agnieszkakusi 26.02.2007 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Ostatnio dowiedziałam się, że moja kuzynka jest w ciąży. Będą bliźniaki. Jedno jest pdoobno starsze od drugiego o ...3 dni. Nie pytajcie jak to wyliczyli, tak powiedział lekarz. I.....wystraszyłam się...bo okazało się, że to od strony naszej babci i dziadka były bliźniaki, ale nie przeżyły i nie wiedziałyśmy o tym. Nie wiem jak sobie dadza radę, bo warunki maja bardzo skromne, a tu nagle dwójka dzieci... ale mnie wystraszyło to, że jak chcialibyśmy mieć drugie dziecko to okaże się, że będziemy mieć kolejną dwójkę....i powiedziałam wczoraj mężowi,że ja juz nie chcę więcej dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 26.02.2007 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Zaczne od moich słów."Jeżeli pozwolisz?? Układasz sobie jakis straszny scenariusz ktory wogóle Cie nie dotyczy.Jeżeli dobrze pamietam z opowiesci mojej babci ,wtedy porodem w domu zajmowała sie akuszerka.Postęp medycyny był bardzo niski to i z tym rodzeniem było nieciekawie.Babcie rodzily po 8-smioro dzieci i wygladaly rzeczywiscie jak babcie. Nasze babcie pierwsze dziecko rodziły jako nastolatki, nasze mamy po dwudziestce, a dziś kobiety do macierzyństwa nie spieszą się wcale. Swoje życie układają jak puzzle, a macierzyństwo jest ostatnim z elementów tej układanki, o którym myślą dopiero wtedy, gdy na biologicznym zegarze wybije trzydziestka. .Mówiąc ,że nie chcesz mieć wiecej dzieci (bo w Twojej rodzinie był taki przypadek zły w skutkach) to Twoja indywidualna sprawa.Inne kobiety mogą myślec inaczej ale jak to przeczytaja to kto wie,,,mogą sie przestraszyć. Zanim w eter pójdzie Twoja opowieść, może lepiej nich wypowie sie jakis autorytet w tej dziedzinie a przykład Twojej babci niech nie bedzie wiodacym.Alo to tylko tak mi sie wydaje. pozdrawiam wszyskie babcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 26.02.2007 07:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 ns, ale mi nie chodzi o to, że może coś się stać dzieciom, bo tamte bliźniaki zmarły. Wiadomo, że medycyna w tamtych czasach to tragedia. Po prostu wystraszyłam się, że może być dwójka od razu Każdy boi się o dzieci ito naturalne i nie podlega komentarzom...ale jak tu starać się o drugie mając świadomość, że może spotkać nas niespodzianka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 26.02.2007 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 ns, ale mi nie chodzi o to, że może coś się stać dzieciom, bo tamte bliźniaki zmarły. Wiadomo, że medycyna w tamtych czasach to tragedia. Po prostu wystraszyłam się, że może być dwójka od razu Każdy boi się o dzieci ito naturalne i nie podlega komentarzom...ale jak tu starać się o drugie mając świadomość, że może spotkać nas niespodzianka? http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,399,0(ciekawy artykuł) Szkoda ,że nie jestem kobietą bo powiedziałbym tak.Planujac nastepne dziecko(powtarzam planujac) myslałbym kategoriami jak je wychowac a nie ,że :co zrobie jak bedzie niespodzianka? Z psychologicznego punku widzenie lepiej miałyby bliźniaki i cała otaczajaca je rodzina. Tylko ,że nie jestem kobitka co ja gadam Boziuniu zaraz ktos mi cos doklei pozdrawiam rodzące inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 26.02.2007 07:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 a nie wystraszyłaby Cię świadomośc, że będziesz miał dwójkę dzieci za jednym razem? Wiadomo, że każdy martwi się jak wychować itd.... a na drugie i tak się skusimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 26.02.2007 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 a nie wystraszyłaby Cię świadomośc, że będziesz miał dwójkę dzieci za jednym razem? Wiadomo, że każdy martwi się jak wychować itd.... a na drugie i tak się skusimy Trudno mi "celnie "odpowiedziec na twoje pytanie a z tej to racji ,że jestem juz nazwijmy to w wieku gdzie świadomośc w powiększaniu ,planowaniu rodziny jest mi daleka.Gdzieś tam daleko w podświadomosci może było: a co jak będą bliźniaki?Niepamietam.Zawsze za to mialem swiadomość ,że musze je wychowac zgodnie z tym co mi pikawka podpowiadala.Kochać i niech sie zdrowo chowaja. pzdr. wszystkich co mają dużo dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 26.02.2007 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Może Cię zaskoczę Agnieszko, ale ja bardzo chciałam mieć bliźniaki (niestety, nie udało się). Między moimi dziećmi jest prawie 15 lat różnicy i bardzo chciałam, żeby za tym drugim razem były bliźnięta. Wiedziałam, że na trzecie, to się raczej nie zdecyduję, ale gdyby było wtedy dwoje to... nie miałabym dwóch jedynaków. Bo przy takiej różnicy wieku tak to prawie wygląda. Naprawdę chyba im mniejsza róźnica wieku, tym dla rodzeństwa lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 26.02.2007 09:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Kofi, ja za pierwszym razem też tak sobie myślałam, bliźniaki najlepiej dwujajowe i za jednym razem. Cały czas myślimy o drugim dziecku, ale nie o trójce...trochę się wystraszyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 26.02.2007 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 To pomyśl sobie, że tą osobą w rodzinie, która ma urodzić w tym roku bliźniaki jest Twoja kuzynka i statystycznie raczej mało prawdopoobne jest, żeby i Tobie się trafiły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 26.02.2007 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Kofi, dzięki o Wielka tak mi juz trochę tęskno za maleństwem, ale wiem jak nasza dała nam popalić i dwójka...ehhh. W żłobku mojej córki, w jej grupie sa trojaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emems 26.02.2007 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 a ja będe wiedzieć w piątek (2 marca) czy jedno czy dwoje jeszcze to dla mnie zagadka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 26.02.2007 09:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Emems, gratulki daj znac jaki "wynik" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 26.02.2007 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Doskonale Cię rozumię. Mam siostry bliźniaczki a że różnica wieku między nami jest bardzo duża ( 19 lat ). Więc byłam mocno zaangażowana w ich wycgowanie. Pamiętam jak zaszłam w ciąże z moją pierwszą córą - moja pierwsza myśl była taka - Żeby tylko nie były bliźnięta Dodam że między moją córą a siostrami jest tylko 11 m-cy różnicy Potem mielismy w domu prawie trojaczki Mam jeszcze młodszą córcię i tutaj już tak nie panikowałam Człwiek ma różne obawy, ale i tak nie ma nic gorszego jak być jedynaczką Co do statystyki Kofi już napisała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 26.02.2007 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 mam bliźniaki, i są młodsze od najstarszej o 2 latka, obecnie 4 w drodze i generalnie najbardziej zadowolone poza rodzicami są same dzieci, bo mają przedszkole, bardzo się kochają, bawią, mają domowe przedszkole i jest cudownie i bardzo chciały mieć braciszka...., i jakoś nie brakło miejsca, a kwestie finansowe...., jak to jest że często ludzi stac na utrzymywanie samochodów, dvd, kilku telefonów, cyfrówek, wycieczeczek i itd a twierdzą że nie stac ich na dziecko..., no chyba że z góry musze założyć że każde dziecko wg mojego planu, a nie dobra dziecka musi w wieku 6 lat skonczyc angirlski, jazde na koniu, gitare, pianino, najlepsze szkoly, kazde musi miec OXFORD i kupione mieszkanie w Warszawie... moi rodzice są z wielodzietnych rodzin powojennych, mówią że było strasznie biednie, że boczek, tłuszcz to było marzenie, i wtedy ludzie mieli czas, mieli czas na rozmowy z dziećmi, na wychowanie a dziś ludzie nie mają czasu, pieniędzy na dzieci, tylko pęd nie wiadomo gdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 26.02.2007 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Wiem że dziecko daje siłę - to dar który zmienia człowieka, mobilizuje - ale obecne czasy każą nam wszystko racjonalizować i zasiewaja lęki... O ile rodzice sie kochają milościa prawdziwą... są zaradni... zdrowi... Moja rodzina stała się pełna po tym jak syn jedynak "otrzymał w prezencie " siostrzyczkę...jest cudownie...ale Dziś nie mogę podjac decyzji o trzecim dziecku - chociaż niczego nam nie brakuje - co więcej - jest bardzo dobrze - właśnie za dużo mam w sobie lęku - Dwa lata temu "rozregulowałam się" i zaczęłam zartować wokół że bedziemy mieć dzidziusia- to co "zafundowali" mi moi bliscy - i otoczenie... - szok - gdybym rzeczywiście była w ciąży - byłoby mi bardzo cięzko...i smutno... skąd takie podejście?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 26.02.2007 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Joan, ja o rodzinę jestem spokojna. Wiem tez, że chciałabym mieć drugie dziecko, ale informacja o kuzynce nieźle mnie wystraszyła. Dwójka od razu to jednak duże wyzwanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 26.02.2007 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 ale dlaczego bliźniaki? Przeciez od czasu do czasu trafiają się nawet pięcioraczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 26.02.2007 11:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Majka, kobietko kochana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 26.02.2007 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 oj aga, nie przejmuj sie tak. co tak zlego w tym aby miec trojke zdrowych pieknych dzieciakow? Ja tam bym chciala i ubolewam ze nie mam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 26.02.2007 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Będąc dzieckiem, myśląc o przyszłości zawsze marzyłam o domu z ogródkiem i dwójce dzieci, najlepiej bliźniakach (za jednym razem dwójka). Zawsze wydawało mi się , że mam mało realne marzenia. Dorosłam i niestety bliźniaki całkowicie musiałam sobie wybić z głowy, gdyż ani ja ani mój mąż nie mieliśmy w rodzinie bliźniaków, czyli prawdopodobieństwo zerowe na ciąże bliźniaczą. Pogodziłam się z tą myślą, urodziłam pierwsze dziecko i dość szybko zaplanowaliśmy drugie (chcieliśmy małą różnicę wieku). Teraz już nie myślałam o bliźniakach a tu szok! lekarz na USG stwierdza, że to bliźniaki... oj długo byliśmy w szoku... Nasze kochane dzieci rosną jak na drożdżach, córka ma już prawie 7 lat a chłopcy 4 lata. Marzenia się spełniają, nawet te nierealne Pozdrawiam wszystkich a w szczególności rodziców bliźniaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.