matka dyrektorka 04.04.2008 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 uprzejmie donoszę że posiana lawenda skiełkowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duende 06.04.2008 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 Gdzies przeczytałam, że lawenda dobrze rośnie między różami odstaszając od róż mszyce i inne szkodniki. Spróbuję i u mnie tak ją posadzic, ale kupię sadzonkę bo z nasion to juz nie mam miejsca na parapetach od siewek warzywnych i kwiatowych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jag_24 06.04.2008 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 ja również zamierzam posiać lawendę, nasiona już mam ale do gruntu to jeszcze chyba za wcześnie co?? czytałam, że lepiej najpierw posadzić np w skrzynce a dopiero później w gruncie....hmmm szczerze mówiąc to też wolałabym od razu do gruntu, w zeszłym roku kilka roślin tak posadziłam i naprawdę ślicznie zakwitły, natomiast te wysiane wpierw do doniczek- pozostawiam bez komentarza- mizerne to to jakieś, powykręcane ..... Planuję w połowie kwietnia wysiac od razu lawende do gruntu- może macie jakąc odmianę, która NAPEWNO wykiełkuje? pozdrawiam serdecznie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 06.04.2008 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 Moja lawenda rośnie tuż przy różyczkach miniaturowych i faktycznie robaków na nich właściwie nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duende 06.04.2008 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 hmmm czyli cos w tym jest, co mówią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ash5 06.04.2008 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 Lawenda ma specyficzny zapach, którego nie znoszą mszyce- wielkie amatorki róż. Podobnie działa geranium. Sprawdzone zestawy- polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duende 06.04.2008 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 masz na myśli to geranium, które pachnie cytrynowo i które uprawiamy w doniczkach?? Można je wysadzać do gruntu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ash5 06.04.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 Nie, nie! to nasze domowe geranium to inaczej anginus- super aromat zwłaszcza dla kobiet. Jeśli chodzi o róże ogrodowe to popatrz tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Bodziszek http://www.swiatkwiatow.pl/bodziszek-wspanialy-8211-geranium-x-magnificum-id328.html http://www.swiatkwiatow.pl/bodziszek-czerwony---geranium-sanguineum-id18.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duende 07.04.2008 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Dziękuję Ash5, piękne te bodziszki. Najfajniejsze co przeczytałam to to, że same się rozsiewają i okrywają dywanem podłoże. Jak dla mnie świetna sprawa, bo trochę terenu mam i jeszcze nie wyściółkowany, więc uporać się z pieleniem na czas to mordęga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ash5 07.04.2008 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 cała przyjemność po mojej stronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duende 08.04.2008 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 odwiedziłam wczoraj OBI i Castoramę w poszukiwaniu bodziszków ale nie było... Może więc będą u ogrodników? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek1 08.04.2008 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 trochę za wcześnie, Ja kupowałem w maju ub r. w TESCO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duende 08.04.2008 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 ach, to czekam cierpliwie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ash5 08.04.2008 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 hihi, mój mąż mówi, że na wiosnę "marcuję" tj. nie mogę usiedzieć w miejscu i już bym sadziła, pikowała, rozsadzała. Cieszę się, że nie tylko ja A poważnie to na rozsądne zakupy do ogródka nawet weekend majowy jest za wcześnie. Dopiero po tzw. ogrodnikach, czy też "zimnej Zośce" czyli w drugiej połowie maja można bezpiecznie sadzić. Wcześniej będzie po prostu stało, a nie rosło. Spokojnie więc, bo niczego nie przyśpieszysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duende 09.04.2008 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 w ubiegłym roku przekonałam się, jak działa "zimny ogrodnik" Pierwszy raz przygotowywałam warzywnik. Pod koniec kwietnia pogoda była cudowna, więc zakupiłam na targu sadzonki pomidorów, sałaty, brokułów i od razu posadziłam! Przyszedł przymrozek i moje pomidorki zaczęły brązowieć i zamierać. Ach, byłam rozżalona ale ich nie wykopałam mając nadzieję, że mimo wszystko coś z nich będzie. No i odbiły od korzeni!! Miałam taki urodzaj na pomidory, że pod koniec sezonu już nikt nie chciał ich jeść W tym roku jednak będę rozsądniejsza i poczekam, choć na długi majowy weekend zaplanowałam całą masę prac ogrodowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 09.04.2008 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Możesz kupić pomidory tylko trzymać je w doniczkach i na noc chować do domu. Możesz też posadzić do gruntu gdy się już w końcu ociepli a temp. nocna nie będzie spadać poniżej +5 i na noc zakrywać sadzonki agrowłókniną. W dawnych czasach okrywało się w razie przymrozków majowych nawet gazetami, rozpalało się ogniska, bo dym podnosił temperaturę i udawało się zachować pomidory w dobrym zdrowiu Tak robiliśmy a nie mieszkaliśmy na działce więc było to znacznie utrudnione. Gdy mieszkasz na miejscu możesz zrobić też sobie przenośne belgijki albo przenośną szklarenkę. Będziesz mieć nowalijki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duende 09.04.2008 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Gosiek33 święta racja. Mam ogródek pod domem, moge pochować do domu. To raczej nie kwestia możliwości co... cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 19.10.2008 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2008 lawendę przywracam z jesienią mam jeden krzaczek w donnicy na tarasie (w gruncie też mam - ale tu sie oczytalam) i chciałabym , aby dalej w tej donnnicy na wiosne sobie rosła. co z tą donniczka zrobić? - jesli schowam np. do garażu - mam niestety ogrzewany - to zacznie wcześniejszą wegetację - w samej donnicy może zmarznąć - nie wiem czy otulenie doonicy pomoże i sama nie wiem - co zrobić proszę o pomoc więc znających się na rzeczy i praktykujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.10.2008 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2008 A nie możesz gdzieś tej donicy wkopać na zimę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.10.2008 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2008 Moja lawenda zimuje w gruncie od kilkudziesięciu lat i nic jej się złego nie dzieje. Była wysiewana z nasion. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.