Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze - Pradolina


Recommended Posts

Ale bukiecik mi dzisiaj wpadł.....:wiggle:

Ale fajny, ja się zgapiłam i nie wysiałam łubinu na ten rok, ale już mam nasionka, więc w przyszłym roku też będę mogła pochwalić się takim :)

 

Na róże bym się nie gniewała....

 

A tak przy okazji: jakie drzewka masz posadzone pod płotem (brzozy i sosny?) i w jakiej odległości od płotu i między sobą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Arctica ! Jakoś mi dziwnie z tym nowym avatarem... ta kobyłka u drzwi to ...ehhhh;). Ten preparat to przed posianiem trawy?

 

Olorobal, nie żałuj tego świństewka jak Actica mówi, że pomoże. Potem będziesz miał problem z głowy.:rolleyes:

 

Aniu, łubin możesz wysiać jeszcze w tym roku. Ja tak zrobię bo zostały mi jeszcze dwa opakowania białego (w sumie mam tylko biały). Wysieję w warzywniku, a na wiosnę jak powschodzą sadzonki będą silniejsze i porozsadzam na stałe miejsca. Moja mama ogrodniczka tak robi, więc ja też zaryzykuję. Na róże się już chyba nie gniewam ale moje przegapienie bo mogłam posadzić białe drzewkowe a nie różowe, ale ciągle bałam się, że będzie za biało...i tu jest moja największa wtopa. Nie ma tego złego, bo wyczytałam ostatnio, że ogród w kolorach biały, róż, fiolet i niebieski to ogród w stylu rustykalnym...Fajnie brzmi a jak to będzie wyglądało... zobaczymy.

Od strony północno-zachodniej mam posadzone sosny (odległości na oko i podobno dlatego za gęsto, ale jakoś się tym nie przejmuję). W rogu kiedy ogrodzenie zaczyna stronę wschodnią mam brzozy, jeden jarząb norweski czy szwedzki (nie pamiętam:eek:), jedną lipę a potem do połowy prawie ogrodzenia liściaste są poprzeplatane różnymi gatunkami sosny, a na końcu 9 modrzewi pod rząd. Odległość od ogrodzenia to ok.1,5 m lub czasem mniej i to podobno jest za mało, ale już za późno na modyfikację. To sosny, więc jak urosną to koronę będą miały i tak ponad ogrodzeniem, a wtedy ja na dole posadzę ozdobne krzewy.

Od strony południowo-zachodniej mam tylko liściaste: buki, które później będę przycinać w miarę potrzeb i głogi, które w rogu zachodnio-północnym łączą się z sosnami. Od południowej strony mam same liściaste: buk, jarząby, sosny, dęby, klony. To wg zasady, że od słonecznych stron sadzi się liściaste a od pozostałych ilglaste, które wtedy nie zabierają słońca a zatrzymują zimne wiatry. Liściaste natomiast latem dają przyjemny cień a zimą gołe gałęzie nie zabierają słońca od strony południowej i zachodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctica ! Jakoś mi dziwnie z tym nowym avatarem... ta kobyłka u drzwi to ...ehhhh;). Ten preparat to przed posianiem trawy?

 

Namotałam z tym avatarem... idę odszukać kobyłkę...

 

Preparat na jednoliścienne to na rabatki jak sobie z perzem nie można poradzić. Pod trawę nie ma sensu bo perz w trawie sam zniknie... częste koszenie i rozkrzewienie trawki zabiją go:).

 

Ja używałam go bo perz wyłaził mi przez włókninę... po jednym razie perz więcej się nie pojawił. Tylko trzeba poczekać, chyba dwa tygodnie (napisane na opakowaniu), muszą żółte kikuty stać coby dotarło do końcówek kłączy bo odbije.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ja na tzw. naturalizm w ogrodzie będę musiała też ciężko pracować:rolleyes:, mam nadzieję że jak to wszystko będzie takie obrośnięte to wrażenie ładu i porządkugdzieś się tam ukryje.

 

Masz rację Arctica, z tym perzem w trawniku, faktycznie ja go dopiero poznałam przy okazji zakładania warzywnika. Jak nie znajdziesz kobyłki to pamiętaj, że jest też w moim dzienniku.:wiggle:

 

Dorbie ja w trawniku mam masę koniczyny, ale jej nie tępie bo jakoś tak fajnie wygląda. W sumie to nie mam wyjścia bo nasz trawnik to mieszanka łąkowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się trawnik na perzu zakłada? Wysiać pomiędzy perz?

 

A na sporym kawałku mam różne chwasty łącznie z ostami. Tam nawet perz nie chce rosnąć ;) A że nierówno mocno (bo krety kiedyś ryły ostro) to myśleliśmy przekopać. Ale chyba przy tym padniemy...

No muszę w dziale ogrodowym pogrzebać, żeby jakiś plan działania ustalić...

 

Dlatego patrzę i patrzę i napatrzeć sie nie mogę na ogród Iwusi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och ..szczęściaro ...piękna ta twoja przestrzeń :) ...a róże w barwach rustykalnych ....ojjjjj chciałabym obie wiemy dlaczego :) dlatego lubie sobie tak u ciebie na nie popatrzeć :)

 

no ale mam lawendę ( to najmniej wymagająca roślinka ) i mam niecierpki i pelargonie i petunie sliczne czyli nic trwałego :jawdrop:

 

tylko pogoda je drażni bo się pokuliły a ja jako murarz tynkarz eksperymentalnego programu "zrób to sam " nie schwałam ich ...może przetrwają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olorobal, myślę że zdjęcia dają Ci złudny obraz naszego ogródka, niestety. :oops:Wszystkie rośliny są dość małe, więc efekt nie jest narazie powalający...no chyba, że masz podobnie do mnie wybujałą wyobraźnię i widzisz go tak jak ja go widzę, czyli jak to będzie za 5-10 lat :wave:. Tego czegoś na perz to chyba raczej nie możesz wsiewać w trawę bo ona też wtedy zginie , tak myślę. Z przekopaniem nierówności i największego ugoru to dobry pomysł. Może macie możliwość poprosić kogoś z traktorem, żeby przeorał a potem zabronował, posiejecie trawę, potem ten ktoś wywałuje, a jak trawa rośnie i się ją kosi to chwasty jakoś przestają być problemem. Są oczywiście opryski na mlecze itp. np. preparatem Ranczo, ale ja już za bardzo nie zwracam na to uwagi, za kosiarę i jazda. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstancjo, a dlaczegóż to zapomniałaś byłaś o Maciejce:rolleyes:, u mnie zaczyna bujać już w dwóch donicach przy wejściu. Może nietrwałe są te roślinki, ale dają wiele uroku, a ja właśnie chciałabym się skusić jeszcze na petunie, ale nie wiem czy nie przesadzę. No właśnie, eksperymentalny murarzu-tynkarzu, muszę sprawdzić czy wkleiłaś coś ze swoich doświadczeń w swoim wątku. A co do róż to powoli zaczynają kwitnąć białe angielskie i flamingo...baaaardzo jestem ciekawa jak będą wyglądały. Zastanawiam się czemu jeszcze nie ma pączków fioletowa pnąca przy wejściu? No nic, pewnie muszę cierpliwie poczekać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodałam ...na szczęście dodałam to co uzyskałam przed wielkim finałem bo oczekiwanie że zeskrobię po posmarowaniu olejem okazały się marzeniem ...:)

 

maciejka zapomniana ...ale dziś kupie ....i tak zawsze wysiewam co 2 tygodnie i cieszy mnie długo ....w tym roku w rekompensacie za zapomnienie planuje bardzo duzo !!!!

 

dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znowu ja ...

 

Iwa jak tylko zaczna się wspinac te twoje róże natychmiast przyślij foto :)

dzielny clematis ....ciekawa jestem jak nam się zaprezentuje na jesień ....moje kwitną wczesna jesienią ....teraz mam juz tylko liście ..

 

ja tez marze o różach ....może jakoś je wcisne w plan marketingowy ...od soboty mam bugenwilię ...biała ..malutka jeszcze ale mam nadzieje że szybko się rozrosnie

no i zrobiłam ściane garażu ...musze jutro zdążyć z foto bo juniorka wyjeżdża na podbój świata i zabiera aparat ....cały weekend pracowałam fizycznie :)

też porzebuje ławeczki ...nawet 2 a i zamarzam pergole z ławeczka ..nawet taką jak u Kasiorka ....n arzekała na nią ale myśle że jak pomaluje na biało a na to róże ojjjjj ...

 

gratuluje ostróżek ....sa piękne ..dumne..wysokie ...

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło Cię czytać Konstancjo, Baaardzo jestem ciekawa wszystkich Waszych postępów, jednak będę je musiała śledzić jako niewidoczny gość. Likwiduję swój profil na forum, ponieważ niestety okazało się, że jestem nielada atrakcją w mojej wiosce, a tego sobie nie życzę. Tak czasem bywa, że osoby które sobą niewiele reprezentują lubią bawić się kosztem innych, ale to prawda stara jak świat. Może swoim postanowieniem daję za wygraną i będą się tym cieszyć nawet te osoby, które myślą że o to ich nie "podejrzewam", ale mam już serdecznie dość tej zaściankowej tępoty. Teraz wiem dlaczego dzienniki z forum znikają tak nagle i niespodziewanie - przez głupotę innych. No cóż przestanę być kolejnym serialem dla rządnego wrażeń prowincjonalnego, zaściankowego otoczenia, będą im musiały wystarczyć takie seriale jak Kiepscy i jakieś tam portugalskie, nie gustuję w takiej rozrywce więc nawet trudno mi coś tu przytoczyć.

 

Życzę Wam wszystkich powodzenia.

 

 

Edytowane przez Iwuś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej:(... bardzo mi przykro, że już nie popatrzę w Twoje oczy;)

a tak po cichutku to tylko czekam kiedy i moje miłe inaczej otoczenie się dowie:rolleyes:... mam nadzieję, że nieprędko...

 

Iwuniu, Miałam zapytać, teraz już muszę bo naprawdę znikniesz, Toga biega po całej działce przez cały czas, czy ma jakiś swój kojec? i jeszcze... jak reaguje na obcych?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz biedy Arctica, Twoja działka daje Ci tyle swobody i spokoju że możesz spać spokojnie. Moja jest zbyt klaustrofobiczna. Tośka biega luzem, śpi w garażu i bardzo dobrze reaguje na obcych - jest zła. Mamy w ogrodzeniu pastucha bo niejednemu by odgryzła jaja lub "coniektórej" skroiła by dupę. Przyznaję, że sprawiłoby mi to nielada przyjemność niestety zbyt obciążoną konsekwencjami, no chyba że ktoś bez zaproszenie wlezie na mój teren.

Buziaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwa ...ja tym biednym ludziom współczuje .......to musi bardzo boleć ...taka nijaka ...uboga powierzchownosc bo o osobowości to trudno mówić ......

Nie zrozumiem nigdy dlaczego ciągle są ludzie, którym wydaje sie ze można innych oceniać za to co robią a co nikomu nie szkodzi ...

 

Kurcze a moje sąsiadki oglądają wątek i kibicuja ....

jedne podziwiają że mi sie chce ...i że latam od wałka z farbą z wiatrołapu i jakąs nieistniejącą jeszcze łazienke aranżuję ....inne pewnie troche krytykują że żyje z głową w chmurach ale też wspierają ..a ja bez tych chmur z tym kredytem to chyba bym zwariowała :):jawdrop:a tak czasami jestem w świecie bez problemów ....potem w realu sie zapominam i ......udaja sie rzeczy zdawałoby sie niemożliwe ;)

 

choc nikt tak jak wy forumowiczki :) .....nie daje kopa ......dziwne ale tu odbieram bardziej szczerze pewne opinie ...tak bez zazdrosci ...nie wiem na czym to polega ale cos w tym jest :)

a wiele zrobiłam dzieki wam ...to taka motywacja ....

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwuś, strasznie mi przykro że trafiłaś na takie otocznie :(

Niestety zachowań niektórych ludzi nie daje się zrozumieć, ale chyba zawiść przez nich przemawia...

Rozumiem Twoją decyzję, szkoda że musiałaś do tego się posunąć, żeby mieć spokój...

 

Żałuję, że nie obejrzę Twojego rozwijającego się ogrodu, tego w bieli i fiolecie - tak jak chcę u siebie...

Dobrze, że parę dni temu pospisywałam sobie nazwy roślin, które mi się spodobały u Ciebie ;)

Może kiedyś wpadniesz do moich komentów i wrzucisz jakąś fotkę? Może być pod innym nickiem ;)

 

Trzymaj się cieplutko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...