Grupa łódzka

[AndrzejS]

Witam Panią /Prezes/ Lusię.

Zima to wszędzie czas zastoju. Ja też na tej swojej wsi rzadziej bywam. Szkoda, że w takim klimacie sie urodziłem. Ale moje krokusiki na działce wyjdą już niedługo i zacznie się pięknie.

Pozdrawiam.

 

[tjozwi]

Po krótkiej przerwie...

Dla Tommco: Co do budowy to jest to Rąbień na odcinku między Antoniewem a kościołem tak w połowie drogi...

Co do tych firm to chyba dwie różne.

Wieczorkiem się bardziej rozpiszę. Narazie pozdrawiam Grupę Łódzką !!!

[Krzynio]

Krótko dla tjozwi - zaczynam korzystać z FekalTrans - 64 zł za kurs.

Krótko dla wszystkich - witam po odpoczynku sylwestrowym. Jednak dopiąłem swego i równo po 4 miesiącach akcji budowlanej - tzn. 2 stycznia br. przewiozłem rzeczy do nowego domu. Postaram się przygotować garść uwag o moich doświadczeniach - tym samym odświerzyć moją stronę budowlaną bo końcówka była bardzo wyczerpująca (przeprowadzka = pakowanie).

Pozdrawiam wszystkich.

[Luśka]

Krótko dla wszystkich - witam po odpoczynku sylwestrowym.

No to ładnie się balowało!!!!! Gratulacje i życzę samych radości z nowego domu. Czekamy oczywiście na opis wrażeń! Jak spisuje się dach? Czy przeprowadzała Was jakaś firma, czy zorganizowaliście to sami?

[Krzynio]

Luśka dzięki! Dach spisuje się b. dobrze - nie przecieka, wentylacja działa, obróbki bez zarzutu.

Z przeprowadzką było najciężej. Po nocy sylwestrowej musieliśmy dokończyć pakowanie i o mało co nie przeliczyliśmy się z siłami.

To było najcięższe zadanie. Zamówiłem 2 duże samochody ze znanej mi firmy logistycznej choć nie specjalizującej się w przeprowadzkach. Do tego 5 ludzi. Samochody miały opuszczane platformy więc szło sprawnie. W każdym razie z Widzewa, z 4 piętra i na Złotno z rozładunkiem uporaliśmy się w 7 godzin.

Stronę uaktualnię w tym tygodniu i dam znać wszystkim zapeleńcom.

Pozdrawiam

[Luśka]

W 7 GODZIN ???? No to jesteście giganci! Ja planuje z tydzień na to, ale chyba udam się na nauki do Was. Czekamy na stronkę

[Luśka]

Podciągam grupkę łódzką do góry - głównie dla Ciechanki. Reszta się tak utajniła, że od dawna nikt tu nie zagościł. Albo się wybudowali i cieszą się ciepełkiem domowych kominków. Dostałam Ciechanko Twoje wiadomości na priva - cieszę się, że niedaleko będziecie budować. Mam nadzieję, że następnym razem się spotkamy jakoś. U mnie trwają prace wykańczające. Głównie dom, bo ja się wykończyć nie dam !!! Za to bardzo dużo czasu ostatnio zajęło mi podejmowanie tzw. finalnych decyzji typu kafelki, parkiety, wanna, kabiny, grzejniki itd. Wiadomo, że będziemy sobie w tym otoczeniu potem egzystować przez 150 lat, więc lepiej, żeby mi się podobały.... Bo nie ma szans, że za rok coś wymienię. Teraz mój problem na tapecie to kuchnia. Pozdrowionka

[Tommco]

Rzeczywiscie jakos niemrawo na grupie. Ale podczas gdy Ty - Luśka - finiszujesz juz, niektorzy dopiero budza sie ze snu zimowego:wink: Pozdrawiam

[Ciechanka]

Witam wszystkich w nowym tygodniu. Do wiosny nadal daleko więc dzisiaj nic nowego Pozdrawiam wszyskich Ciechanka

[Ciechanka]

Witam wszystkich w nowym tygodniu. Do wiosny nadal daleko więc dzisiaj nic nowego Pozdrawiam wszyskich Ciechanka

[Ciechanka]

Co się dzieje?? Czy wszyscy śpią snem zimowym a może pojechali na narty? Ja w każdym razie zaglądam do klubu a tu znów nic nowego. Chciałąm się podzielić refleksją, że kocham piątki. Wizja weekendu jest zbyt miła by coś mogło ją popsuć. Pozdrawiam Ciechanka

[Ciechanka]

Co się dzieje?? Czy wszyscy śpią snem zimowym a może pojechali na narty? Ja w każdym razie zaglądam do klubu a tu znów nic nowego. Chciałąm się podzielić refleksją, że kocham piątki. Wizja weekendu jest zbyt miła by coś mogło ją popsuć. Pozdrawiam Ciechanka

[Luśka]

Oj tak, tak Ciechanko - też uwielbiam piątki Nie odzywam sie za wiele, bo ostatnio mam mniej czasu dla komputera a wiecej dla samej budowy. Od wczoraj mam już zamontowane drzwi wejściowe, kładą się parkiety, wykańcza łazienka a zostało mi jeszcze masę spraw do załatwienia (zlewy, umywalki, krany, baterie etc - mam kompletny mętlik w głowie !!!). Wczoraj zaczął się Interflat i bardzo chcialabym się tam wybrać. Może jutro znajdę trochę czasu. Co prawda na rano jestem umówiona na obmiar kuchni, bo to najwyższa pora coś zadziałać w tym temacie także. Czas oczekiwania na szfki jest 5-6 tygodni, a jak znam życie i tak jakiś poślizg będzie. Jak widać gonię czas, jak mogę

[Ciechanka]

Czesc Lusiu dobrze że chociaż ty zajrzałaś do klubu. Ja też wybieram się na targi ale nie wiem czy jutro czy w niedzielę. Może uda mi się Misia zostawić dziadkom. Zazdroszczę Ci już (ale tak miło) twojego zapracowania z domkiem. Ja jak już pisałam wcześniej czekam na wiosnę. Pozdrawiam Ciechanka

[Ciechanka]

Czesc Lusiu dobrze że chociaż ty zajrzałaś do klubu. Ja też wybieram się na targi ale nie wiem czy jutro czy w niedzielę. Może uda mi się Misia zostawić dziadkom. Zazdroszczę Ci już (ale tak miło) twojego zapracowania z domkiem. Ja jak już pisałam wcześniej czekam na wiosnę. Pozdrawiam Ciechanka

[AndrzejS]

Pozdrawiam, a wiosna już niedługo.

 

[Luśka]

Ciechanko, nie wiem, czy odczytałaś moją wiadomość na priva, ale trochę mi się pokomplikowało. Byłam na budowie, tak jak pisałam, ale dodatkowo wyszedł jakiś numer z kotłem. Nie chciał się włączyć i musiałam wzywać pogotowie gazowe. Okazało się, że był jakiś problem z reduktorem w skrzynce i w końcu go wymienili na nowy. Podobno przy nowych piecach, zanim się rozkręcą na dobre, mogą być takie rzeczy. Nie znam się na tym kompletnie, więc na wszelki wypadek będzie jeszcze serwis Vaillanta w poniedziałek i wyregulują. W związku z tym, na Targi gnałam w tempie dużym i już nie dzwoniłam do Ciebie. Młyn jest tam straszny, ale faktycznie jest bardzo dużo stoisk różnego autoramentu. Jeśli nie byłaś dziś, to warto jutro pójść. Szczerze powiem, że od dwóch lat chodziłam na te Targi i są o niebo lepsze, niż Interflat. Dodatkowa atrakcja - śpiewał Krzysztof Krawczyk i to akurat obok stoiska, przy którym wynegocjowywałam bardzo atrakcyjne upusty na armaturę. A właściwie wrzeszczeliśmy na zmianę z przedstawicielem stoiska i pewno super śmiesznie musiało to wyglądać. Ale transakcja udana - mój syn wywrzeszczał bardzo fany panel do kabiny

[Ciechanka]

Byłam na targach ale w tempie szcura wyścigowego. Dlatego nie dawałam sygnału bo nie miałabym nawet chwili żeby pogadać. Myślę że okazji nie zabraknie. Faktycznie oferta na targach była niezła. Mój mąż wytargował upust na porotherm i dziś go kupujemy. To pierwszy tak poważny krok. Poza tym obejrzałam dokładnie ofertę Parkietusa - no i sukces- parkiet z drewna kempas spodobał się również mojemu mężowi (to sukces podwójny, bo ciężko nam zdecydować się na to samo). Co prawda do podłóg jeszce daleko ale co mnie obchodzi cegła...ja już żyję wnętrzami bo o tym głównie ja będę decydować. Pojechaliśmy również odwiedzić naszą działkę, śnieg warstwa 10cm przykrył również część drzewek. W pierwszej chwili myślałam że ktoś ukradł. Ale nie, są na miejscu. Na koniec konkluzja gdzie ta wiosna....

[AndrzejS]

Konkluzja ???

Już jest ta wiosna słońce ok. tylko trochę mroźno. Mieszkam trochę na południe od Łodzi i do Was ciepło też niedługo dojdzie.

Pozdrawiam

 

[AndrzejS]

LUŚKA !

Z okazji Twojej Rocznicy w Grupie wszystkiego najlepszego Ci życzę, samych sukcesów i mniej problemów w nowym domu.