Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 20,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Też się trzęsłam przed swoją obroną łącznie z szybami w oknach :lol: Zupełnie niepotrzebnie, uczyć się do obrony nie było już jak, no bo jak tu nagle opanować materiał z pięciu lat studiów i z tylu przedmiotów?

Pytali mnie na obronie głównie z pracy, efekt -5 z obrony, 5 z pracy, 4+ z całosci studiów, ogólnie było miło i była to kewstia formalna. Po tylu egzaminach jakie się przechodzi prze 5 lat, obrona to była pestka. Tomek koniaczek przed wyjsciem i bedzie dobrze :lol: !

 

 

Co do projektantów..hmm, jak z wszytskimi fachowcami, mozna trafić dobrze albo źle, najlepiej kierowac się rekomendacjami znajomych, rodziny, obejrzec poprzednie dzieła projektanta. Czy rzeczywiscie poleca drogie rozwiązania, czy poprostu funkcjonalne i praktyczne. Wiem, ze nawet z bardzo nieustawnego pomieszcenia, mieszkania, poprzez pewne zabiegi ze scianami, sufitem, oswietleniem, rodzajem wykonczenia mzona zdziałać cuda. Swój dom mam przemyslany, wiec scian napewno zmieniac jzu nie bede, ale jezeli chodzi o "zakomponowanie przestrzeni", oswietlenie, kolorystyke, szczegolnie w łazienkach chętnie skorzystalabym z porady fachowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommco, szkoda i kasy i tej roboty, ale tak naprawde to w tych fundamentach nie ma nawet 1 elementu, ktory zostalby wykonany zgodnie z projektem lub zasadami sztuki. Skoncone jest wszystko: lawa, sciany, zbrojenie, wymiary, jakosc betonu, katy, a na dodatek fundament juz peka! :x W tej sytuacji ja poprostu chce go rozebrac. :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aggi, szkoda, ze takie wnioski wysnuwasz dopiero po skończonej robocie. To oznacza dla ciebie kupę kasy, stratę nerwów, materiału i czasu. Czy w trakcie ich pracy, poszczególnych etapów nie było tego widać , ze robią źle?

Czy poprostu nie miałaś czasu ich dozorować i zostawiłas im wolną rękę?

A co na to twój kierownik budowy i gdzie był przez czas budowy fundamentów, nie dogładał ekipy?

 

Ja tez nie byłam zadowolona z ekipy która robiła mi fundamenty: nie myśleli, robili wolno, niedokładnie i pili. Ale jezddzilismy tam dwa razy dziennie i co zrobili źle od razu musieli poprawiać, no i wpadał z nalotami nasz kierownik, który kazał dokładać zbrojenia, badał jakość betonu, poprawnosć ułożenia bloczków, izolacji, wymiary. dzięki temu jest ok. Później do murarki miałam jzu bardzo dobrą ekipę, szkoda, ze nie od poczatku, jak chcesz to daj znac, dam ci do nich namiary na priv.

Pwodzenia w bojach budowlanych :lol: ! Pisz co się dalej wydarzy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honorata zostawiliśmy ich bez nadzoru, bo niefrasobliwie wyjechaliśmy na urlop :oops: Sytuację miał kontrolować kierownik budowy, tę funkcję grzecznościowo pełnił kolega mojego męża. I najwyraźniej miał to gdzieś. Daj namiary ekipy koniecznie, na priv. Co do kierownika budowy - to jest już nowy, na dodatek mam wrażenie, że ten sam co u Ciebie :D i to on odsłonił nam całą bolesną prawdę o stanie naszych fundamentó.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Aggi - współczuję - bo rok temu mialem podobne problemy z fundamentami - ale u nas wystarczyło poprawianie przez wykonawcę. To była najgorsza rzecz jaką On u nas wykonał - później już było lepiej.

 

My w końcu wzięlismy się do roboty - uprzątneliśmy bałagan po zimie i startujemy. Na naradzie rodzinnej ustaliliśmy cel "wprowadzić sie w tym roku" - na moją wątpliwość "Czy damy radę?" otrzymałem radosne "Tak, damy radę". I w ten sposób obecnie szukam namiaru na

1) dobrą ekipę do podłogi (posadzki) przemysłowej i tynków wewnętrznych (gipsowe lub cem-wap) (ale kogoś innego niż ogólnie uznana ekipa z Turka)

2) schodów drewnianych (Tommco - może "podzielisz" się swoim fachowcem? Mam namiar na jednego wykonawcę - jego robota bardzo mi się podoba - ale cena trochę chłodzi zapędy (10tys za 21 stopni)

 

 

pozdr Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gtca Tak jak już pisałem, przed tym, jak podam jego namiary, muszę się z nim skontaktować. Przy moich schodach mówił, że już się wycofuje, bo nie ma czasu...i nie lubi ludzi zwodzić i opóźniać. U mnie, ponieważ nie musieliśmy się natychmiast wprowadzić, to mógł dłubać, ale jeśli masz plany wprowadzenia się w tym roku, to nie wiem czy to by było najszczęśliwsze rozwiązanie.

 

Pozdrawiam

 

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qrcze troszke drogie takie schody ... 500 szt (jeden w promocji) :)

 

a gdzie materiał:) chyba ze z materiałem

No nie - bez przesady - to jest cena z materiałem i w ogóle na gotowo. Dzisiaj wykonałem kilka kontrolnych telefonów (do "schodziarzy"którzy mieli przygotować swoje oferty) i wychodzi , że wszyscy (w sumie 4) dają bardzo zbliżoną cenę 8,5 - 10tys ze wszystkim. Wynika więc, że taka jest po prostu cena - chyba musze się do tego zacząć przywyczajać.

Tommco - ok. gdyby ten fachowiec nadal chciał się w to bawic to będę czekał na namiar

Pozdr Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, po dłuższej nieobecności.

W górach było miło, a teraz trzeba zabierać się do pracy.

No i chyba wreszcie na jakieś piwo wypadałoby sie umówić.

 

Ja proponuję .... 22.04.2005r. lub 29.04.2005r., jakby godzinka 17,00???

 

Oczekuję propozycji miłego spokojnego ogródka z możliwościa schowania się do środka.

 

Najpierw głosujemy za terminem: 22.04.2005 piatek???

29.04.2005 piatek?

 

Pozdrawiam GosiaLodz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...