Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co wścibski ma ze wścibstwa?


bratki

Czy interesuje Cię co mają sąsiedzi i czy aktywnie starasz się koniecznie czegoś o tym dowiedzieć, n  

43 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy interesuje Cię co mają sąsiedzi i czy aktywnie starasz się koniecznie czegoś o tym dowiedzieć, n



Recommended Posts

Pytanie w ankiecie źle sformułowane :lol:

Otóż interesuje mnie co mają sąsiedzi :oops: , ale nigdy nie byłabym nachalna aby ciekawość zaspokoić. Ale jak już się dowiem, mam tą małą niepotrzebną radość ;)

Ja generalnie lubię dużo wiedzieć o tym co w trawie piszczy. I o dziwo czasem takie drobiazgi się przydają. Ale od razu mówię, że kwestia położenia czy czystości skarpetek pod stołem jest dla mnie całkowicie neutralna ;)

Powaznie - to jacyś chorzy ludzie :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie w ankiecie źle sformułowane :lol:

Otóż interesuje mnie co mają sąsiedzi :oops: , ale nigdy nie byłabym nachalna aby ciekawość zaspokoić. Ale jak już się dowiem, mam tą małą niepotrzebną radość ;)

Ja generalnie lubię dużo wiedzieć o tym co w trawie piszczy. I o dziwo czasem takie drobiazgi się przydają. Ale od razu mówię, że kwestia położenia czy czystości skarpetek pod stołem jest dla mnie całkowicie neutralna ;)

Powaznie - to jacyś chorzy ludzie :evil:

 

O, widzisz babo jesteś dla mnie idealnym materiałem badawczym :wink: Nie kaleczysz, ale znasz mechanizm wyjściowy. No, ale powiedz proszę - na czym ta radość "wiedzenia" o ludziach polega? Do czego się przydaje?

 

A ankietę faktycznie skopałam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to rob tak jak oni. Przychodz Ty do nich i zachowuj sie tak samo...wiem, ze to ciezko, jesli ktos nie ma takiej natury...,ale moze dopiero to ich przekona jakie ich zachowanie jest uciazliwe... :roll:

Nie wiem, ja raczej do cierpliwych ludzi naleze i tez nie lubie sie narazac.., ale po pelnym czasie trace ta cierpliwosc i wtedy mowie, ze cos mi przeszkadza...

Mysle jednak, ze nic by sie nie stalo zlego jesli bys sprobowala jak zadzwonia pogadac tylko na klatce...

 

Czesc.., mow szybko czy cos potrzebujesz czy nie, bo ja wlasnie wychodze.... 8) A potem nie musisz wyjsc... :roll:

albo.., bo mam duzo roboty...

albo.., bo nie mam teraz czasu na to aby pogadac...

albo.., wybacz.., przyszlas nie w pore.., nie moge cie teraz ugoscic bo mam inne plany...

Nie musisz wprost mowic, ze czegos nie lubisz.., mozesz to pokazac bardziej obrazkowo... :D :wink:

Ale bronic sie musisz.., bo inaczej to oni beda kierowali Twoim zyciem a nie Ty...

Nie ma na prawde nic zlego jesli nawet najlepszemu przyjacielowy powiesz..., wiesz co, nie moge teraz, nie mam nastroju... W taki sposob Ci co sa przy Tobie, przy Tobie zostana.., a odpadna tylko udawacze... Nie stracisz nic cennego... :p :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bratki - nie pomoge Ci zrozumiec ale wspolczuje, mam podobnie, choc musze powiedziec, ze raz udalo mi sie sasiadke niemilo zaskoczyc. A bylo to tak sasiadka pyta sie mnie kiedy sie wprowadze, a ja jej na to, ze juz sie wprowadzilam, oswiadczyla bardzo zawiedzionym glosem, ze nie widziala jakie meble byly wnoszone... (kuchnia wjechala w czesciach i ja skladali, reszte mebli wnosilismy bardzo poznym wieczorem :lol: ), biedaczka, nie mogla zrobic przegladu moich mebli - ciezko bylo jej ukryc swoj zal z tego powodu :wink: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mi już łatwiej o dystans. :D W dużej mierze dzięki Wam wszystkim.

 

zelijko tak jak oni po prostu nie umiem, oprócz poczucia zażenowania, pewnie umarłabym z nudów :wink: , Zresztą ten mój brak zainteresowania też pewnie patologiczny poniekąd. Ale utwierdzasz mnie w tym co próbuję robić. Unikam jak mogę i staram się, żeby było widać, że unikam. Tylko te prośby. Może jednak następnym razem nie dam się podejść.

 

mufka wstydzę się ale też znam tę wrednawą satysfakcję :oops: Kiedyś by mi do łba nie przyszło, że to może być jakiś element gry społecznej.

 

A tak swoją drogą to sąsiedzi ci wpłynęli mocno na nasze plany projektu domu. Dotąd zawsze prowadziliśmy tzw. dom otwarty i nasze mieszkania to odzwierciedlały. Były często bez przedpokoju, bez drzwi, zapraszające każdego kto przyjdzie do środka. Większość osób które znamy instyktownie czuje dokąd się już nie łazi, bo to sfera prywatna gospodarzy.

 

Ale przez tych sąsiadów planujemy takie rozwiązanie hallu, żeby ludzie bezczelni nie mieli za dużych szans. Miało być wejście główne wprost do salonu, zmieniliśmy jednak i zrobimy tak, że będzie hall a w nim miejsce do przyjmowania osób niezapowiedzianych. Uniemożliwiające lustrację wnętrza.

 

Trochę to przerażające. Np. całe lato mieliśmy podporządkowane ich urlopom, bo tylko wtedy można było posprzątać garaż, albo wymalować piwnicę. Teraz nasz przyszły dom będzie nosił ich piętno.

:lol: Ale może nam na dobre wyjdzie. Najwyraźniej nie są jedyni na świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przez tych sąsiadów planujemy takie rozwiązanie hallu, żeby ludzie bezczelni nie mieli za dużych szans. Miało być wejście główne wprost do salonu, zmieniliśmy jednak i zrobimy tak, że będzie hall a w nim miejsce do przyjmowania osób niezapowiedzianych. Uniemożliwiające lustrację wnętrza.

 

Taka duza , zawsze takie fajne rady daje , a sama jak ta sierotka Marysia :D

Nagraj film pokaz chociaz nam na Forum :D

Pozostaje nam posmiac sie z Toba , bo mysle , ze nie dasz rady w najblizszym czasie przez uchylone drzwi powiedziec , ze wlasnie stoisz za nimi bez majtek i nie mozesz ich zaprosic ani otworzyc szerzej tak , zeby sprawdzili , ze nic sie nie zmienilo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przez tych sąsiadów planujemy takie rozwiązanie hallu, żeby ludzie bezczelni nie mieli za dużych szans. Miało być wejście główne wprost do salonu, zmieniliśmy jednak i zrobimy tak, że będzie hall a w nim miejsce do przyjmowania osób niezapowiedzianych. Uniemożliwiające lustrację wnętrza.

 

Taka duza , zawsze takie fajne rady daje , a sama jak ta sierotka Marysia :D

Nagraj film pokaz chociaz nam na Forum :D

Pozostaje nam posmiac sie z Toba , bo mysle , ze nie dasz rady w najblizszym czasie przez uchylone drzwi powiedziec , ze wlasnie stoisz za nimi bez majtek i nie mozesz ich zaprosic ani otworzyc szerzej tak , zeby sprawdzili , ze nic sie nie zmienilo :D

 

:oops: Oh! rrmi, żebyś wiedziała ile razy sobie powtarzałam dobrą radę z innego wątku tu na forum.

 

Miałam ripostować, że w bagażniku trup teściowej, w garażu materiały wybuchowe, a w domu czterech kochanków i pies! :p

 

No, ale rzeczywiście sierotka ze mnie. Gorzej - zwykła gapa. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisi mi co ma sąsiad za płotem,mojemu sąsiadowi wisi to co ja mam :lol:

Ale gdyby sie działo coś złego to on mnie a ja jego powiadamiam.(wichura przewróciła płot sąsiad zadzwonił)I tak powinno być.

 

o, jak miło. Nie wiedziałam, że jeszcze zaglądasz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...