Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z czerwoną bramą


Recommended Posts

Wiosna tuż tuż .... a na wiosnę start inwestycji a więc jako Inwestor pozdrawiam wszystkich.

 

Korciło mnie na tego bloga i korciło ... aż sobie w końcu uświadomiłem że Marcinkiewicz, Dudek, Czarnecki mają to ja tez nie będę dłużny. No a temat domu jako że jest u mnie na topie

 

Blog będzie raczej "techniczny" bo literacko to ja uzdolniony nie jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przyznam się że wszystkie dotychczasowe procedury przebiegały szybko i raczej bezproblemowo. Zakup działki sfinalizowaliśmy w marcu 2006. Szkoda że nie 2 lata wcześnie bo było by taniej.

 

Działka jak już napisałem jest prostokątna z lekkim spadem ( 1 m spadku na 21m ) w stronę północną. W pierwszych 4 metrach działki wędrują: kanalizacja, woda i gaz ( panowie którzy to robili mieli niezły rozrzut ). Słup z prądem jest po drugiej stronie uliczki "osiedlowej" w odległości 15m. Na słupie jest latarnia.

Poziom wód gruntowych gdzieś na 2-3 m oraz grunty nośne - to opinia geologa który robił odwiert na sąsiedniej działce. Zakładam że u mnie podobnie ...

 

Mając już gdzie postawić naszą chatkę wystąpiliśmy o warunki zabudowy ( gmina ma plan ) i na jego podstawie zaczęliśmy szukać projektów gotowych.

Ponieważ jesteśmy zwolennikami budownictwa nowoczesnego ze wskazaniem na "stodoły" liczba gotowych projektów zmalała o 80 % a po uwzględnieniu warunków zabudowy i wymiarów działki oraz naszych oczekiwań zostało tzw NIC. Dużym problemem były wymagane 60 cm okapy oraz okna w układzie pionowym.

 

Tu należało by wyciągnąć wniosek że kolejność:najpierw działka a potem projekt powinna być nieco wzbogacona. Powinno być: koncepcja domu, wstępna przymiarka do działki, wz dla tej działki i dopiero zakup działki i projekt.

 

Zatem jedynym ratunkiem dla nas był projekt indywidualny, inspirowany dotychczas znalezionymi rozwiązaniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązaliśmy więc w współprace ze znajomą panią architekt

 

Krystyną Starachowicz ([email protected])

 

wynikiem czego wkrótce powstała koncepcja domu parterowego z poddaszem użytkowym wraz z garażem na 2 samochody w bryle budynku.W w październiku 2006 projekt poszedł do starostwa po pozwolenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz jakieś obrazki ale najpierw troche historii. Na początku wykorzystałem Google SketchUp do symulacji przebiegu słońca, co pozwoliło mi sprawdzić rozmieszczenie okien na elewacji. Niezły bajer i polecam każdemu (najpierw należy jednak zlokalizować swoją działkę w Google Earth). To było latem i aż do tej pory zbierałem się do przerysowania projektu w 3D. Oto bryła wraz z próbą zagospodarowania terenu:

 

http://czerni.w.interia.pl/ftp/album/slides/0_sketch_pd.JPG

http://czerni.w.interia.pl/ftp/album/slides/0_sketch_zch.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu projektu i pozwolenia. W naszych założeniach ze względu na wąską działkę a dość długą dom miał być maksymalnie szeroki aby zyskać maksymalnie miejsca na podjazd oraz część ogrodową. Ponadto ponieważ w zimie słońce świeci w południe od strony podjazdu, dobrze by było mieć trochę przestrzeni na postawienie tam stolika jakąś kawkę w zimowym słońcu a nie być jednocześnie tuż przy drodze.

 

Pierwotnie północna elewacja ( ta z trzema paskami deskowania ) miała mieć okna balkonowe na piętrze oraz dodatkowe okno od strony gabinetu. W kuchni miały być normalne okna a nie luksfery. Wymagało to odsunięcia domu 4m od granicy.

 

Natomiast elewacja południowa ( czyli ta gdzie mamy garaż ) była w odległości 3m. Okna balkonowe niezbędne aby pozyskać ciepło z naszego słoneczka były w 1 m wnęce ( coś jak loggia ) aby zachować odległość 4 m od granicy. Garaż miał okienka od zachodu.

 

Tak jak pisałem projekt poszedł po pozwolenie i .... państwo urzędnicy zakwestionowali okna w loggi. I twardo upierali się w swojej decyzji.

 

Pomysłów na rozwiązanie tego problemu było kilka i w końcu zdecydowaliśmy się na wersje którą wam zaprezentowałem. Elewacja północna została pozbawiono okien za wyjątkiem otworów kuchennych które wypełnione zostały pustakami szklanymi i dzięki temu dom mógł przesunąć się na odległość 3m. Z kolei na elewacji południowej loggia okazała się niepotrzebna.

 

W sumie to może i dobrze się stało bo dom będzie bardziej energooszczędny nie mając okien od północy. Jedynie co mnie martwi to izolacyjność pustaków szklanych która jest 2 razy gorsza od okna. No ale o tym później.

 

Po tej zmianie którą pani architekt zrobiła bardzo sprawnie 8 grudnia 2006 mieliśmy pozwolenie.

 

Jeszcze może wspomniał bym odrobinkę o konstrukcji i parametrach domu:

- dom ma łącznie 208m2 powierzchni użytkowej liczonej po obrysie wraz z garażem. Szeroki jest na 14m i 12m długi. Posiada dość wysoką ściankę kolankową 1.4m. Kąt nachylenia dachu to 45 stopni na obu połaciach.

- fundamenty monolityczne o grubości 30cm

- ściany nośne zgodnie z projektem miały być z Porothermu 30P+W ale ze względu na wysoką cenę i brak możliwości zakupienia będą z Thermoporu 30P+W jako że raz że tańszy ( bo i trochę gorszy ) to jeszcze udało się go nam kupić przed podwyżką i wraz ze składowaniem co w przykrakowskich składach nie jest takie łatwe.

- strop monolityczny

- dach kryty dachówką cementową - Brass Romańska,

- kominy wraz z kanałami wentylacyjnymi będą systemowe Schiedela lub Leiera

 

To tyle z decyzji jakie dotychczas podjąłem, wkrótce następne przemyślenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kupiliśmy stal.

 

37m średnica 16 ( żebrówka )

2600m średnica 12 ( żebrówka )

700m średnica 6 ( walcówka )

300m średnica 10 ( żebrówka )

 

Nawet nie wyszło tak dużo. Policzyłem jeszcze raz z kalkulatorem i wyszło jak powyżej. Dodałem do każdej proporcjonalnie więcej. Musi starczyć. Jak nie to mam jeszcze w odwodzie 700 m drutu 8x4 ( tyle że planuje go na różne dodatkowe zbrojenia - słupki itp. )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba podiąłem decyzję o ociepleniu fundamentów i podłogi na gruncie. Ponieważ są one wyniesione w górę i obsypywane nowo tworzoną skarpą to będzie działać na nie zimno z góry jak i z boku. Z tego też powodu ocieplam do samego dołu. No może za wyjątkiem ław.

 

Ocieple jakimś styrodurem o grubości 6-8 cm. Na styrodur producent poleca geowłóknine a ja myśle że folia kubełkowa też może być. Folia będzie poprowadzona do poziomu gruntu i wykończona jakąś listwą systemową.

Oczywiście ściana fundamentowa będzie pomaziana ze 2 razy jakimś smarowidłem - byle nie wchodził w reakcje ze styropianem.

 

Jeśli chodzi o podłogę to na parterze będą płytki z wyłączeniem gabinetu. W gabinecie podłoga sosnowa na legarach. Płytki dlatego że będzie podłogówka no i dlatego że pojawił się pomysł na wnętrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu ocieplenia fundamentów to na stronie Rockwola jest taki bajerancki kalkulator. Zrobiłem wyliczenia dla ściany fundamentowej przylegającej do jastrychu w przekroju poziomym.

 

Wychodzi że różnica U jest na poziomie 0.06 na korzyść ocieplenia 8cm.

Obie izolacje dają U < 0.4 co moim zdaniem jest OK gdyż dla ścian przewiduje się U <= 0.3

 

Myślę że większym problemem będą okna balkonowe, brama garażowa niż to ocieplenie.

 

Cóż ... zadecyduje różnica w cenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem pod lupe kominy ... kosztują sobie. Planowane są dwa. Jeden do kominka + 6 kanałów went. i drugi do pieca gazowego + 6 kanałów went. W projekcie są kominy systemowe Schiedela.

 

O ile dla kominka to jestem skłonny na komin systemowy np Rondo to mam wątpliwości jeśli chodzi o piec gazowy. Piec gazowy będzie prawdopodobnie kondensacyjny gdyż całkiem dobrze współgra z podłogówką. A taki piec stawia wysokie wymagania kominowi. Rozwiązania systemowe są bardzo drogie więc pozostaje użycie normalnego komina i rury kwasoodpornej.

 

Dodatkowo chciałbym aby komin w kotłowni był "modyfikowalny" i aby mozna było przełączyć na inny rodzaj pieca w razie jakiegoś kryzysu energetycznego. A może nie myśleć o kryzysach ...

 

No właśnie, jaki komin postawić w kotłowni. Heh ... mam mętlik w głowie. Jak zrobić dobrze i nie przepłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja podjęta. Kominy zostają ... nie wiem się cieszyć jeśli chodzi o koszty.

Kominy muszą być dwa. Jeden dla kominka a drugi, choć dla kotła gazowego nie jest konieczny to uważam że nie zaszkodzi mieć na zapas. Później będzie trudniej wybudować.

 

Trochę myślałem nad usunięciem kanałów wentylacyjnych ale w końcu zostały.

 

Głęboko zastanawiam się na rekuperatorem. Z rzeczy wpływających na wentylację to:

- planuje wykonanie rurowego GWC - 45m rury fi 20

- planuje mieć okap w kuchni

- planuje mieć kominek

- garaż będzie z wentylacją grawitacyjną

 

Odnośnie instalacji rekuperatora mam poniższe wymagania:

- trwałe i energooszczędne wentylatory ( na poziomie 30W przy I biegu ),

- automatyczny by-pass wymiennika,

- sterowanie GWC - i może dodatkowy wentylator,

- duża sprawność,

- panel sterowania w salonie,

- jakiś pomysł na wyłączanie wentylatora wywiewnego gdy otwieramy kominek,

- pogodzenie okapu w kuchni,

- możliwość wyczyszczenia wymiennika.

 

Na dzień dzisiejszy na oku mam rekuperatory Viessmann, StorkAir, RenoVent, Bartosz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknąłem na ostatnie strony projektu i jest tam projekt c.o. i pięknie wyliczone zapotrzebowania. Wychodzi przy kubaturze 648m3:

 

- 9295 W sumaryczna strata ciepła

- w tym 1105 W na wentylacje

 

co daje 11% strat na wentylacje. Zdziwiło mnie to bo oczekiwałem 30%. Obliczenia zrobione przez biuro projektowe więc zakładam że to prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szykuję się ostro do kupna komina. W sumie można powiedzieć że poszczególne firmy różnią się o 200 zł - IBF Universal, Leier izolowany, Schiedel Rondo plus. Umieściłem je w porządku rosnącej ceny.

 

Wszystkie "na oko" wyglądają podobnie, mają 30 lat gwarancji i podobny zakres temperatur. Może schiedel jest bardziej taki "delikatny".

 

Jest też Zapel, zdecydowanie najtańszy ale ta roczna gwarancja to mnie nie przekonuje co do solidności. Przecież ja nawet nie zdąże napalić w kominku a już będzie po gwarancji. Ma on też miejszy zakres temperatur 40-500. U konkurencji 60-600.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ja źle myślę. Niech mie ktos poprawi. Dlaczego chce wybudować komin ( ten fi 16 ) z założenia nie pasujący do planowanego kotła??

 

Do takiego komina który kosztuje 3000 zł chcę jeszcze pakować rurę 8 cm która będzie kosztować 600-800zł.

 

A może lepiej kupić Leier Turbo przeznaczony do pieców z zamkniętą komora spalania o średnicy przewodu dymowego 14cm. Katalogowa cena to 3232 za 8m. Komin teraz pasuje a jak by co to w przyszłości będzie się myśleć o wstawianiu rury.

 

Jak miałby ktoś doświadczenia z takim kominem to zapraszam do komentarzy

 

Albo jeszcze lepiej. Pustak kominowy fi 16 + rura stalowa fi 8 . Hmmm ... interesujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jesteśmy znacznie bliżej cywilizacji ... bo pojawił się prąd na działce Miły pan elektryk skasował 1500 zł za wykonanie a Enion 200zł za 11kW

 

Jak ktoś się będzie wybierał na podpisanie umowy w Enion Kraków-Krowodrza to niech się uzbroi w cierpliwość i może coś łyknie

 

Może się to komuś przyda więc opisze procedurę uzyskania prądu budowlanego:

- wizyta w Enion Krowodrza i złożenie wniosku o wydanie warunków na prąd budowlany

- spokojne oczekiwanie 2-6 tyg

- jak już są to elektryk z uprawnieniami stawia na działce słup tymczasowy ze skrzynką i ciągnie kable do słupa ( tego który określili w warunkach ). Elektryk wystawia dokument potwierdzający z narysowanym schematem na odwrocie,

- z tym dokumentem, prawomocnym pozwoleniem i aktem własności działki znów do Enionu aby podpisać umowę o przyłączenie. Jak jest się nie umówionym to trzeba znosić fochy pana urzędnika,

- potem po schodkach do księgowości aby dostać fakturę za te 11 kW. Jeżeli jest wczesna godzina to można zastać panie jedzące jajecznice i procedura wystawienia faktury wydłuża się do 15 minut.,

- potem z tą fakturą idzie się do działu reklamacji aby dostać kwit. W tym czasie obserwujemy rosnącą kolejkę do kasy.,

- z tym kwitem do kasy gdzie po 15 minutach stania w kolejce dostaniemy potwierdzenie wpłaty,

- z tym potwierdzeniem ustawiamy się w kolejce do okienka gdzie podpisuje sie umowę na sprzedaż prądu. Każdy petent to kolejne 15 minut. Gdy już swoje odstoimy to podpisujemy umowę i ustalamy termin przyłączenia,

- w wyznaczonym dniu przyjeżdza pan elektryk, zakłada licznik i podpina kable to słupa. Dostajemy wtedy również potwierdzenie i umowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...