Szelma29 06.03.2007 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 ;( Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651245 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 06.03.2007 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 zapewniem Cie ze i "po drugiej stronie barykady" takie rzeczy sie zdarzajaproponuje "gruba kreske"1)małzonka skreslamy2)jest internet - w ciagu wieczoru mozesz poznac sporo nowych osobpo odsianiu nieodpwiednich masz szanse na wiosne miec juz nowa milosc3)czekac nie ma na co - szybka decyzja o dziecku 4)a na wiosne 2008 ruszasz z budowa domu Pamietaj, ze badzo zgubnym nałogiem jest odkladanie rzczy na pozniej.Zwykle to pozniej nie nastepuje i potem czlowiek żałuje własnie tego odkładania. Wybacz, ze tak prosto z mostu pisze ..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651269 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szelma29 06.03.2007 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 ;( Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651330 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 06.03.2007 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 szelma , tak mi przykro zrob tak , zebys byla szczesliwa , bo chyba o to wlasnie chodzi w milosci ja zadalam sobie pytanie : co mi daje ta milosc ? .... wyszlo mi , ze mnie zabija , wiec odeszlam ty sama musisz sobie odpowiedziec na wiele pytan , zrobic bilans plusow i minusow twego zwiazku i podjac wlasciwa decyzje dasz rade , trzymaj sie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651381 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mroovka 06.03.2007 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Przestań się zamartwiać i rozdrapywacv rany- pozwól niech się zagoją. Nie analizuj co teraz czujesz tylko znajdź sobie coś co Cię pochłonie bez reszty i przyniesie radość . Najlepsze jest coś co przynosi szybkie i widoczne efekty. Z takich zajęć budowa domu wydaje mi sie najbardziej wciągająca. Nie pisz, że nigdy nie miałas prawdziwej miłości. Tylko próbowałaś znaleźć to uczucie z człowiekiem, który na Ciebie pod zadnym względem nie zasługuje. Nie jest "Twojego gatunku " stworzeniem.Po prostu nie można wymagać od krowy żeby śpiewała jak słowik. Ty szukaj słowika, a wspólne gniazdko uwijesz z nim znacznie łatwiej niż z krową. I śpiewać będziecie podobnie, na tych samych tonach nadawać i cenić te same wartości. A że nie jest łatwo znaleźć słowika? A kto powiedział, że wszystko w życiu ma być łatwe? Trzymaj się dziewczyno i pamiętaj, że z dzisiejszych problemów za jakiś czas bedziesz żartować, nawet jeśli teraz wydaje Ci sie to niewiarygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651410 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szelma29 06.03.2007 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 ;( Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651440 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasialka 06.03.2007 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Czytam i czytam...Jestes madrą kobietą i na pewno dasz radę!!!Żaden facet, który zdradza nie jest wart tego, żeby przez niego cierpieć. A jednak cierpi się, bo kocha się...I to jest najgorsze... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651450 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 06.03.2007 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 1. mamy rozdzielnosc majatkowa i wtym zwiazku w sprawach kasy i pomysłow na biznes to ja gralam pierwsze skrzypce wiec z tego związku, wychodzi goły i wesoły i dlatego mu nie wierze, jak teraz skomle jak pies, bo wie, ze go moge zwolnic ze swojej firmy i co najwyzej moze spakowac walizke ze swoimi ciuchami. 2. teraz gada , ze mnie kocha itp bzdety 3. A dlaczego mam rozdzielnosc majtkowa?: nie wiem, ...moze dlatego, ze na wszystko zapracowałam sama i w sprawach finansow, zawsze mam czerwone swiatełko...a moze dlatego, ze kiedys moj kolega adwokat opowiadal mi o sprawach rozwodowych dotyczacych , wspolnych majatkow i zapadło mi to w podswiadomosc. 4. milosci nigdy! 5. jejku, przepraszam, ze tak Wam marudze Szelmo ad. 1. Ta rozdzielność majatkowa to byl rewelacyjny pomysł ! Zuch dziewczyna ! Gdyby nie przezorność, teraz musiałabys podzielic wszystko na pół, odszedłby z walizka pełna pieniedzy albo musiałabys mu zostawic mieszkanie, a jak bys nie chciała, to wykonczyłby Cie bez pardonu, bo wiedziałby że jest na wygranej pozycji, a Ty na straconej - wobec prawa oczywiście. ad.2. Przytomna jestes i mądra skoro wiesz, że to BZDETY, brawo ! ad.3. Ja tez mam czerwone światełko jesli chodzi o sprawe finansów, tez zapadły mi opowiesci o podziałach majatków, kłótniach, zdradach itp. Dlatego masz u mnie "szóstkę", rzadko kiedy kobiety mysla tak rozsadnie w milości. Potrafiłas pogodzic jedno z drugim. ad. 4. Znajdziesz te milość, poczekaj cierpliwie....bedzie wspaniała, aż do smierci. Bo przeciez nie może byc inaczej. ad.5. Nie marudzisz, nie marudzisz, wszyscy Cie tu kochaja i szanuja za: - madrość - dobroć - rozsadek - pracowitość - odwagę - i wiel innych rzeczy, których sie domyslamy, a o których nie piszesz. Szelmo kochana, poczytaj sobie post RBK w tym samym dziale "psycholog" dwie linijki pod Twoim postem. Taka sama sytuacja i dwa rózne sposoby myslenia. Tobie należą sie brawa, tam - kubeł zimnej wody na głowę. Pozdrawiam Cie goraco i zyczę szybkiego dojścia do siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651467 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 06.03.2007 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 to miłe, ze ludzie, ktorzy sie nie znaja pisza dobre slowa, to mi pomaga ... ale teraz mam w sobie smutek i zal. Zanm swoja wartosc ale nawet Jezus ...zawałoł Panie, Panie ..czemus mnie opuscił......... Trudno byloby byc obojetnym wobec Twoich zmartwień. Masz prawo mieć smutek i żal, to naturalna reakcja kogos, kto został oszukany i zraniony, ale to wkrótce minie. Pan Bóg Cie wcale nie opuscił, czuwa nad Toba cały czas z daleka, on Cie uratował przed czyms jeszcze gorszym...nie czujesz tego ? Spójrz na to z innej strony, Pan Bóg opuscił Twojego partnera. I Ty tez go opuscisz, bo na to zasłuzył. A Ty zasłuzyłas na lepsze zycie i lepsza milość. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651483 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 06.03.2007 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 I stawisz zyciu czoła, tylko daj sobie trochę czasu i na żal, i na łzy! Trzeba ten ból przetrawić, żeby potem stanąc mocno na nogi i smiało spojrzeć w przyszłość. Podobno każdy dźwiga taki krzyż jaki jest w stanie unieść, dlatego może nas silne kobiety spotykają takie doświadczenia ( ja tez kiedys przeżyłam zdradę). pozdrawiam gorąco i cierpliwie czekam na lepsze wieści Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651493 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 06.03.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Szelma jesteś na wygranej pozycji Wypłacz się wypłacz a potem walizki za próg a Ty w nową drogą Trzymaj się i czekamy na dobre wieśći Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651706 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.03.2007 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Czyli są na świecie kobiety, które wiedzą jak się zabezpieczyć - Chwała Bogu Będzie goooooood Na pohybel sk...om :) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651789 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 06.03.2007 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Warto byłoby szerzej rozpropagowac tę ideę. Jak studiowałam na wydziale prawa to profesor od prawa konstytucyjnego (sama po przejściach, chetnie o tym opowiadała) przestrzegała nas dziewczyny, żeby przed slubem zrobic koniecznie intercyzę. Tak na wszelki wypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1651827 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaaj 07.03.2007 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 nawet po najcięższej zimie przychodzi wiosna Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1652320 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kris19 07.03.2007 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Halo ! Co jest ? Głowa do góry.Proszę zrobić gruba kreskę i od Września start z budową.Ekipa Jana nie będzie czekać.Trzeba sprzedać mieszkanie, zapomnieć i potraktować budowę jako nowy cel w życiu.I wszystko się ułoży powoliTakże bierzemy się w garść i do przodu !!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1654113 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 08.03.2007 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 jeszcze jedno, co może okazać sie dla Ciebie ważne w przypadku rozwodu, jeśli mieliście ślub kościelny, to możesz się starać o jego unieważnienie. Powód: mąż nie chciał mieć dzieci.W końcu poznasz kogoś z kim będziesz szczęśliwa i będziesz miała dzieci.Bądź dzielna!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1654203 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kris19 08.03.2007 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Najlepsze życzenia dla wszystkich kochanych Kobiet! (nie tylko budujących ) http://www.strykowski.net/fotografia_kwiaty_zdjecia/Roza_-_klasyka_156_mini.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1655333 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 15.03.2007 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Szelma! I jak tam? Wychodzisz powoli na prostą? Pozdrawiam ii trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1668909 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pietka 16.03.2007 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Zrób tak. wywal kola z mieszkania i załóż sprawę rozwodową. Po zakończeniu sprawy rozwodowej zwolij go z pracy i poszukaj nowej miłości. Kobito mając 35 lat jak się dobrze postarasz możesz mieć jeszcze drużynkę piłkarską . Powodzenia głowa do góry i jak to znany i lubiany ojczulek mówi " Alleluja i do przodu" . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1670765 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.03.2007 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Kiedy zaczęłam to czytać, to jakbym czytała opowiadanie mojej przyjaciółki. Tylko że ona nie miała rozdzielności, była w ciąży (zagrożonej), a facet pasożytował na niej (ona zarabiała ponad dwa razy więcej niż on, a on wydawał dużo więcej niż zarabiał na siebie i, jak się potem okazało, panienkę). O rozwodzie powiedział, gdy ona straciła pracę!!! Została z dzieckiem, bez mieszkania (zostawiła mu!), bez pieniędzy na życie, z samochodem, który wzięła w leasing, żeby on miał czym wozić swoją paniankę i jeszcze musiała spłacać.Już raz wcześniej był w ich związku kryzys. Dupek zachował się poniżej wszelkiej krytyki, a ona mu wybaczyła. Okazało się, że nie było warto. Wtedy byłoby jej łatwiej.Jest jej bardzo ciężko. Zaczynała od zera. Dziecko wychowują jej rodzice, a ona mieszka i pracuje (20 godz. na dobę) daleko od nich.Zamieniłabyś się z nią?Spotkała innego faceta. Długo zabiegał o jej zaufanie. Teraz są razem. W tym roku zaczną budowę. Wreszcie weźmie dziecko do siebie!Wiem, że Ci cieżko, ale będzie lepiej. To koniec jakiegoś etapu, ale nie koniec świata. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/73453-%C5%BAle-z-moim-zyciem-i-ze-mn%C4%85/page/4/#findComment-1672173 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.