zachowek - nalezy sie czy nie??

[silwia2000]

Witam i prosze o porade.

 

W roku 1995 moj maz ( wowczas kawaler) zastal obdarowany majatkiem skladajacym sie z ziemi i domu osadzonego na tej ziemi przez swych rodzicow.

Umowa o darowizne zostala spisana u notariusza.

 

Minelo 12 lat. W tym czasie moj maz przeprowadzil w tym domu wiele remontow ( m.in, ocieplil dom, wyremontowal dach itp).

 

Rok temu zmarl moj tesciu, tesciowa jest zdrowa.

 

W tym roku kupilismy materialy na przebudowe a co za tym idzie projekt indywidualny. Troche tych kosztow juz bylo.

 

I nagle dowiadujemy sie, ze bracia od meza chca od nas ( przypuszczam, ze dopiero po smierci tesciowej) ZACHOWKU.

 

Jak to jest: nalezy im sie cos czy nie.

 

Dodam, choc nie wiem czy to wazne, ze jestesmy lepiej ustawieni niz bracia od meza. Moj maz ma dobra prace, mamy dwa auta, dzialke ktora kupilismy dwa lata temu za nie male pieniadze itp.

 

Bracia od meza nie maja za wiele.

Moj maz opiekuje sie tzn wspiera tesciowa od wielu lat finansowa. Bracia nie daja nigdy nic - a osmiele sie nawet powiedziec, ze tesciowa im pomaga jak moze.

 

Moj maz twierdzi, ze oni chca teraz od nas pieniedzy, bo dowiedzieli sie o planowanej przez nas przebudowie i poprostu ich zazdrosc sciska.

A i jeszcze jedno. Tesciowa jest ich zachowaniem oburzona, nam conajmniej tak mowi. NIe wiem co mowi im.

 

No wiec: nalezy im sie zachowek czy nie??

Mamy wycenic moze teraz dom ( bo po remoncie ktory planujemy na ten rok) jego cena znacznie wzrosnie.

Prosze pilnie o odpowiedzi

Z gory dziekuje

[Tomasz M.]

Jeśli nie było testamentu, zachowek się nie należy, ale może wchodzić w grę tzw. zaliczanie darowizn na schedę spadkową (art. 1039-1043 Kodeksu cywilnego). Upraszczając nieco, skutek tego jest taki, że mąż nie musi dzielić się z braćmi wartością domu i działki otrzymanych jako darowizna, ale może nie dostać już nic ze spadku po ojcu (a kiedyś w przyszłości także po matce), jeżeli wartość darowizny (liczona według stanu sprzed 12 lat, czyli np. przed remontem, ale według cen obecnych) jest większa niż jego udział w spadku. Przykład:

- mąż ma dwóch braci

- wartość darowizny = 150

- wartość spadku = 50 (spadkiem jest zazwyczaj w takim przypadku połowa majątku jaki mieli oboje małżonkowie łącznie w chwili śmierci jednego z nich; pozostała połowa jest własnością tego który żyje)

Spadek po ojcu dziedziczą z ustawy jego żona i dzieci po równo, czyli po 1/4.

Wartość darowizny dolicza się do wartości spadku, czyli wartość do rozliczenia wynosi 200. Udział Twego męża w tym wynosi 50, czyli więcej niż otrzymał tytułem darowizny. Mąż nie musi niczego oddawać braciom i matce, ale nie uczestniczy w podziale tych 50 (czyli samego spadku), tzn. bracia i matka dostają po 1/3 z 50 i nic im się nie należy.

Jeśli dom był podarowany przez oboje rodziców, do spadku po ojcu dolicza się tylko połowę z wartości darowizny (czyli 75), reszta obliczeń analogicznie, a kiedyś, kiedy umrze matka (bez testamentu), trzeba będzie powtórzyć to samo ćwiczenie matematyczne (pewnie na trochę innych liczbach).

[silwia2000]

Dziekuje bardzo za szybko odpowiedz.. jednak czegos tu nie rozumie.

Darowizna zostala dokonana i przez matke i przez ojca.

Moj maz jest wlascicielem juz od 12 lat. Tesciowa ( tak mi sie przynajmnie wydaje - zabrzmi to troche brzydko) nie ma nic.

Wiec spadku po niej nie bedzie. Testamentu tez nie bedzie bo poprostu nie ma juz sie czym dzielic. Dobrze to rozumie??

[Tomasz M.]

Jak teść z teściową w chwili śmierci teścia nie mieli nic, to wartość spadku wynosi zero i braciom nic sie nie należy (wedlug prawa). Pamiętaj, że do spadku należą też pieniądze i różne ruchomości (samochód, rower, kożuch), więc może coś tam w tym spadku było. Trzeba jednak wiedzieć, że tzw. przedmioty urządzenia domowego (meble, sztućce, telewizor, pościel) należą się teściowej niezależnie od udziału w spadku.

[Tomasz M.]

Aha, i pamiętaj, że spadek to także długi, np. debet w banku, więc liczy się wartość netto - majątek minus zobowiązania.

[silwia2000]

Dziekuje bardzo za wyczerpujaca i szybka odpowiedz.Mozemy wiec spac spokojnie i dalej planowac nasz kacik.

[maanmy]

wbrew pozorom brak testamentu wcale nie jest korzystny , miej to na uwadze .