mu ślimaka czy dżdżownicę (na działce tego pełno) i patrzeć jak je sobie zjada. Wiem, że tak dzieje się w naturze i to akceptuję, ale w naturze to ten ślimak ma przynajmniej szansę uciec a tutaj już nie. Dlaczego ten granulat ze sklepu jest niedobry? Podobno zawiera wszelkie potrzebne składniki i do tego witaminy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glutowaty mocz? To jest raczej białe, nieprzezroczyste i nie rozpuszcza się (lub długo) w wodzie.

I jest podobne do lekko ściętego białka, czyli wszystko się zgadza.

 

 

Filtr będzie na dniach, ale przy tych glutach to chyba codzienne czyszczenie.

Duży zewnętrzny filtr da radę.

 

Kupię mu rybę, nawet krewetki, ale martwe, jakoś nie mogę wpuścić mu ślimaka czy dżdżownicę (na działce tego pełno) i patrzeć jak je sobie zjada. Wiem, że tak dzieje się w naturze i to akceptuję, ale w naturze to ten ślimak ma przynajmniej szansę uciec a tutaj już nie.

Szkoda, bo żółw czerwonolicy dopiero zaczyna zyć jak ma żywe gupiki w terrarium

 

 

 

Dlaczego ten granulat ze sklepu jest niedobry? Podobno zawiera wszelkie potrzebne składniki i do tego witaminy.

Bo jest robiony dla zysku a nie dla dobra zwierzęcia. Bo za dużo chemii i witamin. Bo podobny do hamburgerów z McDonalda. Niby, że mielone mięso ale tak naprawdę to cholera wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Dzięki. Uspokoiłaś mnie w kwestii tych glutów. Zacznę mu podawać krewetki i kraby oraz, ale ze sklepu, nie żywe. Do tego poszukam u siebie mlecz, podobno bardzo dobry dla żółwi. Suchy pokarm wyrzucę.

W sklepach zoologicznych proponowali filtry wewnętrzne, twierdzą że zewnętrzny jest na duży litrarz a my na razie mamy nieduże akwarium (w spadku z żółwiem), większe dopiero kupimy.

Dziękuję bardzo jeszcze raz za informację. Jakby co to jeszcze się zgłoszę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy żółwie lądowe są łatwiejsze w hodowli niż wodno-lądowe?

Tak mi się wydaje, zdecydowaliśmy się zbierać na stepowego lub greckiego, przez rok będziemy czytać i przygotowywać się, zrobimy jakieś terrarium. Za rok planujemy zakup żółwika. W ogóle to im więcej czytamy na temat tych gadów, coraz bardziej mi się marzy hodowla kilku gatunków.

W ZOO ostatnio widzieliśmy na jedenym wybiegu czerwonolice, stepowe i mauretańskie, ciekawe czy w domu też mogą sobie żyć obok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy żółwie lądowe są łatwiejsze w hodowli niż wodno-lądowe?

Moim zdaniem nie.

Żółwie wodne wymagają olbrzymich zbiorników wodnych i bardzo wdajnej filtracji za to łatwiej o pokarm dla nich przez cały rok. Żółwie lądowe wymagają terrariów o bardzo durzych powierzchniach i specjalistycznego oświetlenia. Dodatkowo trudno im zimą zapewnić prawidłowy pokarm (warzywa i gotowe pokarmy ze sklepu zoo nie są odpowiednie), czyli rośliny zielone świeże lub w formie siana. Poza tym powinno sie je hibernować w odpowiednich warunkach (2-8 stopni celsjusza) co najmniej 6 tygodni w roku.

 

 

W ogóle to im więcej czytamy na temat tych gadów, coraz bardziej mi się marzy hodowla kilku gatunków.

Jeśli jesteś skłonna przeznaczyć naprawdę dużą powierzchnię na terraria osobne dla każdego gatunku oraz osobne dla samic osobne dla samca to czemu nie. Zacznij jednak od jednego żółwia.

 

W ZOO ostatnio widzieliśmy na jedenym wybiegu czerwonolice, stepowe i mauretańskie, ciekawe czy w domu też mogą sobie żyć obok?

Niestety polskie ogrody zoologiczne nie są wzorem do naśladowania jeśli chodzi o opiekę nad żółwiami. Te gatunki mają zupełnie odmienne wymagania jeśli chodzi o warunki, szczególnie wilgotność. Dlatego nie wyobrażam sobie trzymania ich razem a już trzymanie żółwi wodnych (czerwonolice) i stepowych które są wybitnie sucholubne to kompletna paranoja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam jeszcze pytanie: czy konieczna jest grzałka w akwarium dla żółwia? I czy faktycznie mam go karmić 2-3 razy w tygodniu? Czy też codziennie ale mało?

Woda powinna mieć odpowiednią temperaturę i nie da się tego osiągnąć ogrzewając ją z góry. Zbyt duża różnica temperatur między wodą i powietrzem może doprowadzić do poważnych chorób u żółwia. Co do karmienia. Lepiej 2-3 razy w tygodniu. Chociażby dlatego, że czasem jak będziesz musiała wyjechać na weekend to żółwiowi przyzwyczajonemu do takiego karmienia nie będzie robiło to większej różnicy i spokojnie będziesz go mogła na te kilka dni zostawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy żółwie lądowe są łatwiejsze w hodowli niż wodno-lądowe?

Moim zdaniem nie.

Żółwie wodne wymagają olbrzymich zbiorników wodnych i bardzo wdajnej filtracji za to łatwiej o pokarm dla nich przez cały rok. Żółwie lądowe wymagają terrariów o bardzo durzych powierzchniach i specjalistycznego oświetlenia. Dodatkowo trudno im zimą zapewnić prawidłowy pokarm (warzywa i gotowe pokarmy ze sklepu zoo nie są odpowiednie), czyli rośliny zielone świeże lub w formie siana. Poza tym powinno sie je hibernować w odpowiednich warunkach (2-8 stopni celsjusza) co najmniej 6 tygodni w roku.

 

No to się lekko wystraszyłam. Nie wiem, gdzie znajdę w domu taką temperaturę (nawet jak nie grzeję piwnicy, to chyba jest tam cieplej).

Co do tego pokarmu, to też sądziłam, że właśnie warzywa :oops: , czy mogę przygotować pokarm na zimę i jakoś przechować?

Co to znaczy terrarium o bardzo dużej powierzchni?

Mamy takie miejsce ok. 6 m, moglibyśmy tam umieścić terrarium, nawet o tej samej powierzchni, tylko trochę się boję, bo to jest niedaleko schodów.

 

W ogóle to im więcej czytamy na temat tych gadów, coraz bardziej mi się marzy hodowla kilku gatunków.

Jeśli jesteś skłonna przeznaczyć naprawdę dużą powierzchnię na terraria osobne dla każdego gatunku oraz osobne dla samic osobne dla samca to czemu nie. Zacznij jednak od jednego żółwia.

Pewnie, że zacznę od jednego, zobaczymy jak sobie poradzę z tym jednym.

 

W ZOO ostatnio widzieliśmy na jedenym wybiegu czerwonolice, stepowe i mauretańskie, ciekawe czy w domu też mogą sobie żyć obok?

Niestety polskie ogrody zoologiczne nie są wzorem do naśladowania jeśli chodzi o opiekę nad żółwiami. Te gatunki mają zupełnie odmienne wymagania jeśli chodzi o warunki, szczególnie wilgotność. Dlatego nie wyobrażam sobie trzymania ich razem a już trzymanie żółwi wodnych (czerwonolice) i stepowych które są wybitnie sucholubne to kompletna paranoja.

Tam był taki stawik i kawałek łąki - te lądowe chodziły sobie po łące, a czerwonolice "kąpały" się w stawiku.

Czy możesz polecić jakąś wiarygodną książkę na temat hodowli żółwi?

Przeglądamy to forum terrarystyka, ale tam ludzie prezentują mnóstwo różnych poglądów, można się z lekka pogubić. Przeglądaliśmy róże książki w bibliotece, ale tam też piszą różne rzeczy, której mam zaufać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się lekko wystraszyłam. Nie wiem, gdzie znajdę w domu taką temperaturę (nawet jak nie grzeję piwnicy, to chyba jest tam cieplej).

Najłatwiej to w lodówce, bo temperatura jest stabilizowana.

 

 

Co do tego pokarmu, to też sądziłam, że właśnie warzywa :oops: , czy mogę przygotować pokarm na zimę i jakoś przechować?

Robi się siano tylko bogatsze czyli nie z trawy a z koniczyny, babki mlecza i innych zielsk. Można przechowywać na strychu. Zimą poza sianem podaje się bardzo okazyjnie jakieś warzywo żeby żółw mógł uzupełnić wodę. Najlepiej nadaje się cykoria. Można również hodować trzykrotkę i tym urozmaicać dietę zimową. Poza tym świetne są kiełki, które można kupić lub zrobić samemu.

 

 

Co to znaczy terrarium o bardzo dużej powierzchni?

Dla jednego żółwia lądowego co najmniej 70 na 100 ale oczywiście jest zasada im większe tym lepsze. Ja zamierzam sporą część niskich ścianek kolankowych na poddaszu wykorzystać i zrobić wzdłuż terraria dla żółwi lądowych.

 

Mamy takie miejsce ok. 6 m, moglibyśmy tam umieścić terrarium, nawet o tej samej powierzchni, tylko trochę się boję, bo to jest niedaleko schodów.

Nie bardzo rozumiem w czym te schody miałyby przeszkadzać?

 

 

Tam był taki stawik i kawałek łąki - te lądowe chodziły sobie po łące, a czerwonolice "kąpały" się w stawiku.

Czyli trochę to inna sytuacja bo to był zewnętrzny wybieg i tu nie da się za bardzo kontrolować warunków więc wszystkie żółwie mają takie same. Jednak w domu w terrariach to już inna bajka.

 

Czy możesz polecić jakąś wiarygodną książkę na temat hodowli żółwi?

Z tym jest bardzo ciężko. Stosunkowo najmniej błędów ma książka, która wyszła nakładem Świata Książki tytuł Żółwie lądowe autor Reiner Praschag. Natomiast książki Szaparko-Orłowskich nadają się żeby je na gwoździku w sławojce powiesić (no może poza zdjęciami). Generalnie najwięcej informacji można znaleźć właśnie na http://www.terrarystyka.pl i http://www.terrarium.com.pl

 

Przeglądamy to forum terrarystyka, ale tam ludzie prezentują mnóstwo różnych poglądów, można się z lekka pogubić.

Jak to na forum trzeba chwilę poświęcić żeby się zorientowac kto wie o czym pisze a kto pisze by pisać. Generalnie co do kilku kwestii doświadczeniterraryści są zgodni:

1. Piasek nie nadaje się na podłoże dla żółwi lądowych

2. Sałata jest szkodliwa

3. Jajka sery i mięso szkodzi żółwiom lądowym

4. Dieta powinna być oparta w okolo 80-85% o zielsko

To pewniki.

 

 

Przeglądaliśmy róże książki w bibliotece, ale tam też piszą różne rzeczy, której mam zaufać?

Jeśli w bibliotece to domyślam się, że to są raczej stare książki gdzie się mówi o białku zwierzęcym w diecie żółwi lądowych o podawaniu gotowanych jajek i sera i inne takie bzdury, które już dawno zostały zweryfikowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję JoShi :) , jak to dobrze, że tu jesteś :) , to bardzo cenne informacje.

Trochę mi rozjaśniłaś w głowie i trochę uspokoiłaś.

Jeśli chodzi o dietę, spokojnie powinniśmy dać radę, zielsko możemy uzbierać, kiełki robimy, cykorię też jadamy, trzykrotki nie mam, ale to chyba nie problem.

To miejsce niedaleko schodów, to coś w rodzaju ogrodu zimowego, po prostu boję się, że ten żółw mógłby jakoś wyjść z tego terrarium i spaść, albo my wyjmując go moglibyśmy go upuścić. Pewnie kwestia jakiegoś zabezpieczenia terrarium, albo odpowiedniej głębokości.

Książki w bibliotece akurat nie były stare, bo to nowa b-ka, ale i tak - wobec tego, co czytałam wydawały mi się jakieś dziwnie mało wiarygodne.

Będziemy dalej czytać.

Dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...