Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ULRICH - fakty i mity


chciejq

Recommended Posts

Zainspirowany treścią materiałów nt. Ulricha zawartych na forum postanowiłem podzielić się własną wiedzą na ten temat. Być może będzie ona pomocna przy rozstrzyganiu ciężkich dylematów.

 

1. Firma Ulrich nie jest identyfikowalna ani nie można jej odnaleźć na „zagranicznych” stronach internetowych.

 

Firma Ulrich nie jest producentem kotłów a jedynie ich polskim importerem w związku z tym trudno o jakiekolwiek wzmianki na zagranicznych serwerach. Producentem kotłów sygnowanych w Polsce nazwą Ulrich jest południowo-koreańska firma KyungDongBoiler (http://www.kdboiler.com). Dla przykładu na runku USA kotły tego producenta noszą nazwę Saturn.

 

2. Urlich ma tyle wspólnego z japońską technologią co Świebodzice z Viessmann'em

 

Nie wiem ile Świebodzice mają wspólnego z Viessmann'em ale prawdopodobnie niewiele. Z tego co wiem to Świebodzice mają/miały pewne powinowactwo z Junkersem choć podobno dotyczy/ło to raczej wykorzystania tych samych dostawców podzespołów, ale jest to wiedza zasłyszana więc nie wiem ile w tym prawdy.

 

Jeśli chodzi o firmę KyungDongBoiler to w 1992 podjęła ona techniczną współpracę z japońską firmą TAKUMA stąd odniesienia do „japońskiej technologii ogrzewania”.

 

3. Kotły Ulrich to szajs zbudowany na podzespołach „no name”

 

Większość części montowanych w kotłach Ulricha pochodzi z Korei i z reguły są one podpisane (nawet wężyki gumowe). Na obudowie automatyki widnieje napis KyungDongBoiler Co.Ltd. ale widoczny jest dopiero po jej wymontowaniu. Bloki gazowe montowane w kotłach Ulrich pochodzą z firmy SIT i są wykorzystywane również w kotłach czołowych europejskich producentów. Bez wątpienia nie są to elementy typu „no name”. Ludzie z branży na pewno wiedzą czym jest SIT w armaturze gazowej.

 

4. Kondensacyjne kotły Ulricha to tak naprawdę nie kotły kondensacyjne tylko zwykłe kotły z zamkniętą komorą spalania.

 

Wszystkie gazowe kotły Ulricha mają zamknięta komorę spalania ale nie wszystkie są kondensacyjne. Firma Ulrich nie ma w swojej ofercie kotłów z otwartą komorą spalania (z natury mniej bezpiecznych). Ulrich oferuje zarówno kotły kondensacyjne (sprawność do 109%) jak i tradycyjne (niekondensacyjne) z zamknięta komorą spalania. Są to dwa zupełnie różne kotły o całkowicie innej konstrukcji, a kocioł Kondensich Kompresor jest kotłem w pełni kondensacyjnym, wyposażonym m.in. w dodatkowe wymienniki ciepła.

 

5. Problemy z częściami zamiennymi do kotłów Ulrich…

 

W zasadzie jest to nieprawda! W ciągu 24h firma Ulrich jest w stanie dostarczyć praktycznie każdą część zamienną do swoich kotłów – wiem bo sam sprowadzam. Wszystko zależy jednak od jakości funkcjonowania lokalnych serwisantów i dealerów. W razie problemów z częściami bądź serwisem zalecam bezpośreni kontakt z Ulrichem (http://www.ulrich.com.pl)

 

 

Podsumowując:

 

Czy warto kupić kocioł Ulrich? Na to pytanie każdy musi odpowiedzić sobie sam!

 

Kotły Ulrich, podobnie jak kotły innych producentów nie są absolutnie bezawaryjne i absolutnie bezobsługowe. W kotłach Wandich Futura najbardziej zawodnym elementem zdaje się być presostat (koszt ok. 50 zł netto + wymiana). Uszkodzenie presostatu czasem bywa przyczyną błędów montażowych lub eksploatacyjnych (brak kryzy kominowej, brak prawidłowej regulacji kotła, zanieczyszczone powietrze do spalania). Presostat jest oczywiście elementem objętym gwarancją.

 

Niekiedy problemy bywają z zespołem reduktora dopustu wody (koszt ok. 90 zł netto + wymiana) ale nie jest to nagminne. W nowszych egzemplarzach element ten został przekonstruowany co świadczy o tym ze firma żywo reaguje na ewentualne niedomagania.

 

Pompa obiegowa może nie pracuje najciszej ale raczej rzadkie są sygnały czy jakiekolwiek skargi na jej głośną pracę.

 

Wymiennik jak wymiennik czasem trzeba wypłukać, odkamienić chociażby ze względu na spadek wydajności ale w żadnym wypadku nie jest to cecha charakterystyczna tylko dla wymienników Ulricha! Prawidłowo wykonany serwis powinien uwzględniać płukanie wymiennika, może niekoniecznie co roku ale jednak. Zapobiegawczo można dodać do instalacji c.o. specjalnego inhibitora zmniejszającego ryzyko wystąpienia kamienia.

 

W/w kosztów nie należy doliczać do ceny kotła gdyż nie są to problemy na tyle nagminne by do tego uprawniały.

 

Gdzieś padło stwierdzenie że wszelkie porównania powinno się realizować w odniesieniu do tych samych klas urządzeń czyli kondensacyjne z kondensacyjnymi, zamknięta komora spalania z zamkniętą, a otwarta z otwartą. Czasami bardziej miarodajne jest prównanie produktłów względem ceny. Wówczas nierzadko okazuje się że za cenę kotła z otwartą komorą spalania tzw. renomowanego producenta otrzymujemy kocioł z zamkniętą komorą spalania, wyposażony w automatykę pogodową. Zachodzi więc pytanie czy lepiej grzać się starszym technologicznie, z natury mniej bezpiecznym i prostym w swojej konstrukcji kotłem czy może pójść w stronę czegoś bardziej wyrafinowanego technologicznie i teoretycznie bardziej narażonego na awarię choć tylko teoretycznie bo te proste kotły też ulegają awarii i mam wątpliwości czy w mniejszym stopniu.

 

Dla osób chcących bardziej zagłębic się w temat dodam że kotły Ulrich mają kilka ciekawych rozwiązań, np Wandich Futura:

- zamknięta komora spalania

- płynna regulacja obrotów wentylatora (zawsze optymalny stosunek gaz/powietrze)

- automatyka pogodowa w standardzie

- wbudowany wyświetlacz LCD

- możliwość elektronicznego ograniczenia mocy maksymalnej na c.o. (przydatne w przypadku niewielkich powierzchni do ogrzania np. mieszkanie)

- możliwość elektronicznej zmiany wybiegu pompy obiegowej

- możliwość elektronicznego zmiany czasu przestoju kotła (tak aby ograniczyć częste wyłączanie i włączanie się kotła – przydatne przy małych powierzchniach do ogrzania np. mieszkanie)

- wszystkie kotły są z natury dwufunkcyjne z przepływowym podgrzewem ciepłej wody, ale z możliwością bezproblemowego dołączenia zasobnika więc w przypadku gdy okaże się że przepływowe podgrzewanie wody ma zbyt małą wydajność w stosunku do potrzeb możemy dostawić zasobnik bez konieczności wymiany kotła dwufunkcyjnego na jednofunkcyjny do współpracy z zasobnikiem jak to ma miejsce u większości producentów

- fakt że kotły do współpracy z zasobnikiem są dwufunkcyjne daje jeszcze jedną korzyść tj. podgrzewanie wody ciepłej dwuetapowo. Do zasobnika „wpada” woda wstępnie podgrzana w wymienniku kotła i dogrzewana jest do odpowiedniej temperatury przez wężownicę zasobnika – wszystko to przekłada się na wyższą wydajność i skrócenie czasu oczekiwania na ciepłą wodę

 

Kocioł kondensacyjny Kondensich Kompressor ma jeszcze więcej bajerów ale juz bolą mnie palce od pisania...

 

Na koniec chciałbym nadmienić że nie jestem pracownikiem firmy Ulrich i nie otrzymuję żadnych gratyfikacji za napisanie powyższego materiał. Nie uważam że Ulrich to najlepsze i najmniej awaryjne kotły na świecie ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem że to produkty II - kategorii, nie warte zainteresowania. Zajmuję się sprzedażą i serwisowaniem urządzeń grzewczych różnych marek wśród których jest również Ulrich. Swoje wywody opieram nie tylko na podstawie odbytych szkoleń ale również, a może przede wszystkim na podstawie własnych obserwacji i dociekań. Moim celem było wyjaśnienie kontrowersji oraz poprawa, moim zdaniem niesłusznie nadszarpniętej opinii o produkcie. Przede wszystkim jednak jest to próba możliwie obiektywnego spojrzenia oraz pomoc zainteresowanym w dylemacie czy kupić kocioł Ulrich czy może lepiej nie… każdemu według potrzeb, jeden chce jeździc Mercedesem, a innemu wystarczy Hyundai lub Kia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego

 

nie mam kotła ani V. ani U. ani B. ani K. ani innnnnnnnna litera alfabetu

( cokolwiek to znaczy :wink: ) ale jeśli napisałeś to co napisałeś to świadczy tylko że "promujesz" pewnego producenta !

I nikt Tobie tego nie ma za złe !

To Twoja sprawa.................

nie przytoczyłeś żadnej opinii uzytkownika, a jedynie własne .....

 

 

,,, no właśnie

 

abo Merc :D

abo Trabi 8) :roll: :wink:

 

 

,,, a czy to aby na pewno Mercccccccccccccccc :-? :-? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak popatrzec "cenowo" to jak Ulrich kondensacyjny był po 4500 zł (2-f), to jednak wybrałem Vaillanta za 4800 zł (1-f, sam kocioł, oczywiscie mam do niego zasobnik, sterowanie itepe)

Chodzi cicho i bezawaryjnie ponad 3 lata, a serwis mam na telefon

 

od tego czasu wszystkie kotły podrożały, ale Ulrichy to chyba najwięcej :)

pozdr - Krzysiek

PS Oczywiście słusznie, chciejq, ze takze za twoją sprawą Ulrich chce "wyczyścić" trochę te (delikatnie mówiąc) nieścisłości wokół własnych produktów - no, ale sam je wcześniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego

 

nie mam kotła ani V. ani U. ani B. ani K. ani innnnnnnnna litera alfabetu

( cokolwiek to znaczy :wink: ) ale jeśli napisałeś to co napisałeś to świadczy tylko że "promujesz" pewnego producenta !

I nikt Tobie tego nie ma za złe !

To Twoja sprawa.................

nie przytoczyłeś żadnej opinii uzytkownika, a jedynie własne .....

 

 

,,, no właśnie

 

abo Merc :D

abo Trabi 8) :roll: :wink:

 

 

,,, a czy to aby na pewno Mercccccccccccccccc :-? :-? :-?

 

Istotnie nie przytoczyłem żadnej opini użytkownika a jedynie opinie swoje (o czym wyraźnie napisałem), które poniekąd opieram również na rozmowach z użytkownikami ale także na własnych dośwniadczeniach, uprzedzeniach, wzorcach itp., itd.

 

Jeśli chodzi o promowanie to istotnie uważam że Ulrichy to dość ciekawe produkty ale jak napisałem nie uważam że to najlepsze i najmniej awaryjne produkty na świecie. Jeśli ktoś napisze że ma kocioł V., B. czy X, Y ,Z i stwierdzi że on jest lepszy bo... to oczywiście jest to temat do dyskusji ale jak ktoś pisze że Ulrich to szajs na który nie warto zwracać uwagi to jakby nie ma tematu.... moim celem było przywrócenie możliwie merytorycznej dyskusji w miejsce "szczekania" na Ulricha...

 

Jeśli chodzi o merca to miałem na myśli że kotły V. , B. to tzw.Mercedesy a kotłu U. to coś pokroju Hyundaia tudzież Kia ale Trabant to na pewno nie jest!! Kotły V., B. itp mają prestż jak prestiż ma Mercedes a z bezawaryjnością to i nawet u Mercedesa bywa różnie. Nie każdy potrzebuje prestiżu w kotłowni tak jak w garażu...

 

Jak popatrzec "cenowo" to jak Ulrich kondensacyjny był po 4500 zł (2-f), to jednak wybrałem Vaillanta za 4800 zł (1-f, sam kocioł, oczywiscie mam do niego zasobnik, sterowanie itepe)

Chodzi cicho i bezawaryjnie ponad 3 lata, a serwis mam na telefon

 

Vaillant robi fajne i markowe produkty ale zwykle są one dość drogie. Vaillant z zasobnikeim za 4800 to chyba zwykły kocioł atmosferyczny (a nie kondensacyjny) tj. z otwartą komorą spalania!?

 

PS Oczywiście słusznie, chciejq, ze takze za twoją sprawą Ulrich chce "wyczyścić" trochę te (delikatnie mówiąc) nieścisłości wokół własnych produktów - no, ale sam je wcześniej

 

Nie była to inciatywa Ulricha a jedynie moja prywatna. Sprzedając m.in. kotły Ulricha i czytając co tu o nich czasem piszą wychodzę trochę na idiotę polecając je klientowi... Jeśli klient przychodzi i mówi z góry że chce coś niemieckiego to na siłe nie staram się przekonywać ale jak ktoś nie jest zdecydowany to poddaje mu pod rozwagę również Ulricha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4800 zł to był SAM kocioł (kondensat, Ecotec 196/2); z "dodatkami" całość kosztowała 7400 zł brutto

 

pozdr - Krzysiek

PS wydaje mi się że dorabianie zasobnika do kotła 2-f [jak proponuje Ulrich] nie jest rozwiązaniem optymalnym, bo wymiennik takiego kotła pracuje przepływowo -> ma tendencję do szybszego zakamieniania się w/s do wymiennika kotła typowo 1-f [ale nie jestem expertem od konstrukcji kotłów]

 

PS-2 wybacz mi niewielką złośliwość, ale jakbym był serwisantem to tez bym preferował urządzenia niekoniecznie bezawaryjen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki Vaillant to generalnie dobry wybór. Aktualnie takie cacko tj. sam kocioł Ecotec 196/2 kosztuje 6 350 zł netto, w wersji z zasobnikiem 120L - 8 760 zł netto. Do tego automatyka pogodowa 899,14 zł netto, konsola podłączeniowa 387 zł netto co daje w sumie kwotę 10 046,14 zł netto.

 

Ulrich Kondensich Kompressor z zasobnikiem i pogodówką to wydatek rzędu 6 700 zł netto.

 

Podejrzewam że na Vaillanta można oczekiwać rabatu rzędu 10-15% czyli cena wyniesie nie mniej niż 9 041 - 8 539 zł netto. Cena Ulricha jest ceną promocyjną więc nie jest objęta żadnym dodatkowym rabatem. Różnica wynosi zatem 2341 - 1 839 zł, czy jest to dużo czy mało każdy oceni sam.

 

PS wydaje mi się że dorabianie zasobnika do kotła 2-f [jak proponuje Ulrich] nie jest rozwiązaniem optymalnym, bo wymiennik takiego kotła pracuje przepływowo -> ma tendencję do szybszego zakamieniania się w/s do wymiennika kotła typowo 1-f [ale nie jestem expertem od konstrukcji kotłów]

 

Myślę że określenie "dorabianie zasobnika do kotła 2-f" nie jest do końca trafne gdyż sugeruje że współpraca tego kotła z zasobnikem jest niejako zrobiona na siłe i że kocioł ten ogólnie nie jest do tego przeznaczony - a tak nie jest. Jeśli chodzi o wymiennik pracujący w przeplywie to oczywiści może on z czasem ulec zakamienieniu. Przepuszczenie wody użytkowej przez dodatkowy wymiennik w kotle przyśpiesza podgrzewanie ciepłej wody w zasobniku ale nie ma konieczności stosowania tego rozwiązania. W zależności od podłączenia hydraulicznego można zrobić układ tak by działał jako zwykły jednofunkcyjny lub w tzw. systemie x 2 czyli wymiennik w kotle + wężownica w zasobniku. Jest to poprostu dodatkowa alternatywa, jeśli ktoś boi sie zakamienienia wymiennika może z niego nie korzystać.

 

PS-2 wybacz mi niewielką złośliwość, ale jakbym był serwisantem to tez bym preferował urządzenia niekoniecznie bezawaryjen

 

W zasadzie to nie jestem tylko serwisantem. Pracuję w firmie która zajmuje sie sprzedażą, montażem i serwisem urządzeń grzewczych. Pomijając kwestie moralne polecanie klientom kotłów awaryjnych spowoduje:

1. Częste wyjazdy gwarancyjne - brak zarobku, usługi gwarancyjne nie są odpłatne, gwarant przesyła tylko części.

2. Niezbyt pochlebne opinie o sprzedawcy a tzw. "opinia obiegowa" znajomy - znajomemu jest jednak istotna

 

W ofercie mamy również inne kotły, nie tylko Ulricha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dostalem 25%. Sporo osob pochwalilo sie na forum, ze kupilo z rabatami 28-30%. Rekordzista dostal kociol z 40% rabatem, ale byl to jakis drogi model z wystawy, ktorego chcial sie pozbyc sprzedawca. Przy tego typu rabatach (25-28%) oferta Ulricha w stosunku do Vaillanta wyglada dosc kiepsko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No istotnie w przypadku rabatu 28% różnica w cenie miedzy Ulrichem a Vaillantem topnieje dość znacznie bo do ok 500 zł netto i specjalnego znaczenia nie ma tutaj fakt że Ulrich ma 21kW a Vaillant 19kW.

 

Przy takiej różnicy cenowej to ja pewnie tez zdecydowałbym sie na Vaillanta. Swoją drogą ciekawe jak oni to robią, bo ja jako firma instalatorska mam rabaty na tym poziomie (tj w granicach 30%).... ale 40% :o - masakra. Chyba bardziej opłaca się handlować pietruszką!

 

Sam mialem przypadek że klient przyszedł zainteresowany kotłem Vaillanta ale dostał mało satysfakcjonujący jak mniemam rabat, bo za jakiś czas wrócił z uśmiechem że kupił ten sam kocioł gdzie indziej z 40% rabatem. Chciał byśmy mu go zamontowali. Nie pozostało nic innego jak dać mu zaporową cenę montażu i wyperswadować że nie mamy w najbliższym czasie wolnych terminów.

 

Po co te firmy trzymają takie wysokie ceny katalogowe..... jak tak dalej pojdzie to będziemy dopłacać by klienci brali towar... klientom się to pewnie podoba ale z czegoś żyć trzeba :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 3 years później...
Swoją drogą te ceny katalogowe kotłów mnie rozwalają. Ja w grudniu zeszłego roku dostałem na kocioł Viessmann Vitorond 111 upust 33%... To jakie upusty mają hurtownie??? Dodam, że nie kupiłem w jakiejś firmie krzak, tylko w firmie instalatorskiej z wieloletnimi tradycjami, własnym dużym sklepem itp. Kocioł nie był z półki, tylko normalnie sprowadzany od producenta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do "Artis0"

 

Jesteśmy zdumieni taką informacją.

Bardzo prosimy o podanie większej ilości szczegółów: kto i gdzie wymienił ok 30 kotłów po 4-5 latach eksploatacji?

 

Tomasz Kołodziejczyk

[email protected]

DST Ulrich

 

moze konkurencja kupila 30 kotlow i intensywnie je psula przez 5 lat.....,hehhe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...