Gont bitumiczny

[wiod]

Witam!

Mam pytanie. Jestem zainteresowana położeniem gontu bitumicznego na dach. W chwili obecnej mam założone pełne deskowanie (deski ułożone prostopadle do więźby, nie na wpust i pióro), na nich warstwa papy wierzchniego krycia. Dekarz stwierdził, że po kilku latach na goncie mogą być nierówności wynikające z tego, że deski "pracują". Poradził, aby na papę położyć cienką płytę pilśniową, na nią jeszcze jedną warstwę papy, a dopiero na koniec gont. Czy to ma sens? Jak taka płyta będzie się sprawowała po latach? Co o tym myślicie.

Pozdrawiam

wiod

[ecik]

jak już to płyte osb wodoodporną a nie płyte pilśniową bo ta zgnije.

[pedzelito]

Poszukaj tutaj, z tego co pamiętam to znajdziesz odpowiedź.

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=90999&highlight=

[Andrzej Wilhelmi]

Oczywiście nie ma żadnego sensu, gdyż płyta pilśniowa pomiędzy dwoma warstwami papy zakiśnie. O ile deski są na dachu minimum rok to już z nimi praktycznie nic się nie będzie działo. Każda warstwa wyrównuje powierzchnię dachu. Sensownym byłoby położenie dodatkowo warstwy papy najlepiej systemowej czyli tej, którą producent zaleca pod swój gont. Dla naszej styrefy klimatycznej polecam prodykty firmy ISOLA. Pozdrawiam.

[pedzelito]

Rzadko kiedy szukacz forumowy aż tak milczy na jakiś temat.

Czy ktoś z forumowiczów dał na swój dach gont Kerabit ( http://www.kerabit.pl/ )?

A może ktoś z was miał już do czynienia z tym gontem i wie jakiej jest jakości. Ja słyszałem od znajomego który dal go na dach że jest bardzo dobry ale chciałbym to jeszcze zweryfikować.

[Andrzej Wilhelmi]

Nie jest zły. Pozdrawiam.

[Tedii]

Ewentualnie to:

http://www.iko-poland.pl/products.html

[stach_past]

podciągnę temat z lekka.

czy dodawać lepik lub coś, bo tego pod gontem producenci żałują.

czy wystarczy tego co jest

 

z góry dziękuję za rady

[Tedii]

Po upałach się zgrzało.Ale po upałach.

Jak wygląda sprawa na jesień? Nie wiem.

[Andrzej Wilhelmi]

Gonty papowe powinno się montować w naszym klimacie najpóźniej do połowy września. Nie ma żadnej gwarancji, że po tym terminie na północnej ekspozycji dachu te gonty się kiedykolwiek zwulkanizują. W normalnych warunkach nie ma żadnej potrzeby aby cokolwiek dodawać. Na pionowych ścianach np. boki lukarenek (facjatek), można podgrzać opalarką a przy większej wprawie palnikiem i docisnąć. Stare niezwulkanizowane gonty można podklejać stosując lepik na zimno w tubie. Pozdrawiam.

[stach_past]

Ewentualnie to:

http://www.iko-poland.pl/products.html

 

Tedii, dzięki za link, szczególnie że jest film o położeniu gontu (po angielsku ale myślę, że można nie znać języka i pokazane krok po kroku co robić)

[stach_past]

Gonty papowe powinno się montować w naszym klimacie najpóźniej do połowy września.

 

zamierzam dać papę podkładową w październiku, może wytrzyma do wiosny.

 

p.s. natomiast odnośnie deskowania, wykonawca dachu proponuje łaty co 60 cm i OSB 12mm. Kurde, żeby to się nie pofalowało za parę lat, .....

[Barbossa]

tzn łaty, a na łaty płyta osb?

[stach_past]

tzn łaty, a na łaty płyta osb?

 

tak właśnie proponują, łaty co 60, a ja bym nawet dał co 30.

to nie jest takie głupie, strych nieużytkowy a oszczędność spora

[tres34]

Niech ten majster nie pitoli glupot. Wystarczy papa pokladowa i na to jedziesz z gontem. Oczywiscie dach pracuje, ale stanie sie tak, jak on pierdzieli. Masz spox przez 15lat. Za to ci co maja blache, leje sie im po 7latach a ci co dachowke, po kazdym wietrze zapitalaja na gore, zeby wypelnic ubytki.

[yar65]

ci co dachowke, po kazdym wietrze zapitalaja na gore, zeby wypelnic ubytki.

 

No chyba grubo przesadziłeś, chyba, że dachówkę układali im ciecie malinowe

[Andrzej Wilhelmi]

p.s. natomiast odnośnie deskowania, wykonawca dachu proponuje łaty co 60 cm i OSB 12mm. Kurde, żeby to się nie pofalowało za parę lat, .....

 

Co 60 cm to stanowczo za dużo max. 40 cm. Płyta OSB 12 mm tylko w tedy gdy gont mocowany zszywkami a jak papiakami to min. 15 mm osobiście radzę 18 mm. Pozdrawiam.

[tres34]

ci co dachowke, po kazdym wietrze zapitalaja na gore, zeby wypelnic ubytki.

 

No chyba grubo przesadziłeś, chyba, że dachówkę układali im ciecie malinowe

 

Poczekaj do jesiennych wichur, sam zobaczysz jak to wyglada. Ciecie przewaznie sa niestety malinowi, ale dachowka ma to do siebie ze leci tak czy owak.

[stach_past]

osobiście radzę 18 mm. Pozdrawiam.

 

i tutaj mamy chyba ostateczne rozwiązanie, 18mm jest po 30zł łaty przy tym groszowa sprawa. na OSB papa podkładowa do następnego lata, potem gont

 

wielkie dzięki za rady i uwagi.

p.s. tylko nie kłóćmy się bo przecież kto się smuci to jest smutas, a kto się kłóci?

[kosmo77]

No jakby tak dachówki leciały przy każdym wietrze to w mieście byłby obowiązek w kasku chodzić na jesieni. Ale co tam, najważniejsze to się dowartościować piernicząc co ślina na język przyniesie.

A tak w ogóle, to przy obecnych kosztach OSB opłaca się w ogóle to stosować? Przy tej kasie to w ogóle koszt pokrycia 'właściwego' wychodzi nieduży...

Pozdrawiam

RG