Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To spróbuj jeszcze z herbatą słodzoną i nie słodzoną, z cytryną i bez. Mleko gotowane i nie gotowane, z torebki i kartonu. Pepsi light, Ice Tea, Jajko gotowane na twardo, miękko, tak sobie, surowe.

 

I obieżyny od ziemniaków :wink: Żona mi streszczała artykuł - kobieta zostawiła na gresie reklamówkę z obieżynami na jakiś czas (bałaganiara !!!) no i ze względu na dziureczki w reklamówce ma teraz plamiatą płytkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 379
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam! powiem tak - nie trzeba impregnować szkliwionego gresu, bo nie szkliwo nie chlonie brudu tzn. podczas wypalania plytki zamykają się mikropory. inaczej jest z polerami. poler jest wypalany w tem. ok 1200-1600 stopni C w zależności od technologi produkcji, po wypaleniu jest polerowany, podczas polerowania warstwa wierzchnia płytki jest ścierana, przez co mikropory zostają otwarte, co za tym idzie poler należy zaimpregnować. 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Czy ktoś z Was ma na podłodze gres polerowany? Czy jesteście z tego zadowoleni? Czy gres jest odporny na zarysowania, czy trzeba go impregnować przed fugowaniem, jakiej grubości fugi do takiego gresu? Czy taki gres jest wygodny w użytkowaniu (czy nie jest śliski?). Proszę o Wasze opinie, bo kusi mnie taki gres ale nie chciałabym potem żałować, że jednak nie położyłam np. gresu szkliwionego. Renia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Jaki impregnat używacie, użyliście do Nowej Gali polerowanego ?

Macie może jakieś zalecenia od kogoś ? Jak rozumiem impregnujemy po zafugowaniu ? Własnie glazurnik kończy nam układanie gresu polerowanego Nowej Gali - więc pora na impregnowanie.

 

Impregnujemy PRZED fugowaniem.

 

Impregnacja ma zapobiec wtarciu fugi w pory gresu. Gdyby się tak stało, to fugi już niczym się nie wymyje!!!

 

Do impregnacji fug jest inny preparat.

 

Jak pisałem w innym wątku - miałem długą rozmowę w sklepie z płytkami. Sprzedawca, a później dołączył też właściciel, wykazali się dość szeroką wiedzą i to co mówili brzmiało przekonywująco, a że szedłem z pewną wiedzą, więc nie dałbym sobie kitu wcisnąć. Parę wniosków dotyczących czyszczenia, fugowania i impregnowania.

 

1. Masz rację, że trzeba sobie zaimpregnować płytki przed fugowaniem, żeby fuga nie zabrudziła płytek. Z drugiej strony - płytki należy impregnować co pół roku, więc... impregnuje się także zafugowane płytki. Mi właśnie zalecono podwójną impregnację przed i po fugowaniu, nawet bez podnoszenia powyższego argumentu.

 

2. Skoro fuga może zabrudzić płytkę to chyba trzeba impregnować także bok płytki. Czy zwracaliście na to uwagę? A może lepiej zaimpregnować płytki przed przyklejeniem i przyłożyć się do tych boków?

Kleje są specjalne do gresów a fugi?

 

3. Klej do gresów jest specjalny i robiony na bazie białego cementu(?). W hurtowni skąd biorę chemię, pani powiedziała, że wykonawcy biorą głównie "klej do płytek wielkoformatowych - jedynkę" (nie pamiętam czy to chodziło o Sopro czy Atlas). Czy ktoś jest w stanie mi zaproponować klej odpowiedni dla poleru 60x60 i to na ogrzewaniu podłogowym?

 

4.Jeżeli chodzi o impregnowanie fug... Sonika - czy Ty naprawdę bawisz się w fugowanie płytek jednym, a fug drugim środkiem? Czy wszystkie fugi są równie nieodporne na brudzenie? Do płytek w kotłowni zalecono mi dodanie emulsji w przypadku fug Excellenta, a do Sopro już nie, bo ma już te właściwości w sobie. Emulsja uelastycznia fugę i powoduje perlenie się wody na niej.

 

==============================

 

Ja w tym tygodniu kładę pierwsze 8m2. Na skrawkach postaram się potestować plamienie. Nie chciało mi się przed, a ryzyko żadne - te 8 m2 to garderoba za sypialnią małżeńską w dużej odległości od żródeł piasku, plam i wody. Na gotowej podłodze zrobię też testy wywrotowe z użyciem wody, papci i gołych stóp :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai, nie bawiłam się w podwójne impregnowanie, bo koniec końców położyłam fugi epoksydowe, a ich nie ma po co impregnować, nawet nie wiem czy się da :roll: .

Zaimpregnowałam tylko brązowe w kółku i w wężykach, impregnatem HG.

 

Całą tą operację wykonałam tylko raz i od tamtej pory gresu już nie impregnowałam.

Powinnam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonika Z tego co czytałem i słuchałem, to większość mówi, że impregnację powtarza się co pół roku. Obiecuję Ci, że ja ... tak nie będę robił w garderobie, bo tam nie zetrzemy impregnatu. Natomiast w hallu, to pewnie tak.

Odstępstwa jakie wyczytałem, były raptem 2 i to tutaj na forum. Jedna osoba pisała o impregnacji raz na 3 lata i ktoś oblatany pisał, że na szczęście te impregnaty dają się zmyć, bo ściągnięcie prawdziwego impregnatu "jak się robią ścieżki" to męczarnia. Niestety nie wyjaśnił oso chozi. Czy ścieżki robią się w impregnacie i trzeba ściągnąć go tam gdzie nie zlazł, a dopiero potem nałożyć po całości na nowo. No i przede wszystkim nie podał typu "prawdziwego" impregnatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam gres polerowany, nawet do kuchni, ale w nieco ciemniejszych kolorach.

Poler w salonach z dużymi oknami, drzwiami tarasowymi wygląda wspaniale, ale trzeba pamiętać, że jeśli drzwi wejściowe będą na wprost takich dużych przeszkleń, to niestety widoczne będą nawet ziarenka piasku. Dla ludzi, ktorych takie rzeczy doprowadzaja do pasji, może to byc udręka na kilka, kilkanascie przyszłych lat :wink:

Gres polerowany, to oznaka czystości i elegancji.Dlatego też jeśli decydujecie się na poler, to winien się on znaleźć także tuż przy drzwiach wejściowych, czyli w 80% naszych domów- w wiatrołapie. Trzeba mieć przy tym świadomość, że jeśli będzie to jasny kolor, to będą widoczne każde drobinki, każda nitka z czapki, a przy dobrym oświetleniu nawet włos.

Po to właśnie jest poler, by już po otwarciu drzwi widoczny był porządek i ten blask bijący z Waszych domostw :lol: Wiatrołap w ciemnym gresie szkliwoinym i reszta domu w polerze, to chyba lekki zgryz. Poza tym w polerze widzę same plusy. Myjemy mopem w zależności od potrzeb i nie widać żadnych smug. W razie potrzeby zmiatamy jedynie "koty", które przy ogrzewaniu podłogowym są nieuniknione :lol: Ot cała robota.

Minusem może być konieczność zachowania ostrożności przy chodzeniu w szpilkach(ja tego nie robię 8) ), gdyż fazowany poler ma podatne krawędzie na takie udary mechaniczne, czyli gdzieś tam może się wykruszyć.

Niektóre gresy polerowane zabezpieczane są parafinami, woskami i trzeba to po ułożeniu dokładnie oczyścić (najlepiej spirytem lub taniej-denaturatem).

To samo dotyczy fazowanych części takiej płytki, czyli miejsca gdzie przychodzi fuga.

Poler bez woskowin musi być zaimpregnowany przed fugowaniem. Najlepiej zrobić to jednokrotnie, by boki płytki nie zostały zbyt dobrze zaimpregnowane, bo może być to przyczyną słabego przyjmowania fugi podczas fugowania, co widać potem w postaci odspojonej fugi od płytki. Już o elastycznej fudze i jej minimalnej szerokości przy ogrzewaniu podlogowym nie wspominam. A o odpowiednim wysezonowaniu kleju pod płytkami przed fugowaniem, to nawet nie śmiem myśleć. A o tym, że klej w takich przypadkach musi być elastyczny i pokrywać niemalże 100% plytki (ogrzewanie podłogowe), to nawet........ dzieci wiedzą :wink:

Po zafugowaniu i domyciu płytek trzeba ponownie zaimpregnować płytki razem z fugą.Najlepiej zrobić to dwukrotnie pamiętając, że fuga przyjmie dużo a z płytki ścieramy nadmiar. Trzeba dobrać do tego odpowiedni impregnat, by nie bawić się w oddzielne impregnowanie fugi i płytki :lol:

Trzeba to zrobić oczywiście bardzo dokładnie. Przy okazji polecam zaimpregnowanie fug w kuchni nad płytą grzejną i łazience na ścianach wokół wanny i przysznica (dwukrotne) :wink:

Impregnat najlepiej nakładać pędzlem i nie polecam zabaw w jakieś pipety dodawane do niektórych impregnatów. Pędzel do fug może być dużo większy od szerokości samej fugi :lol:

Powodzenia.

P.S

Nie mieszajcie proszę gresu polerowanego z drewnem!!!!

To znaczy w tym sensie, że gres to gres a drewno to drewno. Jeden materiał w niczym nie przypomina drugiego i dziwię się próbom zastępowania jednego drugim.

Albo rybki, albo.........grzałka :wink:

Za to mieszanie obu rodzajów wykładzin w ramach np. jednego pomieszczenia uważam za bardzo wskazane!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

zamierzam kupic plytki gres polerowany, MISTRAL BEIGE,, do przedpokoju

wiem ze moga byc problemy z czystoscia w tych plytkach

ale strasznie mi sie podobaja,, te polerowany plyteczki,,ten blask,, i lustro

ja w tym widze nutke nowoczesnosci,, i takiej starannosci w domu,,,

ma ktos moze te Plytki ??? moze sie podzielic opiniami na ich temat,

a moze jakies zdjecia ktos zamiesci,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistral Beige wchodził w zakres moich zainteresowań, jako alternatywa do Nowa Gala SL-02. Ostatecznie jednak idziemy w chińszczyznę - położona już w garderobie i poddawana testom.

Poler naszym zdaniem wygląda jednak ciekawiej od matu. Taki wniosek z chodzenia po centrach handlowych. Mimo, że chodzą po nim setki ludzi dziennie, nie widać za bardzo jego matowienia. W dodatku HG przekonuje, że najpierw ściera się impregnat, a dopiero potem poler.

Jak Ci się podoba i Cię stać, to bierz, impregnuj i się ciesz pięknym widoczkiem :) Impregnatów jest multum. W lokalnym salonie oferują głównie HG i Sopro. Na forum było najczęściej wymieniane HG, ale nie drążyłem tematu, więc kupiłem, ale głowy nie dam, że najlepszy. Wg producenta wystarczy na 2-5 lat!!! Te 2 to tam gdzie się dużo chodzi, więc nie jest chyba źle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafallogi, mnie właśnie podoba się gres polerowany, ale ciemny. Taki czekoladowy. Chcę go położyć w salonie, jadalni i kuchni. Boje sie jednak, jak to wyjdzie. Te polery, które widziałam u znajomych w domkach są jasne. Nikt nie ma ciemnego. U nas jest bardzo dużo przeszkleń, więc mam nadzieje, że będzie ok. No i właśnie co z utrzymaniem w czystości?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolu - a propos ciemnego koloru - dzisiaj kominkarz powiedział, że w Niemczech jest szał na bazalt. U nas będzie na kominku, a Niemcy robią z niego łazienki i brodziki!!! :o Gość się dziwi, bo nie wyobraża sobie tego czyścić, a oni upierają się przy tym. Myśmy się nie zastanawiali nad ciemnym. Lubimy światło. W południe to może ciemny kolor nie będzie problemem. Wieczorem z pewnością będzie w pokoju ciemniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafallogi, mnie właśnie podoba się gres polerowany, ale ciemny. Taki czekoladowy. Chcę go położyć w salonie, jadalni i kuchni. Boje sie jednak, jak to wyjdzie. Te polery, które widziałam u znajomych w domkach są jasne. Nikt nie ma ciemnego. U nas jest bardzo dużo przeszkleń, więc mam nadzieje, że będzie ok. No i właśnie co z utrzymaniem w czystości?

 

Jola-bedzie masakra:) zauważ ze w sklepach, salonach nie znajdziesz właściwie ciemnego gresu-bo ciemny z połyskiem mega mocno objawia zacieki itp:( moi znajomi mają hal wyłozony jasnym (po brzegach) i ciemnym-przez cały srodek. Po przejsciu kilku osób swiatło nie odbija sie juz tak pieknie (przy jasnej podlodze efekt lustra jest nawet przy lekkich zaciekach czy zabrudzeniach a i tak wiekszosc pan domu widzi to wszystko na co goscie nie zwracają uwagi). U znajomych jako gość widziałam odciski stóp na ciemnym gresie-biły po oczach. zapytałam znajomą tak od niechcenia jak sobie radzi z tym gresem a ona, ze super...... :-? no ale oni to ogolnie malo wymagający ludzie, natomiast ja bym cały czas chyba polerowała...dlatego u bas gres jasny! i jestem w nim zakochana (trwają prace , kurzy sie a podłoga fajna:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistral Beige wchodził w zakres moich zainteresowań, jako alternatywa do Nowa Gala SL-02. Ostatecznie jednak idziemy w chińszczyznę -

 

nowej gali nie widzialem, jeszcze mam chwile na zastanowienie moze podjade ogladnac ale MIstral najbardziej mi sie podoba, drogi jest niemilosiernie ale potrzebuje tylko 10 m.... mysle ze to bedzie dobry zakup ,,,

astanawiam sie jeszcze czy dac takie same plytki do wiatrolapu,,,,, bede mial taka maly przedsionek,,,. np, satynowe ten sam kolor i tez MISTRAL BEIGE

 

ale to tylko 2 m .....

 

a jeszcze odnosnie plytek mam zamiar kupic do Lazienki SARDE z TUBADZINA,,, i mysle polozyc 3 ciemne R.2 listwa,,, i jedna jasna r.1

ma ktos takie plytki???? czy moze ladniej wyglada mozaika,,,, ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie polerowane gresy w dużym rozmiarze są bardzo drogie. Dlatego też idziemy w dobrą (mam nadzieję) chińszczyznę.

Obejrzyj Nową Galę. Też Ci się pewnie spodoba.

Co do matu w przedsionku, to mnie od tego odwiedziono. Ponoć niewielka różnica jeżeli chodzi o poślizgi. Też planowaliśmy dać jak Ty - poler na całość (50m2) i wiatrołap w macie (3m2)

Jeżeli chodzi o Tubądzin - ktoś pisał, że mogą być problemy ze szlifowaniem brzegów (listwy na narożnikach wypukłych nie wchodzą w grę), oraz że matowe ciężej utrzymać w czystości; zwłaszcza te ciemne. Jednak dalej obstajemy przy Calle Tubądzina. Możesz odszukać "Calle" z moim nickiem, to znajdziesz szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ostatnio pojawił się w castoramie gres polerowany 60*60 firmy unlimit ceramstic...dokladnie kolor żółty...czy ktoś już użytkuje taki gres? jak się sprawdza? zakupiłam jedną plytkę aby ją wypróbować i co się okazało.....ma na powierzchni jakąś mgłę ktora powoduje że stała się matowa i aby to usunąć muszę się nieźle namachać szmatką...więc dałam spokój bo ten kafel czyściłabym przez dobrych kilka dni....Czy ktoś spotkał się z czymś takim? czy wszystkie płytki takie matowe są i trzeba je wypolerować aby zobaczyć poler??

 

 

Prosze o info..dzięki :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...