Marchewkowe pole [dziennik Karpatki] - komentarze

[tamtu]

Toż właśnie szukam tych, co go stąd wypuścili. I pomyśleć, że on u nas w kadrze grać chciał, tylko jego nie chcieli.... I teraz to się zastanawiam: czy być dumną z krajana, czy mu lutnąć z listka przy pierwszej okazji????

 

No i ja się narażę - właśnie z takich powodów przestałam oglądać piłkę nożną, ale chłopa pocieszać musiałam

 

Za to chwilowo odszczekuję to że urzędnicy są beee. Byłam wczoraj w Ożarowie w sprawie projektu kanalizacji i wody. Urząd czynny do 17, pani przez telefon bardzo miło poprosiła czy mogłabym być tak najpóźniej do 16.50, bo wiadomo .... Ja rozumiem - też mam dom i dzieci. Byłam o 16.45 i w sumie zmartwiłam się, że nie zdążę do Babic. Na to pani, że tam jest chyba do 18, ale ona zadzwoni. Pani zadzwoniła do mojego urzędu gminy i potwierdziła informację

Do Babic dojechałam, ale pani która załatwia niezbędne mi pieczątki pracuje do 16. Był za to pan, który sam sprawdził czy jest jeszcze ktoś kto mógłby mi to podpisać. Ten ktoś był. Pan sam poszedł 2 piętra wyżej po wzmiankowane pieczątki i podpis.

Dodam, że po te pieczątki musiałam jeździć z winy projektanta, któremu pałciłam "żywą" gotówką, bo wystąpił o decyzję dotycząca 2 działek razem, a nie dla każdej z osobna.

 

Tamtu

[markoto]

On nic nie winny , zwlaszcza ze przeciez chcial grac, to nasi niech sobie pluja w brode, a przeciez widac bylo ze nie sprawiaja mu satysfakcji te bramki. Po prostu robil to co musial, jest dobrym pilkarzem, a pewnie kazda bramka to kasa. ja sie dziwie temu trenerowi ze wystawil Polaka do meczu z Polska przeciez mogl nie chciec strzelac.

[Karpatka]

chwilowo odszczekuję to że urzędnicy są beee.

W imieniu rzeszy okropnych darmozjadów żyjących na koszt podatników uprzejmie dziękuję!

A serio, to w Mikołowie urzędnicy też są spoko. Nawet dzwonią, jak dokumenty są przed czasem gotowe, serio serio!

[Karpatka]

On nic nie winny , zwlaszcza ze przeciez chcial grac, to nasi niech sobie pluja w brode, a przeciez widac bylo ze nie sprawiaja mu satysfakcji te bramki. Po prostu robil to co musial, jest dobrym pilkarzem, a pewnie kazda bramka to kasa. ja sie dziwie temu trenerowi ze wystawil Polaka do meczu z Polska przeciez mogl nie chciec strzelac.

Trener zaryzykował i mu się, kufelek, opłaciło.... Bo ten kopiący to chłop uczciwy jest i basta! Wiadomo - z Gliwic A że miał kaca moralnego, to rzeczywiście inna sprawa. Sytuacja w sumie mało komfortowa. W dodatku dwa razy....

[tamtu]

Bardzo fajnie wyszły Wam te jasne płytki na podłodze. A tak btw to są drzwi na taras?

Ta jasna łazienka jest różowa czy biała? Bardzo fajny pomysł z dekorem na wannie.

 

A pokażesz kominek?

 

Tamtu

[anjamen]

Karpatko, baaaaardzo podobaja mi sie "latające koronki" w kuchni,

pozdrawiam

ach a kiedy przeprowadzka?

[Karpatka]

Tamtu, na jednym ze zdjęć rzeczywiście są drzwi tarasowe. Taras już wylany, teraz czeka na kafelki. Mały Żonek zapowiedział jednak twardo, że te wybierzemy na końcu. Kominek chętnie pokażę, jak tylko go zrobią, a chłopaki mają czas do końca czerwca. Kamień już podobno zamówili.

Łazienka jest biało-różowa Białe są ściany i obudowa wanny, różowa podłoga i pas, na którym zamocowana jest umywalka.

Anjamen, cieszę się, że latające koronki Ci się podobają, bo Mały Żonek akurat nie jest ich fanem - jego zdaniem każdy dekor powinien spełniać funkcję użytkową, a "na tych u góry to nawet ściereczki do naczyń nie da się powiesić"

A przeprowadzka???? Zgodnie z założeniem - najpóźniej do końca sierpnia, bo od września Nieletnie mają już tam chodzić do szkoły, a podwozić ich nie mam zamiaru.....

[tamtu]

A jeśli można spytać - jakie to płytki. Ostatnio choruję na białą łazienkę i poszukuję czegoś w sensownej cenie.

W drugiej chyba też są białe, tyko chyba inny wymiar.

Jeszcze raz popatrzyłam sobie na twoją podłogę i choć nie lubię beży (no ale to akurat sprawa indywidulana) to twoja podłoga bardzo mi się podoba. Świetne ułożenie płytek.

 

PS: tak na napisałaś - 14 dni od pierwszej wysypki u poprzedniego "ospiarza" - dziś zaczęło mi sypać syna. W związku z tym musiałam odwołać imprezę urodzinową córki

 

Tamtu

[markoto]

Moje dzieci tez przeszly niedawno ospe, Amelia podlapala w przedszkolu przeszla dosc lagodnie. Myslalam, ze Patryk przejdzie lagodniej ale nie, obsypalo go rowno, co prawda nie tak jak Twoja core bo to bylby koszmar. No bo jak wytlumaczyc 2-u latkowi, zeby sie nie drapal. U nas niestety nie dalo sie Patryka smarowac pudrem bo zaraz to zmazywal, malowalam go fioletem, wszytsko bylo fioletowe. Wspolczuje corci pewnie jest starsza bo im pozniej tym sie gorzej przechodzi. Moja mama kiedys zlapala ode mnie jak ja mialam z 20 krostek mama byla cala w krostkach. Mnie smarowali mascia cynkowa ale lekarka od doroslych nie znala czegos takiego i kazala smarowac fioletem. Na poczatku tato znaczyl kazda kropke, potem sie wkurzyl i wzial pedzel i malowal ja cala bo tyle tego bylo

[Karpatka]

Tamtu, w biało - różowej łazience jest Cersanit Euforia, w żółto- białej Tubądzin Majolika. Gdybym miała decydować się na białą łazienkę, wybrałabym zdecydowanie Euforię - płytka ma bardzo ładny, delikatny wzór, jest bardziej matowa, a jak miałam okazję się przekonać, te prostokąty wyglądają bardzo ładnie nawet w mikroskopijnej łazience.

 

W imieniu płytek w holu dziękuję za uznanie!

 

My imprezę urodzinową młodszej Nieletniej robimy w przyszłym tygodniu (wprawdzie jest lipcowa, ale w końcu się zbuntowała i chce mieć urodziny z rówieśnikami. Przy okazji robimy pożegnanie z przedszkolem). Starszej na imprezie nie będzie, ale młodsza natychmiast zagospodarowała wolne miejsce.....

 

BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JESZCZE JEDEN!!!!!!!!!!

 

Markoto, masz niestety rację z prostą zależnością liczby krost od wieku. Młodsza Nieletnia ma 6, starsza - 10 lat. W dodatku całkiem niedawno miała antybiotyk, co dodatkowo pogorszyło sprawę, oczywiście - zgodnie z przewidywaniami naszej lekarki. Sama nie wiem, czy się cieszyć, że mam takiego proroka w białym fartuchu....

[aka-jonek]

Karpatko warto było czekać na Tajgę - jest boska i mi się ogromnie podoba. Koniecznie ją pokaż po zafugowaniu.

aka

[aka-jonek]

Chyba wszystkim (ze mną włącznie) szczęki opadły na widok Twoich drzwi. Cóż po prostu piękne i oryginalne.... i pewnie bardzo drogie...

pozdrawiam

aka

Pewnie przyćmią swoim blaskiem nawet dzisiejszy mecz...

[Karpatka]

Aka-jonek, dzięki za miłe słowa. Nie ukrywam, że z duszą na ramieniu czekałam na efekt...... Zwłaszcza na witraże, które dłuuuugo dogadywałam. Telefonicznie rzecz jasna! W sumie czekałam długo, bo od stycznia drzwi były gotowe u stolarza. Generalnie jesteśmy zadowoleni. A cena? Jak porównuję na forum - zdecydowanie średnia krajowa

 

A jeśli chodzi o mecz, to jestem skłonna podzielić się sprawiedliwie prestiżem No dobra, nawet gotowam zrezygnować całkowicie ze splendoru. Tylko co Boruc na to?????

[aka-jonek]

Gdyby nie Boruc już pewnie byśmy polegli..., ale cóż u nas trudno wybrać i wyszkolić kilkunstu z prawie 40 mln ludzi, a Chorwacja gra dziś "drugimi garniturami" lepiej, pomimo mniejszego wyboru (z 4 mln ludzi). Może nie mamy szczęścia, albo czegoś innego nam brakuje...

A jeśli chodzi o drzwi to splendor zostaw dla siebie - zaskakujący efekt dzięki sporej dawce odwagi i wyobraźni. I jeśli cena przystępna to trud się opłacał

aka

[Karpatka]

I posprzątane....

My stoimy, tamci biegają, Boruc nie daje rady I jeszcze ten złośliwy sędzia, który to uznał

Do widzeeeeenia, do widzeeeeenia, do miłego zobaczenia.... Na Euro 2012.

[tamtu]

Karpatka, drzwi są super. Nie w moim stylu (ja akurat preferuję bardzo prosty styl) , ale obiektywnie rzecz ujmując są naprawdę pełne klasy. I świetnie wyglądają te doszklenia w samej płycinie drzwi. Aż mnie naprawdę zachęciłaś ))

 

I jeszcze jedno pytanko: M08 jest pełen symetrii - szczególnie przy wejściu. Te niesymetryczne szklenia nie burzą tego? Na zdjęciach nie ma dalszej perspektywy, ale jak tak sobie patrzę to wygląda to super.

 

Jeszcze raz sobie na nie popatrzyłam - miodzio ))) No i gratulacje z posiadania drzwi )))

 

Tamtu

[Karpatka]

Tamtu, drzwi są wynikiem kompromisu między moimi upodobaniami (idącymi zdecydowanie w nakreślonym przez Ciebie kierunku) a wystrojem wnętrza, narzuconym przez meble. W dodatku musiało to być coś, co zdecydowanie nie ma kółek, łuków itp (odezwało się moje małe zboczenie, ale któż ich nie ma? ). Mam nadzieję, że całości dopełni elewacja - ma być łamana pomarańczowo - brązowo - rdzawa (opis równie precyzyjny, jak moje "artystyczne nic" przy zamawianiu witraży). Jeśli chodzi o symetrię, to z całą pewnością masz rację, ale przyznaję się bez bicia, że ten element przy zamawianiu drzwi jakoś mi umknął... Postaram się w najbliższym czasie zaspokoić Twoją ciekawość i uzupełnię zdjęcia z szerszej perspektywy. Sama jestem ciekawa Twojej oceny....

[tamtu]

Jeśli chodzi o symetrię, to z całą pewnością masz rację, ale przyznaję się bez bicia, że ten element przy zamawianiu drzwi jakoś mi umknął...

 

I bardzo dobrze. Ja już kombinuję jak przysłowiowy koń pod górę i aż mnie od tego głowa boli. Mam w domu zainstalowaną wersję demo Archicada, więc ścianka 10 cm w tą stronę a potem w tamtą.itd

A za chwilę będę miała dyskusje z architektem wnętrz. Na szczęście robi mi to po znajomości dawna bardzo dobra znajoma (w sumie kiedyś rodziną byłyśmy ) i mogę jej powiedzieć "stara nie pitol - nie podoba mi się to"

 

A tak nie kombinowałaś i masz bardzo ładne drzwi.

 

Tamtu

[Karpatka]

Ty dostajesz migreny (wersja elegancka przypadłości niewieściej), a ja rozstroju żołądka (wersja elegancka przypadłości ogólnoludzkiej) ze stresu, jak to wszytko do kupy się dopasuje.... I bądź tu mądry, które rozwiązanie jest lepsze? Przy drugim domu wezmę architekta, a przy trzecim zdobędę doświadczenie, który układ mi najbardziej pasuje

[YreQ]

Nie powiem - co powiedziałam jak drzwi twe ujrzałam , bo zdarza mi się kuluralną w euforii budowlanej być .............................................. ale są przepiękne.