Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 20,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wybieramy okna i prawie się zdecydowaliśmy na GORAN. Jedyny (chyba) ich przedstawiciel w Łodzi to firma Panorama. O Goranie czytałam na forum sporo dobrego ale nic o firmie Panorama z Łodzi (ul. Kasprzaka), która będzie je montować. Ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniami z tą firmą (i z oknami Goran z Lublina też)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z czego budowaliście , dudujecie lub zamieżacie budować dom , a dokładnie pytam o materiał na sciany ?Z tego co się zorientowałem to co trzecia osoba wybiera BK(np. Ytong) lub ceramike (Max) , ja skłaniam sie w stronę sylikatów

 

Jacek

 

Witaj w klubie.

Ja miałam ten problem z miesiąc temu. Po licznych konsultacjach "za i przeciw" ktoś mi rozsądnie napisał, że to wszystko jedno, z czego. Najważniejsze, żeby majster z tego umiał budować i było nie za drogie. Więc obstawiam silikaty, bo

a) mamy obok Teodory

b) mam dziecko alergiczne a mąż ma uczulenie na pleśnie

c) mąż powiedział, że on się nie zgadza mieszkać w domu, do którego może przyjść ktoś z piłą i wyciąć dziurę w ścianie (patrz BK). Ma być twarde i trwałe.

W opcji mam maxa, jakby silikaty były za drogie.

Tynkami się nie przejmnuj, nie słyszałam, zeby ktoś na forum narzekał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z czego budowaliście , dudujecie lub zamieżacie budować dom , a dokładnie pytam o materiał na sciany ?Z tego co się zorientowałem to co trzecia osoba wybiera BK(np. Ytong) lub ceramike (Max) , ja skłaniam sie w stronę sylikatów

 

Jacek

 

Witaj w klubie.

Ja miałam ten problem z miesiąc temu. Po licznych konsultacjach "za i przeciw" ktoś mi rozsądnie napisał, że to wszystko jedno, z czego. Najważniejsze, żeby majster z tego umiał budować i było nie za drogie. Więc obstawiam silikaty, bo

a) mamy obok Teodory

b) mam dziecko alergiczne a mąż ma uczulenie na pleśnie

c) mąż powiedział, że on się nie zgadza mieszkać w domu, do którego może przyjść ktoś z piłą i wyciąć dziurę w ścianie (patrz BK). Ma być twarde i trwałe.

W opcji mam maxa, jakby silikaty były za drogie.

Tynkami się nie przejmnuj, nie słyszałam, zeby ktoś na forum narzekał.

Dzięki za opinie , w obecnej chiwili mam podobne nastawienie jak Ty , pomimo szczególnej popularności BK jakoś do mnie nie przemawiają .

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w miare optymistyczna informacje: po prawie roku wspolnych z sasiadami staran podpisalismy umowe na przylaczenie do gazociagu za ryczaltowa kwote. W tym celu gazownia wybuduje w naszej ulicy nitke gazocigu o dlugosci 210 m.

Informacja jest tylko "w miare optymistyczna", bo zdaje sobie sprawe, ze przy kosztorysowaniu przedsiewziecia ze strony gazowni pomogly nam galopujace ceny gazu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mam setny post. Zaśpiewam sobie 100 lat :D :D :D

Robię makietę domku. Wybudowałam wczoraj parter :lol:

Jak się wkleja zdjęcia z dysku? Mam je umieścić na jakimś serwerze. OK. Będą miały tam adres. OK. Ale jak je pokazać na forum????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W koncu po wielu bojach mam juz warunki przylaczenia do sieci od ZE ale czuje, ze chca mnie naciagnac na dodatkowe koszty gdyz w nowej Taryfie ŁZE od 01.01.2006 jest wyraznie napisane, ze :

 

"8.4 Za przylaczenie podmiotów zakwalifikowanych do IV i V grupy przylaczeniowej,

innych niz okreslone w pkt.8.2. pobiera sie oplate, która stanowi iloczyn stawki

oplaty za przylaczenie, zawartej w Taryfie oraz wielkosci mocy przylaczeniowej,

okreslonej w umowie o przylczenie. Stawki oplat za przylaczenie do sieci dla

IV i V grupy przylaczeniowej dla przylacza kablowego uwzgledniaja koszty

zakupu i montazu zlacza kablowego i szafki zlaczowo – pomiarowej lub szafki

zlaczowej w przypadku budynków wielolokalowych, w których lokalizacja

ukadów pomiarowych nie pokrywa sie z lokalizacja zlacz kablowych.

8.5. Stawki oplat za przylaczenie podmiotów zakwalifikowanych do IV i V grupy

przylaczeniowej uwzgledniaja wydatki ponoszone na wykonanie prac

projektowych i geodezyjnych, uzgodnienia dokumentacji, uzyskania pozwolen

na budowe, zakup lub budowe elementów odcinków sieci sluzcych do

przylaczenia podmiotów, wykonanie robót budowlano montazowych wraz

z nadzorem, wykonanie niezbdnych prób, a takze oplaty za zajecie terenu."

 

a z moich warunkow wynika niestety cos innego a mianowicie, ze skrzynke i cala reszte mam postawic na swoj koszt. Znalazlem troche informacji na ten temat:

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=63624 w tym watku. Chyba bede musial spreparowac pismo do ZE. Zastanawiam sie czy tylko ŁZE w rejonie Zgierz wydaje takie warunki nie respektujac tym samym wlasnej Taryfy. Zwroccie teraz uwage na Wasze warunki i umowy wydane po 01.01.2006.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni tyniu i mpoplaw:

 

Mam pewne smutne doświadczenia w bojach z ZE. O ile warunki przyłaczeniowe dostałem bez problemów i podłączyli mnie szybko to potem zaczęły się schody:

1. Nie dali faktury VAT za "opłatę przyłączeniową" - bo usługa ta nie jest objęta vatem (ani 0 ani zwolnione). Wynik: nie mogłem odliczyć około 1000 zł.

2. Przy zużyciu 0 kWh rachunek wynosił ok 120 zł miesięcznie. Po pół roku bojów i napuszczeniu na nich prawnika okazało się, że wystarczy zmienić bezpieczniki i już - rachunek 25 zł...

3. Miałem w projekcie ustawienie słupa do odsunięcia kabla zasilającego sąsiada. Chcieli mnie naciągnąć na zrobienie tego na mój koszt. Tym razem przekonanie ich, że to ich linia i w dodatku zasila nie moją posesję zajęło 2 lata. Tym razem ww. prawnik nic nie zdziałał. W końcu udało się wkopali słup i przesunęli kabel. Jeszcze w ostatnim rzutem na taśmę jeden pan (nieświadomy, że gutek w pokoju obok już się wygadał, że zrobią to sami) próbował zmusić mnie dozałatwienia pozwolenia na budowę (słupa), mapki dc. projektowych i geodetę... Nie dałem się.

 

Tak więc ŁZE vs Pooh: 2 : 3 (do przerwy 2:0).

 

Zalecam cierpliwość, chodzenie od pokoju do pokoju i próbowanie różnych metod socjotechnicznych (prośby, groźby, "na sierotkę"). W końcu ktoś przestanie widzieć tylko interesy swojej firmy, nie będzie złośliwy, przestanie olewać petenta i załatwi Wam sprawę zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Wiem, że to trudne, ale nie okazujcie po sobie, że Wam bardzo zależy. Obawiam się też, że nikt nie uniknie opłat wynikających z prawa energetycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan z ZE stwierdzil telefonicznie, ze w moim przypadku skrzynke musze sfinansowac sam bo tak wynika z rozgraniczenia wlasnosci sieci. No coz chyba nie do konca rozumiem ich Taryfe bo moim zdaniem z niej jednak wynika cos innego.

Ja tylko tak zapytam dlaczego skrzynka będąca na granicy własności musi być sfinansowana przez Ciebie?

Przypuszczam, że w sprawie płatności to skrzynka jest Twoja (bo jest na początku Twojej linii), natomiast po wykonaniu przyłącza to skrzynka będzie ich (bo na końcu ich linii).

 

U mnie punkt rozdziału jest na słupie i nie płaciłem za taką skrzynkę. Zapłaciłem natomiast za szafkę z "ich" licznikiem, która jest na moim terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Chuck Norris potrafi cos pozytywnie zalatwic w ZE :lol:

 

Ja dalem sobie spokoj i wykonalem skrzynke na wlasny koszt, tym bardziej, ze bardzo mi zalezalo (na czasie). Moze jak juz bede stary i bede sie bardzo nudzil, zaczne sie zastanawiac, dlaczego wlasnoscia LZE sa dwie szafki (rozdzielnia i szafka w granicy), a za kabel miedzy nimi polozony w drodze odpowiadam i place ja... czy jakos tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<...ciach...>Moze jak juz bede stary i bede sie bardzo nudzil, zaczne sie zastanawiac, dlaczego wlasnoscia LZE sa dwie szafki (rozdzielnia i szafka w granicy), a za kabel miedzy nimi polozony w drodze odpowiadam i place ja... czy jakos tak...

 

Cha cha cha! Zaczekaj jak będziesz załatwiał przyłacze gazu. Tu dopiero są jaja. Musisz szczelnie założyć złączkę za 5 zł między reduktorem (ich) którego nie ma, a licznikiem (ich), którego nie ma. Złączka twoja - reszta "ich". Trzy razy do mnie przyjeżdżali... Napisałem do rzecznika gazowni...Nie chcieli "na fuchę"...Poddałem się. W końcu to 5 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdzele ja dopiero zaczynam załatwiać kwestie przyłacza elektrycznego , ale jak czytam co piszecie to nie wiem czy sie smiać czy juz zamartwiać . Normalnie chyba wynajmę jakiegoś Pudzianowskiego ,aby chodził i załatwiał moje sprawy z ZE w Zgierzu.

Trzymam za was kciuki w tych sprawach.

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Przy zużyciu 0 kWh rachunek wynosił ok 120 zł miesięcznie. Po pół roku bojów i napuszczeniu na nich prawnika okazało się, że wystarczy zmienić bezpieczniki i już - rachunek 25 zł...

rozwiń ten punkt, o co tutaj chodziło, może o abonament dla odbiorców na cele budowlane

 

i prośba, czy ktoś zna fachowca od wody, potrzebuje przedłużyć miejski wodociąg o 22 metry rurką plastikową o grubości 110 mm a potem dać przyłącze na moją działkę. Fachowcy z PF proponują terminy za 2 lata albo cenę 20 tyś + VAT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...