andopo 21.02.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Witam, mam pełne deskowanie dachu i właśnie robie pustkę między deskami a warstwą wełny przy pomocy sznurka (kordu) i papiaków. Układa się świetnie, naprężenie sznurka gra jak struna gitary . Pytanie czy sznurek za jakiś czas (jaki?) nie rozciągnie się i czy wełna nie dotknie desek? Pozdrawiam, Andrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 21.02.2007 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Jak wełna zawilgotnieje to może zjechać i po mimo sznurka zetknąć się z deskami, dlatego lepiej zamiast sznurka stosować siatkę do dociepleń. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andopo 22.02.2007 06:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Witam, kurde zrobilem juz pol dachu , myslalem ze jak jest pustka to bedzie tam cisnienie powietrza i sznurek bedzie suchy. Trudno, przetnie sie. Ta siatka do dociepleń ma jakiś symbol czy coś, wszedzie gdzie szukam to dostaje siatke z wlokna szklanego do ocieplen np. styropianu. Czy ewentualnie można zastosować jakiś sznurek nylonowy, może jakąś grubą żyłkę na ryby ? Wole stosować sznurek niż jakieś tam druciki bo jak tylko przywale drucik papiakiem od razu się przerywa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvo 22.02.2007 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Ja pociąłem z cienkiej płyty pilśniowej (taka jaką stosuje się na plecy w meblach) paski 5 cm, wbiłem w deski kilka gwoździ w jednym rzędzie i pomiędzy nie wcisnąłem owe paski. Krokwy co 80-90 cm do tego 3 paski, wyszła szczelina że mucha nie siada. Próbowałem gwoździami ale jakoś mi za długo się schodziło i przy papiakach mała ta szczelina wychodziła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 22.02.2007 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Ja pociąłem z cienkiej płyty pilśniowej (taka jaką stosuje się na plecy w meblach) paski 5 cm, wbiłem w deski kilka gwoździ w jednym rzędzie i pomiędzy nie wcisnąłem owe paski. Krokwy co 80-90 cm do tego 3 paski, wyszła szczelina że mucha nie siada. Próbowałem gwoździami ale jakoś mi za długo się schodziło i przy papiakach mała ta szczelina wychodziła. Podobny sposób tyle że z paskami styropianu propagował swojego czasu Zbych. jest chyba we "Wnętrzach" wątek o o cieplaniu ze zdjęciami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vanderbobo 22.02.2007 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 sznurek (od prasy rolniczej) zda egzamin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
askala 22.02.2007 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 ja dawalem po środku pasek styropianu jak Zbych i na to dopero sznurek jak juz zrobiles pół dachu to wystarczy wsunąć po środku tak ipasek styropianu i przylapać gwożdzikiem, po bokach trzyma sznurek jak sie nawet troche rozciągnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 22.02.2007 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 A ja rozciągałem drut miedziany ze starych uzwojeń, na pewno przetrzyma do remontu dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zenek_akcent 22.02.2007 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 sznurek (od prasy rolniczej) zda egzamin podpisuje sie pod tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 22.02.2007 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 sznurek (od prasy rolniczej) zda egzamin podpisuje sie pod tym. śmiem wątpić,nowy sznurek jest ekologiczny rozkłada sie po ok.roku Wiem bo pod folią próbowałem na nim wiązać ogórki i po jednym sezonie dosłownie rozpadał sie w rękach niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_budowniczy 22.02.2007 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 najlepszy stalowy drucik - ja mam tak zrobione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bingo-ada 22.02.2007 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 A można łaty - kontrłaty (nie pamiętam które mają dopowiedni rozmiar ) ponabijać? Oczywiście zaimpregnowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 22.02.2007 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 zenek_akcent napisał: śmiem wątpić,nowy sznurek jest ekologiczny rozkłada sie po ok.roku Wiem bo pod folią próbowałem na nim wiązać ogórki i po jednym sezonie dosłownie rozpadał sie w rękach niestety Po założeniu stelażu i płyt nie ma to już żadnego znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvo 22.02.2007 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Właśnie że ma znaczenie przez cały czas. Jak sznurek się rozpadnie to i wełna zacznie dotykać połaci i ponoć zawilgotnieje. Sznurek do snopowiązałki nie lubi promieni UV dlatego na słoneczku się rozpada, pod dachem wytrzyma pokolenia. Swojego czasu pytałem się na forum o sensowność dawania owej szczeliny http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=79710&highlight= Ja mam dach bez szczeliny deskowanie z płyty OSB reszta jak u Ciebie traz minie jak mieszkam 3 rok. Na razie nic sie nie dzieje płyty suche w domu OK powietrze dobrej jakosci tylko na stryszku nad jętka nieocieplonym musze poprawic wentylacje i bardzo sie niepokoje o te nieszczesną szczeline ale ja juz chyba tego nie zrobie bo musiałbym rujnowac cale poddasze. Tak czy inaczej mam miesznae uczucia moze lepiej zrób ta szczeline. Ponadto Pytałem nawet autorytetu Wojciecha Nitki od tych spraw ale na razie powiedział tyle że szczelina jest rozwiazaniem wzorcowym, nie straszył mnie i tylko kazał poprawic wentylacje, z tego wynika ze moze jednak to taki z przeproszeniem pic i bez tego nic sie nie stanie sam już nie wiem . Np u mojej ciotki jest poddasze o prawie plaskim dachu ocieplenie wełna 5cm ! żadnej foli paroizolacyjnej tylko boazeria i jakos to sie trzyma 20 lat, a deskowanie z desek papa i blacha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKOG 22.02.2007 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 No o czym ty mówisz - jak spadnie to najwyżej na stelaż i regipsy powiększając jeszcze szczelinę pomiędzy deskowaniem - i od czego ma zawilgotnieć? Przypominam że na ziemi przedmioty spadają w dół. Właśnie że ma znaczenie przez cały czas. Jak sznurek się rozpadnie to i wełna zacznie dotykać połaci i ponoć zawilgotnieje. Sznurek do snopowiązałki nie lubi promieni UV dlatego na słoneczku się rozpada, pod dachem wytrzyma pokolenia. Swojego czasu pytałem się na forum o sensowność dawania owej szczeliny http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=79710&highlight= Ja mam dach bez szczeliny deskowanie z płyty OSB reszta jak u Ciebie traz minie jak mieszkam 3 rok. Na razie nic sie nie dzieje płyty suche w domu OK powietrze dobrej jakosci tylko na stryszku nad jętka nieocieplonym musze poprawic wentylacje i bardzo sie niepokoje o te nieszczesną szczeline ale ja juz chyba tego nie zrobie bo musiałbym rujnowac cale poddasze. Tak czy inaczej mam miesznae uczucia moze lepiej zrób ta szczeline. Ponadto Pytałem nawet autorytetu Wojciecha Nitki od tych spraw ale na razie powiedział tyle że szczelina jest rozwiazaniem wzorcowym, nie straszył mnie i tylko kazał poprawic wentylacje, z tego wynika ze moze jednak to taki z przeproszeniem pic i bez tego nic sie nie stanie sam już nie wiem . Np u mojej ciotki jest poddasze o prawie plaskim dachu ocieplenie wełna 5cm ! żadnej foli paroizolacyjnej tylko boazeria i jakos to sie trzyma 20 lat, a deskowanie z desek papa i blacha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvo 22.02.2007 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Mowa chyba o robieniu szczeliny ze sznurka. Wełna ma to do siebie że lubi pęcznieć, zwiększać swoją objętość jak jest luźna. Więc niektórzy obawiają się, że jak sznurka zabraknie to dotknie ona desek lub folii i będzie wilgotna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 22.02.2007 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Ja pociąłem z cienkiej płyty pilśniowej (taka jaką stosuje się na plecy w meblach) paski 5 cm, wbiłem w deski kilka gwoździ w jednym rzędzie i pomiędzy nie wcisnąłem owe paski. Krokwy co 80-90 cm do tego 3 paski, wyszła szczelina że mucha nie siada. Próbowałem gwoździami ale jakoś mi za długo się schodziło i przy papiakach mała ta szczelina wychodziła. Możesz to jakiś dokładniej opisać, albo dac zdjęcie lub rysunek pogladowy, bo nie łapię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vanderbobo 22.02.2007 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 sznurek (od prasy rolniczej) zda egzamin podpisuje sie pod tym. śmiem wątpić,nowy sznurek jest ekologiczny rozkłada sie po ok.roku Wiem bo pod folią próbowałem na nim wiązać ogórki i po jednym sezonie dosłownie rozpadał sie w rękach niestety tak, tak samo jak reklamówki - bzrura przetrzyma i nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.