Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Marchewkowe pole [dziennik Karpatki] - komentarze


Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 400
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Karpatko przeczytałam przed chwilą Twój wątek we wnętrzach i sądzę, że powinnaś wymienić te "inne" elementy jeśli Ci nie pasują. I nie wchodzę w dyskusję, czy to prawdziwa struktura dębu, czy nie, ale chyba czuję i widzę tak jak Ty. Co to oznacza? Dokładnie tyle,że jeśli pozostaną te elementy to za każdym razem będziesz je widziała jako "inne". Nie przekonają Cię argumenty (pewnie słuszne), że drzewo pracuje i trochę zmieni kolor, taka jest uroda drzewa, czy, że się z czasem przyzwyczaisz. Nawet kiedy wszyscy wokół będą się zachwycać (są piękne to FAKT) - Ty gdzieś w środku będziesz widzieć te "defekty". Tak pewnie już mamy i raczej nic tego nie zmieni, często nas to dłuuggooo "gryzie". Ja tak miałam z oknami w kolorze orzech, te pierwsze zamówione były zbyt ciemne i moim zdaniem "nieorzechowe". Zmieniłam firmę i jest jak chciałam.

Życzę powodzenia.

aka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aka, jak sobie pomyślę, ile wybuliłam za wymarzone schody, to mnie kurna chata żadne argumenty nie przekonują!!!!! :evil: :evil: :evil: Mają być takie, jak sobie wymarzyłam i basta. Co więcej, dzięki forum mam niemal pewność, że moje oczekiwania nie są wydumane. Bieg wsteczny już przerabiałam z kafelkami w holu - ze zrywaniem włącznie, jeśli pamiętasz i warto było. Dokładnie dlatego, żeby przez kolejne naście lat na nieudany eksperyment nie patrzeć i ciśnienia nie podnosić.

U mnie jest dodatkowy problem. Jakoś tak się składało, że do kolejnych kupowanych mieszkań wchodziłam "w cudze ściany". Generalnie zawsze były to mieszkania wyremontowane i nie w moim stylu, ale albo brakowało kasy na starcie, albo Nieletnia w momencie przeprowadzki miała 2 tygodnie i remont w grę nie wchodził. Obiecałam sobie więc, że dom będzie od a do z mój (niezależnie od tego, co myślą inni), dlatego też na starcie wykluczyłam projektanta (choć jak jechałam trzeci raz po farbę do salonu to o projektancie wnętrz myślałam z nieco już większą tolerancją. Może w następnym domu? :wink: ). I te nieszczęsne schody też są moje!!!!! Chociaż jak się okazuje - tak nie do końca. I to właśnie mnie już totalnie wkurza.... :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Moja rodzinka ma słabość do krokodyli - co roku rzeżbimy w piachu nad morzem. W tym roku nie byliśmy :cry: , ale za to .....na kąpielisku w zorganizowanym konkursie rzeźby, w którym udział wzięli inwestorek z córcią - krokodyl zajął I miejsce :lol: Nasz (ludojad 8) ) nie był tak miły jak Wasz - ale zawsze to ten sam gad - jak gdzieś spotkam .... brata bliźniaka :lol: to też zakupię :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia piękna, zwłaszcza ten kolor :D .

Czasem trzeba takiej spontaniczności ,jak przy zakupie tego krokodyla, choć osobiście nie przepadam, to Kleofas ma to "coś" w swoich oczyskach

Spontan był pełny - i przy kolorze kuchni i przy Kleofasie. Nigdy bym nie przypuszczała, że mnie kurzołapka zauroczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nurtuje mnie tylko pytanie - gdzie masz lodówkę?

Czyżby schowaliście ją w spiżani?

 

Mam pytanko o wasz tynk? Kto wam robi elewację? Ja usilnie poszukuję kogoś rozsądnego do ocieplenia.

Odpowiadam po kolei: lodówki docelowo będą dwie. Nasza rodzinna "krowa" rzeczywiście schowa się do spiżarni. A mała na podręczne produkty już jest zabudowana - zmieściła się pod blatem. Ma tylko półki, bez zamrażalnika.

Tynk robi nasza ekipa. Jesteśmy jej wierni, jak Jaś Małgosi :wink:

Kleofas dziękuje za komplementy i uśmiech gwiazdorski przesyła! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukaj koniecznie, ale samicy!!!! Kleofas będzie zachwycony :lol:

Gratuluję talentów rzeźbiarskich. Żeby tak od razu ludojada? No, no.....

ok :D poszukam samicy - niech Kleofas wybierze dla niej imię. 8)

A ludojad tak jaoś wyszedł, bo ludzką nogę w paszczę mu wsadzili. :roll:

 

I apropos kafelek w kuchni - no bo że choruję na nie i nigdzie nie mogę ich dopaść fizycznie to już wiesz - dzisiaj "dokupiłam" do nich :lol: .... doniczki na zioła....na parapecik w kuchni - mają odciśnięte koronkowe wzorki. (ło matko wyszło jak z papierem toaletowym :lol: najpierw kupiłam wieszak na papier toaletowy a dopiero później murarze kibelek mi budowali :lol: )

 

Może Ty zakupisz mi kafle a ja zakupię i podeślę Ci doniczki :lol: ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Od jakiegoś czasu z żoną czytamy dzienniki inwestorów M08. Kupilismy także ten projekt i podpatrujemy co zostało pozmieniane. Najchętniej chcielibyśmy zobaczyć ten dom na żywo. My jesteśmy z Dolnego Śląska.

 

pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Ty zakupisz mi kafle a ja zakupię i podeślę Ci doniczki :lol: ???

Kupić nie kupię, ale mam inny pomysł: podrzuć mi na prv swój adres, a ja Ci pocztą paczuszkę wyślę z płytką podstawową (kilka mi jeszcze w zapasie zostało), jedynie dekorki ze znacznego foto zbliżenia będziesz musiała oglądać :)

A gdzie nabyłaś doniczki w koronki?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najchętniej chcielibyśmy zobaczyć ten dom na żywo. My jesteśmy z Dolnego Śląska.

Cześć. Gratuluję dobrego wyboru i życzę sukcesów oraz zapału do jego realizacji. W razie potrzeby chętnie w miarę możliwości podzielę się uwagami i wskazówkami. Równocześnie przykro mi, ale etap zapraszania potencjalnych inwestorów do oglądania domu mamy już z przyczyn oczywistych zamknięty. W grupie M08 jest jednak sporo budowniczych na wcześniejszym etapie prac i myślę, że można spróbować umówić się z nimi. My dwa lata temu w tym celu jechaliśmy ze Śląska pod Warszawę, więc chyba warto pokonać nawet nieco większą odległość, by zobaczyć mury M08 w realu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...