ciąg wsteczny

[animus rarus]

Przejrzałem forum na ten temat ale mimo tego nie mam pewności jaka jest przyczyna ciągu wstecznego w moim domu. Pozwolę sobie więc poprosić o konsultację.

Chodzi o bliźniak - parter, piętro i strych. W budynku są dwa piony kominowe z kanałami wentylacylacyjnymi + komin do kominka. Każde pomieszczenie wentylowane ma osobny kanał, nie ma żadnych wentylatorów. Kominy wentylacyjne są zakończone kratkami na przestrzał. Na parterze jest łazienka z piecem z zamkniętą komorą spalania i kanał wentylacyjny, nad dolną łazienką jest łazienka na piętrze z osobnym kanałem wentylacynym. Ten pion jest przy ścianie graniczącej z sądziadem, który ma analogiczny układ, z tym że oczywiście osobne piony wentylacyjne. Na przeciwległej ścianie budynku (szczytowej) jest drugi komin, który wentyluje mi kuchnie, i garderobę na piętrze. Kominek ma zetkę ale na razie nie jest używany. W kuchni jest nawiewnik w oknie. Obecnie dom jest wykańczany i np nie ma progu więc jest dopływ powietrza nawet większy niż będzie po wykończeniu. I sytuacja jest taka - dzisiaj (-10 stopni) zauważyłem następujące zachowanie wentylacji. W obu łazienkach powietrze jest wwiewane do pomieszczeń. Natomiast po przeciwległej stronie domu jest ok - powietrze jest wywiewane. Czy coś jest nie tak z wentylacją czy po prostu tak czasami będzie?

[Pawel78]

Wystarczy trochę fizyki i sprawa się wyjaśni. Ciśnienia muszą się wyrównać.Tyle ile powietrza wypływa z domu tyle samo musi napłynąć. Może się zdażyć,że panowały niesprzyjające warunki zewnętrzne np.wiatr. Generalnie jest to temat rzeka i by wyjaśnić ten problem musiałbym pisać z pół dnia.

[antonisiek]

Przejrzałem forum na ten temat ale mimo tego nie mam pewności jaka jest przyczyna ciągu wstecznego w moim domu. Pozwolę sobie więc poprosić o konsultację.

Chodzi o bliźniak - parter, piętro i strych. W budynku są dwa piony kominowe z kanałami wentylacylacyjnymi + komin do kominka. Każde pomieszczenie wentylowane ma osobny kanał, nie ma żadnych wentylatorów. Kominy wentylacyjne są zakończone kratkami na przestrzał. Na parterze jest łazienka z piecem z zamkniętą komorą spalania i kanał wentylacyjny, nad dolną łazienką jest łazienka na piętrze z osobnym kanałem wentylacynym. Ten pion jest przy ścianie graniczącej z sądziadem, który ma analogiczny układ, z tym że oczywiście osobne piony wentylacyjne. Na przeciwległej ścianie budynku (szczytowej) jest drugi komin, który wentyluje mi kuchnie, i garderobę na piętrze. Kominek ma zetkę ale na razie nie jest używany. W kuchni jest nawiewnik w oknie. Obecnie dom jest wykańczany i np nie ma progu więc jest dopływ powietrza nawet większy niż będzie po wykończeniu. I sytuacja jest taka - dzisiaj (-10 stopni) zauważyłem następujące zachowanie wentylacji. W obu łazienkach powietrze jest wwiewane do pomieszczeń. Natomiast po przeciwległej stronie domu jest ok - powietrze jest wywiewane. Czy coś jest nie tak z wentylacją czy po prostu tak czasami będzie?

 

 

A ogrzewasz dom?Przy nieogrzewanym domu taka sytuacja może mieć miejsce.

[animus rarus]

dom jest ogrzewany ale bez przesady, robotnicy to twardzi ludzie , ale jest tam na pewno z 15 stopni

[zgudi]

witam

u mnie tez takie zjawisko wystepuje

dmucha do wewnatrz nawet z okapu kuchennego

sytuacja sie diametralnie zmienia gdy otwieram okno

wtedy ciag wsteczne automatycznie usepuje

 

problem w tym ze podczas wietrzenia przy -10c na zewnatrz chata szybko sie wychładza

 

zbyt szczelna chałupa

[HenoK]

W kuchni jest nawiewnik w oknie. Obecnie dom jest wykańczany i np nie ma progu więc jest dopływ powietrza nawet większy niż będzie po wykończeniu.

Przekrój kanałów wywiewnych jest wielokrotnie większy od otworów nawiewnych.

Dodatkowo przy niskich temperaturach nawiewniki się przymyka "bo wieje".

Można więc powiedzieć, że Twoja wentylacja praktycznie nie działa.

 

W obecnie budowanych - szczelnych budynkach wentylacja grawitacyjna całkowicie się nie sprawdza.

Szkoda, że nie zastosowałaś wentylacji mechanicznej z rekuperatorem.