Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze - Pradolina


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Iwuś!!!!! no to sie doczekałem!!! GRATULACJE za podjęcie decyzji!

Pięknie u ciebie - nisamowicie silankowo :) - super!

Bardzo się ciesze że założyłaś dzinnik - już sie ode mnie nie odczepisz :p

 

Projekt piękny - super pasujący do tych twoich okolic

 

MaEmi ha... ha... ha... :p

:lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tę historyjkę z przeprowadzki w bieszczady doskonale znam ale z przyjemnością przeczytałem ją ponownie - wiesz tak się zastanawiam czy nasze "bieszczady" nas nie wykończą.... ty się przyznajsze do szczekających psów... to ja do przeochydnych dróg które rozpi... ..ą po mału mój samochód :evil: - ja już tam bedziemy to na szczesicie nie bede musiał codziennie jeździć do pracy bo zapewne rzucał bym takimi epitetami że uszy by puchły :)

http://www.cosgan.de/images/midi/sportlich/a065.gif

 

Poddasze macie bardzo podobne do naszego ;)

Dół mniej mi się podoba - wymaga zmian moim zdaniem :)

 

Jeśli chodzi o powiększenie domu o 1 m - czyli przesunięcie ściany zewn. - to chyba jest raczej niemożliwe? Pytałaś architekta czy wyrazi na to zgode???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świercz - oczywiście, że przesunięcia tej ściany z nikim nie uzgadniałam - jeszcze :( :-? , ale też mi się wydaje, że to nie będzie takie proste jak sugerował kolega, który już się wybudował :cry:

No cóż, ja liczę na Was wszystkich jak na moja nieocenioną kopalnie wiedzy i dobrych rad.

Aaaaa... no.... a do jakich konkretnie zmian Pan pijesz? 8)

Jesteśmy otwarci na sugestie, choć dół narazie się nam podoba. Nie jestem zwolenniczką otwartych kuchni łączonych z salonami. Jeżeli to ta kwestia jest w obszarze zainteresowania. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pineska - wpadłam do Twego dziennika i historia z psem jest mi znajoma :lol: Ja w podobny sposób stałam się posiadaczką labradorki. Tylko, że ja goniłam męża (choć był przeciwny i oporny) po niego aż do Krakowa. Uwielbiałam tego psa. Jednak nie mogłam go oduczyć kopania i zżerania wszystkiego co się da na polu (cóż instynkt psa myśliwskiego). No i pies mając 2,5 roku stał się nie małym problemem tym bardziej, że byłam w ciąży z drugim dzieckiem. Sunia przychodziła do domu i haftowała wszystkim co zeżarła na polu. Potrafiła zjeść gnazdo mysz razem zmyszkami i siankiem. A potem ja musiałam coś takiego zwróconego sprzątać. Kaganiec nie pomagał bo pies przyzwyczajany przez dobre pare miesięcy nie chciał go zakceptować. Znalazłam jej nowy wspaniały dom z własnym ogródkiem. Wiem, że jest tam szczęśliwa.

http://foto3.m.onet.pl/_m/bddeda26a978bd3891de1b2e9e3dcc3f,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/ecbbe9fe766271c97bf9edd76a2c7c45,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/463f0bf0b945241d704d0c974e1516d1,5,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff... rzeczywiście... od razu złapałam rzuty i zaczęłam kombinować. Może kosztem tej niby kotłowni powiększyć pokój gościnny, a w tej niby kotłowni zrobić łazienkę, a w tej pierwotnej małej łazieneczce zrobić zejście do piwnicy, bo przecież chcemy mieć piwnicę!!

 

Dzięki serdeczne! Już teraz wiem po co naprawdę zakłada się te dzienniki. Możesz być pewien, że będziemy w tym kierunku kombinować. Sprawa warta przeanalizowania. :D 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja do Ciebie trafiłam :D.

Kurczę, muszę to napisać (ale nie bierz za bardzo do serca): mnie już raz takie za...pie wykończyło. I wiejskie psy i fatalna droga, która rozwaliła samochód i daleko do sklepu :( . A miało być sielankowe życie na wsi z dwójką małych dzieci :-? . Ale u Was będzie inaczej, bo Wasza wieś jest o niebo piękniejsza od naszej :D .

A w sprawie ścianki kolankowej, to proponuję podwyższyć i jednocześnie wydłużyć nieco okap, to poprawi proporcje takiego podwyższonego budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w gronie "dziennikarzy". :p :p :p Śliczną macie dziełeczkę, a domek wspaniale wkomponuje się w bieszczadzkie krajobrazy. Podniesienie ścianki kolankowej to dobry pomysł- sami tak zrobiliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni.

powodzenia i trzymam kciuki za dalsze poczynania dziennikarsko- budowlane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K74 - no właśnie, ale moje za...pie wygląda na za...pie a to tylko całkiem realistyczne pozory bo do miasta mam 4 km. Asfalt miodzio i mały ruch, tylko osobówki. :D 8) Z tym wydłużeniem okapu... może "suma sumarum" okaże się, że podwyższenie ścianki raptem o te 40 cm nie spowoduje widocznego zachwiania proporcji domu? Napewno o tym pogadam z architektem.

 

Tabaluga - historyjka jest o bieszczadach, a my jesteśmy z podlasia :D Lekkie przeoczenie 8) Miłego wykańczania domu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff... rzeczywiście... od razu złapałam rzuty i zaczęłam kombinować. Może kosztem tej niby kotłowni powiększyć pokój gościnny, a w tej niby kotłowni zrobić łazienkę, a w tej pierwotnej małej łazieneczce zrobić zejście do piwnicy, bo przecież chcemy mieć piwnicę!!

 

Dzięki serdeczne! Już teraz wiem po co naprawdę zakłada się te dzienniki. Możesz być pewien, że będziemy w tym kierunku kombinować. Sprawa warta przeanalizowania. :D 8)

 

Dokładnie!!! Dobrze myślisz = własnie o takie zmiany mi chodziło! :)

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za dobre słowo :D

Idzie wiosna, więc się zacznie :roll: dziać. W marcu kupujemy projekt domu. W sumie to chyba dość poważny krok. Kiedy zniknie śnieg zaczniemy robić ogrodzenie. Przerażają nas trochę koszty, które ponieśli niektórzy forumowicze. Nasze ogrodzenie będzie kosztowało około 4.000,- bez bramy i furtki.

Zaczynamy mieć dylemat z piwnicą. Planujemy garaż z pomieszczeniem gospodarczym jako odrębny budynek i może taką piwniczkę w dawnym stylu przysypaną ziemią. Zaczynam mieć wątpliwości :roll: :roll: Może darować sobie ten dodatkowy koszt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwuś oj tak - kwestia piwnicy.... to spory koszt to powiększenie ogólnego wydatku o około 20-30% (stan surowy) wiec jest się nad czym zastanawiać. ja w początkowym stadium - gdzieś przy kupnie projektu - rozważałem nad piwnicą ale jednak po przeliczeniu wszytkich dodatkowych kotów stwierdziłem że sie bez niej obęde
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Planujesz dokladnie to co my. Z tym ze u nas garaz z budynkiem gosp. (tez jako oddzielny budynek) juz stoi, natomiast piwniczke a wlasciwie jak ja nazywamy ziemianke wybudujemy dopiero po skonczeniu budowy jak starczy funduszy. Na dzien dzisiejszy jednak szacuje ze nie starczy wiec piwniczka bedzie moze za pare lat...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...