cora 25.02.2007 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Prosiłabym o porady dotyczące samego procesu ubiegania się o wizę turystyczną do USA. Chodzi mi głównie o to, co zrobic, aby dobrze wypac na rozmowie z konsulem, jakie dokumenty okazac itp? Kilka lat temu już ubiegałam się o wizę turystyczną i niestety jej nie dostałam - do teraz nie wiem dlaczego.... może dodam, że chcę jechac do Stanów w poszukiwaniu materiałów do pracy magisterskiej (wiąze się do scisle z moim kierunkiem studiów) i obecnie jestem zatrudniona na umowę zlecenie (umowa odnawiana co 3 miesiące)...Bardzo mi na tym wyjeżdzie zależy i boję się, że i tym razem spotkam się z odmową... Jeżeli macie jakeś doświadczenia w tej materii , to chętnie poszłucham Pozdrawiam Jeżeli juz ten temat był omawiany na forum, to prosze o odesłanie mnie we własciwe miejsce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 25.02.2007 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 musisz sprawiac wrazenie osoby ktorej dobrze jest w Polsce idla ktorej emigracja nie ma sensuczyli np. rodzina prowadzi wlasna firme i masz kasy jak lodulub rodzice sa urzadnikami, politykami, sedziami, prokuratorami itp jesli natomiast jestes biedny i masz za rodzicow np. nauczycieli to wizy nie dostaniesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 25.02.2007 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Mieszkajac tam przez ladnych pare lat nasluchalem sie najrozniejszych histori. Wiec moim skromnym zdnaiem to nie ma reguly.Jednemy sie uda ,a drugiemu nie.Oni poprostu nie mysla racjonalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cora 25.02.2007 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 No własnie mi tez sie wydaje, że reguły niestety nie ma....ja też juz sie nasluchałam najrózniejszych historii, łącznie z tym że ludzie stali przed tym okienkiem i grozili, ze prędzej nie odejdą jak wizy nie dostaną a moja koleżanka, która jechała na wesele tylko, dostała wizę na 10lat kurcze, najgorsze, że często dostają ci co kombinują, a uczciwy czlowiek nie dostanie, bo ktos tam ma taką zachciankę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cora 25.02.2007 22:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 aha...to moze jeszcze dodam, ze podczas tego pobytu za oceanem (jeśli dojdzie do skutku) bedę mieszkac u mojej znajomej - rodowitej Amerykanki. czy ten fakt będzie przemawiał na moją korzyść? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bełatka 26.02.2007 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 słyszałam takie opowieści , jak to rodzina wypchnęła na siłę ciocię po wizę bo dostała zaproszenie. Siedzi ta ciocia w kolejce i się przysłuchuje, kto i za co został odrzucony. Petent 1, nic w kraju nie miał wniosek prosty nie wróci wizy więc nie dostał. Petent 2, miał dom z ogrodem i rodzinę to po co właściwie tam ma pojechać wizy też nie dostał. No i tak z dziesięciu odpadło po czym wchodzi ciocia mówi szczerą prawdę i wychodzi załamana i krzyczy ludzie ja nie chciałam jechać o On mi wizę dał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 26.02.2007 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Zgadzam się że jest to loteria.Ja potrzebowałam wizę z powodu przesiadki na lotnisku w LA i też dostałam na 10 lat. Rozmowa trwała minutę. Urzędnik zapytał tylko o zarobki. Nie zajrzał do żadnego z pliku przygotowanych przeze mnie papierów. Na moje pytanie "czy to już, tak szybko?" odpowiedział: Trzeba poznawać kto jest konkłetny a kto jest niekonkłetny!Poinstruowałam dokładnie kolegę. Nie dostał mimo zaświadczeń o zatrudnieniu itp.Myślę że decydują wyłącznie na podstawie wyglądu wg własnych tajemniczych kryteriów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 28.02.2007 03:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 Mam wizę na 10lat B1/B1 - procedura przyznania wizy trwała może z 5 minut z czego 4 to luźna pogawędka o USA i innych krajach. Mam w paszporcie wizy i do innych krajów, nie wiem, może to zdecydowało ? W każdym bądź razie nie wiem czego oni się tak boją, jest przecież wiele innych, bardziej atrakcyjnych zarobkowo, krajów gdzie można podjąć legalną pracę. W każdym bądź razie pozdrawiam tym razem z Chicago, straszna tu zima ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 28.02.2007 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 Zgadzam sie z toba M@riusz_Radom ,skonczylo sie tam juz "ELDORADO".Nie rozumiem wiec co Nas tam tak ciagnie,chyba nie mit o Ameryce?A jesli podchodzisz do wydania wizy w ten sposob,to nie wiem czy jest czym sie chwalic,ale ja nie bylem nawet w ich konsulacie.W piatek przekazalem paszport kurierowi,a we wtorek dostalem go z wiza.Uprzedzam,ze jej nie kupilem,wszystko pelny "legal". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 28.02.2007 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 Zgadzam sie z toba M@riusz_Radom ,skonczylo sie tam juz "ELDORADO". Nie rozumiem wiec co Nas tam tak ciagnie,chyba nie mit o Ameryce? A jesli podchodzisz do wydania wizy w ten sposob,to nie wiem czy jest czym sie chwalic,ale ja nie bylem nawet w ich konsulacie.W piatek przekazalem paszport kurierowi,a we wtorek dostalem go z wiza.Uprzedzam,ze jej nie kupilem,wszystko pelny "legal". kilka lat temu też otrzymałem wizę bez wizyty w konsulacie w ciągu 1 dnia. Ale był to wyjazd na zaproszenie koncernu IBM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 28.02.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 No nie ja mialem zalatwiane przez nazwijmy to dzial"paszportowo-wiziwy" w w PLO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 01.03.2007 01:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 A jesli podchodzisz do wydania wizy w ten sposob,to nie wiem czy jest czym sie chwalic,ale ja nie bylem nawet w ich konsulacie.W piatek przekazalem paszport kurierowi,a we wtorek dostalem go z wiza.Uprzedzam,ze jej nie kupilem,wszystko pelny "legal". Może moja wizyta w ambasadzie wiązała się z częstymi wyjazdami do USA ? Nie wiem czym tu się chwalić ? Jest szereg wiz których NIE otrzymasz bez wcześniejszej rozmowy z konsulem. A ja po prostu mam okazję podróżować po świecie to z tego korzystam. Pracę mam dbd w PL i pewnie gdzieś mógłbym zarabiać więcej, ale związałem się ze swoim pracodawcą bo to ok człowiek i uczciwie płaci. Jeszcze się nie zdarzyło, abym nie otrzymał pensji w terminie i takiej wysokości, jak mam w umowie. A co ciągnie ludzi do stanów ? LUZ z jakim amerykanie podchodzą do wszystkiego i ich sposób życia. Take it easy, po prostu take it easy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.03.2007 01:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 A co ciągnie ludzi do stanów ? LUZ z jakim amerykanie podchodzą do wszystkiego i ich sposób życia. M@riusz mozesz napisac dokladniej co masz na mysli ?Mnie sie wydaje , ze ludzi ciagnie do Stanow mit o Ameryce i to , ze nie mozna tam pojechac kiedy sie chce. Ameryka dla Polakow jest jak owoc zakazany. Wiadomo, trodnosci z dostaniem wizy. Moze kiedys wreszcie zniosa wizy dla Polakow i mysle , ze wielu sie rozczaruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 03.03.2007 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 Mnie i moich kumpli z okresu liceum zawsze fascynowały Stany. Myślę, że główną przyczyną kreacji tego zjawiska były produkty Hollywood. P.S. ...do dzisiaj żałuję, że wróciłem bez względu na to co się mówi o ameryczce. Polska w porównaniu z USA czy Anglią, Irlandią to świat "fajny inaczej" i to wszyscy wiedzą. Jak doświadczało się życia codziennego w USA, Anglii czy Irlandii to porównanie z Polską można skwitować jednym słowem - męczarnia. Nie życzę komukolwiek przede wszystkim kontaktów z polską Służbą Zdrowia - nawet jak ma pieniądze Dno, dno i jeszcze raz dno. Ale... byłem służbowo w Indiach i ... cieszę się jednak, że urodziłem się w Polsce. Taki mały element pokory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 26.03.2007 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2007 Prosiłabym o porady dotyczące samego procesu ubiegania się o wizę turystyczną do USA. Chodzi mi głównie o to, co zrobic, aby dobrze wypac na rozmowie z konsulem, jakie dokumenty okazac itp? Kilka lat temu już ubiegałam się o wizę turystyczną i niestety jej nie dostałam - do teraz nie wiem dlaczego.... może dodam, że chcę jechac do Stanów w poszukiwaniu materiałów do pracy magisterskiej (wiąze się do scisle z moim kierunkiem studiów) i obecnie jestem zatrudniona na umowę zlecenie (umowa odnawiana co 3 miesiące)...Bardzo mi na tym wyjeżdzie zależy i boję się, że i tym razem spotkam się z odmową... Jeżeli macie jakeś doświadczenia w tej materii , to chętnie poszłucham Pozdrawiam Piszesz o pracy magisterskiej? rozumiem ze jestes studentem, nie wiem czy jest w takim razie sens w ogole mowienia o pracy na umowe zlecenie. Staraj sie o wize jako student. Odebralam swoja druga wize teraz w lutym i nikt nie pytal mnie o rodzaj umowy o prace, facet wzial tylko formularz i spytal na jakim stanowisku pracuje. Za pierwszym razem chcieli wszystko,lacznie z dowodem rejestracyjnym samochodu, ktorego nie jestem wlascicielem . No dobrze, ale miały być porady. Jechalam 1 raz zaraz po ataku na WTC i starsznie mnie maglowali, mialam mnostwo papierow, wymienie jakie - dyplomy ukonczenia studiow - umowy o prace - karty visa - jesli posiadasz samochod to dow. rejestr. - wydruki z kont bankowych (pozyczasz od rodzicow kase, wplacasz na konto, Pani robi wydruk, kase wyplacasz i rodzicom oddajesz ) -jesli masz mieszkanie, działkę, dom to akt notarialny, Teraz w rewanzu za pomoc w Iraku i Afganistanie chetniej daja wizy i znow czesto na 10 lat. Zycze powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agi1001 27.03.2007 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2007 wg. mnie musisz miec wyciagi z konta aby jakby co pokazac ze Cie stac na taki wyjazd i nie jedziesz tam pracowac!!!to podstawa oraz miec adres gdzie bedziesz tam przebywac!!!3mam kciuki tylko pamietaj ze moga cie na granicy jeszcze nie wpuscic!!czasem moze warto nie mowic calej prawdy...?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 27.03.2007 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2007 O ile nic sie nie zmienilo,to raczej stan twojego konta nie ma wplywu na dostanie wizy.Dlaczego?? Otoz na poczatku 2000 roku ,lub troche pozniej wprowadzono wymog,ze osoba zapraszajaca zobowiazuje sie pokrycia kosztow pobytu zapraszanego oraz ze bierze za niego odpowiedzialnosc.Oczywiscie nie wchodzi to w gre przy wizach pracowniczych,czy studenckich.Teraz po Iraku,moze jest troche latwiej o wize,ale sadze ze nadal jest to loteria.A co do trzymania kciukow to masz racje.W paszporcie masz promese,a o tym czy wjedziesz do USA,czy nie decyduje urzednik na lotnisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 29.03.2007 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 aha...to moze jeszcze dodam, ze podczas tego pobytu za oceanem (jeśli dojdzie do skutku) bedę mieszkac u mojej znajomej - rodowitej Amerykanki. czy ten fakt będzie przemawiał na moją korzyść? przede wszystkim musisz przedstawic zaproszenie od tej osoby u ktorej bedziesz mieszkac Jezeli sa to materialy do pracy mgr - moze wez z uczelni jakis dokument potwierdzajacy temat od kierownika katedry, instytutu oraz od promotora to moze pomoc - z doswiadczenia wiem, ze takie zasiwadczenia wystawia sie studentom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mrówcia 10.04.2007 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2007 jesli natomiast jestes biedny i masz za rodzicow np. nauczycieli to wizy nie dostaniesz pluszku, to stwierdzenie jest wyjatkowo niesprawiedliwe, a co wiecej nieprawdziwe-troszke ostroznosci... mato_sowee ma racje jesli chodzi o dokumenty z uczelni-na pewno pomoga! Sama ubiegalam sie o wize w trakcie pisania pracy mgr ktora rowniez wiazala sie b.scisle ze Stanami i nie omieszkalam powiedziec o tym konsulowi. Jesli jest sie na studiach, a tym bardziej w ich trakcie to konsul raczej nie powinien miec podejrzen, ze planujesz zostac w USA. Jesli do tego mozesz przedstawic jakis dowod na to, ze Twoja rodzina badz Ty masz jakas nieruchomosc w Polsce to tym lepiej(chociaz ja nie mialam i dostalam wize bez zadnego problemu na 10 lat). Idealnie byloby tez miec zaproszenie od kogos, u kogo bedziesz mieszkac (ja mialam, ale konsul nawet na nie nie spojrzal, wiec to tz nie regula) Tak czy inaczej GOOD LUCK! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cora 15.04.2007 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 a wiec odzywam sie ponownie. dziekuję wszystkim, którzy trzymali kciuki, bo wizę dostałam. Tym, którzy beda sie ubigac radze wejsc na forum ewiza, jest tam duzo przydatnych informacji. a pytano mnie o studia, prace, osobę, do której lecę(bede mieszkac jednak u kuzynki), kraje, które odwiedziałma i pracę rodziców. teraz czekam na paszport i zobaczymy na ile mi przyznano:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.