aka-jonek 26.05.2008 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Śledzę postępy u Ciebie i trochę zazdroszczę zaawansowania prac Poziomki piękne, ale nie wiem co bardziej cieszy poziomki ,czy własna toaleta... Pozdrawiam aka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 26.05.2008 19:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 nie wiem co bardziej cieszy poziomki ,czy własna toaleta... aka Poziomki szybko znikają, a toaleta ma walor pewnej trwałości, poniekąd filozoficznej... A zazdrość to cecha normalna. Ja jeszcze wiosną zazdrościłam co niemiara mieszkającym, a teraz to głównie wolnego czasu ludziskom zazdroszczę! Czego i Tobie z serca życzę, bo w sumie to całkiem fajne. Pociesz się jedynie, że czas na budowie płynie trzy razy szybciej niż zwykłym śmiertelnikom.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawkin 27.05.2008 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Pociesz się jedynie, że czas na budowie płynie trzy razy szybciej niż zwykłym śmiertelnikom.... Ale mam nadzieję, że MY BUDUJĄCY nie zemrzemy "trzy razy szybciej" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka-jonek 28.05.2008 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2008 slawkin napisał;Ale mam nadzieję, że MY BUDUJĄCY nie zemrzemy "trzy razy szybciej" No właśnie, zwłaszcza my budujący z kredytów... aka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 28.05.2008 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2008 slawkin napisał;Ale mam nadzieję, że MY BUDUJĄCY nie zemrzemy "trzy razy szybciej" No właśnie, zwłaszcza my budujący z kredytów... aka Hmmmm Myślicie, że pozostawienie wnukom w spadku kredytu do spłacenia nie jest jednak do końca dobrym pomysłem???? A już miałam takie niecne plany, tylko chwilowo na notariusza mnie nie stać, żeby stosowne zapisy poczynić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka-jonek 29.05.2008 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2008 Myśl dobra... My już naszemu starszemu (11 lat) mówimy, że w prezencie ślubnym dostanie kredyt od rodziców "Synu bąd czujny - szukaj dziewczyny, która pomoże Ci spłacić ten kredyt". Nam może na stosowne zapisy u notariusza wystarczy... aka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 29.05.2008 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2008 Ech, to Wy macie szczęście! Ja mam dwie laski, kredyt i w perspektywie dwa posagi... Finansowy dramat. Jedyna nadzieja w tym, że posażnego kandydata na zięcia zauroczy domek teściów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka-jonek 31.05.2008 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2008 Oby dziewczyny nie trafiły na moich facetów... Ciężko by było młodym...Pozdrawiamaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 31.05.2008 21:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2008 Dadzą radę - wezmą kredyt! P.S. To był żart z gatunku "czarny humor"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka-jonek 02.06.2008 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Ha ! Ha! Ha! W końcu o kredyt coraz łatwiej ! aka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 02.06.2008 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Lepiej, żeby tego nie słyszały, bo uwierzą i dramat gotowy... Ostatnio mnie moja młodsza uświadomiła na pytanie "A skąd ja mam na to wszystko wziąć pieniądze?" "No jak to? Z tej skrzynki z przyciskami!"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 03.06.2008 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 no to sie odwazylam ---------------------------- Cicha wielbicielka lekkiego piora Karpatki PS moze nastepny post bedzie bardziej merytoryczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 04.06.2008 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Anjamen, ja Cię tu chlebem, solą i czym tam sobie wymarzysz! Otwarta na sugestie nawet wirtualnego homara na kredyt się nie zlęknę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 04.06.2008 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 płytki w kuchni to juta cercoloru ? beżowe ? napisz coś więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 05.06.2008 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 Karpatko, chleb i sol wystarczy fajnie ze masz pomysl na te slupy... ja nie mam, najchetniej bym je gips kartonem oblozyla, ale poniewaz traktuje M08 jako tymczasowe lokum, nie robie nic fajne duze sa te pokoje wiec te slupy przestaja mi przeszkadzac. pozdrawiam ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 05.06.2008 18:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 płytki w kuchni to juta cercoloru ? beżowe ? napisz coś więcej Tak, to dokładnie te płytki. Zakochałam się w nich w necie, a później dłuuugo nie mogłam nigdzie znaleźć w realu. W końcu się jednak udało. Ponieważ jestem zakochana, to oczywiście powiem, że na ścianie mi się też bardzo podobają. A i stolarz dziś był mocno zaintrygowany, bo koronek na ścianie jeszcze nie widział Z uwag technicznych: płytka podstawowa jest nieco chropowata i wyraźnie mazajowata. Dla mnie plus. Jeśli się nad nimi zastanawiasz, to warto każdy dekor wybrać osobiście - są ręcznie formowane i często mają nierówny wzór (niektóre są bardzo niewyraźne - coś na kształt pozalewania). Nam bez problemów pozwolono dokładnie każdy po kolei obejrzeć i wybrać. Jeśli jeszcze masz jakieś pytania, to postaram się odpowiedzieć - śmiało proszę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pa 07.06.2008 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Pilnować fajansiarzy od glazury, bo to w najlepszym wypadku półmózgi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 07.06.2008 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 dzięki za odpowiedź - ja też się w nich podkochuję - ale to miłość nieodwzajemniona póki co - bo one mnie nie widziały i ja ich w sumie też, tak platonicznie trochę się dzieje:lol: Kupowałaś w jakimś " salonie " płytkarskim? czy marketach typu obi lub castorama - niby castorama nimi handluje ale nigdzie nie mogę ich dopaść.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 07.06.2008 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Jak już pisałam, również i moja miłość do juty przez długi czas miała charakter wirtualny. Hipermarkety jej nie prowadzą, co więcej - większość salonów też nie. To podobno część jakiejś większej serii "Chopin", czyli wersja "górna półka" Wejdź na stronę cerkoloru i znajdź w swoim pobliżu ich sklep firmowy. Ja dopiero w takim dopadłam moją koronkę. Na szczęście zimą mi otworzyli takowy w Katowicach na Roździeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 07.06.2008 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Pilnować fajansiarzy od glazury, bo to w najlepszym wypadku półmózgi. Oj, żebyś wiedział, jak dużo masz racji.... W czwartek stolarz od kuchni zaprotestował przeciwko dwóm dekorom, które mu malowniczo wlazły w linię blatu, a które ja oczywiście sama tam upakowałam. Mój glazurnik z rozbrajającym uśmiechem: "no właśnie tak mi się wydawało, że to nie będzie grało, ale nic nie mówiłem..." No to mów pan do diabła, bo m.in. za to panu płacę!!! W efekcie zamiast dwóch dekorów od ściany odpadło 5 płytek (były już zafugowane). Czasami mam wrażenie, że chłopaki opcję "myślenie" w dni robocze po prostu wyłączają, oszczędzając na weekend. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.