AAJ2004 06.05.2007 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 Jak to "waszej" rzeczki??? Czy ta rzeka graniczy z Waszą działką? Jak jej na imię? Widok cudny, ja też chcę!!! A my tymczasem nasz ostatni i jedyny widok na wodę zakopaliśmy uroczyście tydzień temu. To było nasze pseudo oczko wodne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 06.05.2007 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 Rzeczka nie graniczy z naszą działką, ale mamy do niej około 100 m. Płynie po przeciwnej stronie ulicy zaraz za przecudną łąką na której nigdy nikt się nie wybuduje, ponieważ łączka należy do pasa ochronnego tej rzeki. Na imię jej... Czarna Hańcza, jak ktoś bywa na spływach kajakowych na podlasiu to napewno wie . Taki cudny widoczek będziemy mieć z sypialni na poddaszu naszej chatki. Co do Waszego oczka... to zrozumiałe, że trzeba było je zasypać... nie rycz mała nie rycz A dzięki tej rzece ptaszki się tam tak cudnie wydzierają, że do miasta nie chce się wracać. Jest jeszcze jeden pozytyw, mąż zaczął mnie tam zabierać na spacery i mam nadzieję, że za szybko tego procederu nie zarzuci. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 08.05.2007 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2007 czesc Iva ja pierdziele ale u ciebie pięknie - jak dobra reklama polskiej ziemi. miód malina! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 08.05.2007 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2007 Tyle czasu się szukało no i się znalazło..., ale nie chwaląc się u nas na Suwalszczyźnie to takie zadupie, że gdzie nie zaglądniesz to takie klimaty. A z naszej działki do miasta mam 4 km, spoko nie? Dzięki wzgórkom, górkom, laskom to miasta ani nie widać, ani słychać, ani czuć... poprostu "głucha" wieś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 08.05.2007 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2007 ja musze tam się wybrac na suwalszczyznę. mieliśmy juz aplanowany wyjazd ze znajmoymi na rowerach ale koleżanka zaciązyła - minęlo pare lat i teraz to chyba nie bardzo - bo budowa i moja w ciązy. ale samochodzikeim to czemu nie. musze zobaczyć stańczyka przecież Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 09.05.2007 14:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 No to u nas miejscówe macie jak nic Akurat Wam maleństwo podrośnie a u nas chałupa stanie... Wpisz nas sobie do kajetu jako pierwsze przyjazne miejsce na suwalszczyźnie A tak wogóle to kiedy Wasza fasolka ma zamiar się przywitać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 09.05.2007 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 wow dzięki bede to miał na uwadze... czemu nie mielibyśmy sie poznac no nie? fajowo! fasola ma termin na początek września Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 10.05.2007 16:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 No to będę trzymać kciuki. Moje dziewczyny też są wrześniowe - 4 i 12 A słów nie rzucam na wiatr, więc jak przyjdzie Wam ochota to pokój gościnny będzie na Was czekał. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 13.05.2007 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 Iwus sliczny bedziecie mieli domek a okolice sa przepiekne. Zazdraszczam takich pieknych widokow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurand79 13.05.2007 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 Ja pierdziu! Jaka fajna rzeczka! I prawdziwa!!! Ale wam zazdroszczę A z ziemianką to naprawdę fajny pomysł. Tak po tajniacku powiem, że też chcę takie coś zrobić obok mojego domku, tylko narazie cicho sza! Moja Żonka nie trawi ostatnio moich pomysłów. Mówi, że za dużo nas kosztują Płot z nieoflisowancy desek pasuje jak najbardziej do drewnianych domków - też taki będziemy robić, ale tylko od ulicy. Mamy już siatkę dookoła, obsadzimy ją czymś zimozielonym. Zastanawiam się tylko czy dać jakieś krzewy czy może bluszcz... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurand79 13.05.2007 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 A'propos kosiarek, pił itp - moja żona mówi na to "narzędzia śmierci" Na początku protestowała przy każdym zakupie, dopóki nie zobaczyła, że za pomocą tych wszystkich "narzędzi śmierci" typu piły, heblarki, wiertarki itp jej Miś może sam wiele zrobić, a jak czasami zabraknie głupiego długiego wiertła do drewna to kable wiszą czekając na przeprowadzenie przez ścianę kilka tygodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 13.05.2007 18:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 Świeta racja Jurand79... sprzęt to podstawa i nieodzowny element posiadania domu, choć mieszkając w bloku też mamy tego sporo bo moja druga połowa to niezły majsterek jest - "PAN PRECYZYJNY" . Dzięki Zelijka za dobre słowo. Pozdrawiam Was serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 22.05.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 po komentarzu wystawionym przez Ciebie u Rezi'ego (z którym się w pełni zgadzam zresztą) musiałam zajrzeć do Twojego dziennika... i się nie rozczarowałam! działka C U D O W N A ! widoki P R Z E P I Ę K N E ! bardzo jestem ciekawa jak w plenerze będzie sie prezentował Wasz dom będziecie u mnie na podglądzie... pozdrawiam i powodzenia! PS. też u siebie zamieniłam wc na spiżarnię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 03.07.2007 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Iwuś no wreszcie jesteś... ale widze że nie próżnowałaś co do wyceny to myślę że jak na dzisiejsze saleństwo to dom z garażem za 310 tys. jest naprawde całkiem spoko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 03.07.2007 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Hello świerczu Taaa Tylko narazie zostałam zastrzelona ceną adaptacji...Skąd ten archtekt się urwał. Za robotę (bez żadnych zmian zażyczył sobie 3500 zł Przecież my za projekt zapłaciliśmy 1340, no wiadomo, że nie ma to kompletnie wpływu na koszt adaptacji ale tak sobie porównuję. Na szczęście jest to pierwszy pan, z którym rozmawiał mój mąż i napewno do niego nie wrócimy... hmmm pewnie nie ma klientów dlatego taka cena. Jutro kolejne spotkanie a może nawet dwa. Jasiu co do Reziego to myślałam, że mnie zbombarduje w odwecie ... czymkolwiek, ale krytykę przyjął jak mężczyzna... choć jak dobrze pamiętam nie była zbyt ostra, ale opinia mi wyszła dość odmienna od wszystkich pozostałych. Każdy chwali swoje jakby nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 04.07.2007 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 O jakieś nowe wieści sie pojawiły i piękne zielone zdjęcia! z tymi cenami to też myślę, że po bożemu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 09.07.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 witaj szczęka mi właśnie spadła....... okolicę masz przepiękną .....i projekt domku równiez (zachwyciłam sie wyglądem zewnętrznym) pozdrawiam i kibicuję w budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurand79 10.11.2007 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 Kotłownia w garażu - to samo chcę zrobić u siebie (rury już czekają przy ścianie wewnątrz piwnicy na ciąg dalszy). Jak na razie grzejemy wyłącznie kominkiem, ale magistrala grzejna jest rozprowadzona (wystarczy podpiąć grzejniki i kotłownię) Jaki typ ogrzewania planujecie? Ekogroszek? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 10.11.2007 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 Jaki typ ogrzewania planujecie? Ekogroszek? No niby teraz to bardzo popularne. Narazie poprostu piec na paliwo stałe, czyli palimy wszytkim co się nadaje. Wcześniej mieliśmy plany rozprowadzić także rury od kominka, ale ostatecznie kominek pozostanie czysto rekreacyjny. Teraz mamy dylemat z rozwiązaniem podgrzewania wody. Wchodziły w grę konwektory słoneczne, ale cholerstwo za drogie jak na podgrzanie wody w sezonie letnim, bo w grzewczym i tak wodę będzie podgrzewał piec. Latem może być jednak niewygodnie latać do garażu żeby podłożyć do pieca na ciepłą wodę, więc pewnie zrobimy bojler z grzałkami, tak by latem było wygodniej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurand79 10.11.2007 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 Jaki typ ogrzewania planujecie? Ekogroszek? No niby teraz to bardzo popularne. Narazie poprostu piec na paliwo stałe, czyli palimy wszytkim co się nadaje. Wcześniej mieliśmy plany rozprowadzić także rury od kominka, ale ostatecznie kominek pozostanie czysto rekreacyjny. Teraz mamy dylemat z rozwiązaniem podgrzewania wody. Wchodziły w grę konwektory słoneczne, ale cholerstwo za drogie jak na podgrzanie wody w sezonie letnim, bo w grzewczym i tak wodę będzie podgrzewał piec. Latem może być jednak niewygodnie latać do garażu żeby podłożyć do pieca na ciepłą wodę, więc pewnie zrobimy bojler z grzałkami, tak by latem było wygodniej. Pozdrawiam. Pomyślcie nad takim rozwiązaniem jak mam ja (z tego co pamiętam to Twój małż jest także typem HANDY MAN więc na pewno poradzi sobie): Duży bojler (min 250l) z podwójną wężownicą i grzałką elektryczną. górna wężownica do pieca, dolna do solarów. Solary własnej roboty - duże grzejniki panelowy ze złomowiska (tak ze 2-3 szt), pomalowane czarną farbą, skrzynka zaizolowana z dołu wełną z folią alu, przykryte podwójną szybą (koszt takiej samoróby praktycznie żaden), zalane wodą (i tak spuścicie ją na zimę). Solary będę robił na wiosnę. W tej chwili jadę na prądzie - grzałka włącza się na dwie godziny wieczorem (do kąpieli), pół godziny rano (ząbki, mycie włosów przez żonkę), pół godziny po południu (do pozmywania). W sumie bojler ciągnie prąd przez 3h dziennie a na brak ciepłej wody nie narzekamy (wieczorem jest 60-70st na bojlerze - co prawda nie całe 250l, ale tyle, że wystarcza z małym zapasem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.