Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

POMOCY

 

Ile może wziąć elektryk i za co???

Mój mąż rozmawiał i przekazuje mi mętnie. Elektryk chce 3000 (no, może 2500) za skrzynkę podłączenie i erbetkę

Co on za to zrobi??? Mam przyłacze ostateczne, po co erbetka?

Skrzynkę kto płaci - my czy elektrownia?

Co to ta erbetka? (może ktoś ją ma?)

Nie robi projektu (to osobno)

Nie kopie nic w ziemi

nie przyłącza w mieszkaniu - to osobno płatne

 

Czyli według mnie to podłącza skrzynkę do słupa i tą niby erbetkę i za to 2500. Czy to normalne? czy można taniej?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1167926
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Elektryk może wziąć za:

załatwienie papierów w ŁZE,

opłatę przyłaczeniową (około 1000 zł bez możliwości odliczenia bo nie dają faktury),

za słynną erbetkę i duperele (bezpieczniki i gniazda) w niej zainstalowane,

za ustrojstwo na słupie (tak było u mnie)

za kable, licznik etc

za geodezyjną inwentaryzację powykonawczą

 

Czyli faktycznie podłacza RB do słupa.

Osobiście zapłaciłem chyba 2.2kPLN w ubiegłym stuleciu i tylko dlatego tak tanio, że kopałem sam i się pożarłem z gościem o geodetę

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1168245
Udostępnij na innych stronach

Pooh, czy myślisz, że jest w tych 2500 opłata przyłączeniowa? Przecież to się płaci w elektrowni a nie elektrykowi! Dopiero wieczorem dorwę męża, ale mam wrażenie, że on już poległ i akceptuje wszystko, byleby mieć spokój. I po prostu nic nie wie :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1168328
Udostępnij na innych stronach

Pooh, czy myślisz, że jest w tych 2500 opłata przyłączeniowa?

A bo ja wiem... W poprzedniej wypowiedzi wymieniłem tylko ewentualne i konieczne składniki sumy.

Znając pomysłowość elektryka z własnego doświadczenia to wszystko może się zdarzyć. Może po prostu przesłuchać gościa za co bierze taką kasę? Niech najlepiej napisze w formie umowy zakres prac z wyceną poszczególnych etapów / zakresów prac. Ja tak zrobiłem i facet przy płaceniu ze zdumieniem stwierdził, że w ustaloną cenę wchodzi (co podpisał) inwentaryzacja geodezyjna, za którą niby to miałem mu zapłacić osobno. Zapłaciłem 2 albo 3 stówy mniej, rozstaliśmy się ozięble.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1168358
Udostępnij na innych stronach

Jutro przyjeżdza do mnie ekipa z piłami , chlopaki będą drzewka ciąć .

Całe 15 drzew ( sredno każde po 15 metrów) , zobaczymy jak im pójdzie.

To będzie koniec lasu na mojej działce . Jutro postram sie podzielić emocjami z tego zabiegu.

Jacek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1168476
Udostępnij na innych stronach

Pooh, czy myślisz, że jest w tych 2500 opłata przyłączeniowa?

 

Ja aktualnie przez to przechodzę i nie mam dla was dobrych wiadomości. U mnie (Zgierz) sama opłata przyłączeniowa 1,9kPLN. Do tego dochodzi skrzynka (ok 700-1000 PLN) + kable ok 12 m. No i robota pana elektryka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1168708
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualnie przez to przechodzę i nie mam dla was dobrych wiadomości. U mnie (Zgierz) sama opłata przyłączeniowa 1,9kPLN. Do tego dochodzi skrzynka (ok 700-1000 PLN) + kable ok 12 m. No i robota pana elektryka.

 

No tak. Ale mnie kazali dwie skrzynki - jedna napięciowa na ogrodzeniu i druga RB (docelowa w domu). I za to 2500. Czy za tą pierwszą skrzynkę oddadzą mi pieniądze?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1168818
Udostępnij na innych stronach

Urodziło mi sie pytanie ;)

 

Czy mogę przed uzyskaniem pozwolenia na budowę wziąć geodetę, który wytyczy mi budynek?

I ile taka "przyjemność" orientacyjnie kosztuje w Łodzi?

 

Mnie powiedział 700-800 :(

Możesz, oczywiście, ale po co? Chyba, że chcesz zacząć na dziko. No i ryzykować,. że mogże się coś zmienić (mało prawdopodobne) i że ta przyjemność będzie od nowa. Acha, nie wiem, czy geodeta nie musi się wpisać do dziennika budowy???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1168854
Udostępnij na innych stronach

Urodziło mi sie pytanie ;)

 

Czy mogę przed uzyskaniem pozwolenia na budowę wziąć geodetę, który wytyczy mi budynek?

I ile taka "przyjemność" orientacyjnie kosztuje w Łodzi?

 

Mnie powiedział 700-800 :(

Możesz, oczywiście, ale po co? Chyba, że chcesz zacząć na dziko. No i ryzykować,. że mogże się coś zmienić (mało prawdopodobne) i że ta przyjemność będzie od nowa. Acha, nie wiem, czy geodeta nie musi się wpisać do dziennika budowy???

 

Dzieki za odp :)

 

Odpowiedź na pytanie "po co?" jest trywialnie prosta: bo mam nóż na szyi :(

Nóz w postaci konieczności wyprowadzenie się w grudniu z obecnego mieszkania - przy planowanym rozopczęciu budowy w czerwcu :o

 

Zatem jak juz wyczekane pozwolenie na budowe dostanę - chce ruszać z kopyta z budową -

i nie chciałabym już wtedy bawić się w wyszukiwanie geodety, umawianie, czekanie itp. ;)

 

A najśmieszniejsze, że ciągle mam nadzieję, że TO sie uda 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1168888
Udostępnij na innych stronach

A teraz ad vocem:

moniqa_1977 masz słuszną nadzieję, że się uda. Mój dalszy sąsiad kupił od gminy działkę w tym samym czasie co ja i po 3 miesiącach jego chałupa stała zadaszona i zaokniona... Ja przez ten czas zdołałem znaleźć architekta, kupić projekt do adaptacji i skosić trawę na działce :wink:

Czyli można. Jeśli wstępnie dogadasz się z geodetą, który zrobi mapki d/c lokalizacyjnych i projektowych, da je architektowi, który wrysuje tam domek to zyskasz sporo czasu. Geodeta faktycznie musi sie wpisać do dziennika (ale to można załatwić potem)

I jeszcze jedno: Geodeta z mapkami i architekt potrzebmi są PRZED złożeniem papierów o pozwolenie na budowę. W razie czego o ile budujesz w Łodzi to służę namiarami na 'moich' . Pisz na priv.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1169115
Udostępnij na innych stronach

Pooh ma rację .Wszystko zależy od dobrej organizacji i niestety.. :( kasy.

Ja w prawdzie papierologię załatwiałem spokojnie ale w końcowym etapie to jeszcze pozwolenia nie było a dziurkę w ziemi wygrzebaliśmy a jak ławy były wylewane to kierownik przywiózł pozwolenie i książkę budowy.

Na szczęście sąsiedzi normalni i nikt nie pod.... .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1169161
Udostępnij na innych stronach

 

Dzieki za odp :)

 

Odpowiedź na pytanie "po co?" jest trywialnie prosta: bo mam nóż na szyi :(

Nóz w postaci konieczności wyprowadzenie się w grudniu z obecnego mieszkania - przy planowanym rozopczęciu budowy w czerwcu :o

 

Zatem jak juz wyczekane pozwolenie na budowe dostanę - chce ruszać z kopyta z budową -

i nie chciałabym już wtedy bawić się w wyszukiwanie geodety, umawianie, czekanie itp. ;)

 

A najśmieszniejsze, że ciągle mam nadzieję, że TO sie uda 8)

 

Rozumiem, że jesteś na etapie kompletowania papierów. Możesz zrobić to, co ja planuję: geodeta wyznaczy (z założeniem, że wpisze się potem), humus zdjąć - nikt nie broni grzebać w ziemi- no i zgrać ekipy tak, że jak robią więźbę na górze to na dole np wprawiają okna.... Ustalić to wszystko się da, zaplanować też, ale czy przyjdą potem te umówione ekipy o czasie to :-? kto wie... Trzeba mieć nadzieję.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1169208
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest, że nia mam czasu dotrzeć do tych składów budowlanych od tygodnia!!! Nawet po maksy nie mam kiedy jechać. Jkieś wariactwo w pracy się porobiło, dziecko nie zna tabliczki mnożenia :o :oops: I jak ja mam budować???
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1169244
Udostępnij na innych stronach

... no i zgrać ekipy tak, że jak robią więźbę na górze to na dole np wprawiają okna.... Ustalić to wszystko się da, zaplanować też, ale czy przyjdą potem te umówione ekipy o czasie to :-? kto wie... Trzeba mieć nadzieję.

 

Obawiam się, że nie uda się zgrać ekip. Może się okazać, że ci od dachu przyjdą przed fundamentami, zaraz po elektryku i kafelkarzu. Zawsze zdarzy się jakaś wpadka czasowa. Musisz zgrać zakupy, płatności i dostawy z robotnikami i z pogodą. Jedynym rozwiązaniem jest zatrudnienie firmy do kompleksowej budowy 'pod klucz' ze sztywno określonym terminem zakończenia i kierbudem, który tego terminu przypilnuje poganiając ekipy (patrz: "kasa")

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1169261
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dodanie otuchy :D

Ja ciągle wierzę w Wigilię w nowym domu 8)

 

Papiery wszelakie są już ponad miesiąc u pani architekt, która załatwia wszystko (mapy geodezyjne, plany przyłaczy, ZUDy i inne cuda_wianki)

pozwolenie na budowe mam przyobiecane na koniec maja :)

 

Kierownik budowy jest w trakcie umawiania - szukamy kogoś "do pieczątek"

(jeśli macie namiary na takiego figuranta - najlepiej ze znajomosciami odniośnie odbioru to proszę o priv ;))

bo realnie pilnowac ekip będzie nasz dziadek (z branży - ale bez uprawnień)

 

Humus leci w tym tygodniu.

 

Materiały na ściany (porotherm) kupione - na fundamenty zamówione.

Dachówka (Braas, Cisar)- zamawiamy w tym tygodniu.

 

Ekipa murarska - umówiona i potwierdzona na początek czerwca

Dachowa - potwierdzona na początek lipca

Okna - zamówione. Montaż lipiec/sierpień.

Elektryk - szukamy na koniec sierpnia

Hydraulik - no problem (wchodzi kiedy chcemy - stawiamy na sierpień/wrzesien)

Dalej chcemy polecieć ze styropianem i klejem (na tym w tym roku na zewnątrz koniec)

i równocześnie zacząc wykończeniówkę: parapety, tynki, sufity, kafle, panele

+ kominek (tu akurat termin też do wyboru - bo mąż z branży)

W międzyczasie ;) : przyłącza.

 

Plan obejmuje wprowadzenie sie w grudniu do domu ocieplonego

(ale bez tynku, który zrobimy w przyszłym roku, po uporządkowaniu działki po budowie),

z wykończoną jedną, małą łazienką, bez drzwi wewnetrznych - co do kuchni to zalezy jak sie uda ;).

 

Na przyszły rok zostanie zatem tynk zewnętrzny, płot, drzwi wewnetrzne (w tym roku tylko w łazience). + taras + ogród + meblowanie.

Na przyszłość - duża łazienka.

 

I jak? Ma to wszystko jakiś sens? Jak oceniacie taki plan z własnego doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/740-grupa-%C5%82%C3%B3dzka/page/260/#findComment-1169327
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...