Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fotovoltaika - prąd ze słońca


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Patrząc na moc paneli fotovoltaicznych pamietajcie że dane są dla nastepujących warunków: natężenie promieniowania 1000W/m, temperatura ogniwa 25*C, takie warunki uzyskasz przez 50-70 dni w roku przez max 6-8 godzin.....

a tu jest mapa naslonecznienia http://instalacjebudowlane.pl/4211-24-87.htm

instalacja dobra ale jako zasilanie buforowe-awaryjne dla urządzen "podtrzymujacych życie domu" (pompa, itp)

już taniej i łatwiej ogrzewać prądem z wiatru: z proądnicy od razu na grzałke w zasobniku,bez przetwornic regulatorów itp: jak wieje to grzeje :D

 

dla zainteresowanych polecam zakup paneli poza granicą RP: http://server.solartec.cz/cenik.php3?JAZYK=1&TYP_CENIKU=0&SKUPINA=1 są tańsze o okolo 20-30% a może się jeszcze VAT odzyska.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli autora tematu nie ogranicza kasa to może zamiast ogniw fotowoltaicznych coś takiego:

 

http://www.vaillant.pl/folder.php?folder_default_tree=10002-10326&folder_default_netfolderID=10438

 

z tego co pamiętam z opisu w którymś muratorze to cena około 100 000 PLN.

no i nie ma tu takiej zupełnej niezależności bo trzeba to do gazu podłączyć. Nie wiem ile to-to może tego gazu zużywać ale chyba jakieś minimalne ilości (w innym przypadku to nie ma dla mnie sensu), ale zawsze

 

tu też coś jest na ten temat:

 

http://www.pogodzinach.net/modules.php?name=News&file=article&sid=64&mode=&order=0&thold=0

 

Poza tym, nie lepiej ustawić sobie jakiś porządny wiatrak zamiast tak kombinować? Nie mówię o jakimś małym wiatraczku,ale o takim większym?

 

pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?Poza tym, nie lepiej ustawić sobie jakiś porządny wiatrak zamiast tak kombinować? Nie mówię o jakimś małym wiatraczku,ale o takim większym?

 

pozdrawiam

Marcin

 

Biurokracja (pozwolenia, opraty, oświadczenia, pomiary, badania, niemili urzednicy......) WYKOŃCZY.....

Warto poszperać w necie i zbudowac coś niewielkiego ale o dużej sprawności, jest pare nowoczesnych konstrukcji (smigła, przekładnie, prądnice....)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Niech się wypowie wreszcie ktoś co się na tym zna bo już mi się nie chce dyskutować z megaforumowiczką co wali przez rok prawie 20 postów dziennie i nie ma pojęcia (tak jak ja) o Watach, Voltach i prądach.

 

Kurde, facet, skoro z Ciebie taki wybitny fachura, to nie wyobrażam sobie, abyś nie był w stanie sam wyliczyć sobie zapotrzebowania na ciepło dla własnych celów i odnieść tego do wytwarzanej mocy ;)

 

A od Nefer to sio - pyskata baba ale fajny z niej egzemplarz kobitki, niebanalny powiedziałbym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na zupełnie "głupią" logikę.

Załóżmy, że uzyskasz nawet 1kW. Ba, załóżmy nawet, że będzie to moc ciągła, już po akumulatorach, przetwornicy/inwerterze itp. To weź teraz podłącz do tego taką "farelkę" 1kW i ogrzej nią dom. Da się? Powodzenia ;)

Moim zdaniem, jeśli pokryjesz ogniwami kilka procent zapotrzebowania mocy na ogrzewanie, to będzie wszystko. Tak więc o graniu na nosie energetyce nie może być mowy - o zwrocie tej inwestycji też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Oczywiście ! Solary i innego rodzaju podobny sprzęt zostały póki co zaprojektowane po to aby wspomagać a nie zastępować istniejące systemy grzewcze. Być może ulegnie to zmianie wraz z ociepleniem naszego klimatu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przypomnę wiatraki.

http://www.windandpower.pl/windandpower_aplikacje.php?p1=48&p2=&id=235&lang=

 

kiedyś też myślałem, wychodzi mi że dziennie potrzebuję ok 15 kW bez ogrzewania (na całą resztę urządzeń),

Taka 3 kW turbina dająca niby max nawet 72 kW dziennie dla 10,5 m/s może by się sprawdziła skoro mi wystarczyłoby 15 kW dziennie, ale jeśli chodzi o wiatraki to teoria może wygląda nieźle ale praktyka .... przy średnim u nas wietrze rocznym ok. 4,5 m/s zamiast 72 kW może być 5 kW i zanim to się zwróci to .... :)..

I kto wie jakby się to sprawdziło w praktyce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przypomnę wiatraki.

http://www.windandpower.pl/windandpower_aplikacje.php?p1=48&p2=&id=235&lang=

 

kiedyś też myślałem, wychodzi mi że dziennie potrzebuję ok 15 kW bez ogrzewania (na całą resztę urządzeń),

Taka 3 kW turbina dająca niby max nawet 72 kW dziennie dla 10,5 m/s może by się sprawdziła skoro mi wystarczyłoby 15 kW dziennie, ale jeśli chodzi o wiatraki to teoria może wygląda nieźle ale praktyka .... przy średnim u nas wietrze rocznym ok. 4,5 m/s zamiast 72 kW może być 5 kW i zanim to się zwróci to .... :)..

I kto wie jakby się to sprawdziło w praktyce...

Mówią , że na wiatry to grochówka jest dobra :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ten pomysł bardzo się podoba i nie uważam aby był nierealny.W niedużym dobrze zaizolowanym domu który jest ogrzewany piecem na paliwo stałe /drewno/ z ciepłą wodą uzyskiwaną z kolektorów próżniowych , z kuchenką z butli 11Kg , cóż nam pozostaje / i prosze się nie śmiać tak żyliśmy wszyscy raptem 50 lat temu / , zamiast odkurzacza miotła ,alternatywnie piec chlebowy -trzon kuchenny na drewno-węgiel / mała pralka z doprowadzeniem ciepłej wody /są takie modele/ żelazko no cóż len się nie mnie :-) , 5 paneli wystarczy na oświetlenie LED, ładowarkę do komórki , zasilanie do laptopa ,pompkę do kolektorów, wentylatory EBM do rekuperacji a imoże na jakiś telewizorek wystarczy, zamiast lodówki- lodownia by Adam MK . Zależy co sie lubi . A na kanale Discovery w serii Grand Design był przykład podobnego domu wybudowanego przez wytwórcę węgla drzewnego i nie wiem czy miał więcej niż 2 m2 ogniw . Wyglądał na szczęśliwego :-) A poza tym ciekawy jestem tego wątku za jakieś 50 lat gdy skończy się ropa , gaz i uran :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam rozumiem że co do tego urządzonka jesteś pozytywnie nastawiony?

Nie licząc oczywiście ceny, gdzieś na necie znalazlem że niby takie coś może kosztować nowe ponad 75 tys i zwrot taki jak przy ogniwach hehe.

Ale po co znowu tyle ciepła dla domku jednorodzinnego :) bo prądzik to i owszem wystarczyłby może..

A tak wogóle to dlaczego tak malo info o tym na necie ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Info jest mało, bo ludziska zwygodniałe. Nikt już teraz nie chce być uwiązany do urządzenia jak pan pies do budy na 24 godziny!

 

Najtańszą formą zdobywania energii elektrycznej i cieplnej jest produkowanie jej na miejscu. Jak rozważymy niewielką zbiorowość, np. wieś - to zawsze można zorganizować całodobową obsługę elektrociepłowni. Jak rozważymy rodzinę - to już nie.

Te urządzenia były stosowane powszechnie i trochę inaczej wyglądały. Pracowały na holcgaz, na biogaz, różnie....

 

Bardzo celowe jest postawienie malutkiego kogeneratora, który cyklicznie i w automatyce będzie ładował spory bufor ciepła. Tylko ciepła! Można go zasilić gazem "z rury" (przez licznik, niestety) lub z butli LPG. Opieranie się na prądzie tak wytwarzanym wymusza akumulatorownię, falowniki itd. Sam problem.

Co do pozwoleń. Nie są wymagane do 20kW. To zabawki politechniczne tak jak agregaty prądotwórcze. Warunkiem jest tworzenie sieci wydzielonej, wcale nie połączonej i nie synchronizowanej z siecią energetyczną.

 

Parę razy już wspominałem, że Niemce z gówna prąd pędzili już przed Drugą Światową. Na Ziemiach Wyzyskanych pozostawili ślady tych instalacji kompletnie niezrozumiałe i niszczone przez "tych zza Buga".

 

Mając gaz "z rury" jest idiotyzmem stawianie pieca , choćby kondensata, i marnowanie możliwości wykorzystania tych 38-40% dodatkowej energii zawartej w tym gazie, za który i tak się płaci.

Kto z Was zrezygnował z pieca gazowego i postawił sobie takie coś?

Ja znam tylko jedną osobę! (pozdrawiam) , która wybrała takie rozwiązanie, zresztą, realizowane praktycznie przeze mnie.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego "uwiązany"? Czy ta obsługa nie polegałaby na tym samym co zwykły kociol czyli automatyka?

 

Z tego co piszesz to raczej wykorzystałbyś to tylko do energi cieplnej, z elektryczną za dużo problemu (nie do końca rozumiem czemu :) ), co w takim razie z reszą tymi 38% z wykresu sankeya na energię el..?

Czy w takiej sytuacji warto wydawać pieniądze?

A tak wogóle to z tą najwygodniejszą formą energi jaką jest energia el. nie jest tak prosto bo albo bardzo drogo i prąd nie zawsze "bo słońce" (fotowoltaiki) albo i drogo, prąd 24h ale jednak same problemy z wytworzeniem jak piszesz przy kogeneratorkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostawienie "samopas" generatora sporych mocy nie jest "zdrowe".

Układ, gdzie CAŁA dostępna energia (prąd generowany wpuszczasz w grzały aby skrócić cykl pracy - czas ładowania bufora) zamieniana jest na ciepło będzie pracował start- stopowo. Objęty automatyką ma sens. Zrobi sam, a jakby co, to zapali lampkę błędu/awarii i nic się nie stanie. Podejdziesz, wciśniesz "reset" i zadziała.

 

Prąd podawany do obiektu "co chwilę na chwilę" byłby niekceptowalny. Wobec ogromu generowanej energii cieplnej nie da się utrzymywać generatora prądotwórczego na stałym biegu i to tak, żeby ekonomicznie było to opłacalne. Nie będzie gdzie skonsumować tego ciepła.

(dlatego mój generator oparłem o stopień wodny, bo mi "lata" czy ta rzeczka sobie tam płynie zatrudniana czy nie)

 

Z energią elektryczną WCALE NIE MA PROBLEMU tylko są wysokie koszta instalacji.

Potrzebny by był bufor elektryczny nazywany wysokosprawnym akumulatorem. Potrzebny by był falownik o mocy około 10kW i to trójfazowy. Prąd byłby generowany CIĄGLE w oparciu o energię z akumulatorów doładowywanych w razie potrzeby.

 

Większość banków tak ma, ale ich musi być stać na to, bo koszt braku tego rozwiązania byłby dla nich znacznie wyższy!

Jeżeli masz odpowiednie finanse na takli cel, to mogę Ci to postawić.

Mam stosowne uprawnienia, wiedzę i PRAKTYKĘ też.

 

Pomyśl i przelicz. Wyjdzie, że dla "śmiertelnika" to tylko ciepło. Mnie tak wychodzi. A że jestem "upierdliwie niestandartowy" to poszukałem sobie lokalizacji, gdzie MOŻE jednak być inaczej. Do takiej realizacji ja dążę budząc często zażarte dyskusje na tym i innych forum.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasy u mnie nie pod dostatkiem :( więc na pewno się znie zdecyduję, no i rozwiązania u siebie już mam przeanalizowane i zaprojektowane :).

Ale to co piszesz jest ciekawe, jednak tyle że po przerobieniu elektrycznej na ciepło w efekcie będzie to inny, lepszy (?) "kocioł", tak?

Szkoda że instalacja wytwarzająca prąd jak piszesz jest niestety droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...