Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Emigranci


Siouxiee

Recommended Posts

Witam

A ja jestem takim emigrantem i nie emigrantem .Mieszkam w Berlinie a dzialeczke mam w Szczecinie .Pod tym wzgledem to mam fajnie 2 godziny drogi :D .

Urodzilam sie co prawda w Gdyni ale to juz za dalego dojerzdzac .

No to bliziutko! Jak na warunki europejskie oczywiscie :)

A do Gdyni warto czasem sie pofatygowac chocby posiedziec na orlowskim klifie....

 

Widze ze znasz Gdynie :D

8)

Troszke sciezek tam sie wydeptalo zanim zdobylo sie serce pewnej gdynianki. Warto bylo nie oszczedzac na wygodnych butach, bo zarowno towarzystwo jak i okolica przeurocza (klif orlowski, lasy oliwskie - to akurat moze nie Gdynia, ale tez jest ladnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

 

 

Mnie najbardziej denerwuje bezczelnosc ludzi w tym kraju oraz przekonanie ,ze sa pepkiem swiata.Poza tym w Stanach Zjednoczonych nadal zima brzydko i ponuro.Czekam na wiosne ,bo chociaz ona lagodzi tesknote za Krajem i pomaga wytrwac.Mam tez projekt swojej ukochanej ANDROMEDY z DOMUSA. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna rzecz jaka mnie denerwuje w angoli to parkowanie samochodow na ulicach, dlatego tez czesto nie ma szans na miniecie sie dwoch samochodow i trzeba szukac wolnego miejsca wsrod zaparkowanych aut by przepuscic to nadjezdzajace z nparzeciwka...Przykra rzecz zwlaszcza gdy sie czllowiek spieszy (rzadko spotykana cecha u angoli).

 

Fajna natomiast rzecza jest umieszczanie przy domach tabliczek z roznorakimi tekstami, np.:

"FRIENDS ARE WELCOME, FAMILY BY APPOINTMENT"

Sa tez tabliczki ostrzegajace przed psem "BEWARE OF THE DOG", ale nie tylko:

"FORGET THE DOG, BEWARE OF THE KIDS!!!" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Wpadlem na pomysl utworzenia grupy dla emigrantow, osob czasowo lub na stale przebywajacych zagramanica.

Trafilem na to forum gdy narodzila sie we mnie mysl postawienia dla siebie i swojej rodziny domu w zacisznym i uroczym miejscu, spelniajac tym samym marzenie swego zycia...

Niestety brak wystarczajacych srodkow na ten cel zmusil mnie niejako do podjecia odwaznej i przykrej zarazem decyzji. Zostawilem rodzine i wyjechalem do pracy w Anglii, by tutaj zarobic kase dajaca nadzieje na realizacje planu.

 

Chcialbym poznac doswiadczenia innych emigrantow, jak sobie radza w nowej rzeczywistosci, a zarazem podzielic sie swoimi doswiadczeniami.

 

Jestem tu zupelnie sam, mieszkam u Anglika ktorego widuje ledwie kilka minut w tygodniu, w pracy grupa kolegow z kraju z bliskiego wschodu rozmawiajaca w swoim rodzimym jezyku i tylko ja jeden Polak w ich towarzystwie. Poza tym zadnych blizszych znajomych, z ktorymi moge porozmawiac o swoich troskach, problemach. I niedzielne wyjscia do kosciola by w ogole uslyszec polska mowe.

 

Jesli ktos ma chec uspic nieco moja samotnosc zapraszam do wypowiedzi.

 

juz taki watek jest

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=8621&start=120

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakim kraju przebywasz''viking70''? i jak postepy w budowie?My na razie mamy dzialke i postanowilismy sami zmierzyc sie z budowa po powrocie.Na razie nie zdaje sobie sprawy z tego co mnie czeka ,ale wracamy za 11 miesiecy wiec realia postawia mnie szybko do pionu.

 

Zielona wyspa zwana irlandia

 

Jak na razie do powrotu sie nie szykuje, jak sie zorientowalem w cenach w polsce a na kredyt 30 letni jestem za bardzo przezorny aby sie w niego phac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
A ja pozdrawiam z krainy wikinga i trola. Tu obecnie przebywam ale dom mam nadzieje stanie juz w przyszłym roku w Borkowie Łostowickim gm. Pruszcz Gdański. :D

Ale moja zona nie jest juz taka optymistką co do terminu i przekonuje mnie ze ten termin jest nierealny. Ja jednak patrze z nadzieja w przyszłość i zobaczymy co sie wydarzy juz za kilka miesiecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...
A teraz do emigrantow

Co was irytuje, a co wam sie podoba w waszym nowym miejscu??

 

W moim przypadku denerwuja mnie brytyjskie krany (osobny kran z goraca i osobny kran z zimna woda)

 

Hej.Ja z mężem też mieszkam na obczyźnie,a dokładnie w Irlandii (już 2,5 roku) i jest to samo z kranami :evil: Denerwuje mnie to niesamowicie :x Poza tym jest jeszcze problem gniazdek,a mianowicie nie robią oni ich w łazienkach,co jest strasznie niewygodne dla kogoś,kto cały czas to gniazdko miał tam,zanim wyjechał :-?

 

My wyjechaliśmy tylko i wyłącznie "z powodu" domku.Jesteśmy nauczycielami (powołanie :wink: ) i z takich pensji to nie uzbieralibyśmy na budowę,nie dostalibyśmy nawet wysokiego kredytu.Ale o kredycie i tak nie byłoby mowy,bo nie wyobrażam sobie zaczynania nowego etapu życia z takim bagażem,to po prostu nie dla nas :-? chociaż wiem,że wiele osób tak robi,to my byśmy się na to nie zdecydowali.

 

A co do tego,że Irlandia już się kończy,to jest to racja.Najlepiej było tu przyjechać na samym początku i wydoić jak najwięcej.Teraz to jest coraz gorzej,obcinanie godzin,szukanie wszędzie oszczędności itp. My chcemy tu zostać jeszcze trochę (musimy),więc mamy nadzieję,że jeszcze się praca tak szybko nie skończy :roll:

 

Chciałam jeszcze dodać,że czasami sytuacja zmusza człowieka do tego,żeby wyjechać.Wiem,że wiele osób krytykuje takich,jak my,wiele myśli,że jest nam łatwo,że zbijamy kokosy,że niektorzy pracują "na zmywaku" czy gdzieś tam itp. Ale powiem jedno - ten,kto nie przebywał na obczyźnie (nie mówię tu o wakacjach,ale o dłuższym mieszkaniu) nigdy nie będzie wiedział,co tacy jak my przeszli,bo jest bardzo ciężko bez rodziny,bez przyjaciół,bez nikogo bliskiego.Sami wybraliśmy sobie ten los,ale nie życzę nikomu takiego.Bo nawet jeśli teraz łatwiej nam jest trochę,bo mamy pieniądze na budowanie naszego wymarzonego domku,to równocześnie myślimy o tym,ile straciliśmy i ile nas ominęło i jeszcze ominie.No ale takie jest życie - nie można mieć wszystkiego :roll:

 

Pozdrowienia dla wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...