Misiorkowa Sielanka

[_Robert_K]

PODPISALIŚMY UMOWĘ KREDYTOWĄ!

 

Bank Nordea staną na wysokości zadania. W 5 dni od skompletowania wszystkich dokumentów podpisał z nimi umowę kredytową.

Działkę wycenili Nam po cenie rynkowej - pierwszy pozytyw, a do dokumentów i kosztorysu nie mieli nawet jednej uwagi - drugi pozytyw i do tego czas realizacji - to kolejny plus. Z doradcą spotkaliśmy się tylko 2 razy - raz by przedstawić warunki na jakich chcielibyśmy dostać kredyt i dziś drugi po to by podpisać umowę! Po prostu szok termiczny! Oboje z żoną jesteśmy pod wielkim wrażeniem.

 

Teraz czekamy na pierwszą upragnioną tranasze...a w między czasie roztaczamy wizje naszego domku.....

[_Robert_K]

Wreszcie budowa ruszyła na całego!

 

Zgodnie z obietnicą banku NORDEA, dostaliśmy pierwszą transze 2 dni po podpisaniu umowy.

 

W sobotę uprosiliśmy murarza żeby jak najszybciej wylał nam fundamenty, a inne zaplanowane prace u swoich klientów troszkę opóźnił. Małe przekupstwo w postaci whiskacza w połączeniu z 40 minutowym marudzeniem - pomogło.

 

Jako pierwszy do boju ruszył pan koparkowy. 7 godzin zmagań z gliniastym przeciwnikiem przypieczętował zwycieństwem. Oto, jakie pobojowisko po sobie zostawił:

 

http://lh5.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQc2wFl6bI/AAAAAAAAADQ/3GdbGQSkG_I/IMG_4122.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQc4P_TxgI/AAAAAAAAAPk/oNOHQewjIro/s512/IMG_4134.jpg

 

Dziś 9 osobowa kompania Boba budowniczego wykręciła z jednej tony stali 100 m zbrojenia – gratulujemy!

 

A jutro bez względu czy będzie się waliło i paliło zalewamy fundamenty!

[_Robert_K]

A dziś przez całą noc padał deszcz - tak naprawde to lało ....W Mojej okolicy zerwało kilka dachów i połamało kilkanaście drzew. W zasadzie noc była nieprzespana. Dręczył Nas hałas ulewy i niepokoiły myśli że wykop może sie poobrywać, a "gruchy" z betonem na tej glinie to na pewno zakopią sie...

A po co było się tak zadręczać ? O 7.00 byłem na placu budowy, a tu nawet centymetra oberwanego wykopu - fakt napadało chyba z 20 cm wody do fundamentu - w sumie drobiazg. A pięć 40 tonowych "bek" z cementem wjechało i wyjechało nawet bez większych problemów. Zdjęcia z dzisiejszej akcji wkleję jutro....

[_Robert_K]

Oto kilka obiecanych fotek z akcji "Lej pan do dziury, byle prosto"

 

http://lh4.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQc5NProRI/AAAAAAAAAP4/bwvmUkyWWtQ/s512/IMG_4201.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQc6K94CLI/AAAAAAAAADo/9W2NzZXbnUQ/IMG_4206.jpg

 

A tutaj efekt wymurowania 1180 bloczków betonowych ( niestety fundamenty nie zmieściły sie w kadrze ):

 

http://lh6.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQc7d0Qn0I/AAAAAAAAADw/YBwpaEfath4/IMG_4241.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQc8VuoalI/AAAAAAAAAD4/RKIdXuAgvsQ/IMG_4249.jpg

 

Podsumowanie budowy fundamentu:

- 7 godzin pracy koparki

- 1180 bloczków

- 43,5 m3 :o betonu B20

- 700 kg stali fi 12

- 200 kg stali fi 6

- 5 kg drutu wiązałkowego

 

Jakoś wszystkiego dużo wyszło....a tu jeszcze musimy zamówić piasek do zasypania bloczków - chyba wejdzie z 20 wywrotek. Nie wspomne juz o dysperbicie - 100 kg wystarczy ?

[_Robert_K]

Zamówiłem cegiełki za 80 gr/szt !

 

Cudowna cena za 5000 szt + transport do uzgodnienia Ciekawi Mnie ich jakość, bo jeszcze nie miałem okazji by je obejrzeć.

[_Robert_K]

KETONALU - Mój zbawco !

 

Sobotnia 12 godzinna zabawa z łopatą przy rozgarnianiu gliny i wrzucaniu piachu do fundamentu, zakończyła się kosmicznymi zakwasami. Rano nie mogłem wstać z łóżka, więc tabletki przeciwbólowe poszły w ruch.....

7 wywrotek razy 22 tony każda dzieląc to przez trzech rozgarniaczy ( Ja, tato, szwagier ) wychodzi 51,3 tony na osobę - to chyba za dużo jak na jeden dzień. I jeszcze do tego trzeba było całe to żółte paskudztwo zawibrować, ubić, zagęścić. I tu z pomocą przyszły nasze żony . Dziewczyny, na zmiane przez całe popołudnie chodziły za wibrującą machiną - oj naprawdę pomogły Nam - WIELKIE BUZIAKI DLA NICH !!!

[_Robert_K]

Ufff...w sobote został wylany "chudziak".

 

Choć zapowiadało sie że w jeden dzień nie skończymy. Najpierw nie mogliśmy znaleźć hydraulik który rozprowadziłby kanalizacje. Ten właściwy umówiony na montaż instalacji wodnej i co - nie chciał przyjachać, a ten niewłaściwy z ogłoszenia przyjechał z malutką wiertareczką. Po 2 godzinach pracy stwierdził że "przez te cholerne fundamenty sie nie przebije" i tyle go widzieliśmy. Na szczęście poratował Nas znajomy kolega z wielkim Boschem. Fundamenty uległy , a rurki zostały rozprowadzone.

Zalewanie trawało 11 godzin - byłoby szybciej gdyby przyszedł jeden z umówionych pracowników. Po prostu nie pojawił się i w trzech przystąpiliśmy do zalewania.

 

A początek niedzieli.....tradycyjnie z zakwasami

[_Robert_K]

Najpierw zdjęcie z "chudziaka" ( niestety było już późno i zdjęcie jest troszkę niedoświetlone ):

 

http://lh3.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQc_YuJbFI/AAAAAAAAAEQ/fUJr1oM5w8Y/IMG_4397.JPG

 

A teraz małe gadu-gadu. Wracam z pracu godz. 17.10 - dzwoni telefon: "Robert, jutro o 7 zaczynamy pracę u Ciebie". Lekki wstrząc :o. Murarz miał zacząć za 2 tygodnie, a tu taka miła niespodzianka. Jak powiedział tak zrobił . Punkt 7.00. Ekipa w ilości 10 chłopa rozpoczęła murować ścianki. Ciekaw ile dziś zrobią....

 

Pierwsze ułożone cegły:

 

http://lh4.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdAUmmOWI/AAAAAAAAAEY/_WOh1-VRJng/IMG_4411.JPG

[_Robert_K]

Razem z murarzem daliśmy ciała...

 

W obliczeniach dot. ilości betonu komórkowego i nie wzieliśmy pod uwagę ilości cegieł potrzebnej na wykonanie podmurówki ścian . I co w wyniku ? W wyniku zostaje mi 8 palet betonu komórkowego. Co ja teraz z nim zrobię ? Porozbijam i wysypę na podjazd ? Postawie te 8 palet w salonie ? Po prostu dramat..... jesteśmy zrozpaczeni. Pozostaje Mi tylko ALLEGRO i wizyta u sprzedawcy który pewnie wypnie sie na Nas...

[_Robert_K]

Te cholerne wyliczenia.....

 

Do tej pory zastanawiamy sie jak murarz mógł się, aż tak pomylić co do ilości materiału ? Z tego co widze, to zostanie 12 palet suporku a nie 10 jak wczesniej Nam sie wydawało. 12 palet to 576 bloczków, czyli 76,8 m.kw. ścian. Zakładając że średnia wysokość ściany wynosi 2,7 m......to wychodzi jakieś 28,4 metry bieżące ścian . W poniedziałek mamy umówioną wizytę w hurtowni z której braliśmy bloczki - może od Nas odbiorą te nadwyżki, lub pomogą w sprzedaży...Do tej pory wystawiłem bloczki na Allegro i Gratce.

Dziś kolejana niespodzianka. Tym razem zabrakło 120 bloczków grubości 12 cm ( połówek ). Nie pozostało Mi nic innego jak wziąć flexa i pociąć 24 centymetrowe bloczki na 2 połówki. A prace murarskie juz zbliżają sie do końca. "Bob Budowniczy" twierdzi że do poniedziałku zakończy murowanie wszystkich ścianek. Nawet mają niezłe tempo - w sumie to tylko 5 dni, a wszystkie ściany juz prawie zakończone.

 

Na pocieszenie, zdjęcia widoku frontu domku:

 

http://lh3.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdDGumDdI/AAAAAAAAAEw/qSMkxIBEyrU/IMG_4431.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdCEQpygI/AAAAAAAAAEo/_rCX4b1M2dc/IMG_4424.JPG

 

Generalnie dom wyglądem przypomina stodołe z oknami. Przerażeni jesteśmy jego wielkością. Może po przykryciu dachem nie będzie tak przerażająco dłuuuuuugi.

[_Robert_K]

W poniedziałek odwiedziliśmy hurtownie z której zakupiliśmy BK. Tak jak przypuszczaliśmy - wypieli się na Nas - nadmiaru materiału nie odbierają, ale w ramach wyjątku pomogą Nam w transporcie. Jeśli znajdziemy kupca na bloczki, przetransportują je w ustalone miejsce. Lepszy rydz niż nic... Kupca znaleźliśmy, nawet dwóch - jeden z nich potrzebuje bloczki na październik, drugi za 10 dni. Oby się nie rozmyślili.

 

Budowa ścian domku zakończona! Może nie do końca zakończona, bo zostały do wymurowania niecałe 2 ścianki działowe - zabrakło 70 bloczków 12 cm. Niestety, chłopcy Boba-budowniczego nie kwapili się do przecięcia na pół 35 bloczków 24 cm. Więc Ja nie kwapiłem się do zapłaty za całość wykonanej pracy - posypały się iskry . Będzie kasa jak zakończą prace - niedoróbek nie będziemy tolerować.

[_Robert_K]

Oto kilka zdjęć pomieszczeń

 

Salonik - tu na środku będzie stał kominek:

 

http://lh6.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdHjIPsSI/AAAAAAAAAFY/ucCK-Dmb6To/IMG_4460.JPG

 

Piękne 3,6 metrowe okno z widokiem na ogród:

 

http://lh6.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdGnZXLHI/AAAAAAAAAFQ/nW0SO-yOHrI/IMG_4459.JPG

 

Wjazd do garażu:

 

http://lh4.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdIQMGI3I/AAAAAAAAAFg/bYc1TP9J2mk/IMG_4462.JPG

[_Robert_K]

Juz jesteśmy po pierwszej inspekcji z banku.

 

Zabieg przebiegł bez komplikacji. Miła inspektor budowlana zrobiła kilka zdjęć, zapytała ile do tej pory wydaliśmy gotówki na zakup materiałów i zadatki. Wszystko skrzętnie zanotowała. Wynik inspekcji: kolejna transza przyznana z banku po 6 dniach od wizytacji. Bardzo miło i bezproblemowo

[_Robert_K]

Uff...

 

Wreście udało Nam się sprzedać 10 palet BK. Niestety nieco na tym interesie straciliśmy, trudno chociaż nie musimy się już stresować widmem zawilgoconych bloczków wystawionych na 20 stopniowy mróz. No bo jak bezpiecznie przechować takie bloczki przez zimę ? Hurtownik od którego braliśmy BK w końcu łaskawie przysłał nam pojazd ciężarowy z HDS. Operacja załadunku i transportu przebiegła bez większych problemów.

 

Dziś zaczynają budować nam płotek! Odgradzamy się od wszystkich wścibskich 2 metrowym, betonowym "murem" . Płot betonowy pięknym ogrodzeniem może nie jest, ale za to trwałym i względnie tanim.....Bo co za ogrodzenie można zrobić na 113 metrach pola ? Siatka......brrrrrrr, klinkier....... , drewno......?

 

Taki będzie od środka :D :

 

http://lh3.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdJpbsHZI/AAAAAAAAAFo/dArd2meIqbM/IMG_4489.JPG

 

Taki będzie od strony sąsiada :

 

http://lh4.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdKrpZ5RI/AAAAAAAAAFw/nBHj6ncgfkc/IMG_4490.JPG

[_Robert_K]

I juz jesteśmy ogrodzeni....

 

Majstrowie postawili płot ( 53 przęsła ) w 3 dni - szybko, sprawnie i bezproblemowo. Mogę ich z czystym sumieniem polecić jako solidnych wykonawców. Oto wynik ich pracy:

 

http://images23.fotosik.pl/99/dc6cf4b37c277435.jpg

 

Teraz szukamy inspiracji i natchnienia w temacie frontu ogrodzenia - podobają Nam sie bloczki betonowe 4 stronnie łupane z firmy JONIEC http://www.joniec.pl. Codziennie jadąc do pracy widzę po drodze ogrodzenie zrobione z tego materiału. W sumie stoi już 7 lat i wygląda jak nowe....

 

W końcu Nasz budowlaniec podał termin rozpoczęcia budowy stropu - teoretycznie w ten czwartek. Z myślą o powyższym, poczyniliśmy małe zakupy:

- 240 m.kw desek szalunkowych

- 1,4 tony stali fi 12

- 0,7 tony stali fi 6

- 10 kg gwoździ

 

Ciekawe czy wystarczy desek ?

[_Robert_K]

Deficyty na Naszej budowie jak za Gomułki...

 

Rzeczywiście, w czwartek o godzinie 7.00 na placu boju stawiła sie ekipa budowlańców. Po wstępnej wyliczeniach ustaliliśmy że jeśli pogoda pozwoli to na wtorek rano moge zamawiać beton. I zamówiłem...

Ruszyli ostro do pracy.

- W pierwszy dzień ustawali stempelki - których zabrakło 70 szt.

 

"Semplowy lasek"

 

http://lh3.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdN9izUiI/AAAAAAAAAR8/L-OhXLKrkUs/s512/IMG_4529.JPG

 

- W drugi dzień padało....przyjechały majstry poczekali 2 godziny i odjechali, a siorpiło do wieczora....

- W trzeci dzień pododa sie poprawiła rozpoczeli nabijanie desek - których zabrakło 40 m.kw.

- W trzeci dzień i połowe czwartego spędzili na zbrojeniu - z zakupionych 10 kg. drutu wiązałkowego, zabrakło jeszcze 13 kg...

 

Wejście na strych... jeszcze przed wycięciem

 

http://lh5.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdPP1wkOI/AAAAAAAAAGQ/wuMJeZfUSBM/IMG_4538.JPG

 

Drut na drucie drutem pogania....

 

http://lh6.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdQHPtGZI/AAAAAAAAAGY/ilrlRVL5AbM/IMG_4540.JPG

 

Jeden dzień nam "uciekł" więc przełożyliśmy transport betonu z godzin porannych na popołudniowe - na Nasze nieszczeście, jak się później okazało... Przebieg zdarzeń relacjonuje poniżej:

 

Godzina 14.00 - telefon z betoniarni "Od 2 godzin nie mamy prądu i nie wiadomo kiedy nam włączą" . Jako że nie jestem osoba ufną - pojechałem do General Beton ( GB ) czy rzeczywiści prądu brak. I rzeczywiście brak

Godzina 14.30 - włączaja prąd w betoniarni - "Będzie opóźnienie ze 2 godziny, więc przyjedziemy z betonem ok 16.30 - może być ?" słysze w słuchawcę, "Może" - jeszcze grzecznie odpowiadam.

Godzina 17.00 - betonu jak nie było tak nie ma - majstry kręca juz nosami że przy świeczkach przydzie im robić. Telefon z betoniarni "Bedzie opóźnienie... będziemy na pewno o 18.00 - może być ?" - "Ku..a może być byle na pewno..."

Godzina 18.10 - betonu brak - kolejny telefon do betoniarni i co słysze ??? "Będzie opóźniene jeszcze jakieś 1,5 godziny....".

Nie wytrzymałem. Najpierw "poleciała" 10 minutowa wiązanka niewybrednej łaciny ( $#%^!!! ) w stronę dyspozytora, później 5 minutowa w stronę kierownika betoniarni. Do dyrektora GB juz nie chcieli dać mi numeru telefonu.....

 

Przełożyliśmy całą akcję wylewania betonu na dziś rano. Pogoda dopisała, GB tym razem nie dał plamy i przyjechali na czas. A cały proces zalewania ( betonu oczywiście ) przebiegł bezproblemowo...aż miło

 

Małe podsumowanko. Do stropu zużyliśmy :

- 29 m.3 betonu B-20 ( zabrakło betonu na 1/3 słupa )

- 280 m.kw desek szalunkowych

- 1,4 tony stali fi 12

- 0,3 tony stali fi 6

- 20 kg gwoździ

- 23 kg. drutu wiązałkowego

- 2 szalunki kartonowe do słupów FI 40

[_Robert_K]

Budowę dachu czas zacząć.....w listopadzie

 

Wczoraj podjechaliśmy do hurtowni i zapłaciliśmy za pokrycie dachowe. Troszkę czasu zeszło Nam na doborze koloru dodatków - w końcu stanęło na ciemno-czekoladowej obróbce blacharskiej i ciemno-brązowych rynnach. Podobno ciemny kolor obróbki będzie dobrze "odcinał" się od czerwonej dachówki. W sumie za całe kompletne pokrycie w IBF-ie plus dodatki zapłaciliśmy 23.400 PLN. W cenie znalazło się:

- Dachówka cementowa IBF 300 m.kw

- Rynny plastikowe Galeco

- Blacha do obróbki

- Dodatki do dachówek ( gwoździe, zapinki, kosze, taśmy itp )

- 5 kominków wentylacyjnych

- Membrana dachowa Supernova

 

Niestety zanim prace rozpocznie dekarz musimy poczekać co najmniej 3 tygodnie - by beton nabrał odpowiedniej wytrzymałości - a to nastąpi dopiero na początku listopada...

 

Murowania ciąg dalszy...

 

Dziś rano na świeżo zalany przez deszcz strop-ik weszła ekipa by dokończyć murowanie ścianek kolankowych - oby pogoda jeszcze wytrzymała - tak by do soboty zakończyć prace murarskie. Mają do wymurowania 2 palety bloczków BK i 800 cegiełek oraz do zalania frontową, łukowatą facjatkę.

[_Robert_K]

I już po murowaniu...

 

W strugach deszczu budowlańcy zakończyli budowę ścianek kolankowych. Teraz pozostaje Nam pokornie czekać na cieślo-dekarza który ma pojawić się na placu boju w pierwszych dniach listopada.

A w miedzy czasie impregnujemy drewno na więźbe dachową. "Idzie" to koszmarnie wolno. Bo po pierwsze jest tego ponad 10 metrów sześciennych, a po drugie co chwile pada czy też leje deszcz...brrrr

Powoli zaczynam żałować tych zaoszczędzonych 2 tyś. zł za impregnację drewna przez tartak...bo plecy bolą jak cholera...

[_Robert_K]

Mamy dachówke!

 

W dniu wczorajszym, na placu budowy zostało wyładowanych trzy tysiące sztuk czerwonej ( nie mylić z ceglastą ) dachówki . Oto próbka jednej z nich:

 

http://images25.fotosik.pl/104/7bb9abe156ea8a16.jpg

 

Pan dekarz obiecał rozpocząć prace cieślo-dekarskie za 1,5 tygodnia i zakończyć po 3 tygodniach - ciekawe czy dotrzyma terminu ?

 

A na horyzoncie pojawiły się nowe tematy:

 

- Jaki wybrać kolor klinkieru i fug do komina ?

- Jaki wybrać kolor okien, a w konsekwecji drzwi zew. i bramy garażowej ?

- Czy okno od salony ma być 2 czy 3 razy dzielone ?

- Jaki wybrać kolor i wzorek kostki brukowej do tarasów i podjazdów? Bo chyba warto byłoby ją kupić jeszcze w tym roku ?

- Co jeszcze można kupić w tym roku ?

- Jak ponownie rozplanować łazienkę? Bo zmniejszyliśmy okno łazienkowe z 150 cm szerokości do 90 cm i cały pierwotny koncept diabli wzieli.

- Czy samemu założyć instalację elektryczną ?

- Czy już umawiać się na robotę z glazurnikiem ?

- Czy czekać do wiosny z przyłączami el/en i wodnym ?

- W końcu z czego zrobić front płotu ?

 

W zasadzie więcej pytań niż odpowiedzi. Szczęśliwi Ci którzy budują n-ty domek i nie mają już tylu dylematów....

[_Robert_K]

Pada, leje, chlapie deszcz....

 

Wreście "ruszyliśmy" z budową dachu. Panów od ciesielskiego rzemiosła jest dwóch i w 5 dni chcą zrobić całe wiązanie tj. 310 m. kw. . Prace rozpoczeli w sobote i dają sobie czas do czwartku - oczywiście jeśli pogoda dopisze... Czyli jutro ma być już gotowa cała konstrukcja ?

 

Oto co zrobili do dziś:

 

http://lh5.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdSoRSDbI/AAAAAAAAAGo/SFEefBj2_cc/IMG_4559.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdTt_-glI/AAAAAAAAAGw/PJAM2K9s8Yw/IMG_4571.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdUvxcHzI/AAAAAAAAAG4/GNvKZiqJbgo/IMG_4586.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQdVf8oGWI/AAAAAAAAAHA/OTdoyu7ok1M/IMG_4590.jpg

 

A z pracy murarzy jesteśmy baaaaardzo... niezadowoleni

Od samego początku budowy dachu "wychodzą" ich niedoróbki. Zbyt nisko wylali frontowe słupy ( zabrakło z 70 cm - zalaliśmy je ręcznie), jeden z kominów "wchodzi" w kalanice, ścianka kolankowa nad garażem jest za niska o 7 cm. Jak na początek to chyba za dużo...

Jutro Bob-Budowniczy przychodzi dokończyć kominy więc podyskutujemy....