kbab 07.03.2011 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 (edytowane) Aż poszedłem zrobić fotkę swojego rozdzielacza, coś mi się wydaje, że coś tu brak - u mnie zainstalowałem 2 odpowietrzniki na każdej listwie, układ był odpowietrzany tylko raz przed uruchomieniem, działa bez problemu od 8 lat.http://img16.imageshack.us/img16/9193/dsc00665jf.jpg Edytowane 7 Marca 2011 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radam5 07.03.2011 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 (edytowane) No właśnie mam drugą szafkę na wyższym piętrze i tam na listwach są odpowietrzniki.Tylko górne piętro w ogóle nie było jeszcze zalewane żeby na darmo nie grzać przez zimę.Bo to jest budynek który ma parter +2 piętra. Parter jest używany ale piętra dopiero remontuje.Na listwach ze zdjęć nie mam otworów na montaż odpowietrzników. Teraz nie wiem co zrobić. Zanim będę dzwonił do hydraulika to chcę się zorientować co powinno być i jak rozwiązane.tak wygląda druga szafkahttp://images47.fotosik.pl/696/4fc40c83899b6cc2m.jpgTutaj nie ma tylu zaworków bo jest tylko jedna podłogówka ok4m i 5 kaloryferów Edit:Mam pewną teorię.Przyglądając się tym rozdzielaczom na zdjęciach dochodzę do wniosku, że ten z pierwszego zdjęcia powinien być zamocowany odwrotnie. Ponieważ jest miejsce na odpowietrzniki od góry ale tam założone mam wyjścia na kaloryfer łazienkowy.Te dwa wyjścia zaznaczone na czerwonohttp://images35.fotosik.pl/510/a9e29f69c777634dm.jpg powinny być z lewej i w nich odpowietrzniki a nie kaloryfer. Czyli trzeba by było zrobić odbicie. Natomiast kaloryfer podłączyć pod wolne korki od dołu (drugie zdjęcie z pierwszego postu)Dobrze myślę? Edytowane 7 Marca 2011 przez radam5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 07.03.2011 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 Dobrze myślę? Mniej więcej tak. Teraz ten kaloryfer pełni z grubsza funkcję odpowietrznika, a w zasadzie zbieracza powietrza. Zanim uporasz się z przeróbkami, to możesz go w ten sposób wykorzystać wypuszczając z niego co jakiś czas powietrze podczas procedury odpowietrzania reszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radam5 07.03.2011 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 Tylko on nie jest podłączony. Są zaślepione końcówki, żeby przy robieniu glazury ustawić rozstaw pod odpowiedni kaloryfer. Po za tym listwy są lekko pod kątem więc powietrze zbiera się z lewej tam gdzie nie ma odpowietrzników.Czyli ogólnie mówiąc na razie przeboleć jeszcze ten miesiąc grzania aby tylko nie zamarzło i po założeniu kaloryfera sprawdzać czy będzie dobrze?W sumie to przeróbka nie jest jakaś poważna i można będzie ją zrobić w dowolnym momencie.Jak macie jakieś sugestie to piszcie a ja poczytam na wylewki bo wtedy ma przyjść hydraulik i jeszcze raz wszystko posprawdzać to go podpytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzanka 09.06.2011 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 Właśnie mam kładziona podłogówkę. Niestety dziś zauważyłam, że ekipa nie położyła taśmy między ścianą a styropianem. Dali tylko czarna folię pod styropian, ale nie ma nic, co zabezpieczałoby ogrzewanie przed utrata ciepła i co odbierałoby naprężenia. Czy tą folię można dołożyć w przypadku, kiedy podłogówka jest już rozłożona? Czy ona musi iść od samej podłogi czy wystarczy, ze będzie tam, gdzie będzie wylewka? Będę wdzięczna za sugestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 09.06.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 wystarczy że pianka dylatacyjna będzie tam gdzie wylewka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzanka 10.06.2011 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 A kto powinien ją założyć - hydraulicy czy ekipa od wylewki? Czy obojętnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 10.06.2011 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 Obojętne możesz być to nawet ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dotpaw 11.12.2011 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Witam! Mam problem z uruchomieniem ogrzewania podłogowego. Po odpaleniu pieca wszystko poszło ok do momentu próby uruchomienia podłogówki. Próbowałem uruchamiać oddzielnie poszczególne obiegi ale żaden nie chce "pójść". Przepływomierze stoją w miejscu. Pewnie układ jest zapowietrzony i tu prośba do Was o jakieś sugestie w kwestii "co zrobić"? Dodam tylko, że poziom rurek podłogówki jest troszkę wyżej niż skrzynka z rozdzielaczami (skrzynka jest w garażu). Poziom podłogówki zaznaczyłem na czerwono na zdjęciu, być może tu jest problem? Powietrza trochę uszło z odpowietrzników ale nie pomogło. A może jest coś źle podłączone w tej skrzynce? Dzięki z góry za pomoc. Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 11.12.2011 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 A czy mi się wydaje czy Ty masz zamknieta podłógówke??? te 2 zawory.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dotpaw 11.12.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Na zdjęciu jest zamknięta ale podczas uruchamiania otwieram. To nie jest przyczyna:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.12.2011 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 JESTEŚ PEWIEN, że Ci tego przy robieniu wylewek nie skrzywdzili?DROŻNE masz te rurki?(po zmontowaniu robili chyba testy szczelności?) Zakręć wszystkie obiegi poza jednym.Pompka na max i patrzeć co się dzieje!POWINNO ruszyć, bo cudów nie ma!Ciśnienie powinno spadać a odpowietrznik - syczeć.Sukcesywnie uzupełniasz zład.Potem kolejny obieg i kolejny - aż do końca!Ten uruchomiony i odpowietrzony - ZAMYKASZ na czas szarpania się z kolejnym!Dopiero jak ruszysz wszystkie PO KOLEI to odkręcasz całość i dalej obserwujesz... Załóżmy jednak, że nic z tego...Wtedy.....Wymontowujesz z rozdzielacza oba końce JEDNEJ pętli i testujesz ją jakim kompresorem. Pchasz w jeden koniec a z drugiego ma lecieć powietrze lub będzie pluło wodą, pianą...Jak drożność jest - to masz miejsce święte!Cuda się dzieją!Jak masz zatkane - to taczką po rurkach przejechali wylewkowicze czy inne wódowlańce i pozagniatali pexa...Wtedy tylko walić łbem w ścianę i rwać wylewki...oby nie.... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dotpaw 11.12.2011 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Adam dzięki za odpowiedź. Rurek raczej mi nie skrzywdzili bo brałem udział przy robieniu wylewek i broń Boże taczkami mi po nich nie jeździli:)Próbowałem z poszczególnymi obiegami tak jak pisałeś, z tym że odpowietrzniki są ręczne na rozdzielaczach i muszę je zamykać co chwila bo pojawia się woda.A według Ciebie ten "syfon" pod szafką nie ma znaczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 11.12.2011 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 przełącz pompkę na trzeci bieg i po jednym obwodzie odpowietrzaj po kilka razy na obu odpowietrznikach, pompka powinna przepchnąć ten syfon i podczas odpowietrzania trzymaj te zawory od pieca zamknięte tylko dopuszczaj wody by ciśnienie nie spadało, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odyseuszek 11.12.2011 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Te rotametry, które masz to są powrotne, a nie na zasilanie? Czyli 0 jest na dole przy belce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.12.2011 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Zaczynam kumać!ZA DELIKATNY JESTEŚ!!!Ocean z tych odpowietrzników wylatuje?- Miednicę podstaw!Hydraulika to MOKRA ROBOTA! Nie robiłeś tego dotąd...Ostrzej podejdź!MUSI ruszyć, skoro jesteś pewien, ze nie zagniecione! Prześledź dokładnie czy we właściwą stronę masz tam wszystkie zawory,Czy jakiś grzybek nie zamyka obiegu bo jest odwrotnie wstawiony w obieg. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 12.12.2011 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Witam! Nie zamarzło to czasami? U mnie tak było - niemożliwe, myślałem wtedy (jakieś -2 wtedy było). A jednak taka właśnie była przyczyna. Z tym, że u mnie nie chciała pójść tylko jedna sekcja. Te mosiężne kształtki lubią tak czasem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 12.12.2011 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 zdejmij te czerwone kapturki i sprawdź czy masz na pewno otwarte zawory: często gdy długo są zakręcone się zawieszają, miałem tak w kanowskich rozdzielaczach, pierwsze ruszenie musiało być dość brutalne i potem już chodzi oktak samo zdejmij głowice i sprawdź poprawnosć ruchu trzpienia na jej zaworze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 12.12.2011 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Jak rozdzielacz jest niżej pętli to pompa może sobie nie dać rady z odpowietrzeniem, ja tak miałem i siebie rozdzielacz na dole a podłogówka na pietrze w łazience. Jest na to szybki skuteczny sposób. Zakręcasz wszystkie pętle zostawiasz tylko jedną odkręcasz powrót z belki i podstawiasz wiadro wypuszczasz dotąd wodę aż woda poleci bez powietrza, czynność powtarzasz z każdą pętlą z osobna. Odpowietrzone pętle oczywiście zakręcamy przed odpowietrzaniem kolejnej. W góra 10 min odpowietrzysz cały układ. Jest to najskuteczniejszy sposób na szybki i prawidłowe odpowietrzenie podłogówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dotpaw 12.12.2011 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Dzisiaj próbowałem zrobić tak jak pisał kajman, niestety nie pomogło. Po godzinie pompka bardzo się nagrzała i to nie z powodu temperatury wody.Później chciałem zrobić tak jak napisałeś bladyy z tym że jak odkręciłem nakrętkę pod belką powrotną to okazało się, że rurka siedzi bardzo mocno w gnieździe belki, tak jakby była ściśnięta takim pierścieniem, nie chciałem wyciągać na siłę. Ale teoretycznie ten sposób może pomóc tylko jak wyciągnąć tą rurkę żeby nie uszkodzić rozdzielacza, a jeśli już wyciągnę to czy z powrotem to złożę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.