marcinos 26.03.2003 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 Mam pytanie czy te piece z podajnikiem moga pracowac ze stara instalacja CO tzn. grzejniki zeliwne duze przekroje rur (tradycyjna grawitacyjna instalacja CO bez pompy). I co ewentualnie trzeba zbrobic by tago typu piec mogl pracowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.03.2003 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 Mogą - podajnik nie ma nic do instalacji.Sterowanie dostępne jest z reguły w wariantach pompa - nadmuch. Ale nawet wstawienie pompy w obieg to nie jest wielki kłopot. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 09.01.2004 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 Odświeżam. Wywołałem kiedyś ten temat to czs na wyminę doświadczeń. Od słów do czynów. Stało się. Po okresie palenia pap[ierosów i ognisk, zaczołem palić we własnym piecu. Ciuchci, jak to nazywa mój syn. I wicie co? Jest OK! Nawet nie myślałem, że to jest takie proste. Pec mam zwykły węglowy,ale z dmuchwą i sterownikiem. Sterownik kontroluję temperaturę wody ( ustawiny jest na 40 stopni nawet w te większe mrozy), oraz steruje pracą pompki. SUPER. Jak już się z tym piecem poznaliśmy to wystarczy 2 do 3 razy na dobę doładować i finał. W domu cieplutko. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 09.01.2004 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 ...Sterownik kontroluję temperaturę wody ( ustawiny jest na 40 stopni nawet w te większe mrozy), oraz steruje pracą pompki... Miałbym obawę, czy 40 stopni to nie za mało. Producenci kotłów zalecają temperaturę wody na powrocie nie niższą niż 60 stopni (wyjątki- 55stopni), ponieważ istnieje niebezpieczeństwo przyspieszonej korozji niskotemperaturowej kotła. Rozwiązaniem tego problemu jest ustawienie względnie wysokiej temperatury na kotle oraz zainstalowanie zaworu mieszającego. No chyba, że Szadam ma już taki zawór, a podaje nam temperaturę wody na wyjściu z tego zaworu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.01.2004 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 40 to może być za mało - skrapla się i żre kocioł 60 to może za dużo - 55? - powinno to być w instrukcji kotła Ja mam na dziś 53 i jest OK - zawory termost. oprócz grzejnika w korytarzu i łazience - stary dom ocieplony umownie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 09.01.2004 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 uzytkuje kocioł hef 25kW .Jestem bardzo zadowolony .Koszt ogrzania chałupy 200m2 to ok 400 zł m-cznie.Nie zgadzam sie ze kocioł bez podajnika to to samo gdyz spala o wiele wiecej wegla taki kocioł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 09.01.2004 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 My z konieczności dogrzewaliśmy się 2 zimy zwykłym kotłem na węgiel przy instalacji z miedzi - zamkniętej. Automatyki nie było i nie raz z duszą na ramieniu zapuszczaliśmy się do kotłowni, by kocioł "przystopować". Słyszałem o kilku przypadkach gdzie kotły węglowe były dosłownie rozrywane przez działające wewnątrz siły, temperatury...cokolwiek to było wystraszyło nas na tyle, że tej zimy zawitał do nas gazowy tzw. turbo.Pomijam tu fakt, że węgiel brudzi, wszystko z czym tylko ma kontakt, że trzeba ten węgiel zamówić (taniej latem, więc też i składować), trzeba się na nim znać, by nie kupić "siana" i potem się nie dziwić, że się to siano nie pali, następnie trzeba węgiel wrzucić... gdzieś, bo gdzieś go przecież wrzucić trzeba - blisko kotła najlepiej....trzeba dokładać do pieca (to już jak zacznie się zima), ale wcześniej jest problem z c.w. My mięliśmy tak, że mogliśmy sobie przestawić zawór z c.o. na c.w. nagrzać zasobnik i piec wygasić...Jeszcze ponarzekam: kotłownia - zapewne w piwnicy. Konia z rzędem temu kto w sąsiednich pomieszczeniach, ba w domu w ogóle, potrafi utrzymać jaki taki porządek. Co dalej? Popiół. Co z nim zrobić? Kto mieszka we wsi, lub z dala od sąsiada i ma tych parę metrów kwadratowych da sobie radę, ale w mieście... I najważniejsze: czas, Wasz czas. Nie szkoda go trochę? Jeżeli by to wszystko zliczyć, to czy tak na prawdę jest to dużo tańsze paliwo od gazu ziemnego? Tańsze jest, ale margaryna od masła też, no ale zależy też co, komu i jak smakuje. Nie namawiam. Sam toczę boje w domu, a właściwie to sam się bronię... Tak czy owak na razie gaz ziemny wygrał. Wiem jednak jedno: do węgla na pewno nie wrócę. Może eko-groszek? Czyściej będzie na pewno. Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru Pearl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 09.01.2004 18:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 W jaki sposób stwierdzić to skraplanie. Zaworu mieszającego nie mam rozumiem, że instaluje się go między powrotem a zasilaniem. Jestem kompletnym dyletantem w tym zakresie. Gaz miał być 5 grudnia, ale nie zdążyli go wykonać. Ta zima pokaże, na ile bedzie nam się chciało szybko w kotłownie gazową instalować.Przy temperaturach powyżej 50st w domu jest gorąco. Ze względu na obieg zamknięty boję się stosować zaworów termostatycznych. Dom okazał się bardzo ciepły ( Porotrerm 44). Byłem dzisiaj i kumla z gazówką i w domu jest delikatnie mówiąc chłodno.Do tej pory spaliłem trochę ponad 2 tony. Myslę że to nie jest za wiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 09.01.2004 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 ...W jaki sposób stwierdzić to skraplanie... Tego nie stwierdzisz, trzeba przyjąć, że tak jest. Na czym to polega? Postaw garnek z zimną wodą na gazie, włóż termometr do wody- para wodna przestanie się skraplać na zewnętrznej ściance garnka dopiero wtedy, gdy woda osiągnie temperaturę około 55-60 stopni... Co do zaworu mieszającego- dobrze kombinujesz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 10.01.2004 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 pearl..----wegiel o granulacji groszek NIE BRUDZI PIWNICY----instalacja CO z kotłem na wegiel MUSI BYC OTWARTA----kotły z podajnikiem spalają od 1000kg do 1500kg wegla i w zwiazku z taką mała iloscia mozna utrzymac idealny porządek w kotłowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 10.01.2004 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 mowa o kotłach 25kW i budynku 200m2 o wysokosci pomieszczen do 3,0m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Romano 10.01.2004 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 A jak użytkują się piece z podajnikiem i paleniskiem retorowym z dodatkowym zwykłym paleniskiem. Słyszałem że są kłopoty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.01.2004 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 Andrzejj,1000 do 1500 kg na jaki czas? Na miesiac? Czy groszek to to samo co mial (pewnie nie)?Jesli na miesiac, to jak juz pisalem nie bardzo sie oplaca. Przy cenie ok. 300 zl za tone to wychodzi ok. 450 zl/miesiac.Jak masz ocieplony dom?PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 11.01.2004 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2004 1000kg spalam na m-c .Ale kocioł pracuje non stop całą na najwyzszych parametrach w zime poniewaz budynek jest w ogole nie ocieplony.Temp w budynku 20..23st Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 12.01.2004 07:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2004 Po Waszych wypowiedziach ustawiłem 55 stoponi. Mam nadzieję, że się nie rozpuścimy Grzgorz, ponoć takie skraplanie można wyczaić. No i jeszcze jedno pytanie co do tego: jeżeli ma się coś skraplać przy temperaturze poniżej 50stpopni, to czemu nie skrapla się to na rurach, ani tych zasilających ani tych na powrocie. Kotłownie mam suchą i ciepłą. Z tego co wyczytałem na kominiarz.org.pl to punkt rosy występuje w okolicy 30 stopni. Sam programator jest tak ustwiony, że przejmuje kontrolę nad piecem po przektoczeniu 30 stopni. W przedziale między 30 a temp. nastawioną dmuchawa działa w trybie ciągłym. Po przekroczeniu temperatury nastwanej wentylator włącza się co kilka minut na 10 sek. w celu podtrzymania ognia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Mobok 12.01.2004 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2004 Szadan, a jaki piec kupiłeś? Stoję teraz przed dylematem zakupu pieca na węgiel i już mam mętlik w głowie, bo każdy poleca co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 12.01.2004 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2004 Kupiłem piec 22kW firmy Ogniwo. Kocioł jest wyposażony w dmuchawę i procesor sterujący pracą pompy i dmuchawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość irenek 12.01.2004 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2004 No właśnie. Mam mało czasu (ech ta UE) na podjęcie decyzji. Nie mam przekonania do kotłów z podajnikiem ale moje lenistwo wrodzone lenistwo jest silniejsze . Ile kosztuje węgiel (groszek) gdzie kupić kocioł, może ktoś podać jakieś adresy? Czy można zamknąć instalację (słyszałem że tak ale nie jest to zgodne z polskimi przepisami)? Co w przypadku awarii? Może są kotły 2 paleniskowe z ew. paleniskiem awaryjnym. W ulotkach brak informacji o kosztach energii elektrycznej (dmuchawa, podajnik, pompy itp.) Jaka jest rzeczywistość? Proszę o info. Muratora czytam od wielu lat ale w szczególności ostatnio bardziej przypomina kolorowy katalog niż poradnik dla budujących samodzielnie. Sprawa ogrzewanbia miałem i węglem jest prawie całkiem marginalizowana. Zgadzam się że ekologia... itp ale kasy mało, a jest to chyba tanie rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 12.01.2004 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2004 żyje sobie człowiek, żyje i o takim węglu groszkowym dowiaduje się.... dopiero na forum i to o 2 sezony grzewcze za późno - niestety. U nas już 3-ci m-c "króluje" gaz ziemny, a właściwie "rurowy" . Wśród domowników jest 2:1 na jego niekorzyść, więc może kiedyś znów będzie zmiana . Pozdrawiam Pearl PS: czy dobrze kombinuję: moja instalacja c.o. jest w przewadze z rurek miedzianych fi 28 i fi23...a dopiero końcowe odcinki rur są fi15. Czy to, że w c.o. jest więcej wody powoduje, że nie wpływa to zbyt korzystnie na koszty ogrzewania? Czy w takiej sytuacji lepsze jest grzanie ciągłe czy dwustopniowe (rury są dość dobrze ocieplone)? Ma ktoś z Was podobną sytuację? Robiąc c.o. kierowaliśmy się tym, że przez 2 sezony ogrzewaliśmy dom kotłem węglowym (instalacja zamknięta)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 15.01.2004 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2004 Wczoraj miełem kominiarzy - lepiej późno niż wcale . Pooglądali kominy przeprowadzili oględziny sadzy i stwierdzili że jest OK. bo sadza jest sucha co o czymś dobrze świadczy. Przy tych temperaturach jakie dzisiaj panują ( + 4) to palimy od ok 17 , potem rankiem ze trzy łopaty i znowu o 17. W domciu cieplutko mimo szalejącego wiatru. nie taki straszny jak go malują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.