Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy ktoś przerabiał podobną porażkę? Czy ten dokument jest w ogóle do odtworzenia? Jestem w podwójnym nelsonie, bo pomijając późniejsze problemy z odbiorem technicznym domu, nie jestem w stanie złożyć wniosku o kolejną transzę kredytu, a wiszę sporo kasy ekipie i dostawcom... :cry:

 

Szukam od 3 dni, szanse na odnalezienie go zbliżają się do 0.

 

Nie raz już dawałem d.. ale nigdy do tego stopnia. Ktoś może mi pomóc? :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/
Udostępnij na innych stronach

na 100 procent sie da

znam kogos kto to przerabiał i moge się dowiedizeć co i jak, ale dopiero w poniedziałek

z tego co pamiętam zgłaszasz w urzędzie, urząd daje Ci nowy dziennik i trzeba odtworzyc wpisy

to nie koniec świata :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631338
Udostępnij na innych stronach

Ktoś może mi pomóc? :-?

 

A gdzie go ostatnio kładłeś?

 

P.S. Epidemia jakaś czy co... :roll:

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=94028

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=93482

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631344
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałem go w rękach w banku 21.12, pamiętam jak chowałem do torby... tylko nie pamiętam do jakiej :roll: To było przed Świętami, latałem jeszcze w różne miejsca, potem jakoś zapomniałem przełożyć do teczki z dokumentami - no i wcięło :evil:

 

Wyszukałem wcześniej wszystkie posty dot. zagubionych dzienników budowy, ale to jest chyba pierwszy przypadek zagubienia dziennika osobiście przez inwestora...

 

BD bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki jak go odtworzyć, bo szukać już w zasadzie nie mam gdzie :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631383
Udostępnij na innych stronach

... BD bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki jak go odtworzyć, bo szukać już w zasadzie nie mam gdzie :cry:
idziesz do ksiegarni kupujesz za 10 PLN

z tym dziennikiem i bomboniera idziesz do kobitki, która Ci go wydawała - celem opieczętowania ... oczywiście

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631402
Udostępnij na innych stronach

No dobra.

A gdzie są te papiery, które chowałeś wtedy razem z dziennikiem?

Właśnie problem polega na tym, że wyjąłem go z teczki, w której mam papiery budowlane i przełożyłem do innej (plecaka?) bo załatwiałem w mieście różne sprawy i nie chciałem zgubić tej teczki :lol: :-? - więc wziąłem tylko dziennik i wniosek o wypłatę.

 

dziesz do ksiegarni kupujesz za 10 PLN

z tym dziennikiem i bomboniera idziesz do kobitki, która Ci go wydawała - celem opieczętowania ... oczywiście

 

Problem polega na tym, że dziennik kupiłem wraz z rozpoczętą budową, mam więc mgliste przeświadczenie, że załatwia się to w starostwie... Mam nadzieję że uda się z banku wyciągnąć kserokopie dziennika, które były robione na potrzeby wypłat przed każdą transzą, wtedy będzie łatwiej go odtworzyć. Chyba :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631409
Udostępnij na innych stronach

wyjąłem go z teczki, w której mam papiery budowlane i przełożyłem do innej (plecaka?) bo załatwiałem w mieście różne sprawy i nie chciałem zgubić tej teczki :lol: :-? - więc wziąłem tylko dziennik i wniosek o wypłatę.

 

W banku jak rozumiem nie został. Sprawdziłeś.

No dobra. A gdzie poszedłeś potem, po banku?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631449
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek bd dzwonił do pani, która obsługuje mój kredyt - na nieszczęście oddział jest właśnie remontowany, zresztą gdybym go tam zostawił to by chyba do mnie zadzwonili? :roll:

 

Potem byłem w pracy (sprawdzałem) i w domu (też). Jednym słowem - kaplica :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631533
Udostępnij na innych stronach

...gdybym go tam zostawił to by chyba do mnie zadzwonili? :roll:

mogą czekac na "znaleźne" ... :-?

Tym bardziej by zadzwonili ;-)

 

...

Potem byłem w pracy (sprawdzałem) i w domu (też). Jednym słowem - kaplica :-?

w przyrodzie nic nie ginie ...

Tylko zmienia właściciela - albo "tymczasowe miejsce pobytu" :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631692
Udostępnij na innych stronach

kropi - u nas giną różne rzeczy, a potem znajdują się w najmniej oczekiwanym momencie i miejscu (np. sandał córki, którego szukałam przez kilka miesięcy - na szafie :o ). Dokumenty - hmmmm.... tak to ginie najczęsciej :roll:

 

Może zacznij się pakować do przeprowadzki (próba generalna :wink: ) to się znajdzie na pewno.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631721
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ze są jakieś procedury w razie zagubienia dziennika budowy. U mnie na poprzedniej budowie tak było i kierownik coś załatwił - ja wiem, że dziennika po prostu nie było - złożył chyba jakieś oświadczenie. Kierownikiem był architekt, autor projektu. Dom stoi i jest ok., nawet został sprzedany ponad rok temu i nie było żadnego problemu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631908
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pocieszenie i pomoc, kiero mnie strasznie nastraszył, a tu widzę że nie taki diabeł jak go malują, w poniedziałek jadę zatem do starostwa załatwiać.

 

Czy to oświadczenie kierbuda ma być szczegółowe z etapami i datami, czy po prostu co zostało zrobione od początku jednym ciurkiem? Jaki poziom szczegółowości jest tu wymagany?

 

Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dzięki, kamień z serca ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631976
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak rozumiem robię tak:

1. Prosze kierbuda o ww. oświadczenie

2. Idę do księgarni i kupuję dziennik budowy

3. Biorę dziennik i oświadczenie i zasuwam do Starostwa

4. Składam ww dokumenty wraz z podaniem o odtworzenie dziennika budowy

5. Cieszę się, że chociem głupi bom dziennik posiał, to lepiej być głupim z nadzieją niż beznadziejnie mądrym? :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1631997
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak rozumiem robię tak:

1. Prosze kierbuda o ww. oświadczenie

2. Idę do księgarni i kupuję dziennik budowy

3. Biorę dziennik i oświadczenie i zasuwam do Starostwa

4. Składam ww dokumenty wraz z podaniem o odtworzenie dziennika budowy

5. Cieszę się, że chociem głupi bom dziennik posiał, to lepiej być głupim z nadzieją niż beznadziejnie mądrym? :lol:

 

u mnie tak właśnie było

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72930-katastrofa-zgubi%C5%82em-dziennik-budowy/#findComment-1632460
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...