Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MOZAIKA artystyczna z kamienia naturalnego


lubosz karwat

Recommended Posts

Nie wiem czy mogę coś wtrącić, bo to "towarzystwo kamykowe" a ja tu z glazurą wyjeżdżam. Ale niech tam :D . Ma jeszcze wolny kawałek podłogi w korytarzu do upiększenia i zacząłem wycinać wężowidła. Rodzina stwierdziła, że to gwiazdki, kwiatki i inne. Nikt nie powiedział że to wężowidło :( . Mozaiki będą w czarnej fudze "wewnątrz" płytek. I będą w nocy pełzać po mieszkaniu :wink: .

 

http://images46.fotosik.pl/12/295a40a23227d540med.jpg

A napiszesz coś o tym jak u Ciebie przebiega proces przygotowywania takich glazurowych cacek? Też bym się pobawiła jak bym wiedziała od czego zacząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 730
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak widać na zdjęciu najlepsze do glazury są ... nożyczki. :lol: :lol: A tak poważnie to rysunek na papierze przyklejam do płytek i wycinam niestety pilarką pierścieniową. :( To trochę droga na skróty. Mogę je wyciąć cęgami, ale trwało by to duuuużo dłużej, choć z drugiej strony miałyby może trochę więcej wdzięku. Myślę, że mozaiki wydłubane cęgami są ciekawsze i chyba bardziej "naturalne". (Czy jest mozaika naturalna i nienaturalna?) :o I trzeba mieć mocne ręce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać na zdjęciu najlepsze do glazury są ... nożyczki. :lol: :lol: A tak poważnie to rysunek na papierze przyklejam do płytek i wycinam niestety pilarką pierścieniową. :(

Może mi się uda wygooglać co to za urządzenie.

 

 

To trochę droga na skróty. Mogę je wyciąć cęgami, ale trwało by to duuuużo dłużej, choć z drugiej strony miałyby może trochę więcej wdzięku. Myślę, że mozaiki wydłubane cęgami są ciekawsze i chyba bardziej "naturalne". (Czy jest mozaika naturalna i nienaturalna?) :o I trzeba mieć mocne ręce.

Nie wiem, czy mam mocne ręce. Czy wycinanie cęgami nie powoduje wyszczypywania krawędzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać na zdjęciu najlepsze do glazury są ... nożyczki. :lol: :lol: A tak poważnie to rysunek na papierze przyklejam do płytek i wycinam niestety pilarką pierścieniową. :(

Może mi się uda wygooglać co to za urządzenie.

 

 

To trochę droga na skróty. Mogę je wyciąć cęgami, ale trwało by to duuuużo dłużej, choć z drugiej strony miałyby może trochę więcej wdzięku. Myślę, że mozaiki wydłubane cęgami są ciekawsze i chyba bardziej "naturalne". (Czy jest mozaika naturalna i nienaturalna?) :o I trzeba mieć mocne ręce.

Nie wiem, czy mam mocne ręce. Czy wycinanie cęgami nie powoduje wyszczypywania krawędzi?

 

Witam.

JoShi no właśnie na tym polega problem z płytkami, że nic oprócz szlifierki ładnie ich nie obrobi ;/ szczypcami to krawędzie bankowo będą oberwane,szkliwo odpryśnie i taka mozaika będzie wyglądała jarczmarcznie dwoma słowami będzie NIE CACY :(

Kolega Gonti ładnie obrabia krawędzie, dlatego taka mozaika wygląda tak jak powinna.

 

A ręce to Ci się wyrobią :D wiesz, jaki mam mocny uścisk dłoni :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przy odrobinie wprwy glazurę można jednak równo obrabiać cęgami. Dla przykładu wyciąłem kawałek ramienia wężydła cęgami do glazury i opiłowałem pilnikiem. Nie ma dużych odprysków (choć zależy to od konkretnej płytki). Tak więc najpierw trzeba wyciąć łuk zewnętrzny. Potem wzdłuż linii przerywanych podzielić ramię na odcinki (najlepiej cęgami budowlanymi o prostych krawędziach lub łamarką do glazury) i dociąć w poszczególnych odcinkach łuk wewnętrzny. Przeszlifować. I ramię gotowe. A i trzeba pamiętać, że dystans na fugę między wyciętymi kawałkami wydłuży nieco całość pracy. A z tymi silnymi rękami to trochę przesadziłem. Glazura, w odróżnieniu od gresu i kamienia, nie jest taka twarda :D .

 

http://images24.fotosik.pl/279/f7ac7bb4d08e6453.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gonti to takie wycinanie i szlifowanie musi trwać wieki :)

 

A te żółte płytki one nie są naścienne?? bo jak są takie miękkie i łatwo się kroją (co widać na foto)to fajnie, ale nie wiem jak długo przetrwają w posadzce ;(

 

Naścienne płytki mają mniejszą ścieralność, są słabsze od podłogowych mają mniejszą twardość a co za tym idzie trwałość i Twoje stworki mogą z czasem zmienić kolor z żółtego na szary, bo po prostu zetrze się z nich szkliwo, z podłogowymi, posadzkowymi płytkami juz nie jest tak łatwo i z krojeniem i z ścieraniem :D

A od gresu to łapki puchną :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi no właśnie na tym polega problem z płytkami, że nic oprócz szlifierki ładnie ich nie obrobi ;/ szczypcami to krawędzie bankowo będą oberwane,szkliwo odpryśnie i taka mozaika będzie wyglądała jarczmarcznie dwoma słowami będzie NIE CACY :(

Miałam nadzieję, że są jakieś sposoby na wyrównanie ich później.

 

Myślę, że przy odrobinie wprwy glazurę można jednak równo obrabiać cęgami. Dla przykładu wyciąłem kawałek ramienia wężydła cęgami do glazury i opiłowałem pilnikiem. Nie ma dużych odprysków (choć zależy to od konkretnej płytki). Tak więc najpierw trzeba wyciąć łuk zewnętrzny. Potem wzdłuż linii przerywanych podzielić ramię na odcinki (najlepiej cęgami budowlanymi o prostych krawędziach lub łamarką do glazury) i dociąć w poszczególnych odcinkach łuk wewnętrzny. Przeszlifować. I ramię gotowe. A i trzeba pamiętać, że dystans na fugę między wyciętymi kawałkami wydłuży nieco całość pracy. A z tymi silnymi rękami to trochę przesadziłem. Glazura, w odróżnieniu od gresu i kamienia, nie jest taka twarda :D .

 

http://images24.fotosik.pl/279/f7ac7bb4d08e6453.jpg

Oooo dzięki za dokładna instrukcję. Zaczyna we mnie rosnąć motywacja do rozpoczęcia zabawy.

 

Naścienne płytki mają mniejszą ścieralność, są słabsze od podłogowych mają mniejszą twardość a co za tym idzie trwałość...

Ja tam mogę zacząć od naściennych. Wcale nie mam ambicji (na razie), żeby dekorować sobie podłogę w holu :)

 

Pokażecie jakieś zdjęcie o jakich konkretnie cęgach mówimy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witka.

Fakt kawusiu kamień jest dość trudnym materiałem :) ale trochę uporu, samozaparcia i tadam mamy coś fajnego :) wklejam foty już ukończonej :)

Jak dla mnie najtrudniej było wykonać buźkę i rękawiczkę ;/ trochę to nerwów kosztowało, ale teraz, jaka satysfakcją :)

Pozdrawiam

 

http://images31.fotosik.pl/370/cd867e5617cd487e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Luboszu, mozaika super. :D Jedna z wielu rzeczy, których mi brakuje, tj. dobry projekt. No, ale ja nie jestem artystą, a co najwyżej początkującym rzemieślnikiem.

Co do glazury na podłogę, to wszystko zależy chyba od zdrowego rozsądku. Jeżeli wycięte elementy damy na podłogę w łazience to myślę, że trochę wytrzyma. Kładąc ją w kuchni lub (może lepiej nie) w przedpokoju trzeba wkalkulować jej nietrwałość. Bo wycięcie ręcznie pewnych drobnych elementów z gresu jest bardzo trudne lub niemożliwe. Chyba że, co zachęcam :wink: , zrobimy mozaikę z równych kosteczek (tak tradycyjnie). Przy odrobinie siły możemy wykorzystać wtedy gres.

A ja mam problemy z internetem :evil: :evil: :evil: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu cęgi budowlane podobne jak te do wyciągania gwoździ (niebieskie) i cęgi do glazury (czerwone). Do precyzyjnego odgryzania glazury potrzebujesz te drugie. Cena od ok. 50 zł w górę w marketach budowlanych. Myślę, ze najważniejsza jest technika ich używania. I tego przez internet chyba dobrze się nie wytłumaczy. :-? Przy wykańczaniu brzegu należy pilnować górnej powierzchni płytki i ściskając cęgi odchylać je równocześnie na zewnątrz. Mniej więcej tak to wygląda. I trochę ćwiczeń. :D

A wracając do problemu ścieralności - mamy również ściany. :wink:

 

http://images28.fotosik.pl/280/e5dac9b1b8526b9b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wykańczaniu brzegu należy pilnować górnej powierzchni płytki i ściskając cęgi odchylać je równocześnie na zewnątrz. Mniej więcej tak to wygląda. I trochę ćwiczeń. :D

Czyli naciskać uchwyty cęgów w dół, czy ciągnąć w górę (zakładam że glazura jest na górze i że nie chodzi o ciągnięcie w bok :) ) ?

 

Dzięki za zdjęcie i instrukcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Dzien dobry wszystkim! :D . Trochę mnie nie było, a tymczasem wątek się rozwinął. Dziś jeszcze, a najpozniej jutro schodze do warsztatu (bo stęsknilem się za nim ogromnie) konczyc "Tryptyk Ornitologiczny" - już się cieszę jak o tym pomysle. A żeby niniejszy post wnosił choć trochę merytorycznych treści dodam, że takie obcęgi do plytek można kupić o połowę taniej niż 50zl. I jeszcze dodam, że w hurtowniach odpadów mają sporo, ale niestety nie są zbyt chętni, żeby się z nimi rozstawać - przerabiałem to nie raz :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chyba miałem pecha - panowie tłumaczyli, że odpady muszą wrócić do producenta, bo wtedy hurtownia/sklep nie muszą za nie płacić albo że kierownik nie pozwala. Pewnie w większości na piwko chcieli :D. Ale znalazłem takie sklepy, gdzie faktycznie nie ma z tym kłopotów. Są też takie sklepy (na szczęście!), gdzie bez problemu można kupować płytki na sztuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...